Ja jestem dumna z mojej Julki. Będę się nieprzyzwoicie chwalić, ale widocznie jest mi to potrzebne, takie światełko w mrokach aktualnej sytuacji. Na koniec zeszłego roku świeżo po odejściu taty oceny ostro zapikowały w dół, w tym roku zupełnie się pozbierała, mimo że wcale nie jest jej łatwo w tej naszej rodzinie.
Ma średnią 5,2, to druga średnia w klasie (po chłopcu uzdolnionym w przedmiotach ścisłych wygrywającym konkursy matematyczne i przyrodnicze). Oceny celujące z polskiego, z muzyki i z informatyki, reszta same piątki.
Przy tym szóstka z polskiego ma naprawdę dużą wartość, od wymagającej nauczycielki, nikt w jej klasie nie miał z polskiego piątki. Była Julki szóstka a następnie zaczynały się czwórki i trójki. Naprawdę sobie na nią zasłużyła, jedno jej wypracowanie umieściłam na forum "Nasza twórczość" a wszystkie były takimi perełeczkami.
Jeszcze szósta klasa, a Julia nie może się już doczekać gimnazjum
To jest gimnazjum które sobie upatrzyła i wybrała, ma wysoki poziom, na razie przerażają nas dalekie dojazdy, ale zobaczymy jak się sytuacja rozwinie w przyszłym roku (może coś drgnie w kwestii samochodu dla mnie po moim bracie).
https://www.gimsu.poznan.pl/