Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
68 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia   

Lipiec/sierpień 2005

> 
Magawit
śro, 28 wrz 2005 - 09:25
NO to sie narobilo...jestem przeziebiona. Adama juz od piatku jaki wirus dopadl, mnie nic nie bylo,a i adamowi odpuscil w poniedzialek po zazyciu konskiej dawki tabletek. Az tu wczoraj wieczorem poczulam poczatki przeziebienia. Niz z obecnych w domu specyfikow nie wchodzi w rachube, na szczescie mama dzis do mnie przyejdzie,pomoze przy amlej i zaopatrzy w jakas homeopatie. Nie wiem,czy te srodi homeopatyczne pomagaja, chce wierzyc ze tak,a wiara w dzialanie specyfiku to juz polowa sukcesu. Zmykam pod kocyk, poki Ola spi,a babcia w drodze. Byle malej nie zarazic...
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post śro, 28 wrz 2005 - 09:25
Post #81

NO to sie narobilo...jestem przeziebiona. Adama juz od piatku jaki wirus dopadl, mnie nic nie bylo,a i adamowi odpuscil w poniedzialek po zazyciu konskiej dawki tabletek. Az tu wczoraj wieczorem poczulam poczatki przeziebienia. Niz z obecnych w domu specyfikow nie wchodzi w rachube, na szczescie mama dzis do mnie przyejdzie,pomoze przy amlej i zaopatrzy w jakas homeopatie. Nie wiem,czy te srodi homeopatyczne pomagaja, chce wierzyc ze tak,a wiara w dzialanie specyfiku to juz polowa sukcesu. Zmykam pod kocyk, poki Ola spi,a babcia w drodze. Byle malej nie zarazic...

--------------------

charlie76
śro, 28 wrz 2005 - 12:00
Magawit - głowa do góry - używałam homeopatii w okresie ciąży i działało, choć nie expresowo - w każdym razie skutecznie pokonało grypę icon_smile.gif

tatusia u nas nie ma i od razu sie coś przypałętało icon_mad.gif wczoraj młody dostał temperatury - na początek 37,5, więc jeszcze nie panikowałam... ale był nieswój - nie bardzo chciał jeść (tzn chciał ale jakoś krótko ssał i odrzucał cyca) i spał prawie cały dzień icon_eek.gif no i wieczorkiem zaczęło rosnąć, aż do 39,2 około północy icon_sad.gif zaordynowałam nacieranie letnią zwilżoną pieluchą (temperatura ciała) i na szczęście pomogło!! teraz jest już dobrze - tfu,tfu - i na szczęście tatulek wraca może jeszcze dziś wieczorem icon_smile.gif zawsze to łatwiej radzić sobie z takimi sytuacjami wspólnie

poza tym maluch rośnie

dziś doszłam do wniosku, że nie ma nic piękniejszego niż uśmiech dziecka z samego rana - rozczuliłam się tym moim maluszkiem jak reagował uśmiechem na każde moje słowo icon_biggrin.gif zwłaszcza po tej nerwowej nocce

całuski dla wszystkich
charlie76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 780
Dołączył: wto, 10 maj 05 - 09:27
Skąd: Grębocin
Nr użytkownika: 3,114

GG:


post śro, 28 wrz 2005 - 12:00
Post #82

Magawit - głowa do góry - używałam homeopatii w okresie ciąży i działało, choć nie expresowo - w każdym razie skutecznie pokonało grypę icon_smile.gif

tatusia u nas nie ma i od razu sie coś przypałętało icon_mad.gif wczoraj młody dostał temperatury - na początek 37,5, więc jeszcze nie panikowałam... ale był nieswój - nie bardzo chciał jeść (tzn chciał ale jakoś krótko ssał i odrzucał cyca) i spał prawie cały dzień icon_eek.gif no i wieczorkiem zaczęło rosnąć, aż do 39,2 około północy icon_sad.gif zaordynowałam nacieranie letnią zwilżoną pieluchą (temperatura ciała) i na szczęście pomogło!! teraz jest już dobrze - tfu,tfu - i na szczęście tatulek wraca może jeszcze dziś wieczorem icon_smile.gif zawsze to łatwiej radzić sobie z takimi sytuacjami wspólnie

poza tym maluch rośnie

dziś doszłam do wniosku, że nie ma nic piękniejszego niż uśmiech dziecka z samego rana - rozczuliłam się tym moim maluszkiem jak reagował uśmiechem na każde moje słowo icon_biggrin.gif zwłaszcza po tej nerwowej nocce

całuski dla wszystkich

--------------------
Magawit
nie, 02 paź 2005 - 13:09
Witam!!
Ano przeziebienie odchodzi powoli. Przedwczorajsza noc i wczorajszy dzien byly ryzysowe. Lecialam z nog,nie mialam sily malej podniesc do cyca. Dzis juz zyje icon_smile.gif Nie wiem, na ile pomogla homeopatia, a na ile moja silna wola. Drżę tylko, czy Ola nie chwyci tego pasudztwa. Narazie ja obserwujemy. Cos jakby wiecej ulewa niz zwykle,a poza tym objawow innych niet. Oby tak dalej. Klopot w tym,ze teraz mielismy ja szczepic-to jedyny tydzien,kiedy Adam nie wyjezdza w calym pazdzierniku icon_confused.gif Boje sie ja szczepic jak bede z nia sama, jutro chyba wybiore sie do pediatry,niech zerknie czy mozna malej zaaplikowac szczepionke. A do lekarza tez sie boje jechac,bo w tej przychodzni nie ma osobnych wejsc dla dzici chorych i zdrowych icon_evil.gif XXI wiek...Pojdziesz na konsultacje w sprawie prszeziebienia a zarazisz dziecko wietrzna ospa np. tfu tfu.

Nasza Ola tez sie usmiecha coraz wiecej, juz nie tylko do mnie. Zwlaszcza rano zaraz po obudzeniu sie.

Za to wczoraj nas niezle przestraszyla-zaczela sie krztusic śliną. Na szczescie bylismy przy jej lozeczku, polozylam ja sobie na kolanach glowka w dol i wyplula co tam miala. Zastanawiamy sie,czy to nie przez ten atar,ktory ją meczy raz bardziej a raz mniej. Teraz jakby bardziej. Ile moze trwac sapka u niemowlaka?????

A jak Wasze pociechy? Duzo radosci? Ja czasem przychodze do niej i siedze obok patrzac sobie na moje szczescie-potrafie sie stesknic po pol godziny przebywania w innym pomieszczeniu icon_smile.gif
Pozdrawiam!
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post nie, 02 paź 2005 - 13:09
Post #83

Witam!!
Ano przeziebienie odchodzi powoli. Przedwczorajsza noc i wczorajszy dzien byly ryzysowe. Lecialam z nog,nie mialam sily malej podniesc do cyca. Dzis juz zyje icon_smile.gif Nie wiem, na ile pomogla homeopatia, a na ile moja silna wola. Drżę tylko, czy Ola nie chwyci tego pasudztwa. Narazie ja obserwujemy. Cos jakby wiecej ulewa niz zwykle,a poza tym objawow innych niet. Oby tak dalej. Klopot w tym,ze teraz mielismy ja szczepic-to jedyny tydzien,kiedy Adam nie wyjezdza w calym pazdzierniku icon_confused.gif Boje sie ja szczepic jak bede z nia sama, jutro chyba wybiore sie do pediatry,niech zerknie czy mozna malej zaaplikowac szczepionke. A do lekarza tez sie boje jechac,bo w tej przychodzni nie ma osobnych wejsc dla dzici chorych i zdrowych icon_evil.gif XXI wiek...Pojdziesz na konsultacje w sprawie prszeziebienia a zarazisz dziecko wietrzna ospa np. tfu tfu.

Nasza Ola tez sie usmiecha coraz wiecej, juz nie tylko do mnie. Zwlaszcza rano zaraz po obudzeniu sie.

Za to wczoraj nas niezle przestraszyla-zaczela sie krztusic śliną. Na szczescie bylismy przy jej lozeczku, polozylam ja sobie na kolanach glowka w dol i wyplula co tam miala. Zastanawiamy sie,czy to nie przez ten atar,ktory ją meczy raz bardziej a raz mniej. Teraz jakby bardziej. Ile moze trwac sapka u niemowlaka?????

A jak Wasze pociechy? Duzo radosci? Ja czasem przychodze do niej i siedze obok patrzac sobie na moje szczescie-potrafie sie stesknic po pol godziny przebywania w innym pomieszczeniu icon_smile.gif
Pozdrawiam!

--------------------

mamajul
pon, 03 paź 2005 - 17:48
Ile śpią wasze maluchy w ciągu dnia?? Mam wrazenie ze moje dziecko w ciągu dnia tylko je i noszę je ciągle. Pośpi troszkę i znowu je i noszę bo nudzi.
chyba przemęczona jestem icon_rolleyes.gif
mamajul


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,341
Dołączył: czw, 15 maj 03 - 18:39
SkÄ…d: z Ochoty
Nr użytkownika: 722

GG:


post pon, 03 paź 2005 - 17:48
Post #84

Ile śpią wasze maluchy w ciągu dnia?? Mam wrazenie ze moje dziecko w ciągu dnia tylko je i noszę je ciągle. Pośpi troszkę i znowu je i noszę bo nudzi.
chyba przemęczona jestem icon_rolleyes.gif

--------------------
Monika mama Julki (2002) i Ignacego (2005)
charlie76
pon, 03 paź 2005 - 18:22
hihi, podpisuję się obiema rękami pod powyższym postem icon_wink.gif dziś młodego na zmianę nosiłam na rękach i karmiłam więc wiem o czym mowa - często tak się dzieje, ale raczej jest to jakiś taki "napad" głodu - po jakimś czasie wraca wszystko na szczęście do "normy" icon_lol.gif jednak w takich momentach miewam kryzysy i zastanawiam się jak to w ogóle możliwe że on chce jeszcze jeść?!? wystarczy jednak przystawić go do cyca by wątpliwości zniknęły - jakimś cudem rzeczywiście jest okropnie głodny wink.gif
a wiadomo: polak głodny to zły icon_twisted.gif

całuski
charlie76


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 780
Dołączył: wto, 10 maj 05 - 09:27
Skąd: Grębocin
Nr użytkownika: 3,114

GG:


post pon, 03 paź 2005 - 18:22
Post #85

hihi, podpisuję się obiema rękami pod powyższym postem icon_wink.gif dziś młodego na zmianę nosiłam na rękach i karmiłam więc wiem o czym mowa - często tak się dzieje, ale raczej jest to jakiś taki "napad" głodu - po jakimś czasie wraca wszystko na szczęście do "normy" icon_lol.gif jednak w takich momentach miewam kryzysy i zastanawiam się jak to w ogóle możliwe że on chce jeszcze jeść?!? wystarczy jednak przystawić go do cyca by wątpliwości zniknęły - jakimś cudem rzeczywiście jest okropnie głodny wink.gif
a wiadomo: polak głodny to zły icon_twisted.gif

całuski

--------------------
Magawit
wto, 04 paź 2005 - 11:50
Moja Ola do niedawna spala po 2/3 godziny,budzila sie na karmienie,15 minut zabawy i znow odpadala. Odkad skonczyla miesiac zamienila sie w zajaca na miedzy-pospi pol godziny i sie budzi.Ale zawsze przynajmniej raz spi 2 godziny. No i cale nocki przesypia.

Rozchorowala sie niestety na dobre, a wlasciwie na zle. katarek ja meczy okropny, ksztusi sie nim. 2 razy w nocy ja odsysalam i bylo lepiej-na tyle,ze mogla sie najesc,ale wrzask byl potworny. Za to potem jak sie przyssala slodko!!
Wazy 4250...chyba...Nie zapamietalam dokladnie,bo w ferworze badania,rozmowy z lakarka umknelo mi. icon_redface.gif W kazdym razie,rosnie i rozwija sie prawidlowo. Tyle ze ejst odwodniona icon_confused.gif Kazala dopajac herbatka 3 razy po 30 ml. Nie wiem,czy to duzo na takie malenstwo jak moje. Jakie macie doswiadczenie z dopajaniem? A tyle sie mowi,takie to modne,ze nie dopaja sie jesli karmi sie tylo piersia.

Co do noszenia-Ola wymusza to tylko po 18-iedy jest juz zmeczona dniem. Trwa to z przerwami do 19.30 czyli do kapieli. Za to obawiam sie,ze zacznie wymuszac zasypianie na ramionach naszych. Ze wzgledu na katarek tak ukladam ja do snu-po jedzeniu na moje ramie,odbija jej sie (albo nie,zalezy od jej fanaberii) i zasypia.Odkladam do wozka i spi slodko pol godzinki lub 2 godziny. Ale jak sie przyzwyczai do takiego milusiego zasypiania to za 4 kilo bede miala rece jak szympans-do kolan icon_confused.gif
czesto nie potrafie jednak jej odmowic. Zwlaszcza, gdy nie placzem a slodka minka wymusza...

Pozdrawiam,zdrowka zyczac!
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post wto, 04 paź 2005 - 11:50
Post #86

Moja Ola do niedawna spala po 2/3 godziny,budzila sie na karmienie,15 minut zabawy i znow odpadala. Odkad skonczyla miesiac zamienila sie w zajaca na miedzy-pospi pol godziny i sie budzi.Ale zawsze przynajmniej raz spi 2 godziny. No i cale nocki przesypia.

Rozchorowala sie niestety na dobre, a wlasciwie na zle. katarek ja meczy okropny, ksztusi sie nim. 2 razy w nocy ja odsysalam i bylo lepiej-na tyle,ze mogla sie najesc,ale wrzask byl potworny. Za to potem jak sie przyssala slodko!!
Wazy 4250...chyba...Nie zapamietalam dokladnie,bo w ferworze badania,rozmowy z lakarka umknelo mi. icon_redface.gif W kazdym razie,rosnie i rozwija sie prawidlowo. Tyle ze ejst odwodniona icon_confused.gif Kazala dopajac herbatka 3 razy po 30 ml. Nie wiem,czy to duzo na takie malenstwo jak moje. Jakie macie doswiadczenie z dopajaniem? A tyle sie mowi,takie to modne,ze nie dopaja sie jesli karmi sie tylo piersia.

Co do noszenia-Ola wymusza to tylko po 18-iedy jest juz zmeczona dniem. Trwa to z przerwami do 19.30 czyli do kapieli. Za to obawiam sie,ze zacznie wymuszac zasypianie na ramionach naszych. Ze wzgledu na katarek tak ukladam ja do snu-po jedzeniu na moje ramie,odbija jej sie (albo nie,zalezy od jej fanaberii) i zasypia.Odkladam do wozka i spi slodko pol godzinki lub 2 godziny. Ale jak sie przyzwyczai do takiego milusiego zasypiania to za 4 kilo bede miala rece jak szympans-do kolan icon_confused.gif
czesto nie potrafie jednak jej odmowic. Zwlaszcza, gdy nie placzem a slodka minka wymusza...

Pozdrawiam,zdrowka zyczac!

--------------------

Mia35
wto, 04 paź 2005 - 13:07
Witajcie Mamusie icon_smile.gif
u nas po katarze poczatki zapalenia ucha icon_evil.gif
po 3 dniowym Wochenende poszlam dzisiaj z Adasiem do lekarza bo..my z Wojtkiem oboje przeziebieni na maxa icon_sad.gif a synek od dwoch dni jest placzliwy a czasami wrecz wrzaskliwy...mysle sobie - przeziebiony tak jak my..tylko z nosa mu nie leci,poniewaz wyleczylismy katarek wczesniej a do tego dziwne glosy wydaje icon_confused.gif Doktor zbadal malucha,poblazliwym wzrokiem popatrzyl na mame icon_wink.gif ale po badaniu ucha stwierdzil poczatki zapalenia buuu i dobrze,ze poszlismy bo jak lekarz stwierdzil - dzisiaj przyszlam a "jutro" bym przyleciala icon_eek.gif Adas dostanie antybiotyk a w piatek kontrola.
Przy okazji zwazylam synka i wiecie ile on wazy??? coprawda w ubranku 5550 icon_eek.gif po odjeciu ciuszkow szacuje go na conajmniej 5300 icon_eek.gif a taka chudzinka byla icon_rolleyes.gif
Odnosnie noszenia..ostatnie dni TAK ale co sie dziwic,jak go uszko bolec zaczelo,jednak w nocy ladnie spi icon_smile.gif W ciagu dnia zaczyna ciekawie rozgladac sie dookola i co ciekawe usmiechac sie - nie wiem do kogo czy czego icon_confused.gif patrzy gdzies w "przestrzen" i nagle usmiech od ucha do ucha... Do nas usmiecha sie takze icon_smile.gif a nawet zagaduje po swojemu...a w ogole mam wrazenia,ze najchetniej wstalby i zaczal sie bawic icon_eek.gif
Pozdrawiamy icon_smile.gif
Mia35


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 325
Dołączył: czw, 23 gru 04 - 12:00
SkÄ…d: Dortmund
Nr użytkownika: 2,441

GG:


post wto, 04 paź 2005 - 13:07
Post #87

Witajcie Mamusie icon_smile.gif
u nas po katarze poczatki zapalenia ucha icon_evil.gif
po 3 dniowym Wochenende poszlam dzisiaj z Adasiem do lekarza bo..my z Wojtkiem oboje przeziebieni na maxa icon_sad.gif a synek od dwoch dni jest placzliwy a czasami wrecz wrzaskliwy...mysle sobie - przeziebiony tak jak my..tylko z nosa mu nie leci,poniewaz wyleczylismy katarek wczesniej a do tego dziwne glosy wydaje icon_confused.gif Doktor zbadal malucha,poblazliwym wzrokiem popatrzyl na mame icon_wink.gif ale po badaniu ucha stwierdzil poczatki zapalenia buuu i dobrze,ze poszlismy bo jak lekarz stwierdzil - dzisiaj przyszlam a "jutro" bym przyleciala icon_eek.gif Adas dostanie antybiotyk a w piatek kontrola.
Przy okazji zwazylam synka i wiecie ile on wazy??? coprawda w ubranku 5550 icon_eek.gif po odjeciu ciuszkow szacuje go na conajmniej 5300 icon_eek.gif a taka chudzinka byla icon_rolleyes.gif
Odnosnie noszenia..ostatnie dni TAK ale co sie dziwic,jak go uszko bolec zaczelo,jednak w nocy ladnie spi icon_smile.gif W ciagu dnia zaczyna ciekawie rozgladac sie dookola i co ciekawe usmiechac sie - nie wiem do kogo czy czego icon_confused.gif patrzy gdzies w "przestrzen" i nagle usmiech od ucha do ucha... Do nas usmiecha sie takze icon_smile.gif a nawet zagaduje po swojemu...a w ogole mam wrazenia,ze najchetniej wstalby i zaczal sie bawic icon_eek.gif
Pozdrawiamy icon_smile.gif

--------------------
Adam tuz po urodzeniu w ramionach szczesliwej mamy :)

user posted image user posted image

"Jak na deszczu łza..cały ten świat nie znaczy nic..
Chwila,która trwa może być najlepszą z twoich chwil..."
Orinoko
wto, 04 paź 2005 - 18:42
Witajcie, my jeszcze tfu tfu odpukać cali i zdrowi, ale za to niecierpliwi icon_cool.gif co się objawia przy karmieniu najczęsciej (bóle brzucha wykluczone, bo na rąćzkach przechodzą).
Dziś byliśmy u lekarza i na szczepieniu, nic spechjalnego się nie dowiedzieliśmy, bo strasznie dużo dzieci było w kolejce, ale wiem, że Kubuś przybiera prawidłowo, waży 5100 kg.
Dostaliśmy Debridat na brzuszek oraz zakaz spożywania nabiału przez kolejne 3 miesiące z powodu skazy. icon_sad.gif Ciekawe czy w Święta uda mi się zjeść coś z nabiału?

Co do noszenia i karmienia non stop, to my w tym celujemy - ja i babcia Kubusia. Kubuś non stop prawie chce jeść, choć praktycznie przy każdym karmieniu jest awantura z wierzganiem, machaniem rączkami, wypluwaniem piersi i łapaniem jej na nowo - męczące i nie wiadomo z czego to się bierze, czy z gazów, niespokojnej natury czy niecierpliwości, czy może jakichś błędów w technice karmienia. icon_confused.gif
A nosimy też przez cały dzień, bo inaczej jest bek icon_sad.gif niestety w dzień śpi bardzo mało.
Teraz drugi dzień śpi wreszcie prawie trzecią godzinę, aż nie mogę uwierzyć, bo normalnie to spanie jak zając na miedzy, jak tylko go odłożę od piersi do łóżeczka, to niestety włącza mu się jakiś czujnik i koniec spania oczywiście z bekiem.

Ciekawa jestem, jak to będzie jutro po szczepieniach, dziś w nocy Kuba dał mi w kość, bo kazał się karmić co 2 godziny, niestety, dziś chodzę totalnie rozkojarzona, a wizyta w przychodni oraz pół dnia marudzenia tez nie zostały bez efektu.

Ale za to Maluszek gada, śmieje się, rączkami macha, też mam czasem wrażenie, że zaraz wstanie i pójdzioe icon_lol.gif
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post wto, 04 paź 2005 - 18:42
Post #88

Witajcie, my jeszcze tfu tfu odpukać cali i zdrowi, ale za to niecierpliwi icon_cool.gif co się objawia przy karmieniu najczęsciej (bóle brzucha wykluczone, bo na rąćzkach przechodzą).
Dziś byliśmy u lekarza i na szczepieniu, nic spechjalnego się nie dowiedzieliśmy, bo strasznie dużo dzieci było w kolejce, ale wiem, że Kubuś przybiera prawidłowo, waży 5100 kg.
Dostaliśmy Debridat na brzuszek oraz zakaz spożywania nabiału przez kolejne 3 miesiące z powodu skazy. icon_sad.gif Ciekawe czy w Święta uda mi się zjeść coś z nabiału?

Co do noszenia i karmienia non stop, to my w tym celujemy - ja i babcia Kubusia. Kubuś non stop prawie chce jeść, choć praktycznie przy każdym karmieniu jest awantura z wierzganiem, machaniem rączkami, wypluwaniem piersi i łapaniem jej na nowo - męczące i nie wiadomo z czego to się bierze, czy z gazów, niespokojnej natury czy niecierpliwości, czy może jakichś błędów w technice karmienia. icon_confused.gif
A nosimy też przez cały dzień, bo inaczej jest bek icon_sad.gif niestety w dzień śpi bardzo mało.
Teraz drugi dzień śpi wreszcie prawie trzecią godzinę, aż nie mogę uwierzyć, bo normalnie to spanie jak zając na miedzy, jak tylko go odłożę od piersi do łóżeczka, to niestety włącza mu się jakiś czujnik i koniec spania oczywiście z bekiem.

Ciekawa jestem, jak to będzie jutro po szczepieniach, dziś w nocy Kuba dał mi w kość, bo kazał się karmić co 2 godziny, niestety, dziś chodzę totalnie rozkojarzona, a wizyta w przychodni oraz pół dnia marudzenia tez nie zostały bez efektu.

Ale za to Maluszek gada, śmieje się, rączkami macha, też mam czasem wrażenie, że zaraz wstanie i pójdzioe icon_lol.gif

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
anonimowy

Go??







post śro, 05 paź 2005 - 09:36
Post #89

Hej,hej!
Katarek jakby mniejszy. W nocy jeeszcze byl duzy,ale od rana jakby lepiej. Oby tak dalej. Wlasne teZ sie obawiam,ze z tego wirusa jaies zapalenie ucha moze sie rozwinac. Sama mialam przyjemnosc miec taie zapalenie kilka razy w doroslym zyciu,bol jest porownywalny do porodowego. Nie sciemniam!

Wiecie,ja mam dziwne jakies dziecko-dzieci maja klopoty z przestawieniem sie z butelki na piers,prawda? A moja odwrotnie! Ona nie umie ssac z butelki! Co ja sie namecze przy herbatce...Po kiludziesieciu probach w placzem,wyrywaniem sie i marudzeniem wreszcie chwyta o co chodzi i z luboscia wciaga herbatke,ale poczatki sa straszne.
No i nie uchronilam sie od porownywania-Wasze dzieciaczki maja po 5 kg,a moja 4 icon_confused.gif No ale w 6 tygodniu zycia przybrala kg od czasu porodu,to chyba dobrze?Musze zajrzec na siatke centylowa,choc uczciwie powiem-dluuuugo musze sie wpatrywac w te wykresy,zeby cokolwiek zrozumiec.

Moja tez juz chce chodzic icon_razz.gif No i wreszcie definitywnie moge stwierdzic-ma ksztalt czaszki Adama. Jak jej sie cos nie podoba,albo intensywnie mysli (znaczy-proboje np. skojarzyc dzwiek z osoba), to charakterystycznie marszczy czolo-caly Adam icon_smile.gif

Pozdrawiam narazie mocno, trzymajcie sie zdrowo!
mamajul
śro, 05 paź 2005 - 09:41
zwżarłam wczoraj całą tabliczke czekolady. wieczorem jak moje słonka wreszcie zasnęły icon_evil.gif .
Ciekawe czy odbije siÄ™ to dzisiaj na charakterze Ignasia.....
Znikam bo mały śpi jak zając icon_wink.gif i co chwilkę się budzi, a w niedziele chrzest wiec lepiej już dzisiaj zacznę doprowadzać sie do kultury- zacznę od pazurków to moze 4 dni mi sytarczy i dokończę je- w końcu mam ich u rąk 10... icon_lol.gif
mamajul


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,341
Dołączył: czw, 15 maj 03 - 18:39
SkÄ…d: z Ochoty
Nr użytkownika: 722

GG:


post śro, 05 paź 2005 - 09:41
Post #90

zwżarłam wczoraj całą tabliczke czekolady. wieczorem jak moje słonka wreszcie zasnęły icon_evil.gif .
Ciekawe czy odbije siÄ™ to dzisiaj na charakterze Ignasia.....
Znikam bo mały śpi jak zając icon_wink.gif i co chwilkę się budzi, a w niedziele chrzest wiec lepiej już dzisiaj zacznę doprowadzać sie do kultury- zacznę od pazurków to moze 4 dni mi sytarczy i dokończę je- w końcu mam ich u rąk 10... icon_lol.gif

--------------------
Monika mama Julki (2002) i Ignacego (2005)
Magawit
śro, 05 paź 2005 - 11:47
Znow weszlam jao gosdc...zakrcona jestem,wybaczcie.Pisze z Ola na rekach,wlasnie robi kupe icon_wink.gif . Chcialam tylko dodac,ze Ola tez ma czujke ruchu-gdy zasnie przy cycu w dzien to podczas odladania do wozka prawie zaqwsze si budzi. I jeszcze cos ma,chyba jakas zapadka na jezyczu jej uruchamia otwieranie powiek,gdy wyjmuje piers z jej usteczek podczas wieczornego usypiania.

caluje,lece przebrac brudaska-po 2 dniacgh mamy brudna pieluszke!!!
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post śro, 05 paź 2005 - 11:47
Post #91

Znow weszlam jao gosdc...zakrcona jestem,wybaczcie.Pisze z Ola na rekach,wlasnie robi kupe icon_wink.gif . Chcialam tylko dodac,ze Ola tez ma czujke ruchu-gdy zasnie przy cycu w dzien to podczas odladania do wozka prawie zaqwsze si budzi. I jeszcze cos ma,chyba jakas zapadka na jezyczu jej uruchamia otwieranie powiek,gdy wyjmuje piers z jej usteczek podczas wieczornego usypiania.

caluje,lece przebrac brudaska-po 2 dniacgh mamy brudna pieluszke!!!

--------------------

anonimowy

Go??







post śro, 05 paź 2005 - 16:11
Post #92

Tu wrzesniowa mama - Kachna i jej synio Oskarek!!!!

Tak jak mnie pocieszalyscie - zadna ciaza nie trwa wiecznie!
Bardzo Was serdecznie pozdrawiam i caly czas czytam co u Was.

27 wrze o 20.00 urodzilam; 3620 i 53 cm, na pazdziernikowym - ciazowym i na wrzesniowych mamach pisalam juz wczesniej, jakby nie bylo - sukcesywnie nadrabiam niebecnosc na forum.

Oskarek jest nagroda za bardzo trudny i dlugi porod.
Pepek odpadl wczoraj, je i spi, kolek nie ma, tylko.......moja D jak po ataku terrorystycznym. Dzis bylam na kontroli i polozna mnie troche pocieszyla, lecz ja swoje wiem.

A teraz na wesolo! Mialam za zadanie sobie zapakowac czopek na gojenie wewnarz i zapakowalam. Jak wstalam z WC to mi wypadl.....
Usmialam sie do lez i zastanawialam, jakiej wielkosci przedmiot wpakowany - nie wypadnie. icon_lol.gif Przyszlo mi do glowy, ze moze sprobuje z "Fa" , ale to tak za tydzien.... icon_arrow.gif 06.gif . ... Moj MM jest jednak dobrej mysli. Wszak byl przy tym , jak podczas porodu polozna dokonywala tych "wycinanek kaszubskich" wokolo mojej dziurki, w ktorej zaklinowany byll Oskar na 1/3 glowki.


Nagroda za trudy 36 godzin bez spania , na glodniaka i za te meki porodowych skurczybykow - jest wielka, choc nigdy wiecej! Jakby co to juz tylko CC - powiedziala mam ktora miala 41 lat 7 miesiecy i 3 dni w dniu rodzenia.

Zabobon1: Trzecie dziecko sie rodzi latwiej, szybciej (w szpitalu 17 godzin "rodzenia")
Zabobon2: Im mniejsze dziecko tym latwiej (poprzednie po 3800)
Zabobon 3: Skoro szyjka nie popekala, to nie ma potrzeby nacinania.
i nie wiem ile jeszcze tych przewidywan nie trafionych...
anonimowy

Go??







post śro, 05 paź 2005 - 17:27
Post #93

Witaj,Kachna!!!!!!!
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moze i inne zabobony sie nie sprawdzaja,dobrze,ze sprawdzil sie ten o zakonczeniu kazdej ciazy icon_wink.gif Wspolczuje porodu. Najgorsze masz za soba,teraz to juz tylko radosci macierzynstwa-kupki,katarki,ulewanie.... icon_wink.gif Niech sie Oskarek chowa zdrowo, pisz u nas tez-w koncu bylas sierpniowka, a ze spozniona...kto to bedzie pamietal za te 7 lat,gdy sie zobaczymy wszystkie,ta jak sobie obiecalysmy icon_wink.gif

Ja jutro ide do ginka na kontrole,zobaczymy,co powie. Ola katarek jakby mialam mniejszy,noc pokaze,jak jest naprawde.

Pozdrawiam!
Magawit
śro, 05 paź 2005 - 17:32
I znow to samo icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif -ja jako gosc...
Zapomnialam dodac,ze Oskarek slodki,ma rysy twarzy doroslego faceta!!!Bedzie z niego niezly macho:
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post śro, 05 paź 2005 - 17:32
Post #94

I znow to samo icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif -ja jako gosc...
Zapomnialam dodac,ze Oskarek slodki,ma rysy twarzy doroslego faceta!!!Bedzie z niego niezly macho:

--------------------

Orinoko
śro, 05 paź 2005 - 18:39
KACHNA, gratulacje!!!! Oskarek niech Wam żyje zdrowo i rozwija się popisowo, rany jakie rymy częstochowskie, chyba ze zmęczenia... icon_redface.gif Czekamy na dalsze wieści!!! Uściski dla Mamy i Synka!
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post śro, 05 paź 2005 - 18:39
Post #95

KACHNA, gratulacje!!!! Oskarek niech Wam żyje zdrowo i rozwija się popisowo, rany jakie rymy częstochowskie, chyba ze zmęczenia... icon_redface.gif Czekamy na dalsze wieści!!! Uściski dla Mamy i Synka!

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
mamajul
czw, 06 paź 2005 - 09:31
I my sie Cieszymy z nowego kolegi icon_smile.gif. Wszytkiego najlepszego Kachna. icon_biggrin.gif
mamajul


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,341
Dołączył: czw, 15 maj 03 - 18:39
SkÄ…d: z Ochoty
Nr użytkownika: 722

GG:


post czw, 06 paź 2005 - 09:31
Post #96

I my sie Cieszymy z nowego kolegi icon_smile.gif. Wszytkiego najlepszego Kachna. icon_biggrin.gif

--------------------
Monika mama Julki (2002) i Ignacego (2005)
Mia35
czw, 06 paź 2005 - 12:00
Kachna jeszcze raz GRATULUJE slicznego synka i niech zdrowo rosnie icon_smile.gif

Adas spi,wiec mam chwilke czasu icon_smile.gif w domu zalega troche kurzu na meblach i naczyn po sniadaniu nie umylam,lezy kupa prania do prasowania a ja...szybciutko do kompa i na forum icon_redface.gif

Slyszalyscie o muzyce Raimonda Lap? Podobno super dzialaja na dzieci,wlasnie zapoznaje sie z usypiankami,ale o tym,czy dziala moge wypowiedziec sie za pare dni...z tego co wlasnie slysze to spokojna,relaksujaca muzyczka..zobaczymy. Na forum,gdzie pisza mamy z DE ta muzyka ma bardzo dobra opinie icon_smile.gif

U nas - Adas wydaje sie zdrowiec,chociaz raz dziennie wieczorkiem nie moze obyc sie bez 2 godz."glupawki" czyli placzu icon_sad.gif za to ja jestem przeziebiona tak,ze juz bardziej to chyba nie mozna icon_eek.gif W nocy swoim kaszlem budze dziecko icon_evil.gif

W srode byl u nas ksiadz w sprawie chrzcin..tak,tak...tu ksiadz idzie do wiernych nie wierni do ksiedza icon_eek.gif po uzgodnieniu terminu oczywiscie.Nawet nie zdawalam sobie sprawy,ze mimo tylko jednej granicy z Polska moze byc tak rozne podejscie do wiernych w kosciele.
Zadnych papierow,zaswiadczen...ksiadz smial sie ze mnie,ze dwa razy pytalam o zaswiadczenia dla chrzestnych a chrzestnych Adas bedzie mial 3 wink.gif mozliwe jest od 1 do 3 icon_smile.gif Mowimy,ze z obecnych gosci nikt nie mowi po niemiecku - zaden problem,bo do Boga moza modlic sie we wszystkich jezykach swiata a sama ceremonie Wojtek moze tlumaczyc.Wytlumaczyl nam krok po kroku cala ceremonie,co i kiedy bedzie sie dzialo,dlaczego i jakie to ma znaczenie..Mowie Wam,bylam bardzo zaskoczona icon_smile.gif W Polsce zalatwialam kilka "koscielnych spraw" wyglada to zupelnie inaczej,przynajmniej z mojego doswiadczenia.

No coz,korzystajac z ciaglego snu mojego synka..moze naczynia chociaz umyje? icon_lol.gif
Podrawiam Was serdecznie icon_smile.gif

A na dowod,ze Adas rosnie icon_eek.gif

Mia35


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 325
Dołączył: czw, 23 gru 04 - 12:00
SkÄ…d: Dortmund
Nr użytkownika: 2,441

GG:


post czw, 06 paź 2005 - 12:00
Post #97

Kachna jeszcze raz GRATULUJE slicznego synka i niech zdrowo rosnie icon_smile.gif

Adas spi,wiec mam chwilke czasu icon_smile.gif w domu zalega troche kurzu na meblach i naczyn po sniadaniu nie umylam,lezy kupa prania do prasowania a ja...szybciutko do kompa i na forum icon_redface.gif

Slyszalyscie o muzyce Raimonda Lap? Podobno super dzialaja na dzieci,wlasnie zapoznaje sie z usypiankami,ale o tym,czy dziala moge wypowiedziec sie za pare dni...z tego co wlasnie slysze to spokojna,relaksujaca muzyczka..zobaczymy. Na forum,gdzie pisza mamy z DE ta muzyka ma bardzo dobra opinie icon_smile.gif

U nas - Adas wydaje sie zdrowiec,chociaz raz dziennie wieczorkiem nie moze obyc sie bez 2 godz."glupawki" czyli placzu icon_sad.gif za to ja jestem przeziebiona tak,ze juz bardziej to chyba nie mozna icon_eek.gif W nocy swoim kaszlem budze dziecko icon_evil.gif

W srode byl u nas ksiadz w sprawie chrzcin..tak,tak...tu ksiadz idzie do wiernych nie wierni do ksiedza icon_eek.gif po uzgodnieniu terminu oczywiscie.Nawet nie zdawalam sobie sprawy,ze mimo tylko jednej granicy z Polska moze byc tak rozne podejscie do wiernych w kosciele.
Zadnych papierow,zaswiadczen...ksiadz smial sie ze mnie,ze dwa razy pytalam o zaswiadczenia dla chrzestnych a chrzestnych Adas bedzie mial 3 wink.gif mozliwe jest od 1 do 3 icon_smile.gif Mowimy,ze z obecnych gosci nikt nie mowi po niemiecku - zaden problem,bo do Boga moza modlic sie we wszystkich jezykach swiata a sama ceremonie Wojtek moze tlumaczyc.Wytlumaczyl nam krok po kroku cala ceremonie,co i kiedy bedzie sie dzialo,dlaczego i jakie to ma znaczenie..Mowie Wam,bylam bardzo zaskoczona icon_smile.gif W Polsce zalatwialam kilka "koscielnych spraw" wyglada to zupelnie inaczej,przynajmniej z mojego doswiadczenia.

No coz,korzystajac z ciaglego snu mojego synka..moze naczynia chociaz umyje? icon_lol.gif
Podrawiam Was serdecznie icon_smile.gif

A na dowod,ze Adas rosnie icon_eek.gif



--------------------
Adam tuz po urodzeniu w ramionach szczesliwej mamy :)

user posted image user posted image

"Jak na deszczu łza..cały ten świat nie znaczy nic..
Chwila,która trwa może być najlepszą z twoich chwil..."
Magawit
pią, 07 paź 2005 - 10:47
Hej,hej!
Ja tez w przerwie podczas spanka malej. Tez pranie wisi,kurze harcuja,tyle,ze zmywarka zmywa. Za to ja nigdy w zyciu nie prasowalam ubran prosto po praniu-i tak wladane do szafy sie gniota i trzeba przed wlozeni8em jeeszcze raz przeprasowac,wiec sobie te robote daruje. A teraz tym bardziej:))

Na dowod,ze aniolki tez maja trudne dni opowiem Wam o naszym wczorajszym. Do 13 Ola byla soba, potem 2 godziny icon_eek.gif byla aktywna,potem zaczela marudzic, a od 15.30 wyla. Miala kolki,ale tez zly humorek. Taka wyjaca musialam ja zabrac do learza-miaoam wizyte na 18, z Adamem bylam umowiona pod gabinetem. Mozecie sobie wyobrazic taki wido-samochod zaparowany przy jednej z glownych ulic Poznannia, w samochodzie baba z cycem na wierzchu uspoaja dziecko icon_twisted.gif Udalo sie...na pol minuty,tylko zniknelam w drzwiach gabinetu, a mala rozryczla sie tatusiowi na kolanach. Dal herbatke-skorzystala po czym ulala chyba wszystko co wypila. Bylo jej mokro,wiec znow w ryk...Jazda do domu (ok.25 min.) odbywala sie na syrenie-jechalam z otwartym oknem, a ze sroda wydobywaly sie ryi malej. Dziwnie na mnie kierowcy patrzyli na skrzyzowaniach. No bo jak bysie patrzyly na karetke na sygnele,ktora stoi na czerwonym swietle? icon_wink.gif
dojechalam wykonczona,mala zasnela tuz przed brama domu. Zdazylam sobie ugotowac kaszke manne i...ryk...Kapiel zamknela jej buzke na 5 minut. Dalej-jak wyzej. Zasnela na dobre o 21.30.Wtedy zjadlam kaszke ugotowana o godz.19,nawet nie zauwazylam ze zimna,skamieniala i nie zdazylam jej poslodzic...
Od rana inne dziecko-zrobila kupke (3 dzien pod rzad z kupa,rozpieszcza nas,hihi), bawila sie,teraz spi po 2 sniadanku.
Orinoko pociesza mnie,ze to pewnie przez ten skok wzrostowy 6-tygodniowego dziecka. Moze i racja. Juz sie boje buntu dwulatka, o buncie nastolata nie wspomne icon_rolleyes.gif

Za to dobra wiadomosc od ginka-wszystko ze mna w porzadku. Jednak po badaniu troche krwawilam. Nie wiecie,czy to normalne? NIc na ten temat nie mowil, nie ostrzegal.
Pacjente przede mna wysylal do szpitala,byla chyba w 4-5miesiacu. Powiedzial jej,ze toczy sie wala o jej ciaze. Jak dobrze,ze mamy to za soba. Oby jej sie udalo!

Pozdrawiam!
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post pią, 07 paź 2005 - 10:47
Post #98

Hej,hej!
Ja tez w przerwie podczas spanka malej. Tez pranie wisi,kurze harcuja,tyle,ze zmywarka zmywa. Za to ja nigdy w zyciu nie prasowalam ubran prosto po praniu-i tak wladane do szafy sie gniota i trzeba przed wlozeni8em jeeszcze raz przeprasowac,wiec sobie te robote daruje. A teraz tym bardziej:))

Na dowod,ze aniolki tez maja trudne dni opowiem Wam o naszym wczorajszym. Do 13 Ola byla soba, potem 2 godziny icon_eek.gif byla aktywna,potem zaczela marudzic, a od 15.30 wyla. Miala kolki,ale tez zly humorek. Taka wyjaca musialam ja zabrac do learza-miaoam wizyte na 18, z Adamem bylam umowiona pod gabinetem. Mozecie sobie wyobrazic taki wido-samochod zaparowany przy jednej z glownych ulic Poznannia, w samochodzie baba z cycem na wierzchu uspoaja dziecko icon_twisted.gif Udalo sie...na pol minuty,tylko zniknelam w drzwiach gabinetu, a mala rozryczla sie tatusiowi na kolanach. Dal herbatke-skorzystala po czym ulala chyba wszystko co wypila. Bylo jej mokro,wiec znow w ryk...Jazda do domu (ok.25 min.) odbywala sie na syrenie-jechalam z otwartym oknem, a ze sroda wydobywaly sie ryi malej. Dziwnie na mnie kierowcy patrzyli na skrzyzowaniach. No bo jak bysie patrzyly na karetke na sygnele,ktora stoi na czerwonym swietle? icon_wink.gif
dojechalam wykonczona,mala zasnela tuz przed brama domu. Zdazylam sobie ugotowac kaszke manne i...ryk...Kapiel zamknela jej buzke na 5 minut. Dalej-jak wyzej. Zasnela na dobre o 21.30.Wtedy zjadlam kaszke ugotowana o godz.19,nawet nie zauwazylam ze zimna,skamieniala i nie zdazylam jej poslodzic...
Od rana inne dziecko-zrobila kupke (3 dzien pod rzad z kupa,rozpieszcza nas,hihi), bawila sie,teraz spi po 2 sniadanku.
Orinoko pociesza mnie,ze to pewnie przez ten skok wzrostowy 6-tygodniowego dziecka. Moze i racja. Juz sie boje buntu dwulatka, o buncie nastolata nie wspomne icon_rolleyes.gif

Za to dobra wiadomosc od ginka-wszystko ze mna w porzadku. Jednak po badaniu troche krwawilam. Nie wiecie,czy to normalne? NIc na ten temat nie mowil, nie ostrzegal.
Pacjente przede mna wysylal do szpitala,byla chyba w 4-5miesiacu. Powiedzial jej,ze toczy sie wala o jej ciaze. Jak dobrze,ze mamy to za soba. Oby jej sie udalo!

Pozdrawiam!

--------------------

Magawit
pią, 07 paź 2005 - 11:42
Zdjecie w podpisie na brzuszku prezentuje Ole po ustaniu atau kolki.jenyny raz w zyciu Oli,kiedy zasnela w tej pozycji i w ogole byla w niej dluzej niz 4 sekundy icon_smile.gif
Magawit


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,714
Dołączył: śro, 09 lut 05 - 11:38
SkÄ…d: spod Poznania
Nr użytkownika: 2,661




post pią, 07 paź 2005 - 11:42
Post #99

Zdjecie w podpisie na brzuszku prezentuje Ole po ustaniu atau kolki.jenyny raz w zyciu Oli,kiedy zasnela w tej pozycji i w ogole byla w niej dluzej niz 4 sekundy icon_smile.gif

--------------------

Mia35
pią, 07 paź 2005 - 12:15
Dzien dobry icon_smile.gif

My niedawno wrocilismy z kontroli u pediatry i jest wszystko ok.uszko jest juz "czyste" icon_smile.gif zdazylismy w ostatniej chwili zapobiec rozwinieciu sie infekcji i cierpieniom Adasia.
Przy okazji "wrzucilam" Adasie na wage a tam...kolejne 100 gram na + od wtorku icon_eek.gif
Musze sie pochwalic,ze pan doktor chwalil naszego synka stwierdzajac,ze "dobrze mu idzie" a mowil tez,ze jest TAAAKI FAJNY icon_smile.gif jednoczesnie go calujac icon_eek.gif Zaczynam sie zastanawiac,czy to jest normalne zachowanie lekarza icon_eek.gif icon_twisted.gif
Odnosnie spania na brzuszku Adas pokochal tak spac icon_smile.gif wczorajszego wieczorka po godzinnym marudzeniu zasnal na brzuchu ok.20 a obudzli sie o 1 w nocy icon_eek.gif caly zasikany icon_evil.gif widac,ze mu sluzy ta pozycja,lepiej odchodza gazy..kiedy za dlugo marudzi - klade go na brzuszek i moge byc pewna,ze za chwile bedzie spal jak aniolek icon_smile.gif
Co do krwawien i innych "przygod" poporodowych - ja w ogole jestem ewenement icon_wink.gif jak stwiedzil moj gin icon_eek.gif wtedy, kiedy wszystkich boli - ja nic nie czuje,kiedy inne kobiety bardzo boli - ja zaczynam "cos" czuc..goi sie na mnie wszystko jak "na psie" icon_wink.gif wprawdzie nie rodzilam "dolem" ale b.szybko przestalam krwawic po porodzie,odczuwac jakiekolwiek bole itp. Fajnie icon_biggrin.gif

Pozdrawiam icon_smile.gif
Mia35


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 325
Dołączył: czw, 23 gru 04 - 12:00
SkÄ…d: Dortmund
Nr użytkownika: 2,441

GG:


post pią, 07 paź 2005 - 12:15
Post #100

Dzien dobry icon_smile.gif

My niedawno wrocilismy z kontroli u pediatry i jest wszystko ok.uszko jest juz "czyste" icon_smile.gif zdazylismy w ostatniej chwili zapobiec rozwinieciu sie infekcji i cierpieniom Adasia.
Przy okazji "wrzucilam" Adasie na wage a tam...kolejne 100 gram na + od wtorku icon_eek.gif
Musze sie pochwalic,ze pan doktor chwalil naszego synka stwierdzajac,ze "dobrze mu idzie" a mowil tez,ze jest TAAAKI FAJNY icon_smile.gif jednoczesnie go calujac icon_eek.gif Zaczynam sie zastanawiac,czy to jest normalne zachowanie lekarza icon_eek.gif icon_twisted.gif
Odnosnie spania na brzuszku Adas pokochal tak spac icon_smile.gif wczorajszego wieczorka po godzinnym marudzeniu zasnal na brzuchu ok.20 a obudzli sie o 1 w nocy icon_eek.gif caly zasikany icon_evil.gif widac,ze mu sluzy ta pozycja,lepiej odchodza gazy..kiedy za dlugo marudzi - klade go na brzuszek i moge byc pewna,ze za chwile bedzie spal jak aniolek icon_smile.gif
Co do krwawien i innych "przygod" poporodowych - ja w ogole jestem ewenement icon_wink.gif jak stwiedzil moj gin icon_eek.gif wtedy, kiedy wszystkich boli - ja nic nie czuje,kiedy inne kobiety bardzo boli - ja zaczynam "cos" czuc..goi sie na mnie wszystko jak "na psie" icon_wink.gif wprawdzie nie rodzilam "dolem" ale b.szybko przestalam krwawic po porodzie,odczuwac jakiekolwiek bole itp. Fajnie icon_biggrin.gif

Pozdrawiam icon_smile.gif

--------------------
Adam tuz po urodzeniu w ramionach szczesliwej mamy :)

user posted image user posted image

"Jak na deszczu łza..cały ten świat nie znaczy nic..
Chwila,która trwa może być najlepszą z twoich chwil..."
> Lipiec/sierpieÅ„ 2005
Start new topic
Reply to this topic
68 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 25 cze 2024 - 09:59
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama