Michałek też od dawna liczy do 10, dalej już nie po kolei, rozpoznaje niektóre cyfry i większość drukowanych liter. Świetnie zna kształty (także romby, trapezy, owale i inne takie), gatunki ptaków, zwierząt, dobrze się orientuje na globusie. Zna wiele kolorów z odcieniami, przy czym podstawowe (jakieś 10) zna po niemiecku (zasługa przedszkola) i angielsku. Ma doskonałą pamięć do wierszyków i piosenek, przyswaja od razu, więc zna ich sporo. Także po angielsku i niemiecku (tu nie mogę zweryfikować czy zmyśla czy faktycznie zna tekst
) Zapamiętuje również spore fragmenty prozy, co niekoniecznie jest pożądane. Kiepsko rysuje, o pisaniu mowy nie ma. Za to chętnie eksperymentuje z różnymi technikami plastycznymi w przedszkolu, w domu staramy się również być kreatywni, bo zwykła kredka, pisak czy pędzelek budzą odrazę
Nie mam pojęcia jak kwestia pisania czy liczenia wygląda w naszym przedszkolu, większoś umiejętności Michaś z domu wynosi. Kiedyś mignęła mi rozpiska na wrzesień, a w niej hasło "zliczanie przedmiotów do dwóch". Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych miesiącach osiągają coraz wyższy poziom