Opcje

[Ida.dorota]

Leżaczki są różne. Widziałam takie, w których dziecko jest w pozycji półsiedzącej, te z pewnością nie nadają się dla noworodka. Moim zdaniem generalnie się nie nadają . Ale są takie z regulowaną wysokością oparcia, w których dziecko praktycznie leży, z wiekiem można oparcie podwyższać i dziecko może w nim prawie siedzieć. Pewnie są ortopedzi, którzy i te leżaczki wyklinają, ale ja takiego używałam od okresu noworodkowego i byłam bardzo zadowolona. Oczywiście każde dziecko jest trochę inne i nie wiadomo, czy Wasze maluchy polubią leżaczki. Może pożyczcie taki sprzęt po porodzie od znajomych na parę dni i wypróbujcie, zanim podejmiecie decyzję? Zakup jest dość kosztowny (ok. 200 - 300 zł.), więc warto się zastanowić.

[.uzytkownik.usun...]

U nas w roli leżaczka występował fotelik samochodowy. Pani ortopeda wręcz go polecała Zwłaszcza jak się okazało, że Leo trochę za długo ma rączki zaciśnięte w piąstki. Ponoć właśnie ta pozycja (w foteliku) coś odblokowuje i rączki się rozkładają. Sparawdziło się. Tyle, że z niczym nie można przedobrzyć. Polecam fotelik albo taki kosz na kółkach, który można ciągnąć za sobą po całym mieszkaniu. Trzeba jednak nieco konsekwencji aby Maluch nauczył się w nim być. Dodam, że mnie się ta trudna sztuka nie udała - kosza nie miałam ale Dzidziasty odłożony do łóżeczka natychmiast się budził i płakał. Dałam za wygraną. Koleżanki wypraktykowały, że miejsce gdzie Maluszek śpi powinno być małe. Najlepiej poobkładać je ręcznikami czy kocykiem żeby nieco ciasno miało. Jak w brzuchu.

Pzdr,

Zwierzo

[anulka-mamulka]

....z tym obkładaniem to rzeczywiście chyba niezły pomysł......

Aha, jeszcze jedno: czy któraś używała podkładów FIXIES dla maluszka, do czego tak naprawdę służą i czy c warto w nie inwestować??

[.uzytkownik.usun...]

Ja nie używałam. W ogóle żadnych podkładów. Tylko kawałeczka ceratki pod prześcieradłem. Przydawało się. Czasami nieumiejętnie zapięta pielucha przepuszcza siczki (albo i co gorszego) bokiem. Czasami taka pielucha wcale nie musi być nieumiejętnie zapięta U nas kupa zawsze wyleciała górą, niezależnie od moich wysiłków i zmian rodzaju pieluch. A zamiast podkładów miałam na łóżeczku kawał grubej flaneli przez środek. Na prześcieradle.

Niby nie używaliśmy łóżka do spania ale przewijanie to tylko tam póki Leo nie wyrósł. Teraz na poduszce na podłodze. Bez przewijaka Uważam takowy za zbędny. Ceratowy jest taki i nieprzyjemny dla pupy. W życiu bym nie położyła na tym dziecka bo mnie też byłoby niemiło na zimnej ceracie. Wolę w razie wpadki przeprać ręcznik, na którym Małego się kładzie.

Pzdr,

Zwierzo

[Zofelia]

A ja używałam podkładów Fixies w podróży i na spacerach jako przewijaka a ponieważ młody przesikiwał często bokiem pieluszkę kładłam je też na łóżeczku, na to pieluchę tetrową i na tym Maksia.

Te podkłady są dużo milsze w dotyku niż zwykła ceratka (ceratowe są z jednej strony, na której małego nie kładłam, z drugiej - są miękkie i wygodne).

Nam się bardzo sprawdziły.

Leżaczek też był super. Na początku mały na nim leżał zupełnie na płasko, później w pozycji półleżącej, w końcu, jak był trochę starszy, leżaczek (ustawiony do pozycji siedzącej) służył za krzesełko do karmienia. Kupiliśmy w międzyczasie krzesełko do karmienia Chicco a syn nawet nie chciał na nie spojrzeć.

Pamiętam też, że jak był bardzo malutki uwielbiał bujanie na leżaczku.
Nasz pierwszy fotelik samochodowy był niewygodny - po 4 miesiącach neurolog zalecił nam zmianę fotelika bo synek miał w nim nieprawidłową pozycję z opadającą główką. Dla nas leżaczek był jedną z najczęściej używanych rzeczy.

[anulka-mamulka]

...trochę z innej bajki:

nie za bardzo zachęcają mnie koszule do karmienia z otworami pod zakłądkami. Chciałabym sobie kupić zwykłą sportową , prostą koszulkę do spania, rozpinana na piersiach, siegająca przed kolano.

Czy takie koszule nie są zbyt hmmm...za krótkie? Nie wiem, jak wygląda sprawa noszenia majtek czy podkładó po porodzie. Czy jednak, mimo wszystko, lepiej zdecydować się na dłuższą - do pół łydki, klasyczną? Ale wyglądam w nich strasznie ciotkowato, i czuję się jakbym byłą w namiocie ....

???

[AdusiaR]

tak od razu przychodzi mi do głowy przewijak.
gąbkowy materacyk opakowany w grubą ceratę ( w śliczne misie  :) )
leży sobie na pralce już 15 mies.,i wygląda na to,że poleży jeszcze troche  
niezbędny po kąpieli i przy każdej zmianie pieluchy.
polecam

ja tez bardzo chwale sobie ten przewijak, bardzo przydatny i praktyczny polecam ten zakup

[Esther@]

Anulka, ja z podkładów Fixies byłam baaardzo zadowolona. Przewijanie wszędzie wygodne, nawet z atrakcjami czysto, a czasem trzeba przewinąć Młode na jasnokremowej, skórzanej kanapie u bardzo "och, ech" niedzieciatych znajomych ja bym się bała na ręczniku
Z tej strony, gdzie Dzidziuś są mięciutkie i pokryte taką jak płatki kosmetyczne warstwą od spodu ceratka, więc bezpiecznie i miło. Ja potem używałam też w domu, bo przewijałam gdzie bądź; ale na spacer czy do samochodu idealne.

[anulka-mamulka]

dzięki Esther

[sandraw]

z tego co piszecie fajne te podkłady fixies, chyba się skuszę, małą miałam zawsze na ręczniczku i flanelce ale zdarzało się że przsiąkło bo wymyśliła sobie siknąć w trakcie przewijania...

co do koszuli- mam w domu rozpinaną, ale właśnie wkurzało mnie to zapinanie i rozpinanie guzicznków do karmienia, wszystko bokami wyłaziło... i teraz właśnie chcę kupić taką z zakładkami, u nas 35 zł kosztuje bawełniana w superanckie misie więc sobie jedną fundnę, a co!

w domu spokojnie wystarczy taka przed kolano, nie pałęta sie między nogami, ale w szpitalu dla mnie była za krótka bałam się schylić, więc zakąłdałam pod nią spodnie od piżamy (pierwszego dnia byłam w szpitalnej, poplamiłąm ją mocno i drugiego dnia już założyłam gatki jednorazowe które zmieniałam co 3-4 godziny i spodnie od piżamy własnie )

[anulka-mamulka]

w domu spokojnie wystarczy taka przed kolano, nie pałęta sie między nogami, ale w szpitalu dla mnie była za krótka bałam się schylić, więc zakąłdałam pod nią spodnie od piżamy  (pierwszego dnia byłam w szpitalnej, poplamiłąm ją mocno i drugiego dnia już założyłam gatki jednorazowe które zmieniałam co 3-4 godziny i spodnie od piżamy własnie )

Sandra a to nie jest tak że nie wolno piżamki bo kuper trzeba wietrzyć....?

[sandraw]

tak jest, ze nie wolno ale sorki, ja z podpachą wielkości słoniowej nie miałam zamiaru chodzić po korytarzu (np do męża) bez majtasów... nie potrafię i już.

podmywałam się kilkanaście nawet razy dziennie, zmieniałam podkłady tak samo, nie miałam żadnych problemów z raną (mimo ze była b. duża)

a spodnie po prostu dawały mi pewność ze mi nic nie wypada i nie ucieka na obchód oczywiście ściągałam

[anulka-mamulka]

[b]dzięki

[oliweczkas]

Jeśli chodzi o mnie to w domu będę dziecku zakładała tylko pieluszki tetrowe. Sa zdrowsze dla dziecka, przecież same wiemy jak niewygodne sa podpaski i jak potrafią odpażać. A co dopiero narażać malutką, wrażliwą pupcię na takie przebywanie w ceracie!? A jeśli dziecko czuje, że jest mu mokro to szybciej nauczy się wołać siusiu i używać nocnika. Ja odkąd tylko zaczęłam siadać już wołałam "siusiu" I w ten sposób gdy miałam rok to chodziłam już bez pieluch. I będę dążyła do tego aby moja dzidzia wzięła przykład z mamy! Pampersy będziemy zakładać tylko na spacery!

[Aldoniec]

życzę żeby wzięła przykład z mamy
Przy moim wyjcu nie miałam czasu ani ochoty moczyć, prać, prasować i składać tetry.

[sdw]

[quote=oliweczka4]Jeśli chodzi o mnie to w domu będę dziecku zakładała tylko pieluszki tetrowe. Sa zdrowsze dla dziecka, przecież same wiemy jak niewygodne sa podpaski i jak potrafią odpażać. A co dopiero narażać malutką, wrażliwą pupcię na takie przebywanie w ceracie!? A jeśli dziecko czuje, że jest mu mokro to szybciej nauczy się wołać siusiu i używać nocnika. Ja odkąd tylko zaczęłam siadać już wołałam "siusiu" I w ten sposób gdy miałam rok to chodziłam już bez pieluch. I będę dążyła do tego aby moja dzidzia wzięła przykład z mamy! Pampersy będziemy zakładać tylko na spacery!


Oliweczko, a cóześ ty wymyśliła?

Mówisz, ze tetra zdrowasza? Taaak? No to ja zdziwiona jestem mocno choc juz trzecie chowam. I odparzyły mi sie te dzieci, jak dotychczas, każd po jednym razie i tylko i wyłącznie za sprawą tesciowej, która kupy przwijać nie chciałą Za to pierwsza córka, bo ją na początku w tetrze trzymałam ze wzgledu na ceny pampersów w tamtym czasie, często miała podraznioną skórę. Bo nie zawsze wiedziałam, ze sie JUZ zesikała. A czesto moczyła pieluche tuz po załozeniu. Tia, tetra zdrowsza jak sie dziecku w pieluche co 5 minut zagląda A watpię szczerze czy matka niemowlęcia ma na to czas.

Pampersy przepuszczają powietrze, nie są ceratowe tylko bawełniane. A, sory, ceratowe tez sa ale to juz nie pampersy a jakies nedzne imitacje.

Podpaska BAWEŁNIANĄ tez sie nigdy nie odparzyłam. Ceratowa raz i wiecej nie kupiłam.

Co do nauki czystosci - to nie jest tak, ze jak dziecko kilkumiesieczne bedzie miec tetre to sie zwieracze kontrolowac nauczy. No chyba, ze nie bedziesz mu tej tetry zmieniac i ulane bedzie latac. A wtedy juz trudno powiedziec, że tetra zdrwsza

[Dorcias]

[color=red]Jeśli chodzi o mnie to w domu będę dziecku zakładała tylko pieluszki tetrowe.

Oliweczko ja też tak na początku myślałam - ,,będę używać przynajmniej przez 1 miesiąc tetry". I na tym się tylko skończyło.
W szpitalu dawali Pampersy i to było wygodne i dla mnie i dla dzidziusia (miał zawsze sucho), a także dla męża który nie musiał targać brudnych pieluch do domu.
Po powrocie do domu już tak zostało i do tej pory używamy Pampersów. Tetra używana jest tylko do wycierania ubrudzonej buzi i rączek.

A Bartosz mając 9 miesięcy załatwia się na nocnik i Pampers mu w tym nie przeszkadza.

[oliweczkas]

Moja chrześnica chodziła bardzo długo w pampersach i pamiętam jakie miała odpażenia. Po prostu żywa czerwona bardzo boląca rana! Aż żal było patrzeć na to jak to dziecko cierpi. Każdy dotyk w podrażnione miejsce bardzo ją bolał. A pamiętam jak wstawała rano z tym pampersem to od nadmiaru moczu ważył chyba ze 3 kg!
Jak można dziecko katować w takich pieluchach? Jak byście się czuły chodząc przez kilka godzin z nasiąkniętą sikami pieluchą? Bo przecież nie uwierzę w to że zmieniacie dziecku pampersa zaraz po tym jak się zesiusia? A tetrowe pieluszki do tego właśnie nas zmuszają aby tuż po sikaniu je zmienić. Takie jest moje zdanie!
A co do podpasek to te najdroższe( always, bella itd.) odpażają najbardziej, szczególnie latem.

[sdw]

Oliweczko, a moze chrzesnica uczulona była na te konkretne pieluchy, co? I jakos wierzyc mi sie nie chce, ze bedziesz czatowała całą noc pilnując kiedy ci sie dziecko zesika zeby je natychmiast przewinąc. Pampersy po to maja wkłady chłonące i nie przepuszczajace moczu na zewnatrz zeby sie dziecko nie odparzało. Ot, i tyle.

Podpaski też mnie nie odparzaja. Szczególnie latem. Ale moze ja jakas dziwna jestem. I tak sie zastanawiam nad alternatywa do podpasek... Wata Pocięte w paski przescieradła za czasów naszych babć Czy moze jak u ludzi pierwotnych na drzewo na tydzien i tam przeczekać

Wybacz, ale wychowałam troje dzieci. WSZYTSKIE pampersowe i zadne nie łazi/łaziło mi odparzone. A pieluch nie musze zmieniac co chwile bo nia ma takiej potrzeby. Rano tez nie maja w kroku kilogramowej pieluchy. A jesli nawet sie to zdarzało za wczesnoniemowlęcych czasów to też zadne odparzone nie chodziło. Dlatego upierac sie bede, ze to jednak pampersy zdrowsze dla dzieci. Pod warunkiem jednakze, ze zmieniane czesciej niz raz na dobe

[paulap]

No ja też tylko na Pampersach... Zuzia miała raz odparzoną pupę, ale użyłam jakiś innych pieluch. w sumie też dobrych któryś, ale tamtych akurat nie tolerowała. Pampersy NIGDY jej nie odparzyły! Co do kilogramowych pieluch rano...hmmmm... No kurcze przez pierwszy tydzień bodajże starałam się pomagać sobie tetrą i... jakby to powiedzieć...nie było wtedy dobrze... dziwiłam się mojej mamie jak radziła sobie bez pampersów... właśnie szczególnie w nocy nie widziałam lepszego rozwiązania nież pampersy. W nocy były ona nie zastąpione!