Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
18 Stron V  « poprzednia 16 17 18  

Czerwcówki 2002 w Nowym Roku!

> 
feroMonik
piÄ…, 06 lut 2004 - 10:07
Tak więc, pewnie już dziś smutno tu unas będzie: przestępczość, śmierć...
Może jednak wymyślę coś śmiesznego do opwiadania - jeśli coś mi się przypomni. Wy też się postarajcie. Przykro zaczynać weekend w takim nastroju!

Dzięki Wam za ciepłe słowa. Chyba już się uspokoiłam.
feroMonik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,387
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 12:45
SkÄ…d: prowincja
Nr użytkownika: 290




post piÄ…, 06 lut 2004 - 10:07
Post #341

Tak więc, pewnie już dziś smutno tu unas będzie: przestępczość, śmierć...
Może jednak wymyślę coś śmiesznego do opwiadania - jeśli coś mi się przypomni. Wy też się postarajcie. Przykro zaczynać weekend w takim nastroju!

Dzięki Wam za ciepłe słowa. Chyba już się uspokoiłam.

--------------------
Monik, mama jedynaczki Majki

user posted image
anonimowy

Go??







post piÄ…, 06 lut 2004 - 11:09
Post #342

głoska r - etapy rozwoju
1 - opuszczanie
2 - j
3 - l
4 - r
Na inne tematy napiszÄ™ innym razem. Strasznie siÄ™ spieszÄ™ pa
Moniko, dobrze, że nic Ci się nie stało!!!!!!!!!!
Mnie napadli, jak byłam w 8-ym m-cu ciąży!!! Też ryczałam, jak głupia.
Kocham Was.
pa
baszka
piÄ…, 06 lut 2004 - 14:50
Dlatego ja siÄ™ boje sama chodzic ale ja mam obsesje. jeszcze oststnio u nas na osiedlu sa napady na kobiety takim stylem jak na MonikÄ™. Ale tam nie chodzÄ™. JesteÅ› bardzo dzielna Monika, brawa dla Ciebie!
To jest ochydne że ludzie wola kraść niz tyłek do pracy ruszyć, jeszcze mówią że to nic złego bo ludzie maja i nic im nie ubędzie od 200 zł. Ohyda, no przydałoby sie tak jak w średniowieczu. Juz nic nie mozna mieć żeby inni nie czychali. Zomo by sie przydało.
A z ta samoobrona to nie żart ja wciąż o tym myslę i chyba sie zapiszę na WenDo. Ostatnio o tym głosno. Jest to specjalnie dla kobiet przeszkolenie nie tylko fizyczne ale głównie psychiczne. Bo co z tego że mi mąż pokaże ciosy karate jak będę się bała je zrobić. Wiecie kobiety nienormalnie reaguja na przestępce, boją się że uderzajac zrobia mu krzywde i na słowa "ty suko" one odpowiadają "prosze pana". Na tych kursach uczą krzyku, wyzwisk i pewności siebie. Że jak ktos idzie za toba to nie przyspieszasz kroku tylko odwracasz sie i przyjmujesz postawę bojową. Z reguły cię nie zaczepi. Wybierze ofiarę słaba która się boi. Dlatego nie powinno sie chodzic z głowa spuszczoną w dól i rękami w kieszeni.
Mogłabym tak długo bo to ostatnio bardzo mnie interesuje.

Zmieniając temat to Hipek dzisaj miał małych gości i bardzo płakał na początku jak bawili sie jego zabawkami. Zaczęlo się! A taka byłam zadowolona że mu to nieprzeszkadza.

A Luna to Monika pisała o nie myciu ząbków. Hipek sam nie myje ale jak mu przytrzymam główke to daje sobie ładnie umyć.

A katar moze na tle alergicznym, tak bywa z dłygotrwałymi katarami. Ja nie psikam niczym chyba że zółty to Euphorbium, ale nacieram plecki i klatkę pulmexem.
miłego i wesołego weekendu Wam zyczę.
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post piÄ…, 06 lut 2004 - 14:50
Post #343

Dlatego ja siÄ™ boje sama chodzic ale ja mam obsesje. jeszcze oststnio u nas na osiedlu sa napady na kobiety takim stylem jak na MonikÄ™. Ale tam nie chodzÄ™. JesteÅ› bardzo dzielna Monika, brawa dla Ciebie!
To jest ochydne że ludzie wola kraść niz tyłek do pracy ruszyć, jeszcze mówią że to nic złego bo ludzie maja i nic im nie ubędzie od 200 zł. Ohyda, no przydałoby sie tak jak w średniowieczu. Juz nic nie mozna mieć żeby inni nie czychali. Zomo by sie przydało.
A z ta samoobrona to nie żart ja wciąż o tym myslę i chyba sie zapiszę na WenDo. Ostatnio o tym głosno. Jest to specjalnie dla kobiet przeszkolenie nie tylko fizyczne ale głównie psychiczne. Bo co z tego że mi mąż pokaże ciosy karate jak będę się bała je zrobić. Wiecie kobiety nienormalnie reaguja na przestępce, boją się że uderzajac zrobia mu krzywde i na słowa "ty suko" one odpowiadają "prosze pana". Na tych kursach uczą krzyku, wyzwisk i pewności siebie. Że jak ktos idzie za toba to nie przyspieszasz kroku tylko odwracasz sie i przyjmujesz postawę bojową. Z reguły cię nie zaczepi. Wybierze ofiarę słaba która się boi. Dlatego nie powinno sie chodzic z głowa spuszczoną w dól i rękami w kieszeni.
Mogłabym tak długo bo to ostatnio bardzo mnie interesuje.

Zmieniając temat to Hipek dzisaj miał małych gości i bardzo płakał na początku jak bawili sie jego zabawkami. Zaczęlo się! A taka byłam zadowolona że mu to nieprzeszkadza.

A Luna to Monika pisała o nie myciu ząbków. Hipek sam nie myje ale jak mu przytrzymam główke to daje sobie ładnie umyć.

A katar moze na tle alergicznym, tak bywa z dłygotrwałymi katarami. Ja nie psikam niczym chyba że zółty to Euphorbium, ale nacieram plecki i klatkę pulmexem.
miłego i wesołego weekendu Wam zyczę.

--------------------
user posted image
hedwis z pracy

Go??







post pon, 09 lut 2004 - 10:39
Post #344

Witam, sto lat mnie tu nie było przeczytałam w miare wszystkie posty,ale ostatnia wiadomosc o napadzie na Monię, no ja dziekuje, człowiek już w biały dzien nie moze czuc sie bezpiecznie.
Ja dzis w pracy po kilkudniowej przerwie. Kacper tak sie rozłożył,że ja dziekuje. Jakis wirus jelitowy go dopadł i biegunił i rzygał jak nie wiem co. Goraczka nie do zbicia przez 3 dni, brrr umeczona jestem strasznie. Dzis juz jest lepiej,ale schudł biedaczek strasznie, a że nie należał nigdy do grubaskow, to wyglada jak przecinek. Po tej chorobie zrobił sie strasznie upierdliwy, krzykiem i płaczem wymusza na nas co sie da. dziecka nie poznaję.
pozdrawiam mamuski i dzieciaczki zdrówka wszystkim zyczę
baszka
pon, 09 lut 2004 - 15:05
Co się z wami dzieje dziewczyny! Przyuważyłam Monike na innych forach, a tu cicho, nieładnie!
Hedwisiu współczucia ogromniaste w zwiazku z choróbstwem no i zmiana charakteru, tak moze byc po cięzkiej chorobie. Zobaczysz nabierze sił i mu przejdzie, będzie spowrotem grzecznym syneczkiem.

Ja w weekend nie zaglądałam do komputerka i przegapiłam dzień wolny u mojej kuzynki z Norwegii i niepogadałm z nia na czacie. icon_cry.gif A juz nie widzalysmy sie od listopada.

W weekend za to byłam w kinie na Wzgórzach Nadzieji i ryczałam cały film, jak jesteście wrażliwe bardzo (Monika szczególnie) to nie idźcie, jest tam scena z niemowleciem i się rozkleiłam strasznie. A pozatym źle sie kończy w pewnym sensie i bardzo mi z tym źle. Ale film dobry. nawet jak ktoś Kidman nie lubi.

Poza tym czytałam o obecny rozwoju dwulatka i Hipek jest bardzo książkowy, wszystko prawie co pisza to prawda. Do tego spisuje wyrazy jakie mówi, no i byłam w szoku jak policzyłam ze wyszło ponad 60. A dwulatek mówi jakieś 50 słów a rozumie 300. Nieźle. Wogóle nie przypuszczałam że tyle tego jest.
Ostatnie to "gangu"-kangur, "miki"-myszka, "biba"-ryba. A ukochane to "pakaka"-koparka. WciÄ…z gonimy za nia po osiedlu.
Ostanimi czasy ulubione zabawy to nasladownictwo dorosłych czyli karmienie misiów, układanie do snu, jeżdżenie autkiem, stukanie w ścianę, otwieranie kluczem itd.
taki duzy chłopczyk sie robi z niego. Troszke mi żal.

basia
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pon, 09 lut 2004 - 15:05
Post #345

Co się z wami dzieje dziewczyny! Przyuważyłam Monike na innych forach, a tu cicho, nieładnie!
Hedwisiu współczucia ogromniaste w zwiazku z choróbstwem no i zmiana charakteru, tak moze byc po cięzkiej chorobie. Zobaczysz nabierze sił i mu przejdzie, będzie spowrotem grzecznym syneczkiem.

Ja w weekend nie zaglądałam do komputerka i przegapiłam dzień wolny u mojej kuzynki z Norwegii i niepogadałm z nia na czacie. icon_cry.gif A juz nie widzalysmy sie od listopada.

W weekend za to byłam w kinie na Wzgórzach Nadzieji i ryczałam cały film, jak jesteście wrażliwe bardzo (Monika szczególnie) to nie idźcie, jest tam scena z niemowleciem i się rozkleiłam strasznie. A pozatym źle sie kończy w pewnym sensie i bardzo mi z tym źle. Ale film dobry. nawet jak ktoś Kidman nie lubi.

Poza tym czytałam o obecny rozwoju dwulatka i Hipek jest bardzo książkowy, wszystko prawie co pisza to prawda. Do tego spisuje wyrazy jakie mówi, no i byłam w szoku jak policzyłam ze wyszło ponad 60. A dwulatek mówi jakieś 50 słów a rozumie 300. Nieźle. Wogóle nie przypuszczałam że tyle tego jest.
Ostatnie to "gangu"-kangur, "miki"-myszka, "biba"-ryba. A ukochane to "pakaka"-koparka. WciÄ…z gonimy za nia po osiedlu.
Ostanimi czasy ulubione zabawy to nasladownictwo dorosłych czyli karmienie misiów, układanie do snu, jeżdżenie autkiem, stukanie w ścianę, otwieranie kluczem itd.
taki duzy chłopczyk sie robi z niego. Troszke mi żal.

basia

--------------------
user posted image
Dyska
pon, 09 lut 2004 - 16:06
Dzis duzo pracy i nie mialam czasu na pisanie, w weekend rowniez.

Hedwis, zdroweczka dla Kacperka! icon_smile.gif

Tymek tez bawi sie w nasladowanie. I udawanie. Juz od dluzszego czasu on jest krolem, ja ksiezniczka, a Daniel rycerzem. Ostatnio Tymcio bywa Mama Kangurzyca i opiekuje sie swoim Malenstwem (maskotka Gremlinkiem), czyli kladzie go do snu, karmi - oczywiscie wszystko przez moment, ale po kilka razy dziennie. Jakis czas temu Tymek byl babcia, ja ciocia, a Daniel dziadkiem (osoby, z ktorymi spedza czas w ciagu dnia).
Ostatnimi czasy ponudzily mu sie bajki, ktore ma na kasetach i plytach (no fakt - nie za duzo ich jest, ale celowo nie chce mu zbyt duzo pokazywac). Bedziemy po prostu musieli dokupic wiecej odcinkow Kubusia. Najgorsze jednak, ze przestaja go interesowac ksiazki. Myslalam, ze mu sie ponudzily, ale nowe tez zajmuja go tylko przez moment. Przedtem po kilka razy dziennie wyjmowal ksiazeczki z szuflady i czytal z kims lub sam przegladal.
Nauczyl sie wymieniac, co robi sie z mleka. Oczywiscie te wyrazy sa mocno znieksztalcone, ale jak sie wie o co chodzi, to sie go rozumie (np, jogurt to odu).
W piatek o dziwo zazyczyl sobie nocnik, ale zniechecil sie gdy okazalo sie, ze wcale nie jest tak prosto na nim usiasc. Bal sie chyba tak nisko opuscic pupke, nie wiem o co chodzilo. Kiedys jak siadal w ubranku, to podchodzil przodem i "nachodzil" nad nocnik. Teraz zdjelismy pieluszke i w sumie na tym sie skonczylo. Probowal chyba 5 razy usiasc, ale zrezygnowal. Mimo naszych pochwal i zachet. No ale nic na sile. Poczekam z tydzien i sprobujemy znowu.
W sobote poszlam z Tymusiem na spacer bez wozka. Chodzilismy chyba godzine i ani razu nie chcial na rece. Caly czas trzymal mnie za reke. Rewelacja. A jak pozniej ladnie spal icon_biggrin.gif
Buziaczki
Uciekam do domku
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
SkÄ…d: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post pon, 09 lut 2004 - 16:06
Post #346

Dzis duzo pracy i nie mialam czasu na pisanie, w weekend rowniez.

Hedwis, zdroweczka dla Kacperka! icon_smile.gif

Tymek tez bawi sie w nasladowanie. I udawanie. Juz od dluzszego czasu on jest krolem, ja ksiezniczka, a Daniel rycerzem. Ostatnio Tymcio bywa Mama Kangurzyca i opiekuje sie swoim Malenstwem (maskotka Gremlinkiem), czyli kladzie go do snu, karmi - oczywiscie wszystko przez moment, ale po kilka razy dziennie. Jakis czas temu Tymek byl babcia, ja ciocia, a Daniel dziadkiem (osoby, z ktorymi spedza czas w ciagu dnia).
Ostatnimi czasy ponudzily mu sie bajki, ktore ma na kasetach i plytach (no fakt - nie za duzo ich jest, ale celowo nie chce mu zbyt duzo pokazywac). Bedziemy po prostu musieli dokupic wiecej odcinkow Kubusia. Najgorsze jednak, ze przestaja go interesowac ksiazki. Myslalam, ze mu sie ponudzily, ale nowe tez zajmuja go tylko przez moment. Przedtem po kilka razy dziennie wyjmowal ksiazeczki z szuflady i czytal z kims lub sam przegladal.
Nauczyl sie wymieniac, co robi sie z mleka. Oczywiscie te wyrazy sa mocno znieksztalcone, ale jak sie wie o co chodzi, to sie go rozumie (np, jogurt to odu).
W piatek o dziwo zazyczyl sobie nocnik, ale zniechecil sie gdy okazalo sie, ze wcale nie jest tak prosto na nim usiasc. Bal sie chyba tak nisko opuscic pupke, nie wiem o co chodzilo. Kiedys jak siadal w ubranku, to podchodzil przodem i "nachodzil" nad nocnik. Teraz zdjelismy pieluszke i w sumie na tym sie skonczylo. Probowal chyba 5 razy usiasc, ale zrezygnowal. Mimo naszych pochwal i zachet. No ale nic na sile. Poczekam z tydzien i sprobujemy znowu.
W sobote poszlam z Tymusiem na spacer bez wozka. Chodzilismy chyba godzine i ani razu nie chcial na rece. Caly czas trzymal mnie za reke. Rewelacja. A jak pozniej ladnie spal icon_biggrin.gif
Buziaczki
Uciekam do domku

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
katiek
pon, 09 lut 2004 - 16:10
Melduję się posłusznie!!
Kinga ostatnio miewa humory-raz śpi po południu a raz nie. Wcina wszystko, mówi trochę, rozumie wszystko co się mówi do niej. Najlepiej podejmuje decyje: Ja Kingusiu co jesz na śniadanie-kaszkę płatki czy budyń? Kinga (9/10 przypadków) BU[d]ń!!! (ten 10 to papa=płatki). Za to pupa przestała być papa i jest pupu.
W piątek miałyśmy gości-była Berenika z wybitnie rozwiniętą językowo Żabą-Anią i od tego czasu mam w domu fanklub Ani-Ania Ania Ania moje dziecko jest zauroczone icon_biggrin.gif . Ponoć z wzajemnością bo Ania mówi cay czas o Kindze i o kominach widzianych po drodze do nas icon_biggrin.gif
Kończę bo dziecko muszę obudzić-Papa-Kasia
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post pon, 09 lut 2004 - 16:10
Post #347

Melduję się posłusznie!!
Kinga ostatnio miewa humory-raz śpi po południu a raz nie. Wcina wszystko, mówi trochę, rozumie wszystko co się mówi do niej. Najlepiej podejmuje decyje: Ja Kingusiu co jesz na śniadanie-kaszkę płatki czy budyń? Kinga (9/10 przypadków) BU[d]ń!!! (ten 10 to papa=płatki). Za to pupa przestała być papa i jest pupu.
W piątek miałyśmy gości-była Berenika z wybitnie rozwiniętą językowo Żabą-Anią i od tego czasu mam w domu fanklub Ani-Ania Ania Ania moje dziecko jest zauroczone icon_biggrin.gif . Ponoć z wzajemnością bo Ania mówi cay czas o Kindze i o kominach widzianych po drodze do nas icon_biggrin.gif
Kończę bo dziecko muszę obudzić-Papa-Kasia
Dyska
wto, 10 lut 2004 - 13:13
Wiecie co, Laleczki? Zeby zmobilizowac Was do pisania zaloze nowy watek. Kazda bedzie chciala sie dopisac, chociazby po to, zeby dostawac powiadomienia icon_twisted.gif
No wiec do zobaczenia w nowym watku icon_biggrin.gif
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
SkÄ…d: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post wto, 10 lut 2004 - 13:13
Post #348

Wiecie co, Laleczki? Zeby zmobilizowac Was do pisania zaloze nowy watek. Kazda bedzie chciala sie dopisac, chociazby po to, zeby dostawac powiadomienia icon_twisted.gif
No wiec do zobaczenia w nowym watku icon_biggrin.gif

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
> Czerwcówki 2002 w Nowym Roku!
Start new topic
Reply to this topic
18 Stron V  « poprzednia 16 17 18
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 26 wrz 2024 - 08:25
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama