Właśnie wróciłam.
Madziczku, Becia podała mi tę straszną wiadomość jak byłam na iprezie. Nie bawilam się potem, tylko myślałam o Tobie i Mareczku.
Jutro jedziemy nad morze. Nie wiem kiedy się spakuję
Padam na ryj i nic dzisiaj już nie zamierzam robić.
Na weselu było bosko, ale nie będę o tym pisać, bo nawet nie wypada zwłaszcza teraz chwalić się zabawą.
zdjęcia wstawię po powrocie z wakacji jak już atmosfera sięnam poprawi.
Madziu jeszcze raz mocno tulę Ciebie i Mareczka