Melduję się jako pierwsza. Jest mi strasznie, strasznie, strasznie smutno i źe bez Was
..............ale co to za zlot, deszcz padał, mokro było eeeee.............
no tak miałyśmy pisac, co
Dziewczyny nawet nie wiecie jak mi z Wami dobrze.
Podróż minęła zdecydowanie za szybko
No i nawet z przygodami. Na Dworcu Centralnym jeden pan nie trafił w schodki i spadł pod pociąg. Trochę się poranił.
MeguÅ› wie co dalej.
Kochane Baby, bardzo Wam za wszystko dziękuję!!!!!!!!!
Za nastrój, za rozmowy, za to że jesteście!!!!!!!!!!!!!
No i mamy z Meggi plan!!!!!! We wrześniu marcowy zlot w W-wie!!!!!!!!! Mieszkanko może mamy małe ale coś wykombinujemy!
Wo...ma blisko, Meggi przyjedzie, a Niki....no Niki też, prawda?
Aniu może i Ty też!!!??
Ze spaniem pomyślimy!!!
Jak by wrzesień był ciepły to można do teściów na działkę jechać i namiot rozbić
Też działka mała, ale za to my się spotkamy!!!! Roku nie wytrzymam!!! Nie tym razem!!! Nie ma mowy!!!
Meggi do Ciebie do TOrunia to 2,5 godz, cóż to jest....biorę Kacperka pod pachę i jedziemy na sobotę
a teraz idę w milczeniu potęsknić do Was
Kacper się popłakał jak pociąg z Meggi i dziewczynkami odjechał. Ja w sumie też prawie