Ha!
Oskarek ma juz podciete wlosy nad czolem i na czubku, bo mu wchodzily w oczy, a ma takie cieniutkie piorka...
Fila, Wozek o ktory pytasz na szcescie mam - taniocha, 270 zl- BabyWelt - pisane moze osobno, niemiecki, takie mieli w kwietniu na allegro, ale poszukaj,
zaleta jego jest to, ze swietnie sobie radzi na schodach, plazy, wjezdzam nim samodzielnie do tramwaju!!!!! bo kola są duuuuze i pompowane.
A pies zjadl siedzenie spacerowki Chicco Cortina. To klasyczny , miękki wozek do spacerowania w chlody i wygodnego spania na spacerach. ...Szkoda. zostala mi gondola w idealnym stanie
Podwozie juz troche "dostalo", moj mąż zrobil tym wozkiem jakies 1300 kilometrow po lesie - od pocz pazdziernika do konca czerwca....
Takze psu juz odpuscilam., bo wozek swoje u nas juz odsluzyl. Ale Oskarkowi teraz juz bedzie chlodniej na spacerkach, niestety.
Pies mial ok 22.00 znowu atak, dzwonilam do szpitala wet. i okazalo sie ze to jednak padaczka. potem pies nas nie poznawal, dziwnie chodzil, warczal.Dobrze, ze mam 2 wyjscia z domu - bo jedno nam "zatarasowal". Wpuscilysmy mu 2 psa, poczul sie bezpieczniej, ale zaraz byla walka....
Wpasc w szczeki posokowca to raczej niebezpieczne...
teraz skamle i piszczy, okryty 10 kocami, niestety w kagancu. wczesniej szczekal 2 godziny.
osiwialam chyba.
Wizyta 75, bad krwi130, przeswietlenie 60
NIE POJECHALAM
WYDAM TO JUTRO
JUZ WIEM JAK
Zeby nie bylo za fajnie - Oskar wlozyl mi palec w oko i mam problem.Widze , ale boli jak cholera.