Hej,
Bebe - trzymam kciuki za zdrowko Madzi i zycze Wam, zeby chrobsko jak najszybciej poszlo precz
Orinoko gratuluje Kubusiowi sprawnosci no i swietnego rozwoju
odnosnie wzmozonego napiecia - nie martw sie za bardzo,mysle ze ten miesiac cwiczen przyniesie efekty,wszak diagnoza brzmi - "nieznaczne"
Adas ostatnio zrobil sie jakos strasznie wrazliwy
przed chwila kichelam a on tak strasznie sie rozplakal
tak samo jest jak cos nie daj boze spadnie na podloge czy glosniej stuknie..a ostatnio tak sie rozplakal, kiedy bralam go na rece..wydawalo mi sie,ze nie spi..mial otwarte oczy a w momencie,kiedy zaczelam podnosic go z lozeczka tak sie przestraszyl
U nas kolejna wizyta w nastepnym tygodniu i jestem bardzo ciekawa jak wypadna dokladne pomiary tego mojego malego/duzego malucha
Wczoraj w czasie kapieli,kiedy Adas zaczal sie wyglupiac i plywac
po wyprostowaniu nozek okazalo sie,ze wanienka jest krotsza od wyprostowanego Adasia
a niech sobie nie mysli,ze wieksza kupimy,bo...chyba nie produkuja
a ze w tym domku jest tylko kabina z prysznicem na dluzsze cwiczenie plywania w wannie sie nie zanosi
A z Adasiowych nowosci musze dodac,ze polubil zasypiac przytulajac sie do pieluszki..kiedy zaczyna marudzic i wiercic sie daje mu do lapek pieluche i za chwile wtulony w nia slodko zasypia a ja pieluche zabieram oczywiscie...a i lapki swoje odkryl
potrafi "calymi godzinami" liczyc palce,sprawdza czy mu cos wiecej nie uroslo
No i HIT.. wczoraj rano lezymy z Wojtkiem jeszcze w lozeczku,Adas sobie gada w wozku i coraz bardziej zaczyna sie niecierpliwic,poniewaz pora sniadania sie zblizala...wiec zaczyna coraz intensywniej mnie ponaglac po swojemu i nagle krzyknal MAMA !!!! Mam swiadka
a ja go caly czas ucze mowic - tata
Pozdrawiamy Was i zyczymy spokojnego dnia