My też już po (wczorajszym) rozpoczęciu roku. Było trochę zamieszania niestety... Bardzo nam zależało, żeby Karolka była w klasie ze swoją sąsiadką. Raz, że przepadają za sobą. Dwa, że to po prostu wygodne, bo będziemy się z jej rodzicami wymieniać jeśli chodzi o prowadzenie/odbieranie dziewczyn ze szkoły. Trzy, że jakby się któraś rozchorowała to nie trzeba będzie się martwić o pożyczenie zeszytów itp.
No a tu się wczoraj okazało, że Karolka jest w klasie pływackiej a Klaudia nie :/. Choć wcześniej były obie...
Ostatecznie przeniosłam Karolę do klasy Klaudii i... bardzo się cieszę
.
Dziewczyny przeszczęśliwe. Siedzą razem i nawet obiecały nie rozmawiać na lekcjach (żeby je pani nie rozsadziła
).
Pani jakaś bardziej przystępna, pogodna, otwarta, uśmiechnięta... Ta z klasy sportowej wydawała mi się jakaś... sztuczna...
Poza tym - przeraził mnie plan Karoli. Ten z klasy sportowej. Duża różnica w porównaniu z planem klasy ogólnej. W sportowej było codziennie 6 godzin (czyli razem 30 godzin!). Basenu 3 godziny + WF chyba 4.
Tu mają łącznie 23. Jest różnica.
Butki na białej podeszwie dostałyśmy bez problemu. Ale my rozmiar 28 szukałyśmy... Karola ma chyba najmniejszą stópkę z maluchowych pierwszaczków...
Bo w klasie napewno najmniejsza nie jest. Raczej średniaczek bym powiedziała. Kilka dziewczynek jest jej wzrostu, a kilku chłopców nawet sporo niższych...
A mam jeszcze pytanie? Ile wasze dzieciaczki majÄ… godzin W-F, religii i angielskiego?
Karolka ma teraz 1 W-F, 1 basen, 2 razy angielski i 2 religiÄ™.