..i jeszcze jedno ...dla tych co maja zasiedziały tryb życia a wybierają sie na Zumbę ...niech przygotują swoje ciałko to wytężonej pracy.
Dobrze by było, chociaż na tydz. prze zajęciami usprawnić swoją kondycję pod względem wydolności oddechowej no i lekko porozciągać mięśnie.
I jeszcze bardzo ważna rzecz....zabrać ze sobą spore ilości wody do picia ! Mieć spięte włosy w kitkę albo zebrane gumową opaską, pot spływał mi po końcówkach.
Bo to co działo się ze mną przez ten weekend, nie chciałaby żadna wiedzieć
.Dziś dopiero jestem zdolna do czegokolwiek...
..ale pomimo własnych przeżyć myśl o Zumbie wcale mi nie jest mi odległa, także jak odzyskam siły zacznę myśleć o zapisaniu się na nią.
edit:
Agnes na Zumbę to najlepiej iść w stroju Adama
.
..a czy mogłabym prosić Cię o namiary na Fb.
Ten post edytował ewita 77 pon, 28 mar 2011 - 14:00