Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
43 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia   

Październik 2005 (część 2)

> 
blaire
śro, 17 sty 2007 - 13:49
Gosiu, proponuję żebyś raz jeszcze opisała odstawianie icon_wink.gif Niech dziewczyny poczytają icon_smile.gif
Ja ani z KOrnelkiem, ani też z Kubą takiego problemu nie miałam. Moje dzieci porządne są i same się odstawiły. Obaj mając 9 miesięcy.
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post śro, 17 sty 2007 - 13:49
Post #81

Gosiu, proponuję żebyś raz jeszcze opisała odstawianie icon_wink.gif Niech dziewczyny poczytają icon_smile.gif
Ja ani z KOrnelkiem, ani też z Kubą takiego problemu nie miałam. Moje dzieci porządne są i same się odstawiły. Obaj mając 9 miesięcy.
truska
śro, 17 sty 2007 - 18:18
Ja odstawiam Weronike 22 lutego , bo wtedy wyjezdzam na 6 dni.
No coz tatus będzie sie musiał troszke pomeczyc.
Mam nadziję ze Weronika to jakos przezyje
truska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,679
Dołączył: pią, 05 sie 05 - 10:17
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 3,468

GG:


post śro, 17 sty 2007 - 18:18
Post #82

Ja odstawiam Weronike 22 lutego , bo wtedy wyjezdzam na 6 dni.
No coz tatus będzie sie musiał troszke pomeczyc.
Mam nadziję ze Weronika to jakos przezyje

--------------------
"Nie bój sie du?ych kroków - nie pokonasz przepa?ci dwoma ma?ymi" David Lloyd George

Swietokrzyskie na weekend

13.10.2005- Weroniczka

16.10.2007 Wiktorek

21.07.2013 Nikodem
gosia76
śro, 17 sty 2007 - 22:22
CYTAT(blaire)
Moje dzieci porządne są i same się odstawiły. Obaj mając 9 miesięcy.


blaire jestem pod wrazeniem icon_biggrin.gif

Jeszcze raz podziele sie z Wami tym moim, malym sukcesem.
Ponad tydzien temu, udalo mi sie calkowicie odstawic Mateusza od piersi. icon_biggrin.gif

Balam sie tego bardzo. Po komentarzach kolezanek, którym wspomnialam o checi odstawienia: oj wspólczuje Ci, Mateusz to typowy zwolennik cyca!
Po przeczytaniu na ten temat kilku postów na forach i paru artykulów w gazetach, zdalam sobie sprawe z tego, ze nie bedzie to niestety takie proste. icon_confused.gif

W glowie klébily sie watpliwosci..
Ciagle myslalam: co ja zrobie jak bedzie za mna chodzil z placzem? A jak nie bedzie chcial zasnác bez...?
Jednego bylam pewna, jesli bedzie walczyl, zlamie sie, nie dam rady.
A z drugiej strony zadawalam sobie pytanie: dobrze, ale jesli nie teraz to kiedy?
Klamka zapadla.

Przyszykowalam sobie pieprz i sól, sterte ubran - ubieranie sie na cebulke podobno skutecznie zniecheca dzieci, w lodówce czosnek czekal na skonsumowanie icon_confused.gif

Po dwuch tygodniach bylo po wszystkim icon_biggrin.gif
Ogromna w tym zasluga Mateusza.
Nie chodzil za mna, nie plakal, nie krzyczal.
Przyjál to bardzo spokojnie, bez rewolucji. icon_eek.gif
Pewnie juz zapomnial jak to bylo z... icon_wink.gif

Ps. Sól, pieprz, ubieranie na cebulke i konsumowanie czosnku nie znalazly zastosowania. icon_wink.gif

Jak widac przezywalam to wszystko bardziej niz mój syn. icon_biggrin.gif
gosia76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 689
Dołączył: pią, 19 maj 06 - 07:48
Skąd: Siedlce
Nr użytkownika: 5,909

GG:


post śro, 17 sty 2007 - 22:22
Post #83

CYTAT(blaire)
Moje dzieci porządne są i same się odstawiły. Obaj mając 9 miesięcy.


blaire jestem pod wrazeniem icon_biggrin.gif

Jeszcze raz podziele sie z Wami tym moim, malym sukcesem.
Ponad tydzien temu, udalo mi sie calkowicie odstawic Mateusza od piersi. icon_biggrin.gif

Balam sie tego bardzo. Po komentarzach kolezanek, którym wspomnialam o checi odstawienia: oj wspólczuje Ci, Mateusz to typowy zwolennik cyca!
Po przeczytaniu na ten temat kilku postów na forach i paru artykulów w gazetach, zdalam sobie sprawe z tego, ze nie bedzie to niestety takie proste. icon_confused.gif

W glowie klébily sie watpliwosci..
Ciagle myslalam: co ja zrobie jak bedzie za mna chodzil z placzem? A jak nie bedzie chcial zasnác bez...?
Jednego bylam pewna, jesli bedzie walczyl, zlamie sie, nie dam rady.
A z drugiej strony zadawalam sobie pytanie: dobrze, ale jesli nie teraz to kiedy?
Klamka zapadla.

Przyszykowalam sobie pieprz i sól, sterte ubran - ubieranie sie na cebulke podobno skutecznie zniecheca dzieci, w lodówce czosnek czekal na skonsumowanie icon_confused.gif

Po dwuch tygodniach bylo po wszystkim icon_biggrin.gif
Ogromna w tym zasluga Mateusza.
Nie chodzil za mna, nie plakal, nie krzyczal.
Przyjál to bardzo spokojnie, bez rewolucji. icon_eek.gif
Pewnie juz zapomnial jak to bylo z... icon_wink.gif

Ps. Sól, pieprz, ubieranie na cebulke i konsumowanie czosnku nie znalazly zastosowania. icon_wink.gif

Jak widac przezywalam to wszystko bardziej niz mój syn. icon_biggrin.gif

--------------------
blaire
śro, 17 sty 2007 - 22:26
Czy tylko my dwie nie karmimy już piersią?
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post śro, 17 sty 2007 - 22:26
Post #84

Czy tylko my dwie nie karmimy już piersią?
gosia76
śro, 17 sty 2007 - 23:34
CYTAT(blaire)
Czy tylko my dwie nie karmimy już piersią?


Na to wyglada icon_smile.gif

Choc przyznam sie szczerze, ze jeszcze to do mnie tak calkowicie nie dotarlo.
Lapie sie na tym, ze zastanawiam czy moge cos zjesc czy wypic, bo przeciez karmie icon_biggrin.gif
Nie wspomne juz o mozliwosci wypicia alkoholu.
Tak sie odzwyczailam, ze dziwnie sie czuje z drinkiem w reku. I do tego mam wrazenie, ze wszyscy na mnie patrza i myslá "Co za matka karmi piersia i pije! " icon_eek.gif icon_biggrin.gif
Zakupy w sklepie spozywczym to teraz prawdziwa przyjemnosc icon_biggrin.gif
Bawia mnie takie sytuacje. Smieje sie sama z siebie. Wychodzi na to, ze to ja jestem uzalezniona od przyslowiowego "cyca" a nie jak podejrzewalam wczesniej,Mateusz. Musze teraz odzwyczaic moja swiadomosc od - bycia matka karmiácá. wink.gif
gosia76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 689
Dołączył: pią, 19 maj 06 - 07:48
Skąd: Siedlce
Nr użytkownika: 5,909

GG:


post śro, 17 sty 2007 - 23:34
Post #85

CYTAT(blaire)
Czy tylko my dwie nie karmimy już piersią?


Na to wyglada icon_smile.gif

Choc przyznam sie szczerze, ze jeszcze to do mnie tak calkowicie nie dotarlo.
Lapie sie na tym, ze zastanawiam czy moge cos zjesc czy wypic, bo przeciez karmie icon_biggrin.gif
Nie wspomne juz o mozliwosci wypicia alkoholu.
Tak sie odzwyczailam, ze dziwnie sie czuje z drinkiem w reku. I do tego mam wrazenie, ze wszyscy na mnie patrza i myslá "Co za matka karmi piersia i pije! " icon_eek.gif icon_biggrin.gif
Zakupy w sklepie spozywczym to teraz prawdziwa przyjemnosc icon_biggrin.gif
Bawia mnie takie sytuacje. Smieje sie sama z siebie. Wychodzi na to, ze to ja jestem uzalezniona od przyslowiowego "cyca" a nie jak podejrzewalam wczesniej,Mateusz. Musze teraz odzwyczaic moja swiadomosc od - bycia matka karmiácá. wink.gif

--------------------
blaire
czw, 18 sty 2007 - 07:46
Gosiu, a to dużo trudniejsze.
I uwierz mi, że nie jesteś osamotniona. Tzn nie ty jedna bardziej przeżywasz rozstanie z cycem bardziej niż dziecko.

A przed nami kolejne 2 doby bardzo silnych wiatrów... Początki poczułam już dzisiaj...
Jak długie stopy mają wasze maluchy?
Ja sienieco zdziwiłam mierząc Kornelowi (musieliśmy większe kapcie kupić). Ma 13-13,5 cm. W numeracji firmy, której kapcie kupuję, jest to tylko 22. Jednak pani w sklepie pocieszyła mnie, że to zaniżona numeracja, że w rzeczywistości jest to rozmiar 23-24.
Kuba mając 5 lat nosi buty 32-34, w zależności od producenta. Czyżby z Kornelem miało być jeszcze lepiej?
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post czw, 18 sty 2007 - 07:46
Post #86

Gosiu, a to dużo trudniejsze.
I uwierz mi, że nie jesteś osamotniona. Tzn nie ty jedna bardziej przeżywasz rozstanie z cycem bardziej niż dziecko.

A przed nami kolejne 2 doby bardzo silnych wiatrów... Początki poczułam już dzisiaj...
Jak długie stopy mają wasze maluchy?
Ja sienieco zdziwiłam mierząc Kornelowi (musieliśmy większe kapcie kupić). Ma 13-13,5 cm. W numeracji firmy, której kapcie kupuję, jest to tylko 22. Jednak pani w sklepie pocieszyła mnie, że to zaniżona numeracja, że w rzeczywistości jest to rozmiar 23-24.
Kuba mając 5 lat nosi buty 32-34, w zależności od producenta. Czyżby z Kornelem miało być jeszcze lepiej?
Villi
czw, 18 sty 2007 - 08:58
Hejhej icon_smile.gif

Ja też nie karmie i to już od daaaawna. Skończyłam jak zaczęły się szpitale - pokarm zniknął z dnia na dzień - był-nie ma.

Blaire Michu ma buty na zimę 34 a Miłkowi teraz musieliśmy kupić 24. 22 to zamierzchła przeszłość.

Leszczyna i olcha zaczęły pylić, Miłek cały wysypany, Michałowi ropieja oczy - teraz czekam na atak dorocznej anginy - bo tym u Miśka kończy się coroczne pylenie icon_sad.gif

Marze o mrozie, niechby choć kilka dni przymroziło tak -10, od razu wybiłoby połowę świństw!
Wczoraj porządkując papiery na biurku znalazłam swoje notatki sprzed roku - wtedy nie wydawały się niczym niezwykłym, teraz jak czytam o chlustających wymiotach Miłka po każdym jedzeniu to aż nei chce się wierzyć ze na takiego klopsa wyrósł! icon_smile.gif

3majcie się i nie dajcie jesiennej depresji!
Villi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,630
Dołączył: czw, 24 kwi 03 - 12:07
Nr użytkownika: 630

GG:


post czw, 18 sty 2007 - 08:58
Post #87

Hejhej icon_smile.gif

Ja też nie karmie i to już od daaaawna. Skończyłam jak zaczęły się szpitale - pokarm zniknął z dnia na dzień - był-nie ma.

Blaire Michu ma buty na zimę 34 a Miłkowi teraz musieliśmy kupić 24. 22 to zamierzchła przeszłość.

Leszczyna i olcha zaczęły pylić, Miłek cały wysypany, Michałowi ropieja oczy - teraz czekam na atak dorocznej anginy - bo tym u Miśka kończy się coroczne pylenie icon_sad.gif

Marze o mrozie, niechby choć kilka dni przymroziło tak -10, od razu wybiłoby połowę świństw!
Wczoraj porządkując papiery na biurku znalazłam swoje notatki sprzed roku - wtedy nie wydawały się niczym niezwykłym, teraz jak czytam o chlustających wymiotach Miłka po każdym jedzeniu to aż nei chce się wierzyć ze na takiego klopsa wyrósł! icon_smile.gif

3majcie się i nie dajcie jesiennej depresji!

--------------------
If you can't be a good example -- then you'll just have to be a horrible warning.
Ulinka
czw, 18 sty 2007 - 10:30
Ja też już nie karmię Marcela od października.
Marcel podobnie jak Kornel sam się odstawił. Skończył roczek w poniedziałek i równo z tym roczkiem zrobił beee na cycusia. Z pokarmem nie miałam problemów, jakoś tak sam zanikł z dnia na dzień icon_rolleyes.gif
Co prawda roczek był w poniedziałek, a w sobotę i niedzielę Marcel był u moich rodziców, bo my byliśmy na weselu icon_biggrin.gif I chyba się obraził, pociągnoł cycusia w nocy z niedzieli na poniedziałek i koniec icon_lol.gif
U Nas na razie wiatry się uspokoiły i zrobiło sie cieplej icon_razz.gif Wczoraj było 7 stopni ciepła.
A przedemną stoi ciężki wekeend 26-27 stycznia icon_evil.gif Koła z wszystkich przedmiotów i dwa egzaminy. Po rocznej przerwie wogle nie mogę się zmobilizować do nauki icon_sad.gif Może macie jekieś dobre sposoby na "chęci" wink.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
Skąd: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post czw, 18 sty 2007 - 10:30
Post #88

Ja też już nie karmię Marcela od października.
Marcel podobnie jak Kornel sam się odstawił. Skończył roczek w poniedziałek i równo z tym roczkiem zrobił beee na cycusia. Z pokarmem nie miałam problemów, jakoś tak sam zanikł z dnia na dzień icon_rolleyes.gif
Co prawda roczek był w poniedziałek, a w sobotę i niedzielę Marcel był u moich rodziców, bo my byliśmy na weselu icon_biggrin.gif I chyba się obraził, pociągnoł cycusia w nocy z niedzieli na poniedziałek i koniec icon_lol.gif
U Nas na razie wiatry się uspokoiły i zrobiło sie cieplej icon_razz.gif Wczoraj było 7 stopni ciepła.
A przedemną stoi ciężki wekeend 26-27 stycznia icon_evil.gif Koła z wszystkich przedmiotów i dwa egzaminy. Po rocznej przerwie wogle nie mogę się zmobilizować do nauki icon_sad.gif Może macie jekieś dobre sposoby na "chęci" wink.gif

--------------------


i



gosia76
czw, 18 sty 2007 - 12:45
Ogladalam pogode w Polsce na nastepne dni.
Nie wyglada to milo icon_confused.gif
Mysle , ze te wietrzyska, to niestety od nas idá.
W nocy wialo potwornie, nie wspomne co sie teraz dzieje. icon_eek.gif
Drzewa gnie do samej ziemi, fruwaja papiery, liscie, reklamówki. Strach wychodzic.
Chyba dam sobie spokój z dzisiejszym spacerem, bo albo mnie, albo wózek porwie icon_wink.gif

Blaire Mateusza stopa ma 13 cm (mierzona domowym sposobem, centymetrem krawieckim) a buciki nr. 20.
Wiec co firma, to rozmiarówka.
13 cm to duzo jak na takiego malucha?
Mam sie zaczac martwic?
Mój A ma rozmiar 45 w porywach do 46, wiec w razie czego bedzie wiadomo, po kim Mateusz odziedziczyl Wielka Stope. icon_biggrin.gif
gosia76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 689
Dołączył: pią, 19 maj 06 - 07:48
Skąd: Siedlce
Nr użytkownika: 5,909

GG:


post czw, 18 sty 2007 - 12:45
Post #89

Ogladalam pogode w Polsce na nastepne dni.
Nie wyglada to milo icon_confused.gif
Mysle , ze te wietrzyska, to niestety od nas idá.
W nocy wialo potwornie, nie wspomne co sie teraz dzieje. icon_eek.gif
Drzewa gnie do samej ziemi, fruwaja papiery, liscie, reklamówki. Strach wychodzic.
Chyba dam sobie spokój z dzisiejszym spacerem, bo albo mnie, albo wózek porwie icon_wink.gif

Blaire Mateusza stopa ma 13 cm (mierzona domowym sposobem, centymetrem krawieckim) a buciki nr. 20.
Wiec co firma, to rozmiarówka.
13 cm to duzo jak na takiego malucha?
Mam sie zaczac martwic?
Mój A ma rozmiar 45 w porywach do 46, wiec w razie czego bedzie wiadomo, po kim Mateusz odziedziczyl Wielka Stope. icon_biggrin.gif

--------------------
Fila
czw, 18 sty 2007 - 17:17
CYTAT(blaire)
Czy tylko my dwie nie karmimy już piersią?

icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif
to było tak dawno, że już nawet zapomnialam, że dzieci cycka jedzą icon_redface.gif Typem Matki-Polki to ja jednak nie jestem. Pomniki Wam stawiać, że tak dlugo wytrzymałyście!!!
U mnie dzisiaj spokój taki, że nawet się...nudzę icon_eek.gif Pogoda taka, że ludzie z psami w domu siedzą, a nie po weterynarzach latają icon_wink.gif Z tych nudów postanowiłam ostatni raz spróbować wbić się na studia( bo próbuję już od miesiąca) i chyba mi się udało Odpowiedź dostanę w poniedziałek, ale mam nadzieję, że się uda, bo czuję, że powoli się uwsteczniam. Nie wiedziałam, że tak szybko poczuję pociąg do wiedzy. Mój zapał pewnie będzie trwal do pierwszego zjazdu, ale przynajmniej Wroclaw zobacze, bo jeszcze nigdy tam nie byłam.
Fila


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 637
Dołączył: śro, 20 lip 05 - 18:34
Skąd: Skierniewice
Nr użytkownika: 3,408

GG:


post czw, 18 sty 2007 - 17:17
Post #90

CYTAT(blaire)
Czy tylko my dwie nie karmimy już piersią?

icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif
to było tak dawno, że już nawet zapomnialam, że dzieci cycka jedzą icon_redface.gif Typem Matki-Polki to ja jednak nie jestem. Pomniki Wam stawiać, że tak dlugo wytrzymałyście!!!
U mnie dzisiaj spokój taki, że nawet się...nudzę icon_eek.gif Pogoda taka, że ludzie z psami w domu siedzą, a nie po weterynarzach latają icon_wink.gif Z tych nudów postanowiłam ostatni raz spróbować wbić się na studia( bo próbuję już od miesiąca) i chyba mi się udało Odpowiedź dostanę w poniedziałek, ale mam nadzieję, że się uda, bo czuję, że powoli się uwsteczniam. Nie wiedziałam, że tak szybko poczuję pociąg do wiedzy. Mój zapał pewnie będzie trwal do pierwszego zjazdu, ale przynajmniej Wroclaw zobacze, bo jeszcze nigdy tam nie byłam.
josh
pią, 19 sty 2007 - 21:52
Ja tez już nie karmię piersią.
Odstawiliśmy się nawzajem z Tomciem. Do niedawna jeszcze czasami coś tam sobie czasami pociągną ale od kiedy okazało sie ze jestem w ciąży stwierdziłam że czas odpocząć bo organizm mi wysiądzie. Tomek czasami coś tam sobie przypomni ale jak mówię mu ze nie ma to nie nalega tylko idzie w inna stronę.

A u nas rewolucja. Remont, kończenie doktoratów, nudności i ciągła senność. Och oby mi sił starczyło.

pozdrawiam
josh


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 731
Dołączył: nie, 06 mar 05 - 18:50
Skąd: Szczecin
Nr użytkownika: 2,809

GG:


post pią, 19 sty 2007 - 21:52
Post #91

Ja tez już nie karmię piersią.
Odstawiliśmy się nawzajem z Tomciem. Do niedawna jeszcze czasami coś tam sobie czasami pociągną ale od kiedy okazało sie ze jestem w ciąży stwierdziłam że czas odpocząć bo organizm mi wysiądzie. Tomek czasami coś tam sobie przypomni ale jak mówię mu ze nie ma to nie nalega tylko idzie w inna stronę.

A u nas rewolucja. Remont, kończenie doktoratów, nudności i ciągła senność. Och oby mi sił starczyło.

pozdrawiam

--------------------

Tomek (24.10.2005)

Przemek (10.09.2007)
gosia76
sob, 20 sty 2007 - 01:20
CYTAT(josh79)
Ja tez już nie karmię piersią.
Odstawiliśmy się nawzajem z Tomciem. Do niedawna jeszcze czasami coś tam sobie czasami pociągną ale od kiedy okazało sie ze jestem w ciąży stwierdziłam że czas odpocząć bo organizm mi wysiądzie. Tomek czasami coś tam sobie przypomni ale jak mówię mu ze nie ma to nie nalega tylko idzie w inna stronę.

A u nas rewolucja. Remont, kończenie doktoratów, nudności i ciągła senność. Och oby mi sił starczyło.

pozdrawiam


josh79 nie mialam okazji pogratulowac, wiec zrobie to teraz: Gratuluje icon_biggrin.gif
Mam nadziejé, ze nudnosci i sennosc szybko miná. icon_smile.gif

Gdy Mateusz sie urodzil, zalozylam sobie, ze bede Go karmila az skonczy roczek.
Szczerze mówiác nie wierzylam, ze mi sie to uda.
Chudzina ze mnie jak 5 minut przed pólnocá, wiéc skád niby mial sié u mnie ten pokarm brac?
I wbrew logice i prognozom mojej tesciowej (i nie tylko tesciowej icon_rolleyes.gif ) karmilam Go 14 m-cy i nadal bym mogla, ale jestem tym juz poprostu zmeczona.
Nastápilo zmeczenie materialu wink.gif
Tak czy siak mial byc roczek i jest roczek icon_biggrin.gif
gosia76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 689
Dołączył: pią, 19 maj 06 - 07:48
Skąd: Siedlce
Nr użytkownika: 5,909

GG:


post sob, 20 sty 2007 - 01:20
Post #92

CYTAT(josh79)
Ja tez już nie karmię piersią.
Odstawiliśmy się nawzajem z Tomciem. Do niedawna jeszcze czasami coś tam sobie czasami pociągną ale od kiedy okazało sie ze jestem w ciąży stwierdziłam że czas odpocząć bo organizm mi wysiądzie. Tomek czasami coś tam sobie przypomni ale jak mówię mu ze nie ma to nie nalega tylko idzie w inna stronę.

A u nas rewolucja. Remont, kończenie doktoratów, nudności i ciągła senność. Och oby mi sił starczyło.

pozdrawiam


josh79 nie mialam okazji pogratulowac, wiec zrobie to teraz: Gratuluje icon_biggrin.gif
Mam nadziejé, ze nudnosci i sennosc szybko miná. icon_smile.gif

Gdy Mateusz sie urodzil, zalozylam sobie, ze bede Go karmila az skonczy roczek.
Szczerze mówiác nie wierzylam, ze mi sie to uda.
Chudzina ze mnie jak 5 minut przed pólnocá, wiéc skád niby mial sié u mnie ten pokarm brac?
I wbrew logice i prognozom mojej tesciowej (i nie tylko tesciowej icon_rolleyes.gif ) karmilam Go 14 m-cy i nadal bym mogla, ale jestem tym juz poprostu zmeczona.
Nastápilo zmeczenie materialu wink.gif
Tak czy siak mial byc roczek i jest roczek icon_biggrin.gif

--------------------
syli
sob, 20 sty 2007 - 08:33
Witam babeczki icon_biggrin.gif

Kłania się mama Marty ur.04.10.2005r

Dla nas "Marcia" dla mojej starszej pociechy "Martuśka-Rozrabiuśka" icon_wink.gif
syli


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 37
Dołączył: pon, 15 sty 07 - 13:36
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 10,002

GG:


post sob, 20 sty 2007 - 08:33
Post #93

Witam babeczki icon_biggrin.gif

Kłania się mama Marty ur.04.10.2005r

Dla nas "Marcia" dla mojej starszej pociechy "Martuśka-Rozrabiuśka" icon_wink.gif

--------------------
Adaś 03.11.2002r
Martusia 04.10.2005r
truska
sob, 20 sty 2007 - 10:14
syli witaj wsrod nas, fajnie ze zajrzałas na forum

Moja Weronika jest na etapie teletubisi, caly czas by mogla je oghladac, a konkretnie jeden odcinek wkoło.
Po za tym odkryła suwaki , guziki , sznurówki i mogła by się nimi bawić godzinami,
probuje sama zasunąć suwak a jak jej che pomóc to się wcieka.
No nic tyle u nas
pozdr
truska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,679
Dołączył: pią, 05 sie 05 - 10:17
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 3,468

GG:


post sob, 20 sty 2007 - 10:14
Post #94

syli witaj wsrod nas, fajnie ze zajrzałas na forum

Moja Weronika jest na etapie teletubisi, caly czas by mogla je oghladac, a konkretnie jeden odcinek wkoło.
Po za tym odkryła suwaki , guziki , sznurówki i mogła by się nimi bawić godzinami,
probuje sama zasunąć suwak a jak jej che pomóc to się wcieka.
No nic tyle u nas
pozdr

--------------------
"Nie bój sie du?ych kroków - nie pokonasz przepa?ci dwoma ma?ymi" David Lloyd George

Swietokrzyskie na weekend

13.10.2005- Weroniczka

16.10.2007 Wiktorek

21.07.2013 Nikodem
gosia76
sob, 20 sty 2007 - 12:33
Witaj syli icon_biggrin.gif
gosia76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 689
Dołączył: pią, 19 maj 06 - 07:48
Skąd: Siedlce
Nr użytkownika: 5,909

GG:


post sob, 20 sty 2007 - 12:33
Post #95

Witaj syli icon_biggrin.gif

--------------------
truska
nie, 21 sty 2007 - 21:58
Hej Dziewczyny jak tam po dniu babci, no my dzisiaj zrobilismy rundke objazdowa aby wszyscy się cieszyli z wnuczki.

Weronikę ubrałam w bluzeczkę z białym kołnierzykiem no i babcie byly zachwycone.
truska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,679
Dołączył: pią, 05 sie 05 - 10:17
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 3,468

GG:


post nie, 21 sty 2007 - 21:58
Post #96

Hej Dziewczyny jak tam po dniu babci, no my dzisiaj zrobilismy rundke objazdowa aby wszyscy się cieszyli z wnuczki.

Weronikę ubrałam w bluzeczkę z białym kołnierzykiem no i babcie byly zachwycone.

--------------------
"Nie bój sie du?ych kroków - nie pokonasz przepa?ci dwoma ma?ymi" David Lloyd George

Swietokrzyskie na weekend

13.10.2005- Weroniczka

16.10.2007 Wiktorek

21.07.2013 Nikodem
blaire
pon, 22 sty 2007 - 09:27
Witaj syli icon_smile.gif

truska, u nas nijak. Moja mama za daleko (150 km), żeby odwiedzić ją, mój tata nie żyje, teściu w szpitalu, więc nastroje ogólnie nie-imprezowe...
Ale napewno nadrobimy jak dziadek wróci do domu. Cieplej już będzie, więc może jakiś wspólny spacer (Kuba wczoraj powiedział, że bardzop by chciał takiego spacerku)
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post pon, 22 sty 2007 - 09:27
Post #97

Witaj syli icon_smile.gif

truska, u nas nijak. Moja mama za daleko (150 km), żeby odwiedzić ją, mój tata nie żyje, teściu w szpitalu, więc nastroje ogólnie nie-imprezowe...
Ale napewno nadrobimy jak dziadek wróci do domu. Cieplej już będzie, więc może jakiś wspólny spacer (Kuba wczoraj powiedział, że bardzop by chciał takiego spacerku)
gosia76
pon, 22 sty 2007 - 10:02
My równiez nie mielismy okazji spedzic Dnia Babci z Babciá.
Mateusz ma tylko jedna Babcie, moja Mama nie zyje.
Ale wyslalismy kartké i doszla na czas.
Wyslalam kartke równiez do swojej Babci czyli do Prababci Mateusza icon_biggrin.gif
Ogólnie Babcie byly bardzo zadowolone i wzruszone.

Dzis Dzien Dziadka i niestety Dziadka tez mamy jednego i równiez ze strony mojego Meza.
Tak to sie czasami, niestety w zyciu uklada icon_sad.gif

Jednak za 2 tygodnie bedziemy mieli okazje osobiscie ucalowac Babcie i Dziadka, poniewaz wybieramy sie na tydzien do Polski icon_biggrin.gif
gosia76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 689
Dołączył: pią, 19 maj 06 - 07:48
Skąd: Siedlce
Nr użytkownika: 5,909

GG:


post pon, 22 sty 2007 - 10:02
Post #98

My równiez nie mielismy okazji spedzic Dnia Babci z Babciá.
Mateusz ma tylko jedna Babcie, moja Mama nie zyje.
Ale wyslalismy kartké i doszla na czas.
Wyslalam kartke równiez do swojej Babci czyli do Prababci Mateusza icon_biggrin.gif
Ogólnie Babcie byly bardzo zadowolone i wzruszone.

Dzis Dzien Dziadka i niestety Dziadka tez mamy jednego i równiez ze strony mojego Meza.
Tak to sie czasami, niestety w zyciu uklada icon_sad.gif

Jednak za 2 tygodnie bedziemy mieli okazje osobiscie ucalowac Babcie i Dziadka, poniewaz wybieramy sie na tydzien do Polski icon_biggrin.gif

--------------------
Ulinka
pon, 22 sty 2007 - 11:27
A my ten uroczysty dzień obchodziliśmy w bardzo szerokim gronie icon_biggrin.gif
Ponieważ była msza za mojego nie dawno zmarłego teścia spotkalły się dwie prababcie, pradziatek i dwie babcie brawo_bis.gif
Mój tata był w pracy, ale jutro złożymy mu życzonka i obdarujemy wisienkami w likierze brawo_bis.gif
JOSH bardzo Ci zazdroszczę i mam nadzieję, że ja również już nie długo będe mogła dodać sobie kolejny paseczek wink.gif Wszystko jest już na dobrej drodze icon_cool.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
Skąd: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post pon, 22 sty 2007 - 11:27
Post #99

A my ten uroczysty dzień obchodziliśmy w bardzo szerokim gronie icon_biggrin.gif
Ponieważ była msza za mojego nie dawno zmarłego teścia spotkalły się dwie prababcie, pradziatek i dwie babcie brawo_bis.gif
Mój tata był w pracy, ale jutro złożymy mu życzonka i obdarujemy wisienkami w likierze brawo_bis.gif
JOSH bardzo Ci zazdroszczę i mam nadzieję, że ja również już nie długo będe mogła dodać sobie kolejny paseczek wink.gif Wszystko jest już na dobrej drodze icon_cool.gif

--------------------


i



blaire
pon, 22 sty 2007 - 15:10
Gosiu, super! Oby nic nie pokrzyżowało Wam planów przyjazdowych icon_smile.gif

Josh, trzymaj się dzielnie! I oby ten pierwszy trymestr minął jak najszybciej!
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post pon, 22 sty 2007 - 15:10
Post #100

Gosiu, super! Oby nic nie pokrzyżowało Wam planów przyjazdowych icon_smile.gif

Josh, trzymaj się dzielnie! I oby ten pierwszy trymestr minął jak najszybciej!
> Październik 2005 (część 2)
Start new topic
Reply to this topic
43 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 22 wrz 2024 - 16:08
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama