Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
8 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia   

Przepisy obiadowe

> 
Doruśka
pon, 20 cze 2005 - 08:55
Kurczask Tandoori

Składniki:
- 3 nieduże kurczaki (o wadze około 1 kg)
- 2 łyżeczki soli peklującej
- 1/3 szklanki soku z cytryny
Marynata:
- 2 duże ząbki czosnku
- 1 łyżka posiekanego świeżego korzenia imbiru
- 1 łyżeczka rozdrobnionych w moździerzu i uprażonych nasion kuminu (kminu rzymskiego)
- 1/2 łyżeczki rozdrobnionego w moździerzu kardamonu
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1/3 szklanki jogurtu naturalnego
- ghee albo zwykłe sklarowane masło lub lekki olej

Sposób przyrządzania:

Odetnij skrzydełka kurczaka, usuń mostek, tuszkę podziel na ćwiartki. Ostrożnie zdejmij skórę (skrzydełka, mostek i skórę możesz pozostawić np. do przygotowania bulionu lub bazy na sos). Kawałki kurczaka ponakłuwaj widelcem, ponacinaj w odstępach co 2 cm do głębokości 1 cm. Mięso przełóż do dużej miski, dodaj sól peklową i sok z cytryny, dobrze wetrzyj w mięso. Przykryj i odłóż na 30 minut. Wszystkie składniki marynaty zmiksuj w blenderze na gładki sos. Marynatą polej kurczaka, wymieszaj, aby każdy kawałek był nią dobrze pokryty. Ponownie przykryj i marynuj przez co najmniej 4 godziny w temperaturze pokojowej lub wstaw na noc do lodówki. Co jakiś czas musisz mięso odwracać w marynacie. Jeśli włożyłaś kurczaka do lodówki, wyjmij go na godzinę przed przygotowaniem. Rozgrzej piekarnik do temperatury 250°C, wyjmij kurczaka z marynaty, natrzyj ghee lub olejem i ułóż w szerokiej brytfannie lub na blasze. Ustaw na środkowym poziomie piekarnika, piecz przez 25-30 minut. Tak przygotowanego kurczaka możesz także upiec na grillu.
Doruśka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,275
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 20:56
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 477

GG:


post pon, 20 cze 2005 - 08:55
Post #81

Kurczask Tandoori

Składniki:
- 3 nieduże kurczaki (o wadze około 1 kg)
- 2 łyżeczki soli peklującej
- 1/3 szklanki soku z cytryny
Marynata:
- 2 duże ząbki czosnku
- 1 łyżka posiekanego świeżego korzenia imbiru
- 1 łyżeczka rozdrobnionych w moździerzu i uprażonych nasion kuminu (kminu rzymskiego)
- 1/2 łyżeczki rozdrobnionego w moździerzu kardamonu
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1/3 szklanki jogurtu naturalnego
- ghee albo zwykłe sklarowane masło lub lekki olej

Sposób przyrządzania:

Odetnij skrzydełka kurczaka, usuń mostek, tuszkę podziel na ćwiartki. Ostrożnie zdejmij skórę (skrzydełka, mostek i skórę możesz pozostawić np. do przygotowania bulionu lub bazy na sos). Kawałki kurczaka ponakłuwaj widelcem, ponacinaj w odstępach co 2 cm do głębokości 1 cm. Mięso przełóż do dużej miski, dodaj sól peklową i sok z cytryny, dobrze wetrzyj w mięso. Przykryj i odłóż na 30 minut. Wszystkie składniki marynaty zmiksuj w blenderze na gładki sos. Marynatą polej kurczaka, wymieszaj, aby każdy kawałek był nią dobrze pokryty. Ponownie przykryj i marynuj przez co najmniej 4 godziny w temperaturze pokojowej lub wstaw na noc do lodówki. Co jakiś czas musisz mięso odwracać w marynacie. Jeśli włożyłaś kurczaka do lodówki, wyjmij go na godzinę przed przygotowaniem. Rozgrzej piekarnik do temperatury 250°C, wyjmij kurczaka z marynaty, natrzyj ghee lub olejem i ułóż w szerokiej brytfannie lub na blasze. Ustaw na środkowym poziomie piekarnika, piecz przez 25-30 minut. Tak przygotowanego kurczaka możesz także upiec na grillu.
marghe.
wto, 28 cze 2005 - 20:38
Kotlety z jajek z serem (jeszzcze nie wypróbowane)

7 jajek ugotwac na twardo, schlodzić i posiekać
2 łyzki masła rozgrzac, wsypać 3 łyzki mąki. Zrumienić. Mieszając ewlać szklankę mleka, gotować 3 min. stale mieszając. Doprawić solą i gałko muszkat.
Sos zdjąc z ognia, wbić 1 surowe jajko, wymieszać. Dodac jajka posiekane, posiekaną natkę i 5 łzyzek startego zółtego sera.. Masa powinna być gęsta (jesli jest za rzadka dodac sera). Wstawić na 30 min do lodówki.
Uformowac kotlety, panierowac w bułce .Smazyć
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post wto, 28 cze 2005 - 20:38
Post #82

Kotlety z jajek z serem (jeszzcze nie wypróbowane)

7 jajek ugotwac na twardo, schlodzić i posiekać
2 łyzki masła rozgrzac, wsypać 3 łyzki mąki. Zrumienić. Mieszając ewlać szklankę mleka, gotować 3 min. stale mieszając. Doprawić solą i gałko muszkat.
Sos zdjąc z ognia, wbić 1 surowe jajko, wymieszać. Dodac jajka posiekane, posiekaną natkę i 5 łzyzek startego zółtego sera.. Masa powinna być gęsta (jesli jest za rzadka dodac sera). Wstawić na 30 min do lodówki.
Uformowac kotlety, panierowac w bułce .Smazyć
marghe.
czw, 07 lip 2005 - 21:37
Zapiekanka ziemniaczano cukiniowa Okko
ziemniaki w plastarch podgotowanie 10 minut fasolka podgotowana 5 minut cukinia surowa czosnek w zabkach- wszystko do naczynia doprawione papryką słodka i chili (ciut) a sos- wymieszane 1 jajo + śmietana + dużo potartego sera żółtego.
na godzinę do piekarnika i już.
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post czw, 07 lip 2005 - 21:37
Post #83

Zapiekanka ziemniaczano cukiniowa Okko
ziemniaki w plastarch podgotowanie 10 minut fasolka podgotowana 5 minut cukinia surowa czosnek w zabkach- wszystko do naczynia doprawione papryką słodka i chili (ciut) a sos- wymieszane 1 jajo + śmietana + dużo potartego sera żółtego.
na godzinę do piekarnika i już.
kasiarybka

Go??







post czw, 07 lip 2005 - 23:09
Post #84

CYTAT(marg.)
Kotlety z jajek z  serem (jeszzcze nie wypróbowane)

7 jajek ugotwac na twardo, schlodzić i posiekać
2 łyzki masła rozgrzac, wsypać 3 łyzki mąki. Zrumienić. Mieszając ewlać szklankę mleka, gotować 3 min. stale mieszając. Doprawić solą i gałko muszkat.
Sos zdjąc z ognia, wbić 1 surowe jajko, wymieszać. Dodac jajka posiekane, posiekaną natkę i 5 łzyzek startego zółtego sera.. Masa powinna być gęsta (jesli jest za rzadka dodac sera). Wstawić na 30 min do lodówki.
Uformowac kotlety, panierowac w bułce .Smazyć



Marg dzięki Ci wiekie dobra kobieto icon_smile.gif Mam pomysł na obiad icon_smile.gif
Dzięki jeszcze raz icon_smile.gif
marghe.
wto, 12 lip 2005 - 22:28
potrawka z kurczaka wg Edi.
Parasolko, podsmażasz na tłuszczu mięso kurczaka. Ja najczęściej robię z uda i pałek. Na złoto. Przerzucam do garnka. Na patelni podsmażam na złoto też, pokrojoną w kostkę cebulkę. Do gara dolewam wody, wrzucam cebulkę, pokrojoną w paseczki, tzn. w słupki marchewkę. I duszę. Potem zabielam śmietaną i wrzucam pokrojony drobniutko koperek. Oczywiście doprawiam wcześniej do smaku solą i pieprzem. I to wszystko. Czasem jak mam włoszczyznę Hortexu to zastępuję nią tą marchewkę. I to wszystko

komentarz Dorusi
Parasolko,w przedszkolu potrawke sie robi z kurczaka z rosołu czy z zupy a zagęszcza "zaklepka ze smietany i wody.dodaje si ewarzywa z rosołu+ groszek + koperek.
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post wto, 12 lip 2005 - 22:28
Post #85

potrawka z kurczaka wg Edi.
Parasolko, podsmażasz na tłuszczu mięso kurczaka. Ja najczęściej robię z uda i pałek. Na złoto. Przerzucam do garnka. Na patelni podsmażam na złoto też, pokrojoną w kostkę cebulkę. Do gara dolewam wody, wrzucam cebulkę, pokrojoną w paseczki, tzn. w słupki marchewkę. I duszę. Potem zabielam śmietaną i wrzucam pokrojony drobniutko koperek. Oczywiście doprawiam wcześniej do smaku solą i pieprzem. I to wszystko. Czasem jak mam włoszczyznę Hortexu to zastępuję nią tą marchewkę. I to wszystko

komentarz Dorusi
Parasolko,w przedszkolu potrawke sie robi z kurczaka z rosołu czy z zupy a zagęszcza "zaklepka ze smietany i wody.dodaje si ewarzywa z rosołu+ groszek + koperek.
marghe.
śro, 13 lip 2005 - 18:51
placuszki serowe Ulcik
wrzucam .. tarty ser + 2 jajka + mąka + ew. proszek do pieczenia - zmiksować - i smażyć na patelnii na oliwie koniec.. banalnie proste ale przepyszne
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post śro, 13 lip 2005 - 18:51
Post #86

placuszki serowe Ulcik
wrzucam .. tarty ser + 2 jajka + mąka + ew. proszek do pieczenia - zmiksować - i smażyć na patelnii na oliwie koniec.. banalnie proste ale przepyszne
marghe.
pon, 18 lip 2005 - 15:59
"GArnek"- autr Sylwia.m
Juz nadszedł czas (sezon) na potrawę zwaną w naszej rodzinie "garnek". Właśnie robię ją na rodzinny obiad u Babci.
Otóż bierzemy GARNEK wielki, a przede wszystkim wysoki i wkładamy WARSTWAMI 7 składników, każdą warstwę odrobinę soląc:
- na dno plastry boczku lub tłustej kiełbasy
- ziemniaki (plastry cienkie)
- fasolka szparagowa (kawałki)
- papryka (paski)
- ziemniaki
- pomidor (plastry)
- cebula (plastry)
- cukinia (plastry)
- ziemniaki
- fasolka...
- papryka
- ziemniaki
- pomidor
- cebula
- cukinia
- ziemniaki
itd.aż wypełnimy garnek z "czubkiem" (w międzyczasie przyciskamy ułożone warstwy kilkakrotnie). Ziemniaków ma być nieco więcej warstw niż innych warzyw, bo one stanowią o "sytości" dania.
Wszystko dajemy SUROWE.
Następnie - nie dodając ani odrobiny wody - dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu do skutku (czyli de facto aż ziemniaki leżące na samym wierzchu będą jadalne).
Potrawa ta wydziela ogromną ilość sosu własnego, a więc po pewnym czasie usuwam pokrywkę, aby nie zrobiła się zupa, lecz sok odparował.
I tyle.
Nasza rodzina nie dodaje już więcej żadnych przypraw ani substancji. "Garnka" się nie miesza, nie rusza, nie "bełta", lecz po przyrządzeniu nabiera "wgryzając się" do samego dna płaską a dużą łychą z dziurkami. Jeśli potem na dnie zostanie jeszcze płyn, może być bazą do innych zup/sosów.
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post pon, 18 lip 2005 - 15:59
Post #87

"GArnek"- autr Sylwia.m
Juz nadszedł czas (sezon) na potrawę zwaną w naszej rodzinie "garnek". Właśnie robię ją na rodzinny obiad u Babci.
Otóż bierzemy GARNEK wielki, a przede wszystkim wysoki i wkładamy WARSTWAMI 7 składników, każdą warstwę odrobinę soląc:
- na dno plastry boczku lub tłustej kiełbasy
- ziemniaki (plastry cienkie)
- fasolka szparagowa (kawałki)
- papryka (paski)
- ziemniaki
- pomidor (plastry)
- cebula (plastry)
- cukinia (plastry)
- ziemniaki
- fasolka...
- papryka
- ziemniaki
- pomidor
- cebula
- cukinia
- ziemniaki
itd.aż wypełnimy garnek z "czubkiem" (w międzyczasie przyciskamy ułożone warstwy kilkakrotnie). Ziemniaków ma być nieco więcej warstw niż innych warzyw, bo one stanowią o "sytości" dania.
Wszystko dajemy SUROWE.
Następnie - nie dodając ani odrobiny wody - dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu do skutku (czyli de facto aż ziemniaki leżące na samym wierzchu będą jadalne).
Potrawa ta wydziela ogromną ilość sosu własnego, a więc po pewnym czasie usuwam pokrywkę, aby nie zrobiła się zupa, lecz sok odparował.
I tyle.
Nasza rodzina nie dodaje już więcej żadnych przypraw ani substancji. "Garnka" się nie miesza, nie rusza, nie "bełta", lecz po przyrządzeniu nabiera "wgryzając się" do samego dna płaską a dużą łychą z dziurkami. Jeśli potem na dnie zostanie jeszcze płyn, może być bazą do innych zup/sosów.
marghe.
wto, 19 lip 2005 - 15:47
CYTAT(Sylwia M.)
Juz nadszedł czas (sezon) na potrawę zwaną w naszej rodzinie "garnek". .

w stronach mojego męża nazywa sie to pieczonka
robi się ją w żeliwnym garnku, tenze garnek stawia sie na specjalnie przygotowanym trójnogu nad......ogniskiem, w ogrodzie
i tak sie dusi jaki Sylwia opisuje
pychota toto, pychota
ale dno garnka wykladają listkami kapusty, i całość już ułożoną też listkami kapusty na wierzchu się przykrywa
cydorka

skanna napisał:
Sylwia, brzmi smakowicie, ale czy to siÄ™ nie przypali?


Na pewno nie ; po to m.in. na dnie jest coś tłustego.
Tylko daj mały ogień

Skanna:
No doooobra, najwyżej rozpętam kolejną dyskusję w temacie :"Czyja to wina, że garnek się przypalił" icon_wink.gif

A jeszcze mi powiedz, ile mniej więcej toto się gotuje - jakoś przez skórę czuję, że dość długo?
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post wto, 19 lip 2005 - 15:47
Post #88

CYTAT(Sylwia M.)
Juz nadszedł czas (sezon) na potrawę zwaną w naszej rodzinie "garnek". .

w stronach mojego męża nazywa sie to pieczonka
robi się ją w żeliwnym garnku, tenze garnek stawia sie na specjalnie przygotowanym trójnogu nad......ogniskiem, w ogrodzie
i tak sie dusi jaki Sylwia opisuje
pychota toto, pychota
ale dno garnka wykladają listkami kapusty, i całość już ułożoną też listkami kapusty na wierzchu się przykrywa
cydorka

skanna napisał:
Sylwia, brzmi smakowicie, ale czy to siÄ™ nie przypali?


Na pewno nie ; po to m.in. na dnie jest coś tłustego.
Tylko daj mały ogień

Skanna:
No doooobra, najwyżej rozpętam kolejną dyskusję w temacie :"Czyja to wina, że garnek się przypalił" icon_wink.gif

A jeszcze mi powiedz, ile mniej więcej toto się gotuje - jakoś przez skórę czuję, że dość długo?
Martalka
piÄ…, 22 lip 2005 - 15:10
Marg. a ja znam nazwe "prazonki" (Tak mowia w rodzinnych stronach mojego meza- na Slasku). Tak samo zeliwny garnek na nozkach z zakrecana pokrywka (chyba sobie go sprawie), kapusta tak jak piszesz i wszystkie skladniki. W ognisku.
Moim zdaniem to jest suuuper nawet zamiast grilla icon_exclaim.gif Polecam icon_exclaim.gif

Marta
Martalka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,479
Dołączył: wto, 31 sie 04 - 22:31
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 2,054




post piÄ…, 22 lip 2005 - 15:10
Post #89

Marg. a ja znam nazwe "prazonki" (Tak mowia w rodzinnych stronach mojego meza- na Slasku). Tak samo zeliwny garnek na nozkach z zakrecana pokrywka (chyba sobie go sprawie), kapusta tak jak piszesz i wszystkie skladniki. W ognisku.
Moim zdaniem to jest suuuper nawet zamiast grilla icon_exclaim.gif Polecam icon_exclaim.gif

Marta

--------------------
2004, 2008, 2010, 2012 :)
marghe.
piÄ…, 22 lip 2005 - 15:19
Annaldo, to nie ja pisze o Garnku tylko Sylwia. Ja tylko przeklejam posty
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post piÄ…, 22 lip 2005 - 15:19
Post #90

Annaldo, to nie ja pisze o Garnku tylko Sylwia. Ja tylko przeklejam posty
Martalka
piÄ…, 22 lip 2005 - 22:21
Faktycznie cos mi nie gralo icon_redface.gif
Gapa ze mnie icon_wink.gif
Martalka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,479
Dołączył: wto, 31 sie 04 - 22:31
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 2,054




post piÄ…, 22 lip 2005 - 22:21
Post #91

Faktycznie cos mi nie gralo icon_redface.gif
Gapa ze mnie icon_wink.gif

--------------------
2004, 2008, 2010, 2012 :)
parasolka
czw, 28 lip 2005 - 14:44
Placki z owocami ala bliny
szklanka jagód /albo malin, porzeczek, poziomek, pokrojonych jabłek gruszek śliwek/ obtaczamy w 2 łyzkach mąki pszennej, 2szklamki maki tortowej mieszamy z proszkiem do pieczenia /1 łyzka/ solą i 3 łyzkami cukru, jajka/ 2/ miksujemy z 2 łyżkami oleju i 2 szklankami mleka i aromatem waniliowym, miksujac po trochu dodajemy mąke, do zmiksowanego ciasta wsypujemy owoce
smażymy - podajemy ze śmietana i cukrem
parasolka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,020
Dołączył: śro, 04 sie 04 - 11:12
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,982




post czw, 28 lip 2005 - 14:44
Post #92

Placki z owocami ala bliny
szklanka jagód /albo malin, porzeczek, poziomek, pokrojonych jabłek gruszek śliwek/ obtaczamy w 2 łyzkach mąki pszennej, 2szklamki maki tortowej mieszamy z proszkiem do pieczenia /1 łyzka/ solą i 3 łyzkami cukru, jajka/ 2/ miksujemy z 2 łyżkami oleju i 2 szklankami mleka i aromatem waniliowym, miksujac po trochu dodajemy mąke, do zmiksowanego ciasta wsypujemy owoce
smażymy - podajemy ze śmietana i cukrem

--------------------
Parasolka





Nic dwa razy siÄ™ nie zdarza
okko
czw, 28 lip 2005 - 21:29
parasolka- wypróbuję na pewno smakowicie to zabrzmiało icon_smile.gif
okko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,760
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 21:30
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 197




post czw, 28 lip 2005 - 21:29
Post #93

parasolka- wypróbuję na pewno smakowicie to zabrzmiało icon_smile.gif

--------------------


justin
śro, 08 lut 2006 - 20:29
oszukane gołąbki
(wychodzi ich bardzo dużo, proponuję zmniejszyć porcje o połowę)


1 kg mięsa mielonego
1 główka kapusty białej (poszatkować i ugotować na pół twardo)
2 woreczki ryżu ugotowanego
2 szklanki kaszy mannej
4 jajka
przyprawy (jak do mielonych)

Wszystko razem wymieszać, uformować gołąbki (można obtoczyć w bułce tartej przed usamżeniem). Usmazyć.
Można zrobić sos pomidorowy.
Zalać sosem i dusić ok. 15 min.[/b]
justin


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,013
Dołączył: śro, 26 sty 05 - 10:30
SkÄ…d: a stÄ…d
Nr użytkownika: 2,585

GG:


post śro, 08 lut 2006 - 20:29
Post #94

oszukane gołąbki
(wychodzi ich bardzo dużo, proponuję zmniejszyć porcje o połowę)


1 kg mięsa mielonego
1 główka kapusty białej (poszatkować i ugotować na pół twardo)
2 woreczki ryżu ugotowanego
2 szklanki kaszy mannej
4 jajka
przyprawy (jak do mielonych)

Wszystko razem wymieszać, uformować gołąbki (można obtoczyć w bułce tartej przed usamżeniem). Usmazyć.
Można zrobić sos pomidorowy.
Zalać sosem i dusić ok. 15 min.[/b]

--------------------
Natka

?uki


justyna, mama Natalki (10 maj 2004) Anio?ka (#21 czerwiec 2005) i ?ukaszka (18 sierpie? 2006)
___________________________________
Jak chcecie w ?yciu d?ugo by? zdrowi
Trzeba da? uj?cie z zadka wiatrowi
S.Dali
Doruśka
czw, 09 lut 2006 - 19:45
placki kartoflano-cukiniowe

0,5 kg obranych kartofli utrzeć jak na placki ,dodać 1 jajko 5 dag maki pszennej , sól i 2 łychy koperku(mam mrozony) i dwa zabki czosnku zmiażdzone + cukinie utarta na grubej tarce, posolna i odciśnieta po jakis 3 minutach.
wymieszać ,doprawić pieprzem.
sażyć jak zwykłe kartoflane podawać z fetą.
Doruśka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,275
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 20:56
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 477

GG:


post czw, 09 lut 2006 - 19:45
Post #95

placki kartoflano-cukiniowe

0,5 kg obranych kartofli utrzeć jak na placki ,dodać 1 jajko 5 dag maki pszennej , sól i 2 łychy koperku(mam mrozony) i dwa zabki czosnku zmiażdzone + cukinie utarta na grubej tarce, posolna i odciśnieta po jakis 3 minutach.
wymieszać ,doprawić pieprzem.
sażyć jak zwykłe kartoflane podawać z fetą.
ewabi
śro, 01 mar 2006 - 15:27
"australijska" zapiekanka jarzynowa

czerwona papryke, duza cebule i czosnek (ile sie chce) przesmazyc razem na patelni
dodac puszke kukurydzy i oregano - odstawic na chwile

4-5 ziemniakow pokroic w cienkie plasterki

naczynie zaroodporne natluscic i wylozyc papierem do pieczenia (niekoniecznie)
wylozyc polowe ziemniakow, na to "smazone" jarzyny, przykryc reszta ziemniakow

3-4 jajka roztrzepac z 1/2 szklanki mleka, zalac i do pieca (tu trzeba na oko, bo wiem ile w mikrofalowce, ale staram sie modyfikowac ten przepis na normalny uzytek) - w kazdym razie ziemniaki musza zmieknac

pod koniec posypac jeszcze zoltym serem i tymiankiem
jesc
ewabi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,860
Dołączył: wto, 13 lip 04 - 10:54
Nr użytkownika: 1,925




post śro, 01 mar 2006 - 15:27
Post #96

"australijska" zapiekanka jarzynowa

czerwona papryke, duza cebule i czosnek (ile sie chce) przesmazyc razem na patelni
dodac puszke kukurydzy i oregano - odstawic na chwile

4-5 ziemniakow pokroic w cienkie plasterki

naczynie zaroodporne natluscic i wylozyc papierem do pieczenia (niekoniecznie)
wylozyc polowe ziemniakow, na to "smazone" jarzyny, przykryc reszta ziemniakow

3-4 jajka roztrzepac z 1/2 szklanki mleka, zalac i do pieca (tu trzeba na oko, bo wiem ile w mikrofalowce, ale staram sie modyfikowac ten przepis na normalny uzytek) - w kazdym razie ziemniaki musza zmieknac

pod koniec posypac jeszcze zoltym serem i tymiankiem
jesc

--------------------
moko.
czw, 02 mar 2006 - 10:22
Fasolka po bretońsku

Składniki:
- biała fasola Jaś, ale ja czasem uzywam tej czerowej fasoli(zapomniałam nazwy)
- cebula
- kiełbasa, parówki, mięso - co kto woli
- koncentrat pomidorowy
- przyprawy(ziele ang, liśc laurowy, pieprz, sol, czosnek, wegeta, majeranek) w zasadzie dobór przypraw zalezy od tego co kto lubi.

Fasolę zalewamy na noc wodą, odcedzamy i zalewamy świeżą, gotujemy do miękkości. Na patelnii smazymy kiełbasę/mięso z cebulą i przyprawami oraz z koncentratem pom. Dodajemy wszystko do fasoli, gotujemy chwilę, dokładnie mieszając. Jesli wszystko jest zbyt gęste, dodajemy wodę, jezeli jest zbyt rzadkie, zagęszczamy sos mąką.
Najlepiej fasolka smakuje na drugi dzień.
moko.


Grupa: Moderatorzy
Postów: 14,870
Dołączył: pią, 12 gru 03 - 10:59
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 1,254




post czw, 02 mar 2006 - 10:22
Post #97

Fasolka po bretońsku

Składniki:
- biała fasola Jaś, ale ja czasem uzywam tej czerowej fasoli(zapomniałam nazwy)
- cebula
- kiełbasa, parówki, mięso - co kto woli
- koncentrat pomidorowy
- przyprawy(ziele ang, liśc laurowy, pieprz, sol, czosnek, wegeta, majeranek) w zasadzie dobór przypraw zalezy od tego co kto lubi.

Fasolę zalewamy na noc wodą, odcedzamy i zalewamy świeżą, gotujemy do miękkości. Na patelnii smazymy kiełbasę/mięso z cebulą i przyprawami oraz z koncentratem pom. Dodajemy wszystko do fasoli, gotujemy chwilę, dokładnie mieszając. Jesli wszystko jest zbyt gęste, dodajemy wodę, jezeli jest zbyt rzadkie, zagęszczamy sos mąką.
Najlepiej fasolka smakuje na drugi dzień.

--------------------
"Jednym z objawów zbliżającego się załamania nerwowego jest przekonanie, że wykonujemy niezwykle ważną pracę."
B.Russell

O.(1998) i O.(2010)
marghe.
nie, 02 kwi 2006 - 21:46
UDKA ZE SLIWKAMI - KATIEK

Udka posolić i lekko popieprzyć(dla dziecka można bez),obsmażyć na złoto na dobrym oleju i do garnka z wodą (ok 4-5 cm) osoloną z łyżeczką masła, kilkoma ziarnami pieprzu i 2 ziela ang. Wrzucić do tego z 7-8 śliwek kalifornijsikich (opłukanych)i dusić pod przykryciem ok 1 h. Ugotować ryż lub ziemniaki. Wyjąć udka. Trzepaczką rozgnieść z grubsza śliwki, dodać troszkę mąki(pszenna lub ziemniaczana lub sama ryżowa)-wyjdzie aksamitny sosik. Nam bardzo smakowało.
A Kinga wyjadła wszystkie skórki-były najbardzie aromatyczne
_________________
marghe.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 21,243
Dołączył: wto, 18 maj 04 - 15:43
Nr użytkownika: 1,758




post nie, 02 kwi 2006 - 21:46
Post #98

UDKA ZE SLIWKAMI - KATIEK

Udka posolić i lekko popieprzyć(dla dziecka można bez),obsmażyć na złoto na dobrym oleju i do garnka z wodą (ok 4-5 cm) osoloną z łyżeczką masła, kilkoma ziarnami pieprzu i 2 ziela ang. Wrzucić do tego z 7-8 śliwek kalifornijsikich (opłukanych)i dusić pod przykryciem ok 1 h. Ugotować ryż lub ziemniaki. Wyjąć udka. Trzepaczką rozgnieść z grubsza śliwki, dodać troszkę mąki(pszenna lub ziemniaczana lub sama ryżowa)-wyjdzie aksamitny sosik. Nam bardzo smakowało.
A Kinga wyjadła wszystkie skórki-były najbardzie aromatyczne
_________________
Tobatka
sob, 17 cze 2006 - 14:28
Racuchy drożdżowe

25 dkg mÄ…ki
1,5 dkg drożdży
5 dkg margaryny
0,25 l mleka
5 dkg cukru
2 jajka

Drożdże rozmieszać z łyżeczką cukru i 0,5 szklanki mleka, odstawić w ciepłe, aż zaczną pracować.
Mąkę przesiać.
Do mąki wlac drożdże, resztę mleka, stopiony tłuszcz, jaja utarte z cukrem.
Wszystko dobrze wymieszać, wybić dobrze łyżką, aż pojawią się pęcherzyki powietrza (ciasto ma konsystencję gęstej śmietany; jeśli wyjdzie za geste, dolać mleka, jesli za rzadkie, dosypać mąki).
Pozostawić do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto nabierać łyżką, kłaść racuszki na rozgrzany tłuszcz (niedużo, bo mocno piją, najlepiej, jeśli patelnia będzie ledwo przesmarowana), smażyć na złoty kolor.

Podawać najlepiej ciepłe, choć zimne też są dobre.

Ja podałam z bitą śmietaną i sosem z truskawek (zmiksowanych z odrobiną cukru).



Wczoraj zajadałam się takimi na obiad icon_lol.gif

PS. U mnie jedna porcja nie wystarczy, muszą być dwie - ale mam 5 dorosłych osób na obiedzie (w tym dwóch facetów) i jednego małego faceta, który je tyle, co ja icon_smile.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
SkÄ…d: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post sob, 17 cze 2006 - 14:28
Post #99

Racuchy drożdżowe

25 dkg mÄ…ki
1,5 dkg drożdży
5 dkg margaryny
0,25 l mleka
5 dkg cukru
2 jajka

Drożdże rozmieszać z łyżeczką cukru i 0,5 szklanki mleka, odstawić w ciepłe, aż zaczną pracować.
Mąkę przesiać.
Do mąki wlac drożdże, resztę mleka, stopiony tłuszcz, jaja utarte z cukrem.
Wszystko dobrze wymieszać, wybić dobrze łyżką, aż pojawią się pęcherzyki powietrza (ciasto ma konsystencję gęstej śmietany; jeśli wyjdzie za geste, dolać mleka, jesli za rzadkie, dosypać mąki).
Pozostawić do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto nabierać łyżką, kłaść racuszki na rozgrzany tłuszcz (niedużo, bo mocno piją, najlepiej, jeśli patelnia będzie ledwo przesmarowana), smażyć na złoty kolor.

Podawać najlepiej ciepłe, choć zimne też są dobre.

Ja podałam z bitą śmietaną i sosem z truskawek (zmiksowanych z odrobiną cukru).



Wczoraj zajadałam się takimi na obiad icon_lol.gif

PS. U mnie jedna porcja nie wystarczy, muszą być dwie - ale mam 5 dorosłych osób na obiedzie (w tym dwóch facetów) i jednego małego faceta, który je tyle, co ja icon_smile.gif
Edusiek
czw, 07 wrz 2006 - 12:16
Tobatka a ile wychodzi z podstawowego przepisu tych racuchów?


narobiłaś mi smaka jak niewiem... szczególnie jeszcze jak zobaczyłam wizualizacje tych racuszków, ślinka leci ze ach....
Edusiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 205
Dołączył: pią, 01 wrz 06 - 11:11
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 7,309




post czw, 07 wrz 2006 - 12:16
Post #100

Tobatka a ile wychodzi z podstawowego przepisu tych racuchów?


narobiłaś mi smaka jak niewiem... szczególnie jeszcze jak zobaczyłam wizualizacje tych racuszków, ślinka leci ze ach....
> Przepisy obiadowe
Start new topic
Reply to this topic
8 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 26 wrz 2024 - 05:13
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama