Na 6 naszych dzieci, mąż wybrał imię tylko dla drugiego syna
Dla córy walczyłam o swoje prawie miesiąc. Koniec końców położna przyszła, żeby wypisać kartę do przychodni i trzeba było decyzję podjąć raz raz. A że położna była po mojej stronie, bo imię jej się podobało, małż musiał ulec
Tak czy siak, jak do tej pory do małej zwraca się per "piękna", "królewna"