Kaśka31 a no tak, właśnie, zapomniałam napisać. Jeszcze przed urodzinami miałam mało miłą dla mnie rozmowę z wychowawca który zadzwonił z pytaniem, dlaczego zaprosiliśmy na urodziny wszystkie dziewczynki z klasy oprócz jednej, że mogliśmy albo wszystkie albo połowę , ze to psuje ducha klasy i takie tam bzdety, ale wyjaśniłam wychowawcy, że córa zaprosiła najpierw 2 dziewczynki a dwie inne prosiły by i je zaprosić i Mila je tez zaprosiła i nie było jak On mówi. Tylko mnie wnerwił, potem mąż na zebraniu powiedział mu, że mnie zdenerwował tym telefonem i facet przeprosił
W sumie tubylczych dzieci zamiast 6 przyszło 3, (2dziewczynki i chłopak) reszta nie dotarła, na początku było drętwo, namówiłam ich żeby zagrali w chińczyka, a potem się rozkręcili,dziewczynki poszły po 2 godzinach (bo tyle miała trwać impreza a też miały autobus do domu) później przyszła córka sąsiadów z bratem i chłopakiem i wygłupiali się oglądając teledyski na you tube. Temu chłopcu z Mili klasy tak się podobało, że nie miał ochoty do domu wracać
Moja córka to taka chłopczyca, najchętniej z chłopakami by się włóczyła, ubiera się też mało dziewczęco(wprost nienawidzi różu ani tych wdzianek na topie), ale skoro jej tak pasuje to nie mam nic przeciwko temu, sama też tak się ubierałam.
A jak siÄ™ noszÄ… wasze pociechy? idÄ… za trendami mody czy majÄ… swoje gusta?
A ta w ogóle to chciałam zapytać mamy dziewczynek, czy one domagają się już staników? moja córa zaczęła się wstydzić ze jej biust rośnie,a dziewczynkom w klasie jeszcze nie, nosiła dwie podkoszulki żeby się nie odznaczało, kupiliśmy jej taki sportowy stanik i jest zadowolona, koleżanka polka nosi taki tradycyjny, Mila stwierdziła ze to mało fajne bo ciągle się jej odpina.