Ojej.Serdecznie dziękuję za odpowiedź!Tak też właśnie myślałam,a boję się,że "z wiekiem" będzie coraz trudniej.Mój narzeczony też się chyba trochę obawia,że to jeszcze nie teraz.Nie chciałabym żeby mnie "obwiniał",że to ja sama zdecydowałam za nas dwoje.Chociaż wiem,że kochałby naszego bobaska nad życie!Więc dziewczyny decyzja chyba już zapadła....Jeden tylko problem,że musze dokończyc opakowanie tabletek,które biorę ..ale przysięgam
,że to ostatnie...Mam nadzieję,ze pozwolicie mi tu zostaci oczekiwac z Wami na wspaniałe wiadomości ze świata "kresek",i że będę mogła pozaglądac i powypowiadac się w różnych wątkach.Napewno zajrzę też tam gdzie mnie zaproszą
..Pozdrawiam gorÄ…co i lecÄ™ do pracy..