Witaj, ciesze się ze chociaz ja nie zawiodłam
, może kiedyś jak znowu odwiedzisz gród Kopernika będziemy mogły się spotkać ?!
Bielawy, to dzielnica Torunia, która złośliwi nazywaja juz Grębocinem
, co jest nieprawdą, bo do grębocina jeszcze od nas daaaaaleko!! na bielawach jest Caurfour, a ja mieszkam na ul. Barwnej, od jednej strony jest to przedłużenie Curie-skłodowskiej, a z drugiej skrzyżowanie z ul. Olsztyńską.
Ja mieszkam tam od 5 lat, tzn. od kiedy zmieniłam stan cywilny
, wcześniej mieszkałam prawie w centrum miasta, tzn. w tym sensie w centrum, że do samej starówki miałam ok. 10-15 min. drogi piechotą.
Szczerze mówiąc strasznie nie odpowiada mi mieszkanie tam gdzie przyszło mi zamieszkiwac z bardzo wielu powodów.......ale najbardziej tak najbardziej to doskwiera mi brak sasiadów, dzieci i placu zabaw.
Szczęście że koło moich rodziców u których przebywa większość dnia moje dziecko są fajne place zabaw no i ....dzieciaczki.
Lena pozdrawiam serdecznie i do "napisania"