Cześć wam .
Kurcze, nie mam czasu na czytanie a juz tym bardziej na pisanie. Dzien zaczynam pracowicie o 7 rano i tak tez koncze po północy.
Ritta , dziekuje ze o mnie pamietałas abym i ja sie znalazła na pierwszej stronie.
U mnie sie wiele ostatnio dzieje. Jak bym chciała napisac wszystko to czasu by mi braklo a i pewnie wy niewytrwałybyście do końca. Napisze wiec w skrócie, pracowałam 2 dni, za smieszne pieniadze, teraz czekam na telefon od tej samej firmy, gdyz ma przyiść sanepid i sprzataja i robia wszystko na tip top. A ja w miedzyczasie latam i dzwonie w inne miejsca.
Przeprowadzamy sie z mezem do domku, bedziemy teraz mieszkac u teściów, ale trzeba najpierw zrobic tam gruntowny remont, jeszcze nie wiem jak to wyjdzie , bo fundusze dośc skromne.
Mati okropny, energia go roznosi, potrafi nie spac cały dzien a i tak chasa jak młody bóg. Coraz wiecej słówek sie pojawia, ale to nadal ubogie słownictwo. Jest bardzo przytulasny i całusny, ale także rządzi nami jak mały Hitlerek, wszystkich chciałby rozstawiac po kontach i nadal jak cos nie po jego myśli to wymusza płaczem. Nadal mamy problem z jedzieniem , nie je wszystkiego, najbardziej ubolewam ze nie chce jeśc wcale owoców i warzyw.
Dobra , koncze bo musze iść wstawic pranie i troszke uprzatnąć bo jutro od rana znowu jedziemy do teściów aby remontować sobie chaupe. Zanim sie tam wprowadze zamówie sobie zestaw najrózniejszych szpadli
![06.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/06.gif)
.
papa