Miałam psa chorego ponad 5 lat na tę chorobę.
Co do podpowiedzi - ciężko cokolwiek napisać, na pewno dostałaś hormon (lewotyroksynę) do podawania. U psów podaje się ją inaczej niż u ludzi, zazwyczaj 100 mikrogramów na każde 10 kg wagi psa rano i to samo wieczorem.
Po pewnym czasie objawy powinny ustąpić lub znacznie się zmniejszyć.
Koreczek przed podawaniem Eltroxinu był śpiący (przesypiał ponad 20 godzin na dobę), miałam wrażenie, że ma depresję, miał lekkie drgawki. Nie miał problemu z łupieżem, łysych placków a tylko suchą skórę - ale to u każdego psa może wyglądać inaczej.
Rozumiem, że robiliście badania krwi.
Z tą chorobą da się łatwo żyć, ważne, by leki podawać (tak jak u ludzi) na czczo - minimum pół godziny przed posiłkiem.
edit - jeśli objawy nie będą znikać, to warto zmienić lek (albo dawkę). Koreczkowi najpierw podawaliśmy Euthyrox, była mała poprawa, ale nieznaczna, przeszliśmy na Eltroxin (ta sama substancja czynna) i zaczęło być super.
--------------------