JaAga ale Ci się córa zmieniła...serio serio..wygląda tak jakos " inaczej"!
Ziowik fajne zdjęcia..tez też Ale ciacham na krótko..nie lubi kucykow, ani tego- że cos tam sie jej majda koło buźki...
a ostatnio po ścięciu wlosów przestały jej sie kręcić! FAluja tylko.....
BYłam wczoraj u lekarza ( bez kolejki)..pani jak tylko zobaczyła że jestem w ciązy o dziwo ( pierwszy raz mi sie to zdarzyło) wzięła mnie bez kolejki, bez zapisu..
a lekarka przyszła ze zdrowych dzieci na chore zbadac Alę....Ostatnio z Ala bylismy w lipcu zukąszeniem i w lutym rok temu z rota ( po szpitalu) więc była barzdo zdziwiona, że w ciązy jestem a ALa taaka duża i grzeczna...oczywiście- osluchowo ok...czyli to to zwykle- syropki i przetrwać...
Znowu nie spaąłm pół nocy ( mała kaszlała, pocila sie trzeba było9 ją przebierać itp)..jestem naprawde zmęczona ciagłym ' NIE" z jej ust i wkurzeniem na wszystko.
Ziowik- nic nie skutkuje..z lekami- batalia...dzisiaj po wypiciu syropu przez 40 minut trzymała go w buzi i wypluła na podłogę patrząc mi w oczy!!!!
Dostała druga partie...zestaw leków przepupiłam jajkiem niespodzianką....
ale żeby nie było tak rózowo w srodę jak wracałam od lakarza późnym wieczorem..w tramwaju wiekszośc miejsc zajeta przez dziewczyny od 15-40 lat)...
myslicie że ktos ustąpił miejsca????? Poodwracali głowe od wieloryba i tyle!!!! I to baby, które będa lun byly w takiej sytuacji!!!!
Nie oczekuje jakiegos specjalnego traktowania ale to ...to juz zupełnie brak kultury... żałuje tylko, że nie wygoniłam dziewczyn z miejsca przeznaczonego dla chorych lub matki z dzieckiem... a miałam na to ochote tylko odwagi mi zabrakło