Smoczyna mówi całkiem nieżle, ale chodzą tam dzieci które mówią niewiele lepiej niż moja młodsz córka (ghhhh, bababababababa, mmmmmmmmmma...
)- ale nie wiem na ile korzystają z tych zajęć. Dla nich jest ważne to, że się bawią. Co im tam język.
Może spróbuj najpierw się zorientować co Twoja córeczka lubi - jest coraz więcej zajęć "przedszkolnych" dla dzieci nawet od 1 roku życia. To chyba najlepsze na początek. Zajęcia trwają ok. 2 godzin i jest tam przeważnie i trochę zabaw ruchowych, śpiewania, prace plastyczne, czytanie wierszyków... Wszystkiego po trochu. W Warszawie takie zajęcia organizuje Zielona Ciuchcia i mogę je z czystym sumieniem polecić. Ale widziałam też ogłoszeń wiele innych przedszkoli o podobnych zajęciach.
Moim zdaniem warto malucha gdzieś posłać, nie koniecznie ze względu na rozwijanie umiejętności, talentów czy odkrywanie pasji, ale ze względu na kontakty z innymi dziećmi.