Prześledziłam cały wątek i nie znalazłam swojego wpisu, sama nie wiem jak to się stało
ale nic to zawsze można to nadrobić.
Faktycznie wątek "trochę" przysiadł, może czas by go podnieść?
TrochÄ™ o nas:
Zakończyłyśmy niedawno 1 rok w przedszkolu (Zuzka chodziła od czterolatków) , który minął bardzo ciekawie i sympatycznie, chociaz na początku były obawy jak to wszystko bedzie?! Zupełnie niepotrzebnie, bo Zuzia okazała sie świetnym przedszkolakiem.
Zuzia jest mądrą, pogodną, rozsądną dziewczynką trochę zdystansowana do otaczającego ją świata. Nigdy nie miałam z nią jakiś szczególnych problemów.No może pomijając ten jej "dystans" i wszystko co sie z tym wiąże, czyli przesadna ostrożność, strach przed nieznanym itp.Poza tym wszystkie etapy "dziecięce" przechodzi "książkowo, także nie są dla mnie szczególnym zaskoczeniem. Moja córka niezmiennie od 1,5 roku zafascynowana jest światem "księzniczkowym" wszystko wiąże się z księzniczkami, królewiczami itp. jest poprostu świetne.
Pozdrówka.