moje dziecko nie potrafi sie soba zajac, tzn bawi sie z bratem w rozne zabawy wymyslone przez niego, ale wiekszosc czasu jednak ja musze zorganizowac, gry planszowe, pieczenie ciastek, robienie popcornu
, nie udostepniam komputera, uwazam ze na uzaleznienia ma jeszcze czas
z rysowania lubi tylko kreslenie map do skarbu lub mapy Polski z doplywami rzek, monotematyczne, staram sie ich zachecic do wycinania, malowania na szarym papierze do pakowania paczek, czytam
i tak jak Was czytam, to chociaz wczesniej wydawalo mi sie ze duzo z nimi robie, to jednak malo jest tych czynnosci
musze zainwestowac w ciastoline
zauwazylam natomiast, ze jak Piotrek spotyka sie z rowiesnikami w domu, to czesto zdarza sie ze nie potrafia sobie razem zorganizowac czasu, w przed wizyta odliczaja czas i wyczekuja bardzo tego spotkania, a na samym spotkaniu nudza sie strasznie, szczegolnie ze swoja kuzynka, rok starsza nie potrafia sie razem bawic