Witamy i my
Byliśmy trochę w Wawie na zakupach i urodzinki. Moje dzieci bawiłu się ze swoim rocznym wujkiem
i było wesoło. Ja wyrosłam chyba z maluchów bo zawiozłąm mu za małe ubranka, albo Christian jest taki wielki
pewnie to drugie
Super pogodny z nigo maluch. Musieliśmy wrócić w sobotę juz do domu a Kacperek rozchorował mi sie w niedzielę rano
znowu wysoka tem, woda z nosa i okropny kaszel z chrupą. Podono to tylko chore gardziałko, ale ten kaszel brzmi potwornie
Po za tym boję się, że Kornel jeszcze sie rozchoruje i znowu bedzie szpital w domu
Jeszcze nie wiem co powinnam zrobic z moim odkryciem ... a mianowicie pan prowadzący imprezę karnawałową w przedszkolu moich dzieci wieczorami pracuje jako striptiser (rozbierał się w pubie, w którym urodziny robiła moja kumpela)
Myślicie, że powinnam powiadomić dyrekcję przedszkola czy dać panu sznasę innej pracy?