Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna  

Nagle odstawienie od piersi

, starego, kumatego dziecka
> , starego, kumatego dziecka
pirania
nie, 09 maj 2010 - 13:48
acha- jak wolisz poczekaj do lipca ale moim zdaniem- nie podejmuj prob. Ty juz nie masz miejsca na proby. probe mozesz podjac taka (teraz mi przyszlo do glowy, ze bym moze melka jest za mala, ale to niech ktos sie wypowie) ze pogadaj z nia na spokojnie ze teraz moze ssac ile chce i kiedy chce ale zaznacz dzien w kalendarzu na czerwono i z serduszkami i w ogole i powiedz ze tego dnia przeslajesz ja karmic. Na histerie przemka (np odnoscie jazdy na hulajnodze bo on przeciez jest za maly, albo na histerie basenowa, gdyz on nie jest dosc samodzielny, albo na to ze gdzies tam jedziemy, cos tam zronbimy itd, on na wszelkie nowowsci reaguje tym ze sie boi) dobrze dziala odsuniecie w czasie- zaznaczam a kalendarzu, czasami przypominam (nie codziennie) czasai on sie spyta gadamy i po kilku latach treningu doszlam do tego ze tekst zmienia sie od "boje sie" na "Kiedy to JUZ". Moze oswojenie tematu z melka, moze jakas po drodze zmiana zaakcentowana jako "to dlatego ze jestes juz duza" (no nie wiem wlasne lozko, nowe lozko, jakies ksiazeczki, stoliczek, wlasna grzodka bo jestes taka odpowiedzialna i duza i takie pitu pitu) pomoga jej oswoic temat. Ale juz nie proboj- podejmiesz decyzje to sie jej trzymaj zacisnij zeby zorganizuj sobie logistyke.

Mam tez taki pomysl- Melonek jest mega slodkim dzidziuchem. byc moze traktujesz ja jako zbyt mala- np. ja tak mialam. Nianczylam tego przemka, pracowalam duzo gdy sie on urodzil wiec mu wynagradzalam wiekszym luzem (ty przezylas osobista tragedie, melon taty nie mial nigdy- moze tez tak mialas?), a histerykowi wcale tego nie potrzeba- on swoja porcje dzidziuchowania swietnie sobie wywalczy. Trzeba zacisnac zeby i poligon, staly rozklad dnia, obowiazki, konsekwencje, przeczekiwanie histerii.

uwierz asiu ty jej nie zrobisz krzywdy nawet tak kategorycznym zachowaniem ze ocierajacym sie o dryl wojskowy. I sobie nie zrobisz krzywdy. Cala wasza rodzina na tym skorzysta i musisz w to uwierzyc i zrobic to we wlasnym tempie i na wlasnych warunkach a nie "bo mela laskawie pozwoli".

No trzymam kciuki naprawde, biedaczku.

pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
SkÄ…d: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post nie, 09 maj 2010 - 13:48
Post #41

acha- jak wolisz poczekaj do lipca ale moim zdaniem- nie podejmuj prob. Ty juz nie masz miejsca na proby. probe mozesz podjac taka (teraz mi przyszlo do glowy, ze bym moze melka jest za mala, ale to niech ktos sie wypowie) ze pogadaj z nia na spokojnie ze teraz moze ssac ile chce i kiedy chce ale zaznacz dzien w kalendarzu na czerwono i z serduszkami i w ogole i powiedz ze tego dnia przeslajesz ja karmic. Na histerie przemka (np odnoscie jazdy na hulajnodze bo on przeciez jest za maly, albo na histerie basenowa, gdyz on nie jest dosc samodzielny, albo na to ze gdzies tam jedziemy, cos tam zronbimy itd, on na wszelkie nowowsci reaguje tym ze sie boi) dobrze dziala odsuniecie w czasie- zaznaczam a kalendarzu, czasami przypominam (nie codziennie) czasai on sie spyta gadamy i po kilku latach treningu doszlam do tego ze tekst zmienia sie od "boje sie" na "Kiedy to JUZ". Moze oswojenie tematu z melka, moze jakas po drodze zmiana zaakcentowana jako "to dlatego ze jestes juz duza" (no nie wiem wlasne lozko, nowe lozko, jakies ksiazeczki, stoliczek, wlasna grzodka bo jestes taka odpowiedzialna i duza i takie pitu pitu) pomoga jej oswoic temat. Ale juz nie proboj- podejmiesz decyzje to sie jej trzymaj zacisnij zeby zorganizuj sobie logistyke.

Mam tez taki pomysl- Melonek jest mega slodkim dzidziuchem. byc moze traktujesz ja jako zbyt mala- np. ja tak mialam. Nianczylam tego przemka, pracowalam duzo gdy sie on urodzil wiec mu wynagradzalam wiekszym luzem (ty przezylas osobista tragedie, melon taty nie mial nigdy- moze tez tak mialas?), a histerykowi wcale tego nie potrzeba- on swoja porcje dzidziuchowania swietnie sobie wywalczy. Trzeba zacisnac zeby i poligon, staly rozklad dnia, obowiazki, konsekwencje, przeczekiwanie histerii.

uwierz asiu ty jej nie zrobisz krzywdy nawet tak kategorycznym zachowaniem ze ocierajacym sie o dryl wojskowy. I sobie nie zrobisz krzywdy. Cala wasza rodzina na tym skorzysta i musisz w to uwierzyc i zrobic to we wlasnym tempie i na wlasnych warunkach a nie "bo mela laskawie pozwoli".

No trzymam kciuki naprawde, biedaczku.



--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

Berek

Go??







post wto, 11 maj 2010 - 08:56
Post #42

Pirania mÄ…drze prawi.
Ja Ci strasznie współczuję, Asia, bo ja odstawiałam zupełnego niemowlaka i też było ciężko, więc domyślam się, jak to jest teraz.
A jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy - że z Mileną tez musisz pogadać. Bo to tym bardziej duża dziewczynka i argument, że ona zaraz wyskoczy oknem, byłby znakomity, gdybyś uprawiała jakieś wymyślone dla siebie rozrywki. Ale Milena musi zrozumieć, że te wrzaski to nie po to, żeby jej zatruć życie, tylko trzeba przez to przejść i już. Jestem pewna, że ona jest to w stanie zrozumieć, poza tym zrozumie też, że kiedy w końcu odstawisz Melona, będziesz miała więcej luzu i dla niej. Ale potraktuj teraz te swoje obie kobiety jak ludzi, wyjaśnij jak ludziom, a potem zagryź zęby i odstaw.
Trzymam kciuki.
A.L.

Go??







post wto, 11 maj 2010 - 16:38
Post #43

CYTAT(pirania @ Sun, 09 May 2010 - 14:48) *
acha- jak wolisz poczekaj do lipca ale moim zdaniem- nie podejmuj prob. Ty juz nie masz miejsca na proby. probe mozesz podjac taka (teraz mi przyszlo do glowy, ze bym moze melka jest za mala, ale to niech ktos sie wypowie) ze pogadaj z nia na spokojnie ze teraz moze ssac ile chce i kiedy chce ale zaznacz dzien w kalendarzu na czerwono i z serduszkami i w ogole i powiedz ze tego dnia przeslajesz ja karmic. Na histerie przemka (np odnoscie jazdy na hulajnodze bo on przeciez jest za maly, albo na histerie basenowa, gdyz on nie jest dosc samodzielny, albo na to ze gdzies tam jedziemy, cos tam zronbimy itd, on na wszelkie nowowsci reaguje tym ze sie boi) dobrze dziala odsuniecie w czasie- zaznaczam a kalendarzu, czasami przypominam (nie codziennie) czasai on sie spyta gadamy i po kilku latach treningu doszlam do tego ze tekst zmienia sie od "boje sie" na "Kiedy to JUZ". Moze oswojenie tematu z melka, moze jakas po drodze zmiana zaakcentowana jako "to dlatego ze jestes juz duza" (no nie wiem wlasne lozko, nowe lozko, jakies ksiazeczki, stoliczek, wlasna grzodka bo jestes taka odpowiedzialna i duza i takie pitu pitu) pomoga jej oswoic temat. Ale juz nie proboj- podejmiesz decyzje to sie jej trzymaj zacisnij zeby zorganizuj sobie logistyke.
Mam tez taki pomysl- Melonek jest mega slodkim dzidziuchem. byc moze traktujesz ja jako zbyt mala- np. ja tak mialam. Nianczylam tego przemka, pracowalam duzo gdy sie on urodzil wiec mu wynagradzalam wiekszym luzem (ty przezylas osobista tragedie, melon taty nie mial nigdy- moze tez tak mialas?), a histerykowi wcale tego nie potrzeba- on swoja porcje dzidziuchowania swietnie sobie wywalczy. Trzeba zacisnac zeby i poligon, staly rozklad dnia, obowiazki, konsekwencje, przeczekiwanie histerii.

uwierz asiu ty jej nie zrobisz krzywdy nawet tak kategorycznym zachowaniem ze ocierajacym sie o dryl wojskowy. I sobie nie zrobisz krzywdy. Cala wasza rodzina na tym skorzysta i musisz w to uwierzyc i zrobic to we wlasnym tempie i na wlasnych warunkach a nie "bo mela laskawie pozwoli".

No trzymam kciuki naprawde, biedaczku.



Przepraszam ale wytluszczony fragment mnie rozbawil icon_smile.gif
Nowe lozko, stolik? Haha Melon od urodzenia jest moim osobistym kleszczem, ona nie potrzebuje nic oprocz cieplego cycka i noszenia na rekach.
Ja wiem, ze to komus z boku ciezko zrozumiec. Ale to byla ciezka ciaza, Mela od urodzenia jest malpka nareczna, nie wiem czy przez ciaze? Jest wrazliwcem, ciezko przystosowuje sie do zmian. Od jej urodzenia spimy tez razem, bo nie podolalam fizycznie wstawac do niej w nocy ,a rano byc na chodzie bo przeciez Milena.
Sprawy nie ulatwia fakt, ze ja nie pracuje (nie w sensie ze ide do pracy) wiec jestem z nia 24/7 Sama sama sama , ciagle sama.

Na tricki typu- bo juz jestes duza czy zakreslanie dni w kalendarzu jest chyba za mala. Nie sadzie zeby pojela. A moze jest po prostu malo kumata??? Ale chyba nie, przeciez kalendarz to dla takiego malucha abstrakcja. (a moze tylko dla Melki?)

Ja juz nie podejmuje prob, przynajmniej nie swiadomie. Czasem samo wychodzi, bo mnie po prostu sutki swedza jak ona memle godzine pusta piers. Wtedy mowie ze mnie boli i cycek idzie spac, nie daje jej. Bo jeszcze chwila takiego intensywnego ssania, a gdyba popelnilabym mord.
Wtedy ona tez wyje, histerycznie.


Berek, rozmow z Milena mialysmy sporo. Teoretycznie-ona wszystko wie i rozumie. W praktyce jednak nie jest rozowo, czesto wieczorem jest zmeczona, (cwiczy karate i plywanie) rozdrazniona. Rano musi wstac. Czesto ma problem z zasnieciem i wrzaski Melki jej nie pomagaja. Dlatego leca takie teksty jak wtedy. Troche ja rozumiem.
Dlatego mysle, ze najlepiej bedzie Mele odstawic na wakacje. Dam rade???
skanna
wto, 11 maj 2010 - 16:46
Asia, dasz radę w wakacje, jeśli tylko przestaniesz grać w "no tak, ale..."
Pomysł z kalendarzem czy stolikiem był może nietrafiony ze względu na wiek Melki ( im większe są własne dzieci, tym szybciej zapomina się, jakie były jako zupełne maluchy), natomiast poza tym Pirania ma 1000% racji.
skanna


Grupa: Zbanowani
Postów: 12,705
Dołączył: wto, 05 sie 03 - 08:50
SkÄ…d: ...
Nr użytkownika: 970




post wto, 11 maj 2010 - 16:46
Post #44

Asia, dasz radę w wakacje, jeśli tylko przestaniesz grać w "no tak, ale..."
Pomysł z kalendarzem czy stolikiem był może nietrafiony ze względu na wiek Melki ( im większe są własne dzieci, tym szybciej zapomina się, jakie były jako zupełne maluchy), natomiast poza tym Pirania ma 1000% racji.

--------------------
Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala
Czy ten , co mówić o tym nie pozwala?
- C.K.Norwid

Brałam wszystko na poważnie, to, co dzisiaj jest nieważne
- Kora i Maanam
A.L.

Go??







post wto, 11 maj 2010 - 16:59
Post #45

Skan, ale nie gram w no tak, ale...
noooooo doooooobra moze czasem 06.gif

Ja naprawde chce ja ostawic, tylko kurcze na chceniu sie na razie konczy.
Ja wiem ze pirania ma racje i Berek ma i wszyscy wypowiadajacy sie w tym watku po trosze.

No ale te mini proby teraz musza byc, musza bo inaczej ja zabije. Naprawde sa momenty kiedy te piers jej musze odebrac.
To co, jak juz bedzie TEN CZAS to ona sobie to przypomni i pomysli, ze jaja sobie tylko robie i tak jej w koncu dam? Bo juz nie raz bylo ze zabieralam?
Ale mam metlik!
katiek
śro, 12 maj 2010 - 09:26
Asia, anie możesz jej po prostu likwidować po 1 karmieniu
Najpierw te, kiedy Milena jest w szkole-postaraj się wprowadzić jakiś schemat karmień. Mi to pomaga-właśnie usuwam karmienie rano po 8 i zostaje mi to o 6 rano, o 19 do zaśnięcia i nocne...
Za to w nocy kosmos potrafi być, bo np. dziś książę udzielny jadł 4 razy. JA za bardzo zmęczona jestem żeby się z nim w nocy szarpać, ale spokojnie, jeszcze 1,5 miesiąca, Kinga pojedzie na kolonie i wtedy będę miała tylko syna i będę walczyć.
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post śro, 12 maj 2010 - 09:26
Post #46

Asia, anie możesz jej po prostu likwidować po 1 karmieniu
Najpierw te, kiedy Milena jest w szkole-postaraj się wprowadzić jakiś schemat karmień. Mi to pomaga-właśnie usuwam karmienie rano po 8 i zostaje mi to o 6 rano, o 19 do zaśnięcia i nocne...
Za to w nocy kosmos potrafi być, bo np. dziś książę udzielny jadł 4 razy. JA za bardzo zmęczona jestem żeby się z nim w nocy szarpać, ale spokojnie, jeszcze 1,5 miesiąca, Kinga pojedzie na kolonie i wtedy będę miała tylko syna i będę walczyć.
A.L.

Go??







post śro, 12 maj 2010 - 12:50
Post #47

Metoda eliminacji nie sprawdzila sie u nas.
Arwena.
śro, 12 maj 2010 - 13:10
Asia, moj Kuba był taki sam jak Melonik. Odstawiłam go dopiero po 22 mcach ( latem Mela będzie w podobnym wieku ). Wtedy już sporo rozumiał, wytłumaczyłam mu, że mleko w cysiu się skończyło i teraz będzie je przynosić krówka. Potem wystarczyło parę razy przygotować szklankę z mlekiem, żeby w odpowiednim momencie ustawić ją przed drzwiami i uprzejmie dziecku pokazać, że faktycznie ta krówka przyniosła. Następiła wymiana pierś - kakao.

Odstawiłam hurtowo - w dzień i w nocy.

Podejrzewam, że z Rudą będzie podobnie, miałam ją odstawiać na rok i co? Pstro, w nocy co dwie godziny mi koszulę szarpie, wyje histerycznie itp. 21.gif
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post śro, 12 maj 2010 - 13:10
Post #48

Asia, moj Kuba był taki sam jak Melonik. Odstawiłam go dopiero po 22 mcach ( latem Mela będzie w podobnym wieku ). Wtedy już sporo rozumiał, wytłumaczyłam mu, że mleko w cysiu się skończyło i teraz będzie je przynosić krówka. Potem wystarczyło parę razy przygotować szklankę z mlekiem, żeby w odpowiednim momencie ustawić ją przed drzwiami i uprzejmie dziecku pokazać, że faktycznie ta krówka przyniosła. Następiła wymiana pierś - kakao.

Odstawiłam hurtowo - w dzień i w nocy.

Podejrzewam, że z Rudą będzie podobnie, miałam ją odstawiać na rok i co? Pstro, w nocy co dwie godziny mi koszulę szarpie, wyje histerycznie itp. 21.gif

--------------------
everybody lies
kasiunia
śro, 12 maj 2010 - 18:50
to ja ci opowiem jak odstawiłam totalna cycoholiczkę
najpierw odstawiłam w dzień, jakoś tam poszło, bo ją mogłam czymś zająć. mówiłam że dostanie wieczorem, i wieczorem dawałam (oraz w nocy). trwało to trochę, nie wiem, miesiąc jakiś chyba
po czym musiałam odstawiać z dnia na dzień bo groziła mi operacja i musiałam zacząć żreć hormony. więc powiedziałam, że cycuś jest chory i że boli, zakleiłam go plasterkiem i ok. było trochę ryku, ale czytałyśmy fajne książeczki i jakoś poszło. a, i za namową p.psycholog zakupiłam nowego misia pocieszyciela, na zasadzie "nie ma cysia, ale zobacz, jest miś, możesz go przytualć itp.
w nocy budziała się i ryk był, ale nie za długi, ze 2-3 noce. pytałam czy chce pić i jak chciała to dawałam, zazwyczaj nie chciała, i twardo powtarzałam że cyś ma ała że jest chory itp. po 3 dniach już tylko pytala bez ryków.
moim zdaniem podstawa to konsekwencja.
kasiunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,139
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 08:55
Skąd: poznań
Nr użytkownika: 205




post śro, 12 maj 2010 - 18:50
Post #49

to ja ci opowiem jak odstawiłam totalna cycoholiczkę
najpierw odstawiłam w dzień, jakoś tam poszło, bo ją mogłam czymś zająć. mówiłam że dostanie wieczorem, i wieczorem dawałam (oraz w nocy). trwało to trochę, nie wiem, miesiąc jakiś chyba
po czym musiałam odstawiać z dnia na dzień bo groziła mi operacja i musiałam zacząć żreć hormony. więc powiedziałam, że cycuś jest chory i że boli, zakleiłam go plasterkiem i ok. było trochę ryku, ale czytałyśmy fajne książeczki i jakoś poszło. a, i za namową p.psycholog zakupiłam nowego misia pocieszyciela, na zasadzie "nie ma cysia, ale zobacz, jest miś, możesz go przytualć itp.
w nocy budziała się i ryk był, ale nie za długi, ze 2-3 noce. pytałam czy chce pić i jak chciała to dawałam, zazwyczaj nie chciała, i twardo powtarzałam że cyś ma ała że jest chory itp. po 3 dniach już tylko pytala bez ryków.
moim zdaniem podstawa to konsekwencja.

--------------------
pozdrawiam
kasia

Hermia
piÄ…, 14 maj 2010 - 22:23
A.L. mogę powiedzieć tylko tyle: trzymam kciuki. Wiem co przechodzisz. Odstawiam maniaka piersi. 2 doba. Myślałam jak był w wieku Twojej córeczki, że jest za malutki, że jeszcze nie zrozumie. Teraz wiem, że wcale nie jest łatwiej dzisiaj. Cwaniak się stawia, buntuje.
Hermia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,271
Dołączył: sob, 26 maj 07 - 14:32
SkÄ…d: okolice Krakowa
Nr użytkownika: 14,565




post piÄ…, 14 maj 2010 - 22:23
Post #50

A.L. mogę powiedzieć tylko tyle: trzymam kciuki. Wiem co przechodzisz. Odstawiam maniaka piersi. 2 doba. Myślałam jak był w wieku Twojej córeczki, że jest za malutki, że jeszcze nie zrozumie. Teraz wiem, że wcale nie jest łatwiej dzisiaj. Cwaniak się stawia, buntuje.

--------------------


Dirty Diana
sob, 15 maj 2010 - 09:42
A.L, czyli trzymamy kciuki w czasie zlotu?
Bo rozumiem, że wtedy nastąpi wielkie odstawienie. Z kim zostawiasz dziewczyny? Kogo wspierać myślami? 06.gif
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post sob, 15 maj 2010 - 09:42
Post #51

A.L, czyli trzymamy kciuki w czasie zlotu?
Bo rozumiem, że wtedy nastąpi wielkie odstawienie. Z kim zostawiasz dziewczyny? Kogo wspierać myślami? 06.gif

--------------------
Anorektyczna Laska

Go??







post sob, 23 kwi 2011 - 23:37
Post #52

Wyciagam moj watek sprzed roku.

Udalo sie brawo_bis.gif Melonek odstawiony. Juz na poczatku lutego, ale zapomnialam sie pochwalic.
Karmilam ja wiec 2 lata i 4 miesiace, z czego ostatni rok juz niechetnie i bez entuzjazmu. Ale nie dalam rady ostawic wczesniej, jestem za mala twarda.
Na szczescie juz walka za mna, poszlo w sumie bezbolesnie. Zaczelam w styczniu i po paru chwilach ssania zabieralam piers, mowiac ze mnie boli. Mleka mialam coraz mniej, Mela zaczela sie denerwowac ze malo leci i jej wytlumaczylam ze mleko sie skonczylo...
Potem jeszcze cmokala pare razy az ktorys raz byl tym ostatnim.


Ufffffff Fajnie tak nie karmic (chociaz troche mi zal, ze juz nigdy wiecej... icon_sad.gif )
Orinoko
pon, 25 kwi 2011 - 14:23
O, Asia, gratulacje 04.gif miałam ostatnio do Ciebie pisać z pytaniem o postępy. Mnie też grozi długotrwające karmienie... nie umiem odstawić. 37.gif
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post pon, 25 kwi 2011 - 14:23
Post #53

O, Asia, gratulacje 04.gif miałam ostatnio do Ciebie pisać z pytaniem o postępy. Mnie też grozi długotrwające karmienie... nie umiem odstawić. 37.gif

--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
ewela
wto, 26 kwi 2011 - 22:48
Spoko Orinoko.....zostaniemy same na polu "bitwy"
ewela


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,315
Dołączył: czw, 30 gru 04 - 22:53
SkÄ…d: tutejszy raj
Nr użytkownika: 2,475

GG:


post wto, 26 kwi 2011 - 22:48
Post #54

Spoko Orinoko.....zostaniemy same na polu "bitwy"
aisha1111
śro, 27 kwi 2011 - 13:38
oj nie same nienie.gif ja zabieram się za odstawianie za miesiąc więc trzymajcie kciuki... będzie ciężko
aisha1111


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,292
Dołączył: nie, 19 wrz 10 - 11:43
SkÄ…d: z krainy deszczu
Nr użytkownika: 34,334




post śro, 27 kwi 2011 - 13:38
Post #55

oj nie same nienie.gif ja zabieram się za odstawianie za miesiąc więc trzymajcie kciuki... będzie ciężko

--------------------
Kruszynek 21 marca 2008 (8 tc)



michalenka
piÄ…, 29 kwi 2011 - 21:28
Witam
I ja Kochane jeszcze JA/MY!!! Julia to staszna maniaczka i cyc to u nas podstawa i mam tak samo jak zalozycielka watku 43.gif nie potrafie powiedziec NIE 37.gif U nas picie i jedzenie czegos "normalnego" konczsie pluciem wylewaniem rzucaniem wcieraniem w cale cialko tylko zeby nie do buzi 37.gif i nie wiem co robic tak tak konsekwencja!!! tylko jak to zrobic jezeli Julinka nic innego nie chce boje sie ze zaglodze dziecko 41.gif Ale jest iskierka nadzieji jade do Polski i licze na POMOC MAMY 06.gif wiem wiem chce isc na ltwizne ale tu na obczyznie nie mam w nikim oparcia Bede sledzic watek i moze uda mi sie razem z Wami 06.gif
Buziaki i powodzenia dla mamusinek i cyocholikow
michalenka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 859
Dołączył: sob, 19 maj 07 - 13:37
Nr użytkownika: 14,403

GG:


post piÄ…, 29 kwi 2011 - 21:28
Post #56

Witam
I ja Kochane jeszcze JA/MY!!! Julia to staszna maniaczka i cyc to u nas podstawa i mam tak samo jak zalozycielka watku 43.gif nie potrafie powiedziec NIE 37.gif U nas picie i jedzenie czegos "normalnego" konczsie pluciem wylewaniem rzucaniem wcieraniem w cale cialko tylko zeby nie do buzi 37.gif i nie wiem co robic tak tak konsekwencja!!! tylko jak to zrobic jezeli Julinka nic innego nie chce boje sie ze zaglodze dziecko 41.gif Ale jest iskierka nadzieji jade do Polski i licze na POMOC MAMY 06.gif wiem wiem chce isc na ltwizne ale tu na obczyznie nie mam w nikim oparcia Bede sledzic watek i moze uda mi sie razem z Wami 06.gif
Buziaki i powodzenia dla mamusinek i cyocholikow
aisha1111
sob, 18 cze 2011 - 21:37
melduję z dumą i trochę przykrością, że tak bezboleśnie, zakończyliśmy cycowanie. damian odstawił się całkowicie, ja pierwszego dnia trochę popłakałam, bo myślałam, że będzie dłużej walczyć icon_smile.gif po pierwszym dniu miałam zerwane ramiączko od biustonosza i malinki na skórze, drugiego dnia młody tylko poklepał moje piersi, powiedział "buba ała" (buba to moje piersi), pocałował i poszedł się bawić.
aisha1111


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,292
Dołączył: nie, 19 wrz 10 - 11:43
SkÄ…d: z krainy deszczu
Nr użytkownika: 34,334




post sob, 18 cze 2011 - 21:37
Post #57

melduję z dumą i trochę przykrością, że tak bezboleśnie, zakończyliśmy cycowanie. damian odstawił się całkowicie, ja pierwszego dnia trochę popłakałam, bo myślałam, że będzie dłużej walczyć icon_smile.gif po pierwszym dniu miałam zerwane ramiączko od biustonosza i malinki na skórze, drugiego dnia młody tylko poklepał moje piersi, powiedział "buba ała" (buba to moje piersi), pocałował i poszedł się bawić.

--------------------
Kruszynek 21 marca 2008 (8 tc)



Orinoko
sob, 18 cze 2011 - 23:54
Aisha, gratulacje! To teraz napisz JAK zakończyłaś, co powiedziałaś dziecku, czy miałaś jakieś zastoje i inne akcje tego typu?
Jak często jeszcze karmiłaś przed odstawieniem?
Orinoko


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,280
Dołączył: śro, 09 mar 05 - 14:46
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 2,827

GG:


post sob, 18 cze 2011 - 23:54
Post #58

Aisha, gratulacje! To teraz napisz JAK zakończyłaś, co powiedziałaś dziecku, czy miałaś jakieś zastoje i inne akcje tego typu?
Jak często jeszcze karmiłaś przed odstawieniem?


--------------------


...Past the deep troubled water / And the fears of the dark / There's a hill in the sunlight / For you to find harmony...
aisha1111
nie, 19 cze 2011 - 10:30
jak zakończyłam? pewnego poranka po 2 godzinnym ssaniu, kiedy piersi juz mnie piekły od ciągnięcia powiedziałam, że mam dość, że cycuś jest chory i musi odpocząć. i tak sobie cały tydzień odpoczywał. młody chyba zrozumiał, że mnie boli, bo potem tylko podchodził i głaskał mnie po cycach icon_smile.gif wieczorem nie odbyło się bez histerii i przed spaniem tak się domagał, że aż zerwał mi ramiączko ze stanika. ale rano już był luzik i tylko podchodził i klepał "buby" i mówił "buba a-a" ("cycuś aua").

cały tydzień męczyłam się z przepełnionymi piersiami. na szczęście zastoju nie miałam. wkładki nie wyrabiały, ściągałam mleko tylko do uczucia ulgi (wychodziło ok 100ml jednorazowo na początku - to nie jest dziwne z uwagi na to, że do tej pory pierś była niemal jedynym źródłem pożywienia Damiana - potrafił za cały dzień zjeść np. ćwiartkę banana albo pół pieroga, a reszta to pierś, nawet co godzinę - dwie). niestety nie dało się go stopniowo odstawić - pewnie wtedy byłoby to mniej stresujące dla niego, a ja nie miałabym problemu z przepełnionymi piersiami.
aisha1111


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,292
Dołączył: nie, 19 wrz 10 - 11:43
SkÄ…d: z krainy deszczu
Nr użytkownika: 34,334




post nie, 19 cze 2011 - 10:30
Post #59

jak zakończyłam? pewnego poranka po 2 godzinnym ssaniu, kiedy piersi juz mnie piekły od ciągnięcia powiedziałam, że mam dość, że cycuś jest chory i musi odpocząć. i tak sobie cały tydzień odpoczywał. młody chyba zrozumiał, że mnie boli, bo potem tylko podchodził i głaskał mnie po cycach icon_smile.gif wieczorem nie odbyło się bez histerii i przed spaniem tak się domagał, że aż zerwał mi ramiączko ze stanika. ale rano już był luzik i tylko podchodził i klepał "buby" i mówił "buba a-a" ("cycuś aua").

cały tydzień męczyłam się z przepełnionymi piersiami. na szczęście zastoju nie miałam. wkładki nie wyrabiały, ściągałam mleko tylko do uczucia ulgi (wychodziło ok 100ml jednorazowo na początku - to nie jest dziwne z uwagi na to, że do tej pory pierś była niemal jedynym źródłem pożywienia Damiana - potrafił za cały dzień zjeść np. ćwiartkę banana albo pół pieroga, a reszta to pierś, nawet co godzinę - dwie). niestety nie dało się go stopniowo odstawić - pewnie wtedy byłoby to mniej stresujące dla niego, a ja nie miałabym problemu z przepełnionymi piersiami.

--------------------
Kruszynek 21 marca 2008 (8 tc)



semi
nie, 19 cze 2011 - 12:45
i ja się przymierzam do odstawienia. W zasadzie wyłącznie z powodów zdrowotnych-włosy mi wylatuja na całego i tak sobie myślę, że to karmienie niemal trzyletniego dziecka im nie służy. Poza tym obie lubimy, więc innych argumentów brak. Będzie rozpacz czarna, bo Tosia ani myśli zrezygnowac z choćby jednego karmienia, chyba będę musiała z grubej ury odstawić z dnia na dzień.
semi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,114
Dołączył: pon, 28 lut 05 - 22:27
SkÄ…d: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 2,781




post nie, 19 cze 2011 - 12:45
Post #60

i ja się przymierzam do odstawienia. W zasadzie wyłącznie z powodów zdrowotnych-włosy mi wylatuja na całego i tak sobie myślę, że to karmienie niemal trzyletniego dziecka im nie służy. Poza tym obie lubimy, więc innych argumentów brak. Będzie rozpacz czarna, bo Tosia ani myśli zrezygnowac z choćby jednego karmienia, chyba będę musiała z grubej ury odstawić z dnia na dzień.

--------------------
L. 20.12.2000
A. 19.10.2008

https://www.fotorelacja.com/ Relacja pogodowa z Wybrzeża Rewalskiego

> Nagle odstawienie od piersi, starego, kumatego dziecka
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 09 maj 2024 - 02:56
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama