KM - ja bym 2-3 dni zostawiła w domu. Zależy na co brał i jakie towarzystwo będzie tam gdzie idziecie (czy nie smarkające)....
My własnie od tygodnia jesteśmy bez pieluchy, dziś w końcu zaczął sygnalizować na tyle wcześnie, że zdąża do kibelka lub na nocnik (choć dziś miał dzień na "duży nocnik", czyli toaletę
![icon_smile.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_smile.gif)
). Nawet ciężką rzecz udało mu się załatwić, choć martwiłam się, co będzie jak w majtki narobi - a fuj!
Nową zabawę wymyślił na odciągnięcie mnie od komputera "zdążimy, zdążimy?" i biegiem do łazienki. A ja chcąć nie chcąc muszę zasuwać za nim, bo a nuż jednak naprawdę chce? I tak co 3 minuty z radosnym uśmiechem na twarzy słyszałam "zdążimy?"
![icon_wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_wink.gif)
Większość tylko dla picu, czasem wydusił kilka kropelek..
Jejku, mały kombinator!
Wracam do pisania pracy - ostatnia nocka do zawalenia przede mną, a juz chodzę na rzęsach i na twarz padam.. Za tydzień obrona...