Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
100 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

LIPCOWE DWULATKI - SŁODKIE TRUSKAWKI, cz. 12

, świat poznajemy,nigdy się nie poddajemy :)
> , świat poznajemy,nigdy się nie poddajemy :)
Bez_Nazwy :(
nie, 15 lis 2009 - 18:18
Joanna, Igor nie miewa zaparć. Chyba przez to, że cały czas go karmię cycem...

Anusia, 06.gif 06.gif 06.gif Oj, ciekawie będzie...

Moni, nie wiem, jak z tym czasomierzem. Wyjdzie w praniu. Może to siedzenia wydaje się za atrakcyjne? Może nie daj mu zabawek jak siedzi? Nie wiem, bo mój Igor nawet na moment nie chce usiąść na nocnik. Nie i koniec. Od czasu do czasu zrobi siusiu na stojąco i chyba lepiej mu siadać na toalecie... Kąpiele lubi. Nie lubi brać prysznica a ja myję go częściej jednak pod prysznicem, więc jak widzi, żę nalewam wody, robię pianę, to jest szczęśliwy. Sam się rozbiera, przynosi zabawki, sam włazi do wanny... 06.gif 06.gif 06.gif

Asia,???

Anuszka, ???
Bez_Nazwy :(


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,176
Dołączył: pon, 12 mar 07 - 22:04
Nr użytkownika: 11,901




post nie, 15 lis 2009 - 18:18
Post #41

Joanna, Igor nie miewa zaparć. Chyba przez to, że cały czas go karmię cycem...

Anusia, 06.gif 06.gif 06.gif Oj, ciekawie będzie...

Moni, nie wiem, jak z tym czasomierzem. Wyjdzie w praniu. Może to siedzenia wydaje się za atrakcyjne? Może nie daj mu zabawek jak siedzi? Nie wiem, bo mój Igor nawet na moment nie chce usiąść na nocnik. Nie i koniec. Od czasu do czasu zrobi siusiu na stojąco i chyba lepiej mu siadać na toalecie... Kąpiele lubi. Nie lubi brać prysznica a ja myję go częściej jednak pod prysznicem, więc jak widzi, żę nalewam wody, robię pianę, to jest szczęśliwy. Sam się rozbiera, przynosi zabawki, sam włazi do wanny... 06.gif 06.gif 06.gif

Asia,???

Anuszka, ???
Sylwia1983
nie, 15 lis 2009 - 19:10
przekazuje pozdrowienia od Anuszki. Nadia zalała jej laptopa więc ona tylko z doskoku przy kompie syna icon_smile.gif ale pozdrawia, czyta i na pewno wróci icon_smile.gif
Sylwia1983


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 900
Dołączył: pią, 30 cze 06 - 00:22
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 6,467

GG:


post nie, 15 lis 2009 - 19:10
Post #42

przekazuje pozdrowienia od Anuszki. Nadia zalała jej laptopa więc ona tylko z doskoku przy kompie syna icon_smile.gif ale pozdrawia, czyta i na pewno wróci icon_smile.gif

--------------------
nasz mały wielki cud... :)
Joanna 81
nie, 15 lis 2009 - 19:17
Za mną spokojny, udany dzień. Odpoczęłam, poczytałam książkę, byliśmy na spacerze u takiej babci, którą się kiedyś opiekowałam. Trochę posmutniałam jak usłyszałam, że coraz słabiej widzi i słyszy, no i co najgorsze czuje się bardzo samotna ...Niestety nie mam fizycznej możliwości odwiedzania jej częściej, bo mieszka w zupełnie innym kierunku niż ja, a wiadomo przy pracy do 17-tej i obowiązkach w domu, przy małym dziecku trudno znaleźć czas na tak dalekie wyprawy ... Bardzo ucieszyła się z naszych odwiedzin, mogła w końcu z kimś porozmawiać itd. Fajna babcia. Mimo 83 lat i swych chorób ( stwardnienie rozsiane, strzępy z płuc i ogólne choroby swego wieku ) jest nadal kochaną osobą 41.gif
Pogoda dziś cudna - słonecznie, bez wiatru, wymarzona do spacerowania 08.gif

Natalia marudząco - miaucząca dziś, ale ani razu nie siedziała za karę, więc sukces 48.gif Za to na kilka dni ma odebrane kredki, bo pomalowała szafę kredkami 21.gif Pomysły ma nieziemskie, strach sie obrócić, bo już coś kombinuje 37.gif
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post nie, 15 lis 2009 - 19:17
Post #43

Za mną spokojny, udany dzień. Odpoczęłam, poczytałam książkę, byliśmy na spacerze u takiej babci, którą się kiedyś opiekowałam. Trochę posmutniałam jak usłyszałam, że coraz słabiej widzi i słyszy, no i co najgorsze czuje się bardzo samotna ...Niestety nie mam fizycznej możliwości odwiedzania jej częściej, bo mieszka w zupełnie innym kierunku niż ja, a wiadomo przy pracy do 17-tej i obowiązkach w domu, przy małym dziecku trudno znaleźć czas na tak dalekie wyprawy ... Bardzo ucieszyła się z naszych odwiedzin, mogła w końcu z kimś porozmawiać itd. Fajna babcia. Mimo 83 lat i swych chorób ( stwardnienie rozsiane, strzępy z płuc i ogólne choroby swego wieku ) jest nadal kochaną osobą 41.gif
Pogoda dziś cudna - słonecznie, bez wiatru, wymarzona do spacerowania 08.gif

Natalia marudząco - miaucząca dziś, ale ani razu nie siedziała za karę, więc sukces 48.gif Za to na kilka dni ma odebrane kredki, bo pomalowała szafę kredkami 21.gif Pomysły ma nieziemskie, strach sie obrócić, bo już coś kombinuje 37.gif

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Joanna 81
nie, 15 lis 2009 - 19:19
CYTAT(Sylwia1983 @ Sun, 15 Nov 2009 - 19:10) *
przekazuje pozdrowienia od Anuszki. Nadia zalała jej laptopa więc ona tylko z doskoku przy kompie syna icon_smile.gif ale pozdrawia, czyta i na pewno wróci icon_smile.gif


Dusia rządzi 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 03.gif Efekt - ma mamę na wyłączność, nie musi dzielić się z laptopem 08.gif
Wracaj i opowiadaj co u Was!

Sylwia a powiedz czy Ty wracasz do pracy ? Pisałaś, bo nie wiem czy przeoczyłam ....
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post nie, 15 lis 2009 - 19:19
Post #44

CYTAT(Sylwia1983 @ Sun, 15 Nov 2009 - 19:10) *
przekazuje pozdrowienia od Anuszki. Nadia zalała jej laptopa więc ona tylko z doskoku przy kompie syna icon_smile.gif ale pozdrawia, czyta i na pewno wróci icon_smile.gif


Dusia rządzi 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 03.gif Efekt - ma mamę na wyłączność, nie musi dzielić się z laptopem 08.gif
Wracaj i opowiadaj co u Was!

Sylwia a powiedz czy Ty wracasz do pracy ? Pisałaś, bo nie wiem czy przeoczyłam ....

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Agutka
nie, 15 lis 2009 - 21:35
Joanno usmiechniety pyszczek na pierwsza stronke icon_smile.gif
Agutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,196
Dołączył: czw, 14 gru 06 - 08:53
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 9,064

GG:


post nie, 15 lis 2009 - 21:35
Post #45

Joanno usmiechniety pyszczek na pierwsza stronke icon_smile.gif


--------------------
Sylwia1983
pon, 16 lis 2009 - 00:02
Agutka Kubuś śliczny szczególnie rozczuliło mnie to zdjęcie na 1 strone icon_smile.gif

Joanna wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim stąd mój permanentny brak czasu. ale powoli muszę pomyśleć o czymś nowym bo oficjalnie z powodu trudnej sytuacji finansowej firmy otrzymałam wypowiedzenie warunków pracy i od lutego będę zdegradowana i z obciętą pensją icon_sad.gif wszystko bym rozumiała ale wiem że mogło to wyglądać zupełnie inaczej gdyby nie swego rodzaju niechęć szefowej do mnie. w każdym razie na chwilę obecną pracuje i szukam pracy
Sylwia1983


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 900
Dołączył: pią, 30 cze 06 - 00:22
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 6,467

GG:


post pon, 16 lis 2009 - 00:02
Post #46

Agutka Kubuś śliczny szczególnie rozczuliło mnie to zdjęcie na 1 strone icon_smile.gif

Joanna wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim stąd mój permanentny brak czasu. ale powoli muszę pomyśleć o czymś nowym bo oficjalnie z powodu trudnej sytuacji finansowej firmy otrzymałam wypowiedzenie warunków pracy i od lutego będę zdegradowana i z obciętą pensją icon_sad.gif wszystko bym rozumiała ale wiem że mogło to wyglądać zupełnie inaczej gdyby nie swego rodzaju niechęć szefowej do mnie. w każdym razie na chwilę obecną pracuje i szukam pracy

--------------------
nasz mały wielki cud... :)
Joanna 81
pon, 16 lis 2009 - 09:09
Dziękuję Agutko za zdjęcie, już jest na pierwszej stronce.

Sylwia1983 czekam na zdjęcie 06.gif

Moni, Alcia, anusia - robić aparat.gif i mi tu wstawiać ( reszta dziewczyn też !!!!! )
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post pon, 16 lis 2009 - 09:09
Post #47

Dziękuję Agutko za zdjęcie, już jest na pierwszej stronce.

Sylwia1983 czekam na zdjęcie 06.gif

Moni, Alcia, anusia - robić aparat.gif i mi tu wstawiać ( reszta dziewczyn też !!!!! )

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
MoniZ
pon, 16 lis 2009 - 12:59
hejka
ritta nie wiem czy ten czasomierz cos da ale warto sprobowac...
joasiu dzieki za twoje zdanie moj michu choc zrobi na nocnik zawsze twierdzi ze jeszcze bedzie robic ale niestety nici a do zabawek to sam wstaje i bierze co chce raczej nie pochowam wszystkich bo nie jestem wstanie... nie wiem zobaczymy dzisiaj jak to bedzie 43.gif

no i mam wkoncu zdjecia z wakacji wieczorkiem pare wkleje icon_smile.gif jak macie ochote ogladac


Ten post edytował MoniZ pon, 16 lis 2009 - 13:04
MoniZ


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,708
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 12:10
Skąd: LESZNO
Nr użytkownika: 6,521

GG:


post pon, 16 lis 2009 - 12:59
Post #48

hejka
ritta nie wiem czy ten czasomierz cos da ale warto sprobowac...
joasiu dzieki za twoje zdanie moj michu choc zrobi na nocnik zawsze twierdzi ze jeszcze bedzie robic ale niestety nici a do zabawek to sam wstaje i bierze co chce raczej nie pochowam wszystkich bo nie jestem wstanie... nie wiem zobaczymy dzisiaj jak to bedzie 43.gif

no i mam wkoncu zdjecia z wakacji wieczorkiem pare wkleje icon_smile.gif jak macie ochote ogladac


--------------------


PAMI?TAM O MOICH ANIO?KACH (+11tc)-13 czerwiec 2006,(+5tc)-7 stycze? 2009
MoniZ
pon, 16 lis 2009 - 13:06
zdjecie na pierwsza stronke 06.gif
MoniZ


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,708
Dołączył: czw, 06 lip 06 - 12:10
Skąd: LESZNO
Nr użytkownika: 6,521

GG:


post pon, 16 lis 2009 - 13:06
Post #49

zdjecie na pierwsza stronke 06.gif


--------------------


PAMI?TAM O MOICH ANIO?KACH (+11tc)-13 czerwiec 2006,(+5tc)-7 stycze? 2009
Agutka
pon, 16 lis 2009 - 14:49
Moni Michas sliiiiczny, jak z obrazka.. cudny icon_smile.gif

Asiu a Ty gdzie sie poniewierasz?
Agutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,196
Dołączył: czw, 14 gru 06 - 08:53
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 9,064

GG:


post pon, 16 lis 2009 - 14:49
Post #50

Moni Michas sliiiiczny, jak z obrazka.. cudny icon_smile.gif

Asiu a Ty gdzie sie poniewierasz?

--------------------
Joleńka
pon, 16 lis 2009 - 14:59
Hej dziewczyny icon_smile.gif cale szczęście nie zapomniałyście o mnie na nowym wątku icon_wink.gif
Ciągle zbieram się do pisania i ciągle cos stoi na przeszkodzie.
Teraz też nie mam za wiele czasu ale postanowiłam ze napiszę choćby kilka zdań.
U nas chyba normalnie. Szymuś przekochany, powtarza prawie wszystkie słowa dwusylabowe jakie usłyszy. Jak tylko ktoś podniesie głos w domu to protestuje.
Uwielbia malować, oglądać bajki oraz „czytać” książeczki, a i klocki układać.
Z racji odkrycia klocków które przypadły mu do gustu zakupiliśmy je na Mikołaja.O takie
Zrobił się w niektórych kwestiach bardzo samodzielny (myje ząbki sam, rączki, buzie, sam siku robi) ale niestety w jedzeniu już nie. Po czterech-pięciu łyżkach każe się karmić. A o potrawach za którymi nie przepada za bardzo to nie ma mowy żeby sam jadł. O dziwo jak ja podaje je chętnie. icon_confused.gif
Co ja jeszcze miałam… a wasze dzieciaczki są śliczne. Takie do zacałowania
No i muszę kończyć

Chętnie bym coś każdej odpisała ale nie dam dziś rady.
Buziaki
Joleńka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 626
Dołączył: czw, 17 maj 07 - 08:19
Skąd: znad dwóch rzek
Nr użytkownika: 14,328




post pon, 16 lis 2009 - 14:59
Post #51

Hej dziewczyny icon_smile.gif cale szczęście nie zapomniałyście o mnie na nowym wątku icon_wink.gif
Ciągle zbieram się do pisania i ciągle cos stoi na przeszkodzie.
Teraz też nie mam za wiele czasu ale postanowiłam ze napiszę choćby kilka zdań.
U nas chyba normalnie. Szymuś przekochany, powtarza prawie wszystkie słowa dwusylabowe jakie usłyszy. Jak tylko ktoś podniesie głos w domu to protestuje.
Uwielbia malować, oglądać bajki oraz „czytać” książeczki, a i klocki układać.
Z racji odkrycia klocków które przypadły mu do gustu zakupiliśmy je na Mikołaja.O takie
Zrobił się w niektórych kwestiach bardzo samodzielny (myje ząbki sam, rączki, buzie, sam siku robi) ale niestety w jedzeniu już nie. Po czterech-pięciu łyżkach każe się karmić. A o potrawach za którymi nie przepada za bardzo to nie ma mowy żeby sam jadł. O dziwo jak ja podaje je chętnie. icon_confused.gif
Co ja jeszcze miałam… a wasze dzieciaczki są śliczne. Takie do zacałowania
No i muszę kończyć

Chętnie bym coś każdej odpisała ale nie dam dziś rady.
Buziaki


--------------------

Bez_Nazwy :(
pon, 16 lis 2009 - 16:21
OMG! Moni, Michaś jest śliczny! To chyba największa metamorfoza na naszym wątku. Strasznie się zmienił.

Joleńka, tak mało? Pisz i ilustruj. 06.gif 06.gif 06.gif 06.gif Fajne klocki. Takie inne. Szymon widzę bardzo samodzielny się zrobił...

Anuszka, nic się nie da zrobić? Naprawić?

Ale dziś cieplutko było...

Dołączam do grona wielbicieli wampirów. 06.gif 06.gif 06.gif Właśnie pożeram "Księżyc w nowiu"

Ten post edytował Ritta pon, 16 lis 2009 - 16:24
Bez_Nazwy :(


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,176
Dołączył: pon, 12 mar 07 - 22:04
Nr użytkownika: 11,901




post pon, 16 lis 2009 - 16:21
Post #52

OMG! Moni, Michaś jest śliczny! To chyba największa metamorfoza na naszym wątku. Strasznie się zmienił.

Joleńka, tak mało? Pisz i ilustruj. 06.gif 06.gif 06.gif 06.gif Fajne klocki. Takie inne. Szymon widzę bardzo samodzielny się zrobił...

Anuszka, nic się nie da zrobić? Naprawić?

Ale dziś cieplutko było...

Dołączam do grona wielbicieli wampirów. 06.gif 06.gif 06.gif Właśnie pożeram "Księżyc w nowiu"
asia_b
pon, 16 lis 2009 - 16:26
Jestem, jestem ale czasu nie mam na przyjemności.
Zdjęcia cudne, proszą się o szerszy komentarz ale to może wieczorem...

Ritta witaj w klubie 29.gif Czytałaś czy oglądałaś?
asia_b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,779
Dołączył: sob, 10 mar 07 - 22:38
Skąd: SZCZECIN
Nr użytkownika: 11,837




post pon, 16 lis 2009 - 16:26
Post #53

Jestem, jestem ale czasu nie mam na przyjemności.
Zdjęcia cudne, proszą się o szerszy komentarz ale to może wieczorem...

Ritta witaj w klubie 29.gif Czytałaś czy oglądałaś?


--------------------
Bez_Nazwy :(
pon, 16 lis 2009 - 16:27
Asia, oglądałam, a teraz czytam. Czytałam całą noc i dziś ledwo patrzę na oczy...
Bez_Nazwy :(


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,176
Dołączył: pon, 12 mar 07 - 22:04
Nr użytkownika: 11,901




post pon, 16 lis 2009 - 16:27
Post #54

Asia, oglądałam, a teraz czytam. Czytałam całą noc i dziś ledwo patrzę na oczy...
lillo
pon, 16 lis 2009 - 18:40
Cześć wam .

Kurcze, nie mam czasu na czytanie a juz tym bardziej na pisanie. Dzien zaczynam pracowicie o 7 rano i tak tez koncze po północy.

Ritta , dziekuje ze o mnie pamietałas abym i ja sie znalazła na pierwszej stronie.

U mnie sie wiele ostatnio dzieje. Jak bym chciała napisac wszystko to czasu by mi braklo a i pewnie wy niewytrwałybyście do końca. Napisze wiec w skrócie, pracowałam 2 dni, za smieszne pieniadze, teraz czekam na telefon od tej samej firmy, gdyz ma przyiść sanepid i sprzataja i robia wszystko na tip top. A ja w miedzyczasie latam i dzwonie w inne miejsca.
Przeprowadzamy sie z mezem do domku, bedziemy teraz mieszkac u teściów, ale trzeba najpierw zrobic tam gruntowny remont, jeszcze nie wiem jak to wyjdzie , bo fundusze dośc skromne.

Mati okropny, energia go roznosi, potrafi nie spac cały dzien a i tak chasa jak młody bóg. Coraz wiecej słówek sie pojawia, ale to nadal ubogie słownictwo. Jest bardzo przytulasny i całusny, ale także rządzi nami jak mały Hitlerek, wszystkich chciałby rozstawiac po kontach i nadal jak cos nie po jego myśli to wymusza płaczem. Nadal mamy problem z jedzieniem , nie je wszystkiego, najbardziej ubolewam ze nie chce jeśc wcale owoców i warzyw.
Dobra , koncze bo musze iść wstawic pranie i troszke uprzatnąć bo jutro od rana znowu jedziemy do teściów aby remontować sobie chaupe. Zanim sie tam wprowadze zamówie sobie zestaw najrózniejszych szpadli 06.gif .

papa
lillo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 941
Dołączył: śro, 14 mar 07 - 19:25
Skąd: Częstochowa
Nr użytkownika: 11,964




post pon, 16 lis 2009 - 18:40
Post #55

Cześć wam .

Kurcze, nie mam czasu na czytanie a juz tym bardziej na pisanie. Dzien zaczynam pracowicie o 7 rano i tak tez koncze po północy.

Ritta , dziekuje ze o mnie pamietałas abym i ja sie znalazła na pierwszej stronie.

U mnie sie wiele ostatnio dzieje. Jak bym chciała napisac wszystko to czasu by mi braklo a i pewnie wy niewytrwałybyście do końca. Napisze wiec w skrócie, pracowałam 2 dni, za smieszne pieniadze, teraz czekam na telefon od tej samej firmy, gdyz ma przyiść sanepid i sprzataja i robia wszystko na tip top. A ja w miedzyczasie latam i dzwonie w inne miejsca.
Przeprowadzamy sie z mezem do domku, bedziemy teraz mieszkac u teściów, ale trzeba najpierw zrobic tam gruntowny remont, jeszcze nie wiem jak to wyjdzie , bo fundusze dośc skromne.

Mati okropny, energia go roznosi, potrafi nie spac cały dzien a i tak chasa jak młody bóg. Coraz wiecej słówek sie pojawia, ale to nadal ubogie słownictwo. Jest bardzo przytulasny i całusny, ale także rządzi nami jak mały Hitlerek, wszystkich chciałby rozstawiac po kontach i nadal jak cos nie po jego myśli to wymusza płaczem. Nadal mamy problem z jedzieniem , nie je wszystkiego, najbardziej ubolewam ze nie chce jeśc wcale owoców i warzyw.
Dobra , koncze bo musze iść wstawic pranie i troszke uprzatnąć bo jutro od rana znowu jedziemy do teściów aby remontować sobie chaupe. Zanim sie tam wprowadze zamówie sobie zestaw najrózniejszych szpadli 06.gif .

papa

--------------------


sylwia13
pon, 16 lis 2009 - 19:45
Witajcie, Josiu cudna pierwsza stronka

troszki nas nie było, długa historia więc na razie w skrócie

1.11 Wiktor wylądowal w szpitalu, dostał w domu drgawek, zaczął siniec, więc bez zastanowienia zawiexlismy go ekspresowo do szpitala, przyjeli go w stanie cięzkim z zagrożeniem zycia, jeszcze płacze jak o tym pisze. Teraz już jestesmy w domku, dzisiaj wyszliśmy. Jest już dobrze. Więcej z doskoku bo mam mase roboty. Okazało się, że Wiki ma nie tylko angine ale i zapalenie pluc, obustronne uszu i infekcję przedwou pokarmowego, u lekarza bylam z nim w poprzedim tyg 3 razy, u dwoch innych żaden się nie poznal, cóż bez komentarza.

najważniejsze że mamy już za soba ten koszmar!!!!!!!!!
sylwia13


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,259
Dołączył: śro, 21 mar 07 - 15:54
Skąd: łódź
Nr użytkownika: 12,187




post pon, 16 lis 2009 - 19:45
Post #56

Witajcie, Josiu cudna pierwsza stronka

troszki nas nie było, długa historia więc na razie w skrócie

1.11 Wiktor wylądowal w szpitalu, dostał w domu drgawek, zaczął siniec, więc bez zastanowienia zawiexlismy go ekspresowo do szpitala, przyjeli go w stanie cięzkim z zagrożeniem zycia, jeszcze płacze jak o tym pisze. Teraz już jestesmy w domku, dzisiaj wyszliśmy. Jest już dobrze. Więcej z doskoku bo mam mase roboty. Okazało się, że Wiki ma nie tylko angine ale i zapalenie pluc, obustronne uszu i infekcję przedwou pokarmowego, u lekarza bylam z nim w poprzedim tyg 3 razy, u dwoch innych żaden się nie poznal, cóż bez komentarza.

najważniejsze że mamy już za soba ten koszmar!!!!!!!!!

--------------------




Bez_Nazwy :(
pon, 16 lis 2009 - 19:51
Sylwia, nie wierzę.... no nie chce mi się aż wierzyć.... straszne co piszesz; straszne, co musieliście przejść. Kompletnie nie rozumiem takiego masowego podejścia lekarzy rodzinnych do pacjentów. Rutyna ich zeżarła, idą na łatwiznę. Wiem, że są przeciążeni ilością, ale na miły Bóg, od nich zależy nie tylko zdrowie ale i czasami życie, jak widać w Waszym przypadku. Dobrze, że skończyło się szczęśliwie, a strachu Waszego nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić.

Ten post edytował Ritta pon, 16 lis 2009 - 19:52
Bez_Nazwy :(


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,176
Dołączył: pon, 12 mar 07 - 22:04
Nr użytkownika: 11,901




post pon, 16 lis 2009 - 19:51
Post #57

Sylwia, nie wierzę.... no nie chce mi się aż wierzyć.... straszne co piszesz; straszne, co musieliście przejść. Kompletnie nie rozumiem takiego masowego podejścia lekarzy rodzinnych do pacjentów. Rutyna ich zeżarła, idą na łatwiznę. Wiem, że są przeciążeni ilością, ale na miły Bóg, od nich zależy nie tylko zdrowie ale i czasami życie, jak widać w Waszym przypadku. Dobrze, że skończyło się szczęśliwie, a strachu Waszego nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić.
didi_o
pon, 16 lis 2009 - 20:03
CYTAT(sylwia13 @ Mon, 16 Nov 2009 - 19:45) *
Witajcie, Josiu cudna pierwsza stronka

troszki nas nie było, długa historia więc na razie w skrócie

1.11 Wiktor wylądowal w szpitalu, dostał w domu drgawek, zaczął siniec, więc bez zastanowienia zawiexlismy go ekspresowo do szpitala, przyjeli go w stanie cięzkim z zagrożeniem zycia, jeszcze płacze jak o tym pisze. Teraz już jestesmy w domku, dzisiaj wyszliśmy. Jest już dobrze. Więcej z doskoku bo mam mase roboty. Okazało się, że Wiki ma nie tylko angine ale i zapalenie pluc, obustronne uszu i infekcję przedwou pokarmowego, u lekarza bylam z nim w poprzedim tyg 3 razy, u dwoch innych żaden się nie poznal, cóż bez komentarza.

najważniejsze że mamy już za soba ten koszmar!!!!!!!!!


szok 29.gif moj maluch tez byl osttanio w szpitalu icon_sad.gif tylko,ze spedziłysmy w nim tydzien. Co chwile dowozili kolejne dzieci. Co jest z tymi chorobami ?

Wpadłam do Was mamuśki po raz pierwszy. Z ciekawosci chcialam zobaczyc jak rozwijaja sie Wasze maluszki.
Szkoda,ze u siebie w domu nie mam internetu, bo chetnie podlaczyłabym sie do rozmow. A tak, moge korzystac tylko z internetu goscinnie icon_sad.gif
szkoda, bo bardzo fajnie tu u was.
Pozdrowionka dla wszystkich wątkowych dzieciaczków !
-mama lipcowej Wańci icon_biggrin.gif
didi_o


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 78
Dołączył: nie, 11 paź 09 - 22:21
Nr użytkownika: 29,520




post pon, 16 lis 2009 - 20:03
Post #58

CYTAT(sylwia13 @ Mon, 16 Nov 2009 - 19:45) *
Witajcie, Josiu cudna pierwsza stronka

troszki nas nie było, długa historia więc na razie w skrócie

1.11 Wiktor wylądowal w szpitalu, dostał w domu drgawek, zaczął siniec, więc bez zastanowienia zawiexlismy go ekspresowo do szpitala, przyjeli go w stanie cięzkim z zagrożeniem zycia, jeszcze płacze jak o tym pisze. Teraz już jestesmy w domku, dzisiaj wyszliśmy. Jest już dobrze. Więcej z doskoku bo mam mase roboty. Okazało się, że Wiki ma nie tylko angine ale i zapalenie pluc, obustronne uszu i infekcję przedwou pokarmowego, u lekarza bylam z nim w poprzedim tyg 3 razy, u dwoch innych żaden się nie poznal, cóż bez komentarza.

najważniejsze że mamy już za soba ten koszmar!!!!!!!!!


szok 29.gif moj maluch tez byl osttanio w szpitalu icon_sad.gif tylko,ze spedziłysmy w nim tydzien. Co chwile dowozili kolejne dzieci. Co jest z tymi chorobami ?

Wpadłam do Was mamuśki po raz pierwszy. Z ciekawosci chcialam zobaczyc jak rozwijaja sie Wasze maluszki.
Szkoda,ze u siebie w domu nie mam internetu, bo chetnie podlaczyłabym sie do rozmow. A tak, moge korzystac tylko z internetu goscinnie icon_sad.gif
szkoda, bo bardzo fajnie tu u was.
Pozdrowionka dla wszystkich wątkowych dzieciaczków !
-mama lipcowej Wańci icon_biggrin.gif

--------------------


Bez_Nazwy :(
pon, 16 lis 2009 - 20:49
Oooo, świeża krew... 06.gif . Pisz, pisz Didi. Przykro, że Twój pierwszy post u nas dotyczy tak dramatycznych przeżyć. Mam nadzieję, że następne będą weselsze.

Ten post edytował Ritta pon, 16 lis 2009 - 20:49
Bez_Nazwy :(


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,176
Dołączył: pon, 12 mar 07 - 22:04
Nr użytkownika: 11,901




post pon, 16 lis 2009 - 20:49
Post #59

Oooo, świeża krew... 06.gif . Pisz, pisz Didi. Przykro, że Twój pierwszy post u nas dotyczy tak dramatycznych przeżyć. Mam nadzieję, że następne będą weselsze.
Agutka
pon, 16 lis 2009 - 20:50
Sylwia kurcze.. straszne to co piszesz.. czy to tyle tego sie przyplatalo, bo lekarze za wczasu nie postawili wlasciwej diagnozy czy tak po prostu wszystko naraz go dopadlo..? 2 tygodnie byliscie w szpitalu.???
No, ale dobrze, ze juz w domu cali i zdrowi.. buziaczki dla dzielnego Wiktorka przytul.gif
Agutka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,196
Dołączył: czw, 14 gru 06 - 08:53
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 9,064

GG:


post pon, 16 lis 2009 - 20:50
Post #60

Sylwia kurcze.. straszne to co piszesz.. czy to tyle tego sie przyplatalo, bo lekarze za wczasu nie postawili wlasciwej diagnozy czy tak po prostu wszystko naraz go dopadlo..? 2 tygodnie byliscie w szpitalu.???
No, ale dobrze, ze juz w domu cali i zdrowi.. buziaczki dla dzielnego Wiktorka przytul.gif

--------------------
> LIPCOWE DWULATKI - SŁODKIE TRUSKAWKI, cz. 12, świat poznajemy,nigdy się nie poddajemy :)
Start new topic
Reply to this topic
100 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 21 cze 2024 - 18:16
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama