To i ja się wypowiem w tym wątku.
Komunię mamy w sobotę 19 maja, modlitwy dzieci "zaliczają" na lekcji religii- każdy w swoim tempie, bez stresu, bez presji czasu, że jak dzisiaj nie zaliczysz to źle.
Medaliki, różańce, książeczki, świece są już poświęcone. Komunię Oskar przyjmował będzie razem z dziećmi ze swojej szkoły, a nie w naszej parafii. Proboszcz nie wymaga, tylko zachęca dzieci do uczestniczenia teraz w Drodze Krzyżowej a wcześniej w roratach, różańcu. Co dwa tygodnie dzieci spotykają z proboszczem na katechezie w kościele i naprawdę są to super spotkania- ksiądz tak fajnie z nimi rozmawia, że dzieciaki same dopytują się kiedy znowu mają katechezę w kościele!
Proboszcz kwestię strojów zostawił do wyboru rodzicom- albo alby, albo sukienki i garnitury.Dzieci na uroczystości będą ubrane w jednakowe sukienki (dziewczynki) i jednakowe garnitury (chłopcy), a stroje już wybrane, nasz garnitur wisi nawet w szafie- tylko spodnie są do podwinięcia, ale to już przed samą komunią (może Oskar jeszcze urośnie
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
). I tak już po wszystkim, ale za sukienki i garnitury (bez dodatków) panie zażyczyły sobie po 250 zł, moim zdaniem cena z kosmosu, trochę przesadzona, ale ponieważ rodzice nie chcieli szukać konkurencyjnej firmy, to została ta.
Właśnie uświadomiłyście mi, że już czas pomyśleć o jakiejś składce na kwiaty i resztę. Dzisiaj mamy spotkanie to może coś ustalimy.