CYTAT(aniÅ› @ Thu, 27 Mar 2008 - 21:35)
W nocy ma pampersa, który rano jest pełny po brzegi. Kiedy odstawić nocną pieluchę? Może wstawać w nocy i wysadzać go przez sen, a może zaczekać?
Spokojnie. Daj mu troche czasu.
Mozesz uwazac by nie pil zbyt duzo przed snem i wysadzac go zanim pojdzie spac a nastepnie rano po przebudzeniu ale jesli nadal bedzie sie budzil z pelnym pampersem to najwyrazniej jeszcze nie jego czas. Dzieci, szczegolnie chlopcy, do 5tych urodzin maja prawo do pampersa noca. Czasem i dluzej jak mnie nauczylo moje dziecko jedno.
Oczywiscie wtedy trzeba sprawdzic czy nie ma innej przyczyny, mozna tez podejmowac proby jak powyzej czyli ograniczanie picia przed snem itd, ale czasem przyczyna jest po prostu brak gotowosci czy nadaktywnosc pecherza , ktora zreszta odziedziczyl po mnie
- co prawda pampersa na noc nie nosze ale musze biegac co najmniej 1-2 x i to przy ograniczaniu picia. Syn ma mocny sen narazie wiec o bieganiu trudno mowic, ale wierze ze to sie zmieni podobnie jak u mnie.
A w ciagu dnia z nocnika nauczyl sie korzystac z wlasnej inicjatywy w wieku 14 mies czyli daaawno temu.
Jego mlodszy brat (teraz pon. 2.5 latek) wlasnie od 3 dni (tez z wlasnej inicjatywy) biega po nocnik i z duma prezentuje zawartosc oczekujac na oklaski. Twierdzi ze jest `excellent`
i ze `taki duzy chlopczyk jak my wszyscy
` Wylewa, spuszcza wode, myje rece i... zeby
Wczesniej nie bylo tematu. Owszem, sprobowal czasem ale czesto bez skutku. Kiedys mial zryw, do wieczoru mu przeszlo. Nie nalegalam. Nocnik stal w gotowosci i dziecie wiedzialo do czego sluzy.
Teraz dziala wytrwale.
Z kolei nawet jesli ma pieluche to rano ja od tych 3 dni szybko zdejmuje (albo przed snem gdy chce jeszcze sie odsikac) i biegnie po nocnik i zalatwia potrzebe po czym kaze sie ubrac w pieluche ktora od 3 nocy rano jest sucha.
Jednak poczekam jeszcze troche zanim go jej na noc pozbawie. I zobaczymy jak sobie dalej bedzie radzil.
Zadnego z moich dzieci nie uczylam korzystania z nocnika. W pewnym momencie same zalapywaly(ewidentnie wtedy gdy byly gotowe) i wtedy chwalilismy x100000~ , pomagalismy i proces przebiegal blyskawicznie. Bezwpadkowo. Stad moje przekonanie ze w momencie osiagniecia dojrzalosci tak to jest po prostu. Jak z jazda na rowerze. Mozna cwiczyc tygodniami- gdy dziecko nie bedzie gotowe to tylko frustracja obustronna, wielki wysilek i zachwianie wiary w siebie (bo nauka ciezko przychodzi) a gdy gotowe to wsiada i po kilku probach jezdzi.