Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
19 Stron V  « poprzednia 16 17 18 19 następna  

Jesienno - zimowy CZERWIEC 2002

> 
Monika_P
czw, 18 gru 2003 - 13:36
Ja też to ostatnie ze szczepień mam mieć po 8 stycznia, także nie jesteś Moniko osamotniona w tym, zastanawiam się też co zrobić z tym Hib-em, bo nie szczepiłam wcześniej, a moze by warto. Mozna by teraz razem skojarzoną, ale jest bardzo droga, sam Hib wychodzi taniej, ale podobno(tak powiedziała lekarka) trzeba w takim razie odczekać 6 tygodni, czy tak?

Jakoś taki dziś smutny i senny dzień. Śnieg się rozstopił.
Ubrałyśmy z Zosią choinkę, szklane bombki wiszą na górze, plastikowe (dobrze, ze takie się znalazły) na dole i ciągle zmieniają swoje połozenie (włącznie z podłogą ) za sprawą oczywiście małej - bardzo ją cieszy to kolorowe drzewko.

Ostatnio moja córeczka nauczyła się wypowiadać swoje imię i wskazuje rączkami na siebie, jak chce jakąś rzecz zrobić, a dosłownie od trzech dni mówi do tego słówko "sama", więc wychodzi jej "Zosia sama", no i czyż nie jest to prawdziwa Zosia samosia - moze coś jest w tych powiedzonkach.
W niedzielę wyruszam do moich rodziców, więc jakbym tu juz nie zajrzała to : [color=red][/color]

PS. A paznokci takich w życiu nie miałam, i nawet nie mam pojęcia jak to się robi i jak to wygląda - ależ ze mnie szara gęś.
Monika_P


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 296
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 11:31
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 333




post czw, 18 gru 2003 - 13:36
Post #341

Ja też to ostatnie ze szczepień mam mieć po 8 stycznia, także nie jesteś Moniko osamotniona w tym, zastanawiam się też co zrobić z tym Hib-em, bo nie szczepiłam wcześniej, a moze by warto. Mozna by teraz razem skojarzoną, ale jest bardzo droga, sam Hib wychodzi taniej, ale podobno(tak powiedziała lekarka) trzeba w takim razie odczekać 6 tygodni, czy tak?

Jakoś taki dziś smutny i senny dzień. Śnieg się rozstopił.
Ubrałyśmy z Zosią choinkę, szklane bombki wiszą na górze, plastikowe (dobrze, ze takie się znalazły) na dole i ciągle zmieniają swoje połozenie (włącznie z podłogą ) za sprawą oczywiście małej - bardzo ją cieszy to kolorowe drzewko.

Ostatnio moja córeczka nauczyła się wypowiadać swoje imię i wskazuje rączkami na siebie, jak chce jakąś rzecz zrobić, a dosłownie od trzech dni mówi do tego słówko "sama", więc wychodzi jej "Zosia sama", no i czyż nie jest to prawdziwa Zosia samosia - moze coś jest w tych powiedzonkach.
W niedzielę wyruszam do moich rodziców, więc jakbym tu juz nie zajrzała to : [color=red][/color]

PS. A paznokci takich w życiu nie miałam, i nawet nie mam pojęcia jak to się robi i jak to wygląda - ależ ze mnie szara gęś.

--------------------
Monika mama Zosi (16.06.2002) i Bartusia (2.03.2007)
mamadwojki

Go??







post czw, 18 gru 2003 - 13:37
Post #342

zawsze czekam 6 tygodni miedzy szczepieniami,
wlasnie m.in. dlatego, ze grypa mi wskoczyla (dwie dawki w odpowiednim odstepie), tak nam sie to przedluzylo
Monika_P
czw, 18 gru 2003 - 13:46
Ja też to ostatnie ze szczepień mam mieć po 8 stycznia, także nie jesteś Moniko osamotniona w tym, zastanawiam się też co zrobić z tym Hib-em, bo nie szczepiłam wcześniej, a moze by warto. Mozna by teraz razem skojarzoną, ale jest bardzo droga, sam Hib wychodzi taniej, ale podobno(tak powiedziała lekarka) trzeba w takim razie odczekać 6 tygodni, czy tak?

Jakoś taki dziś smutny i senny dzień. Śnieg się rozstopił.
Ubrałyśmy z Zosią choinkę, szklane bombki wiszą na górze, plastikowe (dobrze, ze takie się znalazły) na dole i ciągle zmieniają swoje połozenie (włącznie z podłogą ) za sprawą oczywiście małej - bardzo ją cieszy to kolorowe drzewko.

Ostatnio moja córeczka nauczyła się wypowiadać swoje imię i wskazuje rączkami na siebie, jak chce jakąś rzecz zrobić, a dosłownie od trzech dni mówi do tego słówko "sama", więc wychodzi jej "Zosia sama", no i czyż nie jest to prawdziwa Zosia samosia - moze coś jest w tych powiedzonkach.
W niedzielę wyruszam do moich rodziców, więc jakbym tu juz nie zajrzała to :
WESOŁYCH, SPOKOJNYCH I ZDROWYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, WIELE MIŁYCH WRAŻEŃ I RODZINNYCH SPOTKAŃ- A GWIAZDKA BETLEJEMSKA PRZYNIESIE WSZYSTKIM RADOŚĆ I SZCZĘŚCIE.

PS. A paznokci takich w życiu nie miałam, i nawet nie mam pojęcia jak to się robi i jak to wygląda - ależ ze mnie szara gęś.
Nosa sobie nie da czyścić, od razu histeria, jak juz trzeba to na siłe to robię.
Hedwis taniec głupola po takiej dobrej wiadomości jest jak najbardziej zrozumiały, dobrze, ze wszystko ok.
Mężowi pod choinkę kupiłam książkę, bo on bardzo lubi czytać. A małej jeszcze nie wiem.
Chałupkę czyszczę od dwóch tygodni, bo było co sprzątać - choć swięta nie u nas, ale miałam świateczną motywację.
Monika_P


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 296
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 11:31
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 333




post czw, 18 gru 2003 - 13:46
Post #343

Ja też to ostatnie ze szczepień mam mieć po 8 stycznia, także nie jesteś Moniko osamotniona w tym, zastanawiam się też co zrobić z tym Hib-em, bo nie szczepiłam wcześniej, a moze by warto. Mozna by teraz razem skojarzoną, ale jest bardzo droga, sam Hib wychodzi taniej, ale podobno(tak powiedziała lekarka) trzeba w takim razie odczekać 6 tygodni, czy tak?

Jakoś taki dziś smutny i senny dzień. Śnieg się rozstopił.
Ubrałyśmy z Zosią choinkę, szklane bombki wiszą na górze, plastikowe (dobrze, ze takie się znalazły) na dole i ciągle zmieniają swoje połozenie (włącznie z podłogą ) za sprawą oczywiście małej - bardzo ją cieszy to kolorowe drzewko.

Ostatnio moja córeczka nauczyła się wypowiadać swoje imię i wskazuje rączkami na siebie, jak chce jakąś rzecz zrobić, a dosłownie od trzech dni mówi do tego słówko "sama", więc wychodzi jej "Zosia sama", no i czyż nie jest to prawdziwa Zosia samosia - moze coś jest w tych powiedzonkach.
W niedzielę wyruszam do moich rodziców, więc jakbym tu juz nie zajrzała to :
WESOŁYCH, SPOKOJNYCH I ZDROWYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, WIELE MIŁYCH WRAŻEŃ I RODZINNYCH SPOTKAŃ- A GWIAZDKA BETLEJEMSKA PRZYNIESIE WSZYSTKIM RADOŚĆ I SZCZĘŚCIE.

PS. A paznokci takich w życiu nie miałam, i nawet nie mam pojęcia jak to się robi i jak to wygląda - ależ ze mnie szara gęś.
Nosa sobie nie da czyścić, od razu histeria, jak juz trzeba to na siłe to robię.
Hedwis taniec głupola po takiej dobrej wiadomości jest jak najbardziej zrozumiały, dobrze, ze wszystko ok.
Mężowi pod choinkę kupiłam książkę, bo on bardzo lubi czytać. A małej jeszcze nie wiem.
Chałupkę czyszczę od dwóch tygodni, bo było co sprzątać - choć swięta nie u nas, ale miałam świateczną motywację.

--------------------
Monika mama Zosi (16.06.2002) i Bartusia (2.03.2007)
Monika_P
czw, 18 gru 2003 - 13:51
Sorki, że dwa razy, ale coś tu mi się zamerdało, (do drugiego dopisałam trochę więcej w PS.)
Monika_P


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 296
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 11:31
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 333




post czw, 18 gru 2003 - 13:51
Post #344

Sorki, że dwa razy, ale coś tu mi się zamerdało, (do drugiego dopisałam trochę więcej w PS.)

--------------------
Monika mama Zosi (16.06.2002) i Bartusia (2.03.2007)
Iwa.mamaprzemka
czw, 18 gru 2003 - 14:20
Basiu wielu takich rocznic i wszystkiego co najlepsze

Jadziu cieszę sie ze wszystko OK i mozesz sie w pełni cieszyć swietami a nie mysleć o chorobach

Cześć kochane laseczki, chyba ostatni raz w tym roku tu cos naskrobię. Dzisiaj ostatni dzień jestem w biurze , mielismy zamknąć w poniedziałek ale przemko ma troche kataru i jutro nie mam go z kim zostawić wiec świetuje dzień wczesniej. Chyba ,mnie poskreca bez was przez tyle dni. icon_cry.gif

Przemek ostatnio przez kilka dni sam przynosi nocnik i chce zebym go rozebrała (średnio raz dzienni) . Kilka razy udało mu sie co nieco wysiedzieć (3 razy siku i raz nawet cos grupszego było) Wyglada to tak , ze chwile posiedzi wstaje , zaglada, mówi ma (co oznacza nie ma icon_lol.gif ) i znowu siada itd , nieraz trwa to długo a potem płacze jak mu chce założyć pampersa icon_evil.gif . Ja za bardzo sie nie przykładam do edukacji nocniczkowej (ma jeszcze czas) ale jak sam przynosi nocnik to nie mogę tego zignorować.

Szczepienie mieliśmy mieć w tym tygodniu ale ma katar wiec odkładamy na poczatek stycznia.

doświadczenia z e sztucznymi paznokciami nie mam ale od koleżanki słyszałam, ze jak chciała tipsy (o ile mówimy o tym samym) zdjąc bo jej sie znudziły to miała z tym problemy (oczywiscie przy nakładaniu kosmetyczka ja zapewniała, ze w każdej chwili można zdjać) i bardzo zniszczyły sie jej prawdziwe paznokcie.

Przemek nie znosi gruszki, sterimar od czasu do czasu toleruje. Ostatnio pisałam, ze sam umie smarkać - to było wtedy przy tym katarze zapomniał o tej umiejętności, a raczej nie chce bo umieć to umie. Na szczęście ma mały katar i nie musze go męczyc gruszką, bo zrobić cos na siłe przy takim 1,5 rocznym maluchu to juz nie jest łatwa sprawa

Zdrówka wszystkim , którzy go potrzebują

My w sobotę wyjeżdzamy do moich rodziców, tam jesteśmy na Wigili a potem na trzy dni jedziemy do Zenka rodziców. Mi bardzo odpowiada taka forma spedzania świat (nie musze sprzątać na błysk mieszkania , przy wigilii tylko pomagam a nie ja organizuje icon_wink.gif ) a tak na prawdę to nie wyobrażam sobie zebysmy byli tylko w trójkę przy wigilijnym stole, odkąd pamietam zawsze nas było duzo (rodzice, moi dziadkowie, siostra mamy z rodziną, teraz to grono osób sie troche zmieniło , ktoś przybył, kogoś nie ma.) Cieszę sie na te święta , zwłaszcza że teraz wszystkim sie chce jeszcze bardziej przykładać do nich ze względu na Przemka.
W tym roku nasze dzieci bedą już miały prawdziwą frajdę z wyciagania prezentów spod choinki icon_biggrin.gif

Zenkowi kupiłam słowniki tematyczne z j. angielskiego. Na pewno go to ucieszy bo to jego konik. Przemciowi musimy jeszcze coś kupić, pewnie jakiś pojazd pracujacy (traktor, kopara, śmieciara..)

Pewnie juz nie bedę miała okazji więc ta drogą przesyłam Wam najserdeczniejsze zyczenia świateczne:

NIECH ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA
PRZYNIOSĄ RADOŚĆ Z TEGO CO JEST
NADZIEJĘ NA TO CO PRZED WAMI
A USMIECH I ŻYCZLIWOŚĆ
NA KAŻDY DZIEŃ NOWEGO ROKU

Po pa kochane, do usłyszenia/zobaczenia za rok !
Iwa.mamaprzemka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 456
Dołączył: pon, 21 kwi 03 - 20:42
Nr użytkownika: 608




post czw, 18 gru 2003 - 14:20
Post #345

Basiu wielu takich rocznic i wszystkiego co najlepsze

Jadziu cieszę sie ze wszystko OK i mozesz sie w pełni cieszyć swietami a nie mysleć o chorobach

Cześć kochane laseczki, chyba ostatni raz w tym roku tu cos naskrobię. Dzisiaj ostatni dzień jestem w biurze , mielismy zamknąć w poniedziałek ale przemko ma troche kataru i jutro nie mam go z kim zostawić wiec świetuje dzień wczesniej. Chyba ,mnie poskreca bez was przez tyle dni. icon_cry.gif

Przemek ostatnio przez kilka dni sam przynosi nocnik i chce zebym go rozebrała (średnio raz dzienni) . Kilka razy udało mu sie co nieco wysiedzieć (3 razy siku i raz nawet cos grupszego było) Wyglada to tak , ze chwile posiedzi wstaje , zaglada, mówi ma (co oznacza nie ma icon_lol.gif ) i znowu siada itd , nieraz trwa to długo a potem płacze jak mu chce założyć pampersa icon_evil.gif . Ja za bardzo sie nie przykładam do edukacji nocniczkowej (ma jeszcze czas) ale jak sam przynosi nocnik to nie mogę tego zignorować.

Szczepienie mieliśmy mieć w tym tygodniu ale ma katar wiec odkładamy na poczatek stycznia.

doświadczenia z e sztucznymi paznokciami nie mam ale od koleżanki słyszałam, ze jak chciała tipsy (o ile mówimy o tym samym) zdjąc bo jej sie znudziły to miała z tym problemy (oczywiscie przy nakładaniu kosmetyczka ja zapewniała, ze w każdej chwili można zdjać) i bardzo zniszczyły sie jej prawdziwe paznokcie.

Przemek nie znosi gruszki, sterimar od czasu do czasu toleruje. Ostatnio pisałam, ze sam umie smarkać - to było wtedy przy tym katarze zapomniał o tej umiejętności, a raczej nie chce bo umieć to umie. Na szczęście ma mały katar i nie musze go męczyc gruszką, bo zrobić cos na siłe przy takim 1,5 rocznym maluchu to juz nie jest łatwa sprawa

Zdrówka wszystkim , którzy go potrzebują

My w sobotę wyjeżdzamy do moich rodziców, tam jesteśmy na Wigili a potem na trzy dni jedziemy do Zenka rodziców. Mi bardzo odpowiada taka forma spedzania świat (nie musze sprzątać na błysk mieszkania , przy wigilii tylko pomagam a nie ja organizuje icon_wink.gif ) a tak na prawdę to nie wyobrażam sobie zebysmy byli tylko w trójkę przy wigilijnym stole, odkąd pamietam zawsze nas było duzo (rodzice, moi dziadkowie, siostra mamy z rodziną, teraz to grono osób sie troche zmieniło , ktoś przybył, kogoś nie ma.) Cieszę sie na te święta , zwłaszcza że teraz wszystkim sie chce jeszcze bardziej przykładać do nich ze względu na Przemka.
W tym roku nasze dzieci bedą już miały prawdziwą frajdę z wyciagania prezentów spod choinki icon_biggrin.gif

Zenkowi kupiłam słowniki tematyczne z j. angielskiego. Na pewno go to ucieszy bo to jego konik. Przemciowi musimy jeszcze coś kupić, pewnie jakiś pojazd pracujacy (traktor, kopara, śmieciara..)

Pewnie juz nie bedę miała okazji więc ta drogą przesyłam Wam najserdeczniejsze zyczenia świateczne:

NIECH ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA
PRZYNIOSĄ RADOŚĆ Z TEGO CO JEST
NADZIEJĘ NA TO CO PRZED WAMI
A USMIECH I ŻYCZLIWOŚĆ
NA KAŻDY DZIEŃ NOWEGO ROKU

Po pa kochane, do usłyszenia/zobaczenia za rok !

--------------------
Iwona, Przemko(06.06.2002) i Miko?aj(28.09.2005)
user posted image

user posted image
Renia
czw, 18 gru 2003 - 14:24
Monia i Dysia od 3 dni serwer jest wyłączony i skrzynka nie działa. Ale informatyk obiecał, że jutro z rańca już będzie cacy działało więc uśmiecham się o maila jutro icon_razz.gif

Ja jeszcze nie zakupiłam prezentów i właściwie nie wiem co kupić.

Majka ma różnie z wycieraniem nosa. Czasami sama smarka, ale najczęściej łapię gluty w chusteczkę jak już spływają.

Chałupka ogólnie ogarnięta, jeszcze tylko muszę dywany wyszorować Vanishem i koniec.
Na Świeta nic nie szykuję, bo w Wigilię jedziemy (jak co roku) do moich rodziców. Ale jakby mi kiedyś przyszło przygotować dania na wigilię to by było kiepsko. Ja nawet pierogów nigdy w życiu nie lepiłam icon_redface.gif

Jadziu wspaniała wiadomość o Twojej nadżerce, cieszę się razem z Tobą icon_lol.gif

No to buziaki gorące Renata
Renia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 10:37
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 330




post czw, 18 gru 2003 - 14:24
Post #346

Monia i Dysia od 3 dni serwer jest wyłączony i skrzynka nie działa. Ale informatyk obiecał, że jutro z rańca już będzie cacy działało więc uśmiecham się o maila jutro icon_razz.gif

Ja jeszcze nie zakupiłam prezentów i właściwie nie wiem co kupić.

Majka ma różnie z wycieraniem nosa. Czasami sama smarka, ale najczęściej łapię gluty w chusteczkę jak już spływają.

Chałupka ogólnie ogarnięta, jeszcze tylko muszę dywany wyszorować Vanishem i koniec.
Na Świeta nic nie szykuję, bo w Wigilię jedziemy (jak co roku) do moich rodziców. Ale jakby mi kiedyś przyszło przygotować dania na wigilię to by było kiepsko. Ja nawet pierogów nigdy w życiu nie lepiłam icon_redface.gif

Jadziu wspaniała wiadomość o Twojej nadżerce, cieszę się razem z Tobą icon_lol.gif

No to buziaki gorące Renata

--------------------
Mama Sylwii (marzec 1996) i Majeczki (czerwiec 2002)
baszka
czw, 18 gru 2003 - 15:09
Kobiyt ja oszaleje, nie dostaje meilów, powiadomień i wydaje mi się że nikt nic nie pisze. Do tego czekam na ważnego meila i mnie wkurwia to.
Juz dziewczyny sie zwijacie a ja jeszcze w proszku. Wczoraj upiekłam tone pierniczków i połowę udekorowałam jeszcze dzisaj połowa. Ja ambitnie robie wigilie u siebie. Narazie okna i drzwi umyte a tak to w poniedziałek wtorek będzie sie sprzątało. Karpie przedchwila wypatroszyłam i pokroiłam, zostają do zrobienia śledzie, grzybowa, kutia, orzechowiec. I karp w galarecie.

Hipek nawet da sobie wytrzec noseki czasem smarknie, a zasmarkany jest nieźle. Właśnie zawieźlismy mocz i czekamy na wyniki faksem.

Adamowi kupiłam czapke na zimę, kosmetyki do golenia i książkę. Ciekawe co ja dostanę. Nic mu nie sugerowałam. A Hipkowi chcemy mini odkurzacz kupic bo bardzo lubi, ale sie skonczyły ostatnio, moze w weekend do makro pojedziemy.

Hedwis super że jesteś juz zadowolona i masz taki prezent świąteczny!

Iwa gratulacje dla Przemcia, własnie takie podejście gwarantuje sukces!

Ja sztucznych paznokci nie stosuje bo jakies takie za eleganckie mi sie wydaja i bym wszystko drapała ale widziałam takie w sklepie które samemu mozna przykleic i odkleja je się łatwo mocząc w wodzie.

Całuje was mocno



[size=18]Życze Wam żeby spełniły się Wasze marzenia, następny rok był lepszy, mąż i dzieci nie dokuczliwe, a dziecim mnóstwo miłosci i prezentów. Niech moc będzie z Wami!

baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post czw, 18 gru 2003 - 15:09
Post #347

Kobiyt ja oszaleje, nie dostaje meilów, powiadomień i wydaje mi się że nikt nic nie pisze. Do tego czekam na ważnego meila i mnie wkurwia to.
Juz dziewczyny sie zwijacie a ja jeszcze w proszku. Wczoraj upiekłam tone pierniczków i połowę udekorowałam jeszcze dzisaj połowa. Ja ambitnie robie wigilie u siebie. Narazie okna i drzwi umyte a tak to w poniedziałek wtorek będzie sie sprzątało. Karpie przedchwila wypatroszyłam i pokroiłam, zostają do zrobienia śledzie, grzybowa, kutia, orzechowiec. I karp w galarecie.

Hipek nawet da sobie wytrzec noseki czasem smarknie, a zasmarkany jest nieźle. Właśnie zawieźlismy mocz i czekamy na wyniki faksem.

Adamowi kupiłam czapke na zimę, kosmetyki do golenia i książkę. Ciekawe co ja dostanę. Nic mu nie sugerowałam. A Hipkowi chcemy mini odkurzacz kupic bo bardzo lubi, ale sie skonczyły ostatnio, moze w weekend do makro pojedziemy.

Hedwis super że jesteś juz zadowolona i masz taki prezent świąteczny!

Iwa gratulacje dla Przemcia, własnie takie podejście gwarantuje sukces!

Ja sztucznych paznokci nie stosuje bo jakies takie za eleganckie mi sie wydaja i bym wszystko drapała ale widziałam takie w sklepie które samemu mozna przykleic i odkleja je się łatwo mocząc w wodzie.

Całuje was mocno



[size=18]Życze Wam żeby spełniły się Wasze marzenia, następny rok był lepszy, mąż i dzieci nie dokuczliwe, a dziecim mnóstwo miłosci i prezentów. Niech moc będzie z Wami!



--------------------
user posted image
INES
czw, 18 gru 2003 - 22:41
hej laseczki

no u nas lepeij ja cos tam pokasłuje mały jeszcze gluci ale się trzymamy

basia podziwiam cie za chec siedzenia przy kuchni icon_smile.gif
ja upiekąłm pół tony pierniczków i drugie pół pieke jutro a jak dekorowałąś??????????

ja mam do babci na wigilę zrobic sąłatkę ale nie mam kiedy więc kupuje w sklepie icon_smile.gif

kolczy zawaliście mąż też nie nażeka icon_lol.gif wink.gif

ja rózne prezenty pokupowałam bo mam duż rodzinkę ubranai zabawki kasety itp

ide na sylwestra pierwszy raz na taki pseudo bal zawsze jeżdziłam na narty potem w domu bo ciąza potem mały był zamały a teraz szlaejemy i lecimy na balange
a niania zostaje z nim na noc icon_smile.gif do południa next day a my się wysypiamy u tesció
doooooobrze nam icon_smile.gif

narzei uciekam coś porobic jeszce buziaki

jeszcze zyczonka wam żłoże icon_smile.gif

aga i kuba
INES


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 189
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:44
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 322

GG:


post czw, 18 gru 2003 - 22:41
Post #348

hej laseczki

no u nas lepeij ja cos tam pokasłuje mały jeszcze gluci ale się trzymamy

basia podziwiam cie za chec siedzenia przy kuchni icon_smile.gif
ja upiekąłm pół tony pierniczków i drugie pół pieke jutro a jak dekorowałąś??????????

ja mam do babci na wigilę zrobic sąłatkę ale nie mam kiedy więc kupuje w sklepie icon_smile.gif

kolczy zawaliście mąż też nie nażeka icon_lol.gif wink.gif

ja rózne prezenty pokupowałam bo mam duż rodzinkę ubranai zabawki kasety itp

ide na sylwestra pierwszy raz na taki pseudo bal zawsze jeżdziłam na narty potem w domu bo ciąza potem mały był zamały a teraz szlaejemy i lecimy na balange
a niania zostaje z nim na noc icon_smile.gif do południa next day a my się wysypiamy u tesció
doooooobrze nam icon_smile.gif

narzei uciekam coś porobic jeszce buziaki

jeszcze zyczonka wam żłoże icon_smile.gif

aga i kuba

--------------------
mama kubeczka (15.06.2002) i ......(16.05.2006)

user posted image
feroMonik
pią, 19 gru 2003 - 08:10
Ojej, dziewczyny tak mi smutno, że już się żegnamy - każdy już przesyła życzenia icon_cry.gif Ja to może jeszcze tu zajrzę ostatni raz w poniedziałek.

Basiu, ja do ciebie wysłałam 100 maili i myślałam, że już padłaś trupem od tych wigilijnych przygotowań i gotowania! Podziwiam twoje umiejętności! Czy mam pisać te wszystkie maile jeszcze raz?

Reniu, ja też nigdy nie robiłam pierogów (bo są w sklepie icon_biggrin.gif ) oraz wielu innych rzeczy, ale zawsze mogę zacząć. Ja jestem teoretyk - znam wiele przepisów na pamięć, czytam książki kucharskie, ale nie gotuję, bo mi się rzadko chce icon_wink.gif

Hedwiś, a nie mówiłam, że jeszcze nie umrzesz icon_wink.gif Nie ma co panikować na zapas (chociaż ja jestetm taka sama!)

W kwestii tipsów - to są plastikowe, naklejane paznokcie, a żelowe lub akrylowe to taka powłoka utwardzana ultrafioletem na paznokcie własne. I odkleić się tego nie da. Trzeba czekać aż odrośnie.

Luna, tę potrójną z odrą, to my już mamy dawno za sobą. Zostało mi ostatnie polio i błonica+tężec+krztusiec. Ja robię te "państwowe", gorsze, bezpłatne - nie miałyśmy żadnych powikłań. Pomysł z koszulką jest świetny, ale już chyba za późno na kupienie czegoś przez internet. Mój mąż więc nic nie dostanie, bo nie zasłużył icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif

A właśnie, Majka też od dłuższego czasu mówi "ja" (np. - kto jest na zdjęciu? - ja!). A podobno dzieci nie rozumieją, kto to jest "ja" i w ogóle zaimków icon_question.gif

To chyba tyle - na razie.
feroMonik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,387
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 12:45
Skąd: prowincja
Nr użytkownika: 290




post pią, 19 gru 2003 - 08:10
Post #349

Ojej, dziewczyny tak mi smutno, że już się żegnamy - każdy już przesyła życzenia icon_cry.gif Ja to może jeszcze tu zajrzę ostatni raz w poniedziałek.

Basiu, ja do ciebie wysłałam 100 maili i myślałam, że już padłaś trupem od tych wigilijnych przygotowań i gotowania! Podziwiam twoje umiejętności! Czy mam pisać te wszystkie maile jeszcze raz?

Reniu, ja też nigdy nie robiłam pierogów (bo są w sklepie icon_biggrin.gif ) oraz wielu innych rzeczy, ale zawsze mogę zacząć. Ja jestem teoretyk - znam wiele przepisów na pamięć, czytam książki kucharskie, ale nie gotuję, bo mi się rzadko chce icon_wink.gif

Hedwiś, a nie mówiłam, że jeszcze nie umrzesz icon_wink.gif Nie ma co panikować na zapas (chociaż ja jestetm taka sama!)

W kwestii tipsów - to są plastikowe, naklejane paznokcie, a żelowe lub akrylowe to taka powłoka utwardzana ultrafioletem na paznokcie własne. I odkleić się tego nie da. Trzeba czekać aż odrośnie.

Luna, tę potrójną z odrą, to my już mamy dawno za sobą. Zostało mi ostatnie polio i błonica+tężec+krztusiec. Ja robię te "państwowe", gorsze, bezpłatne - nie miałyśmy żadnych powikłań. Pomysł z koszulką jest świetny, ale już chyba za późno na kupienie czegoś przez internet. Mój mąż więc nic nie dostanie, bo nie zasłużył icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif

A właśnie, Majka też od dłuższego czasu mówi "ja" (np. - kto jest na zdjęciu? - ja!). A podobno dzieci nie rozumieją, kto to jest "ja" i w ogóle zaimków icon_question.gif

To chyba tyle - na razie.

--------------------
Monik, mama jedynaczki Majki

user posted image
Renia
pią, 19 gru 2003 - 08:21
Monia już mis krzynka chodzi, więc uśmiecham się o tą wiadomość paznokciową icon_razz.gif

Zajrzę do Was troszkę póżniej wink.gif
Renia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 10:37
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 330




post pią, 19 gru 2003 - 08:21
Post #350

Monia już mis krzynka chodzi, więc uśmiecham się o tą wiadomość paznokciową icon_razz.gif

Zajrzę do Was troszkę póżniej wink.gif

--------------------
Mama Sylwii (marzec 1996) i Majeczki (czerwiec 2002)
hedwis z pracy

Go??







post pią, 19 gru 2003 - 09:13
Post #351

Kobiałki dzięki,że cieszycie sie razem ze mną z tych moich wyników.
O rany Wy już wypieki , Baszka karpia zamordowała a ja wygodnicka idę na Wigilię i chyba całe święta do moich Rodziców, ale wymysliłam, że zrobię wczesniej u nas w domu taka mini Wigilię, tylko dla naszej trójki.Nic wielkiego,ale symbolicznego,bo tak naprawde jeszcze nigdy nie spedzilismy jej sami.
Dzis zleciłam moim chłopakom umycie lamp w chałupie i zmianę zasłon. Sama jak wpadne to biore sie za mycie drzwi i szaf, i jest szansa,ze dzis sie z tym wyrobie. Jutro choineczka i święta...
Wszystkim,ktore znikaja juz z forum życzę wspaniałych rodzinnych świąt, no i wora wymarzonych prezentow pod choinka,zdrowka dla dzieciatek i pociechy z męzów.
Ja tu jeszcze zajrze w poniedziałek i wtorek, tylko czy aby nie bede prowadzic monologu!? na razie ciao
Renia
pią, 19 gru 2003 - 09:33
Hedwiś ja jeszcze będę w poniedziałek, wtorek a nawet we środę.
Renia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 10:37
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 330




post pią, 19 gru 2003 - 09:33
Post #352

Hedwiś ja jeszcze będę w poniedziałek, wtorek a nawet we środę.

--------------------
Mama Sylwii (marzec 1996) i Majeczki (czerwiec 2002)
Dyska
pią, 19 gru 2003 - 09:49
Jadziu, ciesze sie ze Twoja nadzerka nie okazala sie wstretnym parszywcem icon_biggrin.gif Lzej, co?

Basia, jestem pelna podziwu dla Ciebie z racji organizowania Wigilii w domu. Ja jak wiekszosc czerwcowek ide na latwizne - kolacja najpierw u tesciowej, pozniej u mojej mamy.

Iwonka, jesli chodzi o edukacje nocniczkowa, to moje dziecie w tej materii jest daleko za murzynami icon_lol.gif Co prawda pokazuje na nocnik i mowi siusiu, ale za nic w swiecie nie da sie na nim posadzic. Wiec nie przymuszam, bo - wiadomo - moze byc odwrotny efekt.

Tez sie wyjatkowo ciesze na te Swieta z racji Tymcia. Juz nie moge doczekac sie jak bedzie rozpakowywal prezenty. A ma dostac mnostwo fajnych rzeczy. No i bedzie prawdziwy Mikolaj (kolega sie przebiera i ma przyjsc, a Daniel do jego corci dwuletniej). Mam nadzieje, ze sie Tymek nie wytraszy. Jest jednak tak napowerowany na Mikolaja, ze szok. Wszelkie gazetki oglada poszukujac Mikolaja, a jak pytamy co mu przyniesie, to mowi zabawki (cos w stylu babawi) i natychmiast 100 razy dodaje chce chce (sce). Cyrk! icon_lol.gif

My Tymciowi kupujemy namiocik w Ikei, poniewaz uwielbia wchodzic pod meble i mowi, ze to domek. No wiec niech sobie ma ten domek. Nie jest duzy, latwo sie sklada, wiec nie bedzie problemu.
Danielowi kupilam dwuplytowa antologie Beastie Boys na DVD. To jeden z jego ulubionych zespolow, taka szczenieca milosc. Ma do nich ogromny sentyment, wiec mysle ze sie ucieszy.
U nas w rodzinie skupiamy sie na prezentach dla dzieci, a dorosli kupuja sobie cos symbolicznie. Najprzyjemniej jest patrzec na radosc dzieciakow, a my tak jestesmy szczesliwi, ze mozemy znowu usiasc przy stole - zdrowi, znowu w tym samym skladzie (no, chyba ze pojawia sie ktos nowy to jest jeszcze weselej).

Dzis mam ta firmowa Wigile, ale jak cos tylko bedzie nie tak z Tymkiem (powiekszy sie katar, zacznie goraczkowac, kaslac) to natychmiast wracam do domu (ale Daniel musi po mnie przyjechac, bo dzis nastawilam sie na picie winka hihihi, a po nocy pociagiem boje sie sama jechac).

Kochane, w zwiazku z tym, ze niektore z Was sa ostatni dzien w necie, to tez zloze juz swiateczne zyczenia.

Zycze Wam i Waszym rodzinom przede wszystkim zdrowia i spokoju, milosci, samych szczesliwych chwil i zeby te swieta zblizyly Was do siebie jeszcze bardziej, wyrzucily z serc wszelkie urazy i przyniosly pokoj do Waszych domow
Dyska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 818
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:52
Skąd: Minsk Mazowiecki
Nr użytkownika: 323




post pią, 19 gru 2003 - 09:49
Post #353

Jadziu, ciesze sie ze Twoja nadzerka nie okazala sie wstretnym parszywcem icon_biggrin.gif Lzej, co?

Basia, jestem pelna podziwu dla Ciebie z racji organizowania Wigilii w domu. Ja jak wiekszosc czerwcowek ide na latwizne - kolacja najpierw u tesciowej, pozniej u mojej mamy.

Iwonka, jesli chodzi o edukacje nocniczkowa, to moje dziecie w tej materii jest daleko za murzynami icon_lol.gif Co prawda pokazuje na nocnik i mowi siusiu, ale za nic w swiecie nie da sie na nim posadzic. Wiec nie przymuszam, bo - wiadomo - moze byc odwrotny efekt.

Tez sie wyjatkowo ciesze na te Swieta z racji Tymcia. Juz nie moge doczekac sie jak bedzie rozpakowywal prezenty. A ma dostac mnostwo fajnych rzeczy. No i bedzie prawdziwy Mikolaj (kolega sie przebiera i ma przyjsc, a Daniel do jego corci dwuletniej). Mam nadzieje, ze sie Tymek nie wytraszy. Jest jednak tak napowerowany na Mikolaja, ze szok. Wszelkie gazetki oglada poszukujac Mikolaja, a jak pytamy co mu przyniesie, to mowi zabawki (cos w stylu babawi) i natychmiast 100 razy dodaje chce chce (sce). Cyrk! icon_lol.gif

My Tymciowi kupujemy namiocik w Ikei, poniewaz uwielbia wchodzic pod meble i mowi, ze to domek. No wiec niech sobie ma ten domek. Nie jest duzy, latwo sie sklada, wiec nie bedzie problemu.
Danielowi kupilam dwuplytowa antologie Beastie Boys na DVD. To jeden z jego ulubionych zespolow, taka szczenieca milosc. Ma do nich ogromny sentyment, wiec mysle ze sie ucieszy.
U nas w rodzinie skupiamy sie na prezentach dla dzieci, a dorosli kupuja sobie cos symbolicznie. Najprzyjemniej jest patrzec na radosc dzieciakow, a my tak jestesmy szczesliwi, ze mozemy znowu usiasc przy stole - zdrowi, znowu w tym samym skladzie (no, chyba ze pojawia sie ktos nowy to jest jeszcze weselej).

Dzis mam ta firmowa Wigile, ale jak cos tylko bedzie nie tak z Tymkiem (powiekszy sie katar, zacznie goraczkowac, kaslac) to natychmiast wracam do domu (ale Daniel musi po mnie przyjechac, bo dzis nastawilam sie na picie winka hihihi, a po nocy pociagiem boje sie sama jechac).

Kochane, w zwiazku z tym, ze niektore z Was sa ostatni dzien w necie, to tez zloze juz swiateczne zyczenia.

Zycze Wam i Waszym rodzinom przede wszystkim zdrowia i spokoju, milosci, samych szczesliwych chwil i zeby te swieta zblizyly Was do siebie jeszcze bardziej, wyrzucily z serc wszelkie urazy i przyniosly pokoj do Waszych domow

--------------------
Tymciowa mama (12.06.2002)
katiek
pią, 19 gru 2003 - 10:01
Hedwiś-cieszę się że wyniki super. Nam z porządków mnóstwo rzeczy zostało-choćby mycie okien(ale to robi nieodwołalnie Artur bo ja mam lęk wysokości i zawroty głowy więc się boi że wdowcem zostanie i będzie musiał znowu jakąś głupią poderwać i się z nią żenić icon_wink.gif ) drzwi na szczęście zostały tylko 3 sztuki (w tym wejściowe icon_biggrin.gif ). Bigos już trzeci dzień się gotuje, mięso na pasztet w zamrażarce, karp będzie kupiony w poniedziałek i mój mąż będzie się nim zajmował icon_biggrin.gif ), śledzie kupione, dziś idę do mamy -będziemy razem uszka i pierogi lepić. Na Wigilię idziemy do teściowej i niesiemy karpia w galarecie , pierogi, uszka i śledzie, Pierwszy dzień spędzamy sami (bo teść wyjeżdża) a w drugi idziemy do mojej mamy. A potem dwa dni odpoczynku icon_lol.gif
Z gorszych wiadomości-neostradę mamy do wtorku, a co potem to nie wiem bo pożarłam się z chłopem icon_mad.gif .
[size=18]Zatem-Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, wspaniałych prezentów pod choinką (oczywiście przyniesionych przez Mikołaja), udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku 2004 Wam, Waszym mężomi i Dzieciaczkom życzy Kasia z Arturem i Kingusią
katiek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,009
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:39
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 281




post pią, 19 gru 2003 - 10:01
Post #354

Hedwiś-cieszę się że wyniki super. Nam z porządków mnóstwo rzeczy zostało-choćby mycie okien(ale to robi nieodwołalnie Artur bo ja mam lęk wysokości i zawroty głowy więc się boi że wdowcem zostanie i będzie musiał znowu jakąś głupią poderwać i się z nią żenić icon_wink.gif ) drzwi na szczęście zostały tylko 3 sztuki (w tym wejściowe icon_biggrin.gif ). Bigos już trzeci dzień się gotuje, mięso na pasztet w zamrażarce, karp będzie kupiony w poniedziałek i mój mąż będzie się nim zajmował icon_biggrin.gif ), śledzie kupione, dziś idę do mamy -będziemy razem uszka i pierogi lepić. Na Wigilię idziemy do teściowej i niesiemy karpia w galarecie , pierogi, uszka i śledzie, Pierwszy dzień spędzamy sami (bo teść wyjeżdża) a w drugi idziemy do mojej mamy. A potem dwa dni odpoczynku icon_lol.gif
Z gorszych wiadomości-neostradę mamy do wtorku, a co potem to nie wiem bo pożarłam się z chłopem icon_mad.gif .
[size=18]Zatem-Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, wspaniałych prezentów pod choinką (oczywiście przyniesionych przez Mikołaja), udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku 2004 Wam, Waszym mężomi i Dzieciaczkom życzy Kasia z Arturem i Kingusią
Renia
pią, 19 gru 2003 - 10:13
Ponieważ kilka z nas zagląda tu po raz ostatni przed Świętami więc:


Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wielu głębokich i radosnych przeżyć, wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu nadchodzącego 2004 Roku życzy Renata z rodzinką icon_razz.gif
Renia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 10:37
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 330




post pią, 19 gru 2003 - 10:13
Post #355

Ponieważ kilka z nas zagląda tu po raz ostatni przed Świętami więc:


Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wielu głębokich i radosnych przeżyć, wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu nadchodzącego 2004 Roku życzy Renata z rodzinką icon_razz.gif

--------------------
Mama Sylwii (marzec 1996) i Majeczki (czerwiec 2002)
feroMonik
pią, 19 gru 2003 - 10:46
A to od naszej rodzinki dla wszystkich kochanych czerwcóweczek, ich dzieci i mężów:

[size=18]Na zbliżające się świąteczne dni wielu szczęśliwych chwil w gronie rodzinnym, spełnienia ukrytych marzeń, słodkich chwil miłości i zgody,
a w Nowym Roku dużo wiary w lepsze jutro i radości z obserwacji swoich cudownych dzieci!
feroMonik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,387
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 12:45
Skąd: prowincja
Nr użytkownika: 290




post pią, 19 gru 2003 - 10:46
Post #356

A to od naszej rodzinki dla wszystkich kochanych czerwcóweczek, ich dzieci i mężów:

[size=18]Na zbliżające się świąteczne dni wielu szczęśliwych chwil w gronie rodzinnym, spełnienia ukrytych marzeń, słodkich chwil miłości i zgody,
a w Nowym Roku dużo wiary w lepsze jutro i radości z obserwacji swoich cudownych dzieci!


--------------------
Monik, mama jedynaczki Majki

user posted image
Renia
pią, 19 gru 2003 - 11:19
Dziewczyny czyż u nas nie jest rodzinnie i cudownie ???!!!
Renia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,122
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 10:37
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 330




post pią, 19 gru 2003 - 11:19
Post #357

Dziewczyny czyż u nas nie jest rodzinnie i cudownie ???!!!

--------------------
Mama Sylwii (marzec 1996) i Majeczki (czerwiec 2002)
baszka
pią, 19 gru 2003 - 14:19
Pewnie że u nas jest super!
Ja będe tu codziennie, no może prócz niedzieli bo będzie sprzątanko.
Monika mam wszystkie mejle, więc spokojnie może kompik jeszcze pożyje!
Pierniczki lukrowałam róznymi kolorowymi lukrami i posypywałam posypkami a druga część polewami czekoladowymi. Narazie Adam mi wyżera pierniczki i niewiem czy coś zostanie!
Ja robię wigilie w domku bo niechcę misia ciągac dwa razy bo potem obowiązkowo do prababci idziemy. A i nietrzeba się śpieszyć. A potraw tyle samo bym robiła bo lubię i karp to mój obowiązek w rodzinie.

Monika daj coś Tomkowi , grzeczny był przecież.

A na drugi dzien idziemy do babci Adama, a na trzeci do mamy. Więc też wędrówki nas czekają. Boje się tylko że Hipek będzie płakał u teściów bo ich nie zna a tam zawsze tłumy ludzi i psów!

Całuski i dwie rybie łuski (na szczęście)
Basia
baszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,071
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:56
Skąd: Kraków/Hubert 18.06.2002
Nr użytkownika: 283

GG:


post pią, 19 gru 2003 - 14:19
Post #358

Pewnie że u nas jest super!
Ja będe tu codziennie, no może prócz niedzieli bo będzie sprzątanko.
Monika mam wszystkie mejle, więc spokojnie może kompik jeszcze pożyje!
Pierniczki lukrowałam róznymi kolorowymi lukrami i posypywałam posypkami a druga część polewami czekoladowymi. Narazie Adam mi wyżera pierniczki i niewiem czy coś zostanie!
Ja robię wigilie w domku bo niechcę misia ciągac dwa razy bo potem obowiązkowo do prababci idziemy. A i nietrzeba się śpieszyć. A potraw tyle samo bym robiła bo lubię i karp to mój obowiązek w rodzinie.

Monika daj coś Tomkowi , grzeczny był przecież.

A na drugi dzien idziemy do babci Adama, a na trzeci do mamy. Więc też wędrówki nas czekają. Boje się tylko że Hipek będzie płakał u teściów bo ich nie zna a tam zawsze tłumy ludzi i psów!

Całuski i dwie rybie łuski (na szczęście)
Basia

--------------------
user posted image
INES
pią, 19 gru 2003 - 23:35
ja też z wami ile moge moze w wigilje nie dam rady bo o 15 koncze pracę i na 16 idę do taty na wigilje a potem do nas do mamy i babci będzie superowsko

aaaaa mam ekstra wiadomośc od 5 stycznia jednak bede tą asystentka icon_smile.gif

a basia a jak ty robisz lukier????????? bo ja czajnik jestem i czym smarujesz tzn jak wygląda lukrowanie???????

pyta nie wypiekowa aga icon_smile.gif
ale zrobiłam dzisiaj słodkiego pierniczka na prezent dla mojego radzia leżąca gołą babke rozkraczoną z duuuuuzymi cycakmi icon_smile.gif ale długo to rzezbiłam icon_smile.gif

nawet fajna wyszła mimo tego ze cistao urosło
a cioci swojej przyrodzenie męskie z ciasta piernikowego ulepiłam niech ma na swięta icon_smile.gif

i dla każdego z rodziny zamierzam dac pierniczka wyjątkowo dla niego tzn z napisem itp

buziaki uciakam bpo padam na pysk icon_smile.gif
aga i kubunio
INES


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 189
Dołączył: czw, 03 kwi 03 - 08:44
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 322

GG:


post pią, 19 gru 2003 - 23:35
Post #359

ja też z wami ile moge moze w wigilje nie dam rady bo o 15 koncze pracę i na 16 idę do taty na wigilje a potem do nas do mamy i babci będzie superowsko

aaaaa mam ekstra wiadomośc od 5 stycznia jednak bede tą asystentka icon_smile.gif

a basia a jak ty robisz lukier????????? bo ja czajnik jestem i czym smarujesz tzn jak wygląda lukrowanie???????

pyta nie wypiekowa aga icon_smile.gif
ale zrobiłam dzisiaj słodkiego pierniczka na prezent dla mojego radzia leżąca gołą babke rozkraczoną z duuuuuzymi cycakmi icon_smile.gif ale długo to rzezbiłam icon_smile.gif

nawet fajna wyszła mimo tego ze cistao urosło
a cioci swojej przyrodzenie męskie z ciasta piernikowego ulepiłam niech ma na swięta icon_smile.gif

i dla każdego z rodziny zamierzam dac pierniczka wyjątkowo dla niego tzn z napisem itp

buziaki uciakam bpo padam na pysk icon_smile.gif
aga i kubunio

--------------------
mama kubeczka (15.06.2002) i ......(16.05.2006)

user posted image
nedka:)

Go??







post sob, 20 gru 2003 - 11:15
Post #360

Ja krótko, bo niestety nie miałam czasu Was poczytać.
Chciałam tylko podziękować Basi za książeczkę - doszła dokładnie na 1,5 roczku Natalki. No i dzięki Moniko za wysłanie jej.
Pisałyście coś o szczepieniach, więc Natalka ma w styczniu to takie do 18 m-ca (nie pamiętam co to za szczepienie).
N. waży 10,400.
Paznokcie robiłam na moje wesele, mogę dokładnie opisać. Reniu czekaj cierpliwie. Akryl.
Natalia smarka.
Muszę kończyć.
pa
Jeszcze się odezwę przed świętami.
nedka
> Jesienno - zimowy CZERWIEC 2002
Start new topic
Reply to this topic
19 Stron V  « poprzednia 16 17 18 19 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 23 maj 2024 - 13:27
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama