Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
11 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia   

Pielęgnacja niemowlaka z AZS

> 
magda208
sob, 18 sie 2007 - 15:21
Krem jest w tym linku ktory ci puscilam.Szukaj w pielegnacji skory str.2 produkt 2.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post sob, 18 sie 2007 - 15:21
Post #81

Krem jest w tym linku ktory ci puscilam.Szukaj w pielegnacji skory str.2 produkt 2.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
magda208
sob, 18 sie 2007 - 21:38
Monilka obiecane fotki ostatniego wysypu Kaspiana.pierwsze 4 to nogi ostatnie reka.






magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post sob, 18 sie 2007 - 21:38
Post #82

Monilka obiecane fotki ostatniego wysypu Kaspiana.pierwsze 4 to nogi ostatnie reka.








--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
monilka
nie, 19 sie 2007 - 21:21
Madziu jestem zszokowana. czemu takie mały chłopczyk musi tak cierpieć 32.gif . Widzę, że też się drapie po tych rankach jak Ola. U mnie ostatnio ciągle zapalnie. Już nic nie skutkuje 32.gif . Ten homeopat to nie na receptę??
Ewa spróbuj może na początek po prostu przejść na płyn do kąpieli Oilatum i mydełko Oilatum. Czasami u niektórych dziewczyn to wystarcza i pomaga. Czy te ulewanie u Patryczka jest zdiagnozowane jako refluks. U mojej przyjaciółki, której córeczka jest alergiczna występował refluks żołądkowy, i pokarm wracający do brzuszka powodował jakieś ranki. Z tego powodu mała, też się alergizowała. Nie mam teraz jak podpytać jej więcej na ten temat, bo jest na urlopie. Ale jak wróci to się dowiem i coś więcej napiszę
Pozdrawiam
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post nie, 19 sie 2007 - 21:21
Post #83

Madziu jestem zszokowana. czemu takie mały chłopczyk musi tak cierpieć 32.gif . Widzę, że też się drapie po tych rankach jak Ola. U mnie ostatnio ciągle zapalnie. Już nic nie skutkuje 32.gif . Ten homeopat to nie na receptę??
Ewa spróbuj może na początek po prostu przejść na płyn do kąpieli Oilatum i mydełko Oilatum. Czasami u niektórych dziewczyn to wystarcza i pomaga. Czy te ulewanie u Patryczka jest zdiagnozowane jako refluks. U mojej przyjaciółki, której córeczka jest alergiczna występował refluks żołądkowy, i pokarm wracający do brzuszka powodował jakieś ranki. Z tego powodu mała, też się alergizowała. Nie mam teraz jak podpytać jej więcej na ten temat, bo jest na urlopie. Ale jak wróci to się dowiem i coś więcej napiszę
Pozdrawiam
magda208
pon, 20 sie 2007 - 10:19
Monilka nie jest na recepte.Ja dostaje po kilka kuleczek od lekarki i rozpuszczam w wodzie.Ale hemoopaty dobiera sie indywidualnie kazdemu dziecku.Kurcze skad sie to bierze.ze tez nasze dzieci musza przez to przechodzic.Kaspian ma znow policzki czerwiensze i drapie szyje.Protektinu jeszcze nie dostalam a przydal by sie wygoic rece i nogi.Mysle ze moze by pomogl jak jest regenerujacy.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post pon, 20 sie 2007 - 10:19
Post #84

Monilka nie jest na recepte.Ja dostaje po kilka kuleczek od lekarki i rozpuszczam w wodzie.Ale hemoopaty dobiera sie indywidualnie kazdemu dziecku.Kurcze skad sie to bierze.ze tez nasze dzieci musza przez to przechodzic.Kaspian ma znow policzki czerwiensze i drapie szyje.Protektinu jeszcze nie dostalam a przydal by sie wygoic rece i nogi.Mysle ze moze by pomogl jak jest regenerujacy.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
ewa11
pon, 20 sie 2007 - 11:16
MADZIU WŁAŚNIE WRÓCIŁAM OD KOLEJNEGO LEKARZA, OBEJRZAŁ MAŁEGO I KAZAŁ MI GO KĄPAĆ W KROCHMALU TO PODOBNO MA WYGŁADZIĆ JEGO SZORSTKĄ SKÓRKĘ, A CO DO ALERGII TO KAZAŁ MI TYLKO OGRANICZYĆ PRODUKTY Z MLEKA KROWIEGO, NABIAŁ ALE CAŁKOWICIE GO NIE WYKLUCZAĆ, PRZEPISAŁ TEZ JAKĄŚ MAŚĆ ROBIONĄ, KTÓRĄ JUTRO ODBIORĘ I ZOBACZYMY JAK BĘDZIE. nIE WIEM NATOMIAST CO ZROBIĆ Z TYMI PRODUKTAMI MLECZNYMI BO OSTATNIO LEKARKA KAZAŁA MI CAŁKOWICIE WYKLUCZYĆ WIĘC KTO MA RACJĘ? MADZIU A JAK TWOJE DZIECIĄTKO ZNOSI TĄ ALERGIE DŁUGO JUZ Z TYM WALCZYSZ I CZY WIESZ MOZĘ NA CO TAK NAPRAWDE JEST UCZULONE?
POZDRAWIAMY
ewa11


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9
Dołączył: pon, 28 maj 07 - 10:44
Nr użytkownika: 14,602




post pon, 20 sie 2007 - 11:16
Post #85

MADZIU WŁAŚNIE WRÓCIŁAM OD KOLEJNEGO LEKARZA, OBEJRZAŁ MAŁEGO I KAZAŁ MI GO KĄPAĆ W KROCHMALU TO PODOBNO MA WYGŁADZIĆ JEGO SZORSTKĄ SKÓRKĘ, A CO DO ALERGII TO KAZAŁ MI TYLKO OGRANICZYĆ PRODUKTY Z MLEKA KROWIEGO, NABIAŁ ALE CAŁKOWICIE GO NIE WYKLUCZAĆ, PRZEPISAŁ TEZ JAKĄŚ MAŚĆ ROBIONĄ, KTÓRĄ JUTRO ODBIORĘ I ZOBACZYMY JAK BĘDZIE. nIE WIEM NATOMIAST CO ZROBIĆ Z TYMI PRODUKTAMI MLECZNYMI BO OSTATNIO LEKARKA KAZAŁA MI CAŁKOWICIE WYKLUCZYĆ WIĘC KTO MA RACJĘ? MADZIU A JAK TWOJE DZIECIĄTKO ZNOSI TĄ ALERGIE DŁUGO JUZ Z TYM WALCZYSZ I CZY WIESZ MOZĘ NA CO TAK NAPRAWDE JEST UCZULONE?
POZDRAWIAMY
monilka
pon, 20 sie 2007 - 21:24
Ewa kapiele w krochmalu to stary sprawdzony sposób naszych babć. Krochmal obsusza. Odpowiem za Madzię. Madzia walczy z alergią Kaspka od kiedy Kaspek skończył miesiąc. Czyli już 7 msc. Ja z uczuleniem Oli walczę od kiedy Ola skończyła msc. czyli pięć msc. Nie wiem jak u Madzi, ale u mnie chyba w zasadzie do tej pory przyczyna nie jest wyjaśniona.
Co obgasnie, to z powrotem wraca. Aż takich mocnych stanów zapalnych jak u Madzi jeszcze nie miałam i mam nadzieję, że w końcu wszystkie pokonamy to cholerstwo diabel.gif
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post pon, 20 sie 2007 - 21:24
Post #86

Ewa kapiele w krochmalu to stary sprawdzony sposób naszych babć. Krochmal obsusza. Odpowiem za Madzię. Madzia walczy z alergią Kaspka od kiedy Kaspek skończył miesiąc. Czyli już 7 msc. Ja z uczuleniem Oli walczę od kiedy Ola skończyła msc. czyli pięć msc. Nie wiem jak u Madzi, ale u mnie chyba w zasadzie do tej pory przyczyna nie jest wyjaśniona.
Co obgasnie, to z powrotem wraca. Aż takich mocnych stanów zapalnych jak u Madzi jeszcze nie miałam i mam nadzieję, że w końcu wszystkie pokonamy to cholerstwo diabel.gif
magda208
pon, 20 sie 2007 - 23:24
aEw dokladnie tak jak pisze Monia.Na co moj Kaspian jest uczulony Bog jeden raczy wiedziec.Moze to byc przyczyna zlego trawienia albo zabialczenia albo nie wiem czego jeszcze.A u ciebie jak dziecko ma takie objawy jak opisujesz to lepiej pozegnaj sie z nabialem.Ja tez najpierw mialam nie jesc wszystkiego ale czesc nabialu moglam i sie tylko pogarszalo.A potem jak juz nic komplenie z krowy nie jadlam to po prostu za krutko czekalam a trzeba bylo z miesiac poczekac.

Monilka po poludniu protektin dostalam.Wysmarowalam Kaspka dzis 3 razy i ciekawe czy cos wskuram bo narazie niewiele widac.Jutro zdam relacje.Pisze na ulotce ze najpierw moze sie ciut pogorszyc.Czy tak to u Olenki wygladalo??
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post pon, 20 sie 2007 - 23:24
Post #87

aEw dokladnie tak jak pisze Monia.Na co moj Kaspian jest uczulony Bog jeden raczy wiedziec.Moze to byc przyczyna zlego trawienia albo zabialczenia albo nie wiem czego jeszcze.A u ciebie jak dziecko ma takie objawy jak opisujesz to lepiej pozegnaj sie z nabialem.Ja tez najpierw mialam nie jesc wszystkiego ale czesc nabialu moglam i sie tylko pogarszalo.A potem jak juz nic komplenie z krowy nie jadlam to po prostu za krutko czekalam a trzeba bylo z miesiac poczekac.

Monilka po poludniu protektin dostalam.Wysmarowalam Kaspka dzis 3 razy i ciekawe czy cos wskuram bo narazie niewiele widac.Jutro zdam relacje.Pisze na ulotce ze najpierw moze sie ciut pogorszyc.Czy tak to u Olenki wygladalo??

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
ewa11
wto, 21 sie 2007 - 09:07
DZIEWCZYNY DLA PEWNOŚCI TAK JAK MI RADZICIE NIE JEM W OGÓLE PRODUKTÓW MLECZNYCH, JAJEK. RYB ALE POWIEDZCIE MI CO NP Z CIASTEM BO TAM TEZ JEST MASŁO? KONCZĄ MI SIE JUZ POMYSŁY CO MAM JESC ZEBY MALEMU NIE ZASZKODZIĆ, DZIĘKUJE ZA WASZE PORADY I SŁOWA DZIĘKI NIM NIE CZUJE SIE ZNACZNIE LEPIEJ icon_smile.gif
POZDROWIONKA DLA WAS I WASZYCH DZIECIACZKÓW
ewa11


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9
Dołączył: pon, 28 maj 07 - 10:44
Nr użytkownika: 14,602




post wto, 21 sie 2007 - 09:07
Post #88

DZIEWCZYNY DLA PEWNOŚCI TAK JAK MI RADZICIE NIE JEM W OGÓLE PRODUKTÓW MLECZNYCH, JAJEK. RYB ALE POWIEDZCIE MI CO NP Z CIASTEM BO TAM TEZ JEST MASŁO? KONCZĄ MI SIE JUZ POMYSŁY CO MAM JESC ZEBY MALEMU NIE ZASZKODZIĆ, DZIĘKUJE ZA WASZE PORADY I SŁOWA DZIĘKI NIM NIE CZUJE SIE ZNACZNIE LEPIEJ icon_smile.gif
POZDROWIONKA DLA WAS I WASZYCH DZIECIACZKÓW
emce
wto, 21 sie 2007 - 17:05
magda, przepraszam, że sie wtrącę, a próbowałas kuracji probiotykami? I sprawdzałas Kaspka na grzyby? U nas to był główny problem.
Współczuję i zyczę zdrowia i spokoju Małemu!

I polecam do przeczytania ten artykuł jesli nie znacie.

Pozdrawiam!

Ten post edytował mcda wto, 21 sie 2007 - 17:09
emce


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,342
Dołączył: pon, 02 cze 03 - 13:06
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 793

GG:


post wto, 21 sie 2007 - 17:05
Post #89

magda, przepraszam, że sie wtrącę, a próbowałas kuracji probiotykami? I sprawdzałas Kaspka na grzyby? U nas to był główny problem.
Współczuję i zyczę zdrowia i spokoju Małemu!

I polecam do przeczytania ten artykuł jesli nie znacie.

Pozdrawiam!
monilka
wto, 21 sie 2007 - 21:05
Madziu, ja już sama nie wiem. Zaczęłam ją smarować tym Protekinem jak było zapalnie. Mała na początku płakała, bo ją chyba szczypał i było tak sobie. Po kilku dniach skóra zaczęła się wygładzać. Zmiany alergiczne na skórze było widać, ale skóra ewidentnie była inna w dodytku. Nie taka chropowata. Zaczęła być miękka. Ale teraz znowu wszystko zaczyna wracać. Ja już sama nie wiem co robić. U nas tak jest za każdym razem. Jak zaczynam wprowadzać coś nowego. Jest polepszenie. A po jakimś czasie znowu. Ja już sama nie wiem. Czy ona po prostu po jakimś czasie się na to uodparnia czy co?? Tak samo było jak zaczęłam leczyć lamblię. Wyrażna poprawa, a teraz znowu się drapie. Ja już jej spodenki zakładam, żeby nózek sobie nie drapała. Cholera mnie bierze. Czy to w końcu kiedyś ustąpi??
P.S. mcda Ola bierze również od trzech tygodni syrop Fluconazole od grzybów i nic 32.gif

Ten post edytował monilka wto, 21 sie 2007 - 21:06
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post wto, 21 sie 2007 - 21:05
Post #90

Madziu, ja już sama nie wiem. Zaczęłam ją smarować tym Protekinem jak było zapalnie. Mała na początku płakała, bo ją chyba szczypał i było tak sobie. Po kilku dniach skóra zaczęła się wygładzać. Zmiany alergiczne na skórze było widać, ale skóra ewidentnie była inna w dodytku. Nie taka chropowata. Zaczęła być miękka. Ale teraz znowu wszystko zaczyna wracać. Ja już sama nie wiem co robić. U nas tak jest za każdym razem. Jak zaczynam wprowadzać coś nowego. Jest polepszenie. A po jakimś czasie znowu. Ja już sama nie wiem. Czy ona po prostu po jakimś czasie się na to uodparnia czy co?? Tak samo było jak zaczęłam leczyć lamblię. Wyrażna poprawa, a teraz znowu się drapie. Ja już jej spodenki zakładam, żeby nózek sobie nie drapała. Cholera mnie bierze. Czy to w końcu kiedyś ustąpi??
P.S. mcda Ola bierze również od trzech tygodni syrop Fluconazole od grzybów i nic 32.gif
magda208
wto, 21 sie 2007 - 21:44
Monilka u mnie to samo .Moj Kaspian to na dwor dopiero wieczorem wychodzi bo rozebrac go nie moge.Tez bylo lepiej jak na warzywka przeszlismy a tu znow jest pogorszenie.Ale jedno jest pewne musimy walczyc.Ja od jutra zaczynam robic dziecku wszelkie mozliwe badania.Tylko u mnie jest jeden problem.Mieszka w Czestochowie a tu niestety badania nie sa wiarygodne gdyz gdzie kolwiek sie do kliniki pojedzie to robia wszystkie jeszcze raz i czesto sa spore roznice w wynikach.Ale cuz przeciez do katowic na badania jezdzic nie bede.Jutro niose kal na grzyba i na gronkowca jade powtorzyc.Sprawdze czy tez gronkowca na skorze nie ma.Zrobie tez cos z krwi.
I wiem co czujesz ja mam dzis ochote sie pod ziemie zapasc i wyjsc dopiero jak znajdzie sie ktos kto mi dziecko poprowadzi jak trzeba.I jak bede pewna ze juz wszystko bedzie ok.Ale musze byc silna i walczyc do konca bo mam o kogo.I gdy widze ten usmiech i slysze jak moj synek powtarza MAMAMA albo TATATA jak wyciaga do mnie raczki to wiem ze musze mu pomoc i zrobie wszystko aby go wyleczyc.
Badz dzielna przytulam cie i caluje mocno.

Mcda Kaspian mial robione badania na grzyba i lamblie w obu przypadkach wynik ujemny.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post wto, 21 sie 2007 - 21:44
Post #91

Monilka u mnie to samo .Moj Kaspian to na dwor dopiero wieczorem wychodzi bo rozebrac go nie moge.Tez bylo lepiej jak na warzywka przeszlismy a tu znow jest pogorszenie.Ale jedno jest pewne musimy walczyc.Ja od jutra zaczynam robic dziecku wszelkie mozliwe badania.Tylko u mnie jest jeden problem.Mieszka w Czestochowie a tu niestety badania nie sa wiarygodne gdyz gdzie kolwiek sie do kliniki pojedzie to robia wszystkie jeszcze raz i czesto sa spore roznice w wynikach.Ale cuz przeciez do katowic na badania jezdzic nie bede.Jutro niose kal na grzyba i na gronkowca jade powtorzyc.Sprawdze czy tez gronkowca na skorze nie ma.Zrobie tez cos z krwi.
I wiem co czujesz ja mam dzis ochote sie pod ziemie zapasc i wyjsc dopiero jak znajdzie sie ktos kto mi dziecko poprowadzi jak trzeba.I jak bede pewna ze juz wszystko bedzie ok.Ale musze byc silna i walczyc do konca bo mam o kogo.I gdy widze ten usmiech i slysze jak moj synek powtarza MAMAMA albo TATATA jak wyciaga do mnie raczki to wiem ze musze mu pomoc i zrobie wszystko aby go wyleczyc.
Badz dzielna przytulam cie i caluje mocno.

Mcda Kaspian mial robione badania na grzyba i lamblie w obu przypadkach wynik ujemny.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
magda208
wto, 21 sie 2007 - 22:18
Monilka mam cos dla ciebie czytaj.

Lamblie to pierwotniak. Podobny do innego, który w innej strefie klimatycznej
roznoszony przez komary, powoduje malarię.
Nasza, rodzima lamblia jest roznoszona przez muchy.
Wydala cysty (nie jaja). Te cysty obklejają przewód pokarmowy. To może
powodować:
- uszkodzenie kosmków jelitowych (podobnie przy alergii pokarmowej, stąd objawy
mogą byc identyczne!)
- nie wchłanianie się składników odżywczych z pożywienia (ani z połykanych
witamin i preparatów), co może dawać anemię, awitaminoze, odwapnienie, brak
odporności, wycieńczenie...
- zażółcenie skóry (lamblie "mieszkają" w woreczku żółciowym), bóle w okolicach
woreczka, czasami straszne bóle brzucha, uszkodzenia woreczka żółciowego.
Ale oczywiście u każdego objawy będą inne...Lamblia daje chyba największe
spectrum objawów ze wszystkich pasozytów.

Lamblie bada się specjalnym badaniem kału w kierunku lamblii.
Jest kilka metod: test Elisa (inaczej immunoenzymatyczny) i badanie
mikroskopowe - najbardziej popularne. Te badania nie zawsze wychodzą. Cysty
lamblii są podobne do resztek niestrawionego pokarmu i wielu laborantów
ich "nie widzi".

Metoda na laboratoria:
1. pytać czy miewają chorych. Jak nie miewają - szukać innego laboratorium.
2. szukac specjalistycznych laboratoriów np. przy przychodniach
parazytologicznych, medycyny tropikalnej.
3. szukac na forum polecanych i już sprawdonych laboratoriów.

Leczenie:
- leki typu Furazolidon, Macmiror, Metronidazol. Nie działają na żadne inne,
potencjalne pasożyty.
Leczenie jest krótkie max 10 dni. Czasami lekarze zalecają powtórki. Ale
leczenie nie jest skuteczne jeśli nie leczą się wszyscy w rodzinie (nianie i
inni opiekunowie dziecka też). Leczenie nie jest skuteczne także bez porządków
w domu, które robi sie pod koniec leczenia:
- przelewanie zabawek wrzątkiem,
- spłukiwanie pod bierzącą wodą czego się da,
- mycie, mycie, mycie,
- trzepanie dywanów, materacy
- pranie bielizny, pościeli z podwójnym minimum płukaniem.
Ważne jest, że lamblia jest chlorooporna, czyli preparaty typu Domestos na nią
nie działają. Spirytus też jest mniej skuteczny od spłukiwania...
Źle leczona lamblia "wraca". Tzn. dochodzi do zarażenia wtórnego i często dany
szczep jest już oporny na wcześniej zastosowany lek. Dlatego mówi się, że
lamblię ciężko wyleczyć. Ale to nie jest prawdą. Przy dobrym sprzątaniu,
przeleczeniu wszystkich, lamblii można się pozbyć.

Największy problem - to lamblia w przedszkolu, lub żłobku... Też trzeba by
zastosować leczenie wszystkich i te porządki. Nie zawsze to jest możliwe. Warto
wtedy przeleczyć dziecko i odizolowac go na jakis czas od miejsca zarażenia.
Żeby nie doszło do ponownego zarażenia tym samym szczepem i wytworzyła się
odporność. Ok. 2 miesiące. Można też próbować poruszyć problem z dyrektorem
placówki, ale nie ma przepisu regulującego grupowe leczenie, jak np. w
przypadku owsicy, wszawicy czy świerzbu. Niestety.

Przy leczeniu lamblii często występuje stan pogorszenia. Tzn. kilka dni jest
lepiej a potem znów gorzej.. Trzeba przeczekać i obserwować. Średnio organizm
dochodzi do siebie kilka miesięcy po leczeniu lamblii. Ale badania powtarzające
można zrobić po ok. 3-4 tygodniach od ostatniej dawki leku.

Przy lambliach wiek dziecka nie ma znaczenia, mogą być chore już bardzo małe
dzieci. Są zarażane przez dorosłych.
Lambioza może byc bezobjawowa. Ale wyjdzie zawsze przy jakimś osłabieniu
organizmu. Lubią się też do niej doczepiać inne pasożyty (grzyby!!!! i robaki
też) i bakterie (np. gronkowce).
Są ludzie, którzy nie "łapią" lamblii. Są na nią odporni i ich organizmy
wydalają ją same.
Wiedza na temat lambliozy wśród lekarzy jest mizerna... Bardzo mizerna. O
lamblii zaczęto mówić w Polsce od 1989 roku. Niestety mówić niewiele.
Najlepiej leczyć się z lambiozy przy pomocy parazytologów. Skierowanie powinien
dać pediatra.

Nie powinno się:
- leczyć tylko dziecka (zarazenie wtórne jest bardzo niekorzystne!! i ciężko
wyleczalne)
- podawać mleka i produktów mlecznych (przy uszkodzonych kosmkach jelitowych,
to zbrodnia na jelitach!)

Powinno się:
- sprawdzać dziecko raz w roku,
- sprawdzać dziecko co 1/2 roku, jeśli chodzi do przedszkola lub żłobka,

Niektórzy lekarze zalecają przeleczenie dziecka bez badań. Wiedzą, że te
badania nie wychodzą i mając podstawę (z objawów) przepisują leki. To lepsze
niż nie leczenie. Jednak nawet ci lekarze nie leczą rodziców. Trzeba się
dopominać o leki dla wszystkich.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post wto, 21 sie 2007 - 22:18
Post #92

Monilka mam cos dla ciebie czytaj.

Lamblie to pierwotniak. Podobny do innego, który w innej strefie klimatycznej
roznoszony przez komary, powoduje malarię.
Nasza, rodzima lamblia jest roznoszona przez muchy.
Wydala cysty (nie jaja). Te cysty obklejają przewód pokarmowy. To może
powodować:
- uszkodzenie kosmków jelitowych (podobnie przy alergii pokarmowej, stąd objawy
mogą byc identyczne!)
- nie wchłanianie się składników odżywczych z pożywienia (ani z połykanych
witamin i preparatów), co może dawać anemię, awitaminoze, odwapnienie, brak
odporności, wycieńczenie...
- zażółcenie skóry (lamblie "mieszkają" w woreczku żółciowym), bóle w okolicach
woreczka, czasami straszne bóle brzucha, uszkodzenia woreczka żółciowego.
Ale oczywiście u każdego objawy będą inne...Lamblia daje chyba największe
spectrum objawów ze wszystkich pasozytów.

Lamblie bada się specjalnym badaniem kału w kierunku lamblii.
Jest kilka metod: test Elisa (inaczej immunoenzymatyczny) i badanie
mikroskopowe - najbardziej popularne. Te badania nie zawsze wychodzą. Cysty
lamblii są podobne do resztek niestrawionego pokarmu i wielu laborantów
ich "nie widzi".

Metoda na laboratoria:
1. pytać czy miewają chorych. Jak nie miewają - szukać innego laboratorium.
2. szukac specjalistycznych laboratoriów np. przy przychodniach
parazytologicznych, medycyny tropikalnej.
3. szukac na forum polecanych i już sprawdonych laboratoriów.

Leczenie:
- leki typu Furazolidon, Macmiror, Metronidazol. Nie działają na żadne inne,
potencjalne pasożyty.
Leczenie jest krótkie max 10 dni. Czasami lekarze zalecają powtórki. Ale
leczenie nie jest skuteczne jeśli nie leczą się wszyscy w rodzinie (nianie i
inni opiekunowie dziecka też). Leczenie nie jest skuteczne także bez porządków
w domu, które robi sie pod koniec leczenia:
- przelewanie zabawek wrzątkiem,
- spłukiwanie pod bierzącą wodą czego się da,
- mycie, mycie, mycie,
- trzepanie dywanów, materacy
- pranie bielizny, pościeli z podwójnym minimum płukaniem.
Ważne jest, że lamblia jest chlorooporna, czyli preparaty typu Domestos na nią
nie działają. Spirytus też jest mniej skuteczny od spłukiwania...
Źle leczona lamblia "wraca". Tzn. dochodzi do zarażenia wtórnego i często dany
szczep jest już oporny na wcześniej zastosowany lek. Dlatego mówi się, że
lamblię ciężko wyleczyć. Ale to nie jest prawdą. Przy dobrym sprzątaniu,
przeleczeniu wszystkich, lamblii można się pozbyć.

Największy problem - to lamblia w przedszkolu, lub żłobku... Też trzeba by
zastosować leczenie wszystkich i te porządki. Nie zawsze to jest możliwe. Warto
wtedy przeleczyć dziecko i odizolowac go na jakis czas od miejsca zarażenia.
Żeby nie doszło do ponownego zarażenia tym samym szczepem i wytworzyła się
odporność. Ok. 2 miesiące. Można też próbować poruszyć problem z dyrektorem
placówki, ale nie ma przepisu regulującego grupowe leczenie, jak np. w
przypadku owsicy, wszawicy czy świerzbu. Niestety.

Przy leczeniu lamblii często występuje stan pogorszenia. Tzn. kilka dni jest
lepiej a potem znów gorzej.. Trzeba przeczekać i obserwować. Średnio organizm
dochodzi do siebie kilka miesięcy po leczeniu lamblii. Ale badania powtarzające
można zrobić po ok. 3-4 tygodniach od ostatniej dawki leku.

Przy lambliach wiek dziecka nie ma znaczenia, mogą być chore już bardzo małe
dzieci. Są zarażane przez dorosłych.
Lambioza może byc bezobjawowa. Ale wyjdzie zawsze przy jakimś osłabieniu
organizmu. Lubią się też do niej doczepiać inne pasożyty (grzyby!!!! i robaki
też) i bakterie (np. gronkowce).
Są ludzie, którzy nie "łapią" lamblii. Są na nią odporni i ich organizmy
wydalają ją same.
Wiedza na temat lambliozy wśród lekarzy jest mizerna... Bardzo mizerna. O
lamblii zaczęto mówić w Polsce od 1989 roku. Niestety mówić niewiele.
Najlepiej leczyć się z lambiozy przy pomocy parazytologów. Skierowanie powinien
dać pediatra.

Nie powinno się:
- leczyć tylko dziecka (zarazenie wtórne jest bardzo niekorzystne!! i ciężko
wyleczalne)
- podawać mleka i produktów mlecznych (przy uszkodzonych kosmkach jelitowych,
to zbrodnia na jelitach!)

Powinno się:
- sprawdzać dziecko raz w roku,
- sprawdzać dziecko co 1/2 roku, jeśli chodzi do przedszkola lub żłobka,

Niektórzy lekarze zalecają przeleczenie dziecka bez badań. Wiedzą, że te
badania nie wychodzą i mając podstawę (z objawów) przepisują leki. To lepsze
niż nie leczenie. Jednak nawet ci lekarze nie leczą rodziców. Trzeba się
dopominać o leki dla wszystkich.


--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
emce
wto, 21 sie 2007 - 23:02
CYTAT(magda208 @ wto, 21 sie 2007 - 21:44) *
Mcda Kaspian mial robione badania na grzyba i lamblie w obu przypadkach wynik ujemny.


Żeby badanie na gzryby były wiarygodne i pewne najlepiej poprosić w laboratorium o przetrzymanie próbki min 2 tyg (zamiast standardowych 3-7 dni). to tak z mojego doswiadczenia.

monilka, u nas farmakologiczne wytepienie candidy też nie dało zadnych spektakularnych sukcesów. Po przeleczeniu najlepiej jest długotrwale leczenie skutków kandydozy (uszkodzeń kosmków jelitowych i ubytków w ściankach jelit) probiotykami. U nas po 5 miesiacach kuracji CHYBA mamy problemy z głowy! Ale u nas nie było nawet w części tak dramatycxznie jak u Was.

Mam namiary na rewelacyjna ponoć lekarkę (parazytolog, homeopata), która ponoć potrafi pomóc w przypadkach beznadziejnych. Niestety - w Warszawie i ciężko się dostać. Mogę podesłać. Moze akurat pomoze???
emce


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,342
Dołączył: pon, 02 cze 03 - 13:06
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 793

GG:


post wto, 21 sie 2007 - 23:02
Post #93

CYTAT(magda208 @ wto, 21 sie 2007 - 21:44) *
Mcda Kaspian mial robione badania na grzyba i lamblie w obu przypadkach wynik ujemny.


Żeby badanie na gzryby były wiarygodne i pewne najlepiej poprosić w laboratorium o przetrzymanie próbki min 2 tyg (zamiast standardowych 3-7 dni). to tak z mojego doswiadczenia.

monilka, u nas farmakologiczne wytepienie candidy też nie dało zadnych spektakularnych sukcesów. Po przeleczeniu najlepiej jest długotrwale leczenie skutków kandydozy (uszkodzeń kosmków jelitowych i ubytków w ściankach jelit) probiotykami. U nas po 5 miesiacach kuracji CHYBA mamy problemy z głowy! Ale u nas nie było nawet w części tak dramatycxznie jak u Was.

Mam namiary na rewelacyjna ponoć lekarkę (parazytolog, homeopata), która ponoć potrafi pomóc w przypadkach beznadziejnych. Niestety - w Warszawie i ciężko się dostać. Mogę podesłać. Moze akurat pomoze???
magda208
śro, 22 sie 2007 - 11:36
Mcda ja bardzo poprosze.Moge i do warszawy byle tylko ktos pomogl mojemu dziecku.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post śro, 22 sie 2007 - 11:36
Post #94

Mcda ja bardzo poprosze.Moge i do warszawy byle tylko ktos pomogl mojemu dziecku.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
ewa11
śro, 22 sie 2007 - 11:57
Dziewczyny umówiłam sie na kolejna wizyte tym razem do samej pani ordynator oddziału alergologii, przed chwilą dowiedziałam się od niej też, że u takich malutkich dzieci można wykonać testy alergiczne z krwi, podała mi nawet ceny jeden alergen 40 zł, natomiast 20 alergenów 170 zł mam nadzieje że ta wizyta przyniesie wreszcie jakiś rezultat, jak bede po to Wam wszystko opowiem, trzymajcie za nas kciuki
pozdrawiamy cieplutko Ewa z Patryczkiem wink.gif
ewa11


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9
Dołączył: pon, 28 maj 07 - 10:44
Nr użytkownika: 14,602




post śro, 22 sie 2007 - 11:57
Post #95

Dziewczyny umówiłam sie na kolejna wizyte tym razem do samej pani ordynator oddziału alergologii, przed chwilą dowiedziałam się od niej też, że u takich malutkich dzieci można wykonać testy alergiczne z krwi, podała mi nawet ceny jeden alergen 40 zł, natomiast 20 alergenów 170 zł mam nadzieje że ta wizyta przyniesie wreszcie jakiś rezultat, jak bede po to Wam wszystko opowiem, trzymajcie za nas kciuki
pozdrawiamy cieplutko Ewa z Patryczkiem wink.gif
magda208
śro, 22 sie 2007 - 13:14
Ewuniu czekam na wiesci z niecierpliwoscia.Przesylam wirtulane mega calusy.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post śro, 22 sie 2007 - 13:14
Post #96

Ewuniu czekam na wiesci z niecierpliwoscia.Przesylam wirtulane mega calusy.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
magda208
śro, 22 sie 2007 - 22:46
Monilka moge juz cos powiedziec na temat protektinu.Regeneruje ale powoduje u mojego Kaspka mega swiad.Wiec chyba bede smarowac raz dziennie tylko rano bo w nocy sie co troche budzi bo go swedzi.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post śro, 22 sie 2007 - 22:46
Post #97

Monilka moge juz cos powiedziec na temat protektinu.Regeneruje ale powoduje u mojego Kaspka mega swiad.Wiec chyba bede smarowac raz dziennie tylko rano bo w nocy sie co troche budzi bo go swedzi.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
monilka
pią, 24 sie 2007 - 00:00
No i jak Madzia po tym protektinie?? Jak wygląda skóra??
Może temy Ola ma zalecony Protektimn tylko rano?? Dlatego, że swędzi??
Ola od lamblii przyjmuje od 4 tygodni Furazolidon. Mieszkanie sprzątam i zabawki piorę lub gotuję od jakiegoś czasu bo sama nie wiedziałam od czego to jest.
Ja również poproszę o kontakt do Wa-wy bo mam tam rodzinę.
Ewa i jak tam po wizycie u lekarza??
Odzywam się rzadziej bo wróciłam do pracy 32.gif
monilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: pią, 18 maj 07 - 00:18
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 14,364




post pią, 24 sie 2007 - 00:00
Post #98

No i jak Madzia po tym protektinie?? Jak wygląda skóra??
Może temy Ola ma zalecony Protektimn tylko rano?? Dlatego, że swędzi??
Ola od lamblii przyjmuje od 4 tygodni Furazolidon. Mieszkanie sprzątam i zabawki piorę lub gotuję od jakiegoś czasu bo sama nie wiedziałam od czego to jest.
Ja również poproszę o kontakt do Wa-wy bo mam tam rodzinę.
Ewa i jak tam po wizycie u lekarza??
Odzywam się rzadziej bo wróciłam do pracy 32.gif
ewa11
pią, 24 sie 2007 - 10:37
Dziewczynki z alergologiem jestem umówiona dopiero na czwartek 30 ale wczoraj trafiłam do kolejnego lekarza i troche mnie pocieszyl powiedział bowiem że zmiany skórne Patryczka nie sa takie straszne, ponadto kazał mi odstawić wszystkie kosmetyki do kąpieli a stosowałam przeważnie bambino i używać tylko oilatum badz balneum tego co radziła Madzia oraz sama wode a także prać wyłacznie w płatkach mydłanych dodatkowo mam odsawić maść robioną wypisana przez poprzednika pani doktor gdyz spowodowała zaognienie tych chorych miejsc a smarować je kremem bephanten. Wczoraj od razu kupiłam ten krem i jest zdecydowana poprawa skóra nie jest tak zaogniona i szorstka poza tym krem świetnie się wchłania bo nie jest tłustą mazią. Jeszcze w szpitalu polozna poradziła mi masc bephanten na odparzenia która stosuje i która dla nas jest super, natomiast nie wiedziałam ze jest tez taki fajny krem. Dziewczynki a Wy może próbowałyście tego kremu lekarze Wam go nie zalecali? A jak tam Wasze skarby?
Pozdrawiamy wink.gif
ewa11


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9
Dołączył: pon, 28 maj 07 - 10:44
Nr użytkownika: 14,602




post pią, 24 sie 2007 - 10:37
Post #99

Dziewczynki z alergologiem jestem umówiona dopiero na czwartek 30 ale wczoraj trafiłam do kolejnego lekarza i troche mnie pocieszyl powiedział bowiem że zmiany skórne Patryczka nie sa takie straszne, ponadto kazał mi odstawić wszystkie kosmetyki do kąpieli a stosowałam przeważnie bambino i używać tylko oilatum badz balneum tego co radziła Madzia oraz sama wode a także prać wyłacznie w płatkach mydłanych dodatkowo mam odsawić maść robioną wypisana przez poprzednika pani doktor gdyz spowodowała zaognienie tych chorych miejsc a smarować je kremem bephanten. Wczoraj od razu kupiłam ten krem i jest zdecydowana poprawa skóra nie jest tak zaogniona i szorstka poza tym krem świetnie się wchłania bo nie jest tłustą mazią. Jeszcze w szpitalu polozna poradziła mi masc bephanten na odparzenia która stosuje i która dla nas jest super, natomiast nie wiedziałam ze jest tez taki fajny krem. Dziewczynki a Wy może próbowałyście tego kremu lekarze Wam go nie zalecali? A jak tam Wasze skarby?
Pozdrawiamy wink.gif
magda208
pią, 24 sie 2007 - 11:33
Ewa ja mam bepanten ale on u mnie nie dziala.Smaruje tylko na pekniecia bo szybciej sie goja.Sproboj zrobic badanie Patryczkowi na grzyby bo to bardzo czesty powod egzem.

Monilka Kaspianowi znika po tym ostatnim hemoopacie ale niestety dzis katar silniejszy.Odebralam tez wyniki morfologii z rozmazem i wynika z nich ze Kaspian ma 24% kwasochlonnych wiec z czyms walczy.Zaczynam od poniedzialku oczyszczanie jego organizmu mikstura z cytryna.Tylko jest jeden szkopul on powinien duzo pic a on wcale nie pije.W upalne dni jak wypije 50ml to sukces.
magda208


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,974
Dołączył: nie, 03 gru 06 - 12:07
Skąd: czestochowa
Nr użytkownika: 8,846




post pią, 24 sie 2007 - 11:33
Post #100

Ewa ja mam bepanten ale on u mnie nie dziala.Smaruje tylko na pekniecia bo szybciej sie goja.Sproboj zrobic badanie Patryczkowi na grzyby bo to bardzo czesty powod egzem.

Monilka Kaspianowi znika po tym ostatnim hemoopacie ale niestety dzis katar silniejszy.Odebralam tez wyniki morfologii z rozmazem i wynika z nich ze Kaspian ma 24% kwasochlonnych wiec z czyms walczy.Zaczynam od poniedzialku oczyszczanie jego organizmu mikstura z cytryna.Tylko jest jeden szkopul on powinien duzo pic a on wcale nie pije.W upalne dni jak wypije 50ml to sukces.

--------------------
Paweł 02.10.1995
Paulina 02.05.1997


Kaspian


Będzie Matylda
> Pielęgnacja niemowlaka z AZS
Start new topic
Reply to this topic
11 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 23 wrz 2024 - 21:23
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama