Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 4 5 6 7 8 następna ostatnia   

PAŹDZIERNIK 2006 cz.14, Przedszkolaki z naszej paki;-)

> 
N@dj@
śro, 09 wrz 2009 - 23:58
Helena podziwiam icon_smile.gif
N@dj@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,858
Dołączył: wto, 28 mar 06 - 18:58
Skąd: wiocha
Nr użytkownika: 5,405

GG:


post śro, 09 wrz 2009 - 23:58
Post #101

Helena podziwiam icon_smile.gif
kejt.chmiel
czw, 10 wrz 2009 - 06:30
Helena- u mnie 5 klasa ma odzywki na podobnym poziomie 37.gif "Jaki zawód Pani UPRAWIA?", "Jak jest plaża po angielsku?" i chichocik Ja ich gromię wzrokiem. Koleżance dzieci mówią: "Psze Pani Antek wali konia" 37.gif Także zjawisko rozpoznaję 06.gif

N@dj@- to oznacza, że dzieci są różne. U Pe w przedszkolu jest chłopczyk, który ciągle wyje i Panie nic na to nie moga poradzić, mimo że pozostałe dzieci udaje im się super zagadać. Nasza Pani ma sposób: jak dziecko płacze to prosi, żeby jej posadzić na kolana i coś do niego mówi potem. Twierdzi, że tak dziecko nie czuje się jakby je odrywała od mamy, tylko, że właśnie mama zostawia Pani. Poza tym, radzi, żeby rozstania były króciutkie, i żeby nie być w sali za długo. W większości to działa, ale tylko w większości....
kejt.chmiel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,987
Dołączył: sob, 19 sie 06 - 09:38
Nr użytkownika: 7,083




post czw, 10 wrz 2009 - 06:30
Post #102

Helena- u mnie 5 klasa ma odzywki na podobnym poziomie 37.gif "Jaki zawód Pani UPRAWIA?", "Jak jest plaża po angielsku?" i chichocik Ja ich gromię wzrokiem. Koleżance dzieci mówią: "Psze Pani Antek wali konia" 37.gif Także zjawisko rozpoznaję 06.gif

N@dj@- to oznacza, że dzieci są różne. U Pe w przedszkolu jest chłopczyk, który ciągle wyje i Panie nic na to nie moga poradzić, mimo że pozostałe dzieci udaje im się super zagadać. Nasza Pani ma sposób: jak dziecko płacze to prosi, żeby jej posadzić na kolana i coś do niego mówi potem. Twierdzi, że tak dziecko nie czuje się jakby je odrywała od mamy, tylko, że właśnie mama zostawia Pani. Poza tym, radzi, żeby rozstania były króciutkie, i żeby nie być w sali za długo. W większości to działa, ale tylko w większości....

--------------------
Kejt, mama Pe (25.10.2006)
N@dj@
czw, 10 wrz 2009 - 09:05
Druga Pani swietnie umie zagadac Julke, ale ona przychodzi niestety pozniej.

Oby dzis bylo lepiej, ciezko mi jak tak placze.
N@dj@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,858
Dołączył: wto, 28 mar 06 - 18:58
Skąd: wiocha
Nr użytkownika: 5,405

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 09:05
Post #103

Druga Pani swietnie umie zagadac Julke, ale ona przychodzi niestety pozniej.

Oby dzis bylo lepiej, ciezko mi jak tak placze.
N@dj@
czw, 10 wrz 2009 - 09:06
5 klasa takie teksty? 37.gif
N@dj@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,858
Dołączył: wto, 28 mar 06 - 18:58
Skąd: wiocha
Nr użytkownika: 5,405

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 09:06
Post #104

5 klasa takie teksty? 37.gif
aleksja
czw, 10 wrz 2009 - 09:17
u nas jula ok, wczoraj i dzis zero płaczu sama dzielnie wchodzi z tym że u nas te rozstania sa w szatni, dziecko przebiera sie przy rodzicu a potem przekazuje je w rece pani wraz z ubrankami buzi buzi i ida do sali;) już z pania, rodzice nie moga wchodzic do sali. Widze dzieci które kurczowo jak piszesz wlepiają sie w rodzica i nie chca puscic, jak sie przeciaga to pani bierze dziecko na rece i zagaduje z usmiechem. Panie mówia potem że taka histeria trwa dosłownie 3 minuty i po wejsciu na sale dziecko juz sie bawi!

u nas "próby" sa gdy jula sie budzi, niby popłakuje w łozku ze nie chce isc do przedszkola itd, ale szybko ją zagaduje czymś innym i zawsze do tej pory chetnie szła, może troche smutna, ale szła. Mówi np że w przedszkolu jest mało zabawek- wiem ze to nieprawda -wymysla po prostu metody i swoje sposoby jak by tu zostac w domu;) Za to jak ja wczoraj ją odbierałam to usmichnieta krzyknela jak to fajnie było.
aleksja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,108
Dołączył: śro, 21 cze 06 - 13:04
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,352

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 09:17
Post #105

u nas jula ok, wczoraj i dzis zero płaczu sama dzielnie wchodzi z tym że u nas te rozstania sa w szatni, dziecko przebiera sie przy rodzicu a potem przekazuje je w rece pani wraz z ubrankami buzi buzi i ida do sali;) już z pania, rodzice nie moga wchodzic do sali. Widze dzieci które kurczowo jak piszesz wlepiają sie w rodzica i nie chca puscic, jak sie przeciaga to pani bierze dziecko na rece i zagaduje z usmiechem. Panie mówia potem że taka histeria trwa dosłownie 3 minuty i po wejsciu na sale dziecko juz sie bawi!

u nas "próby" sa gdy jula sie budzi, niby popłakuje w łozku ze nie chce isc do przedszkola itd, ale szybko ją zagaduje czymś innym i zawsze do tej pory chetnie szła, może troche smutna, ale szła. Mówi np że w przedszkolu jest mało zabawek- wiem ze to nieprawda -wymysla po prostu metody i swoje sposoby jak by tu zostac w domu;) Za to jak ja wczoraj ją odbierałam to usmichnieta krzyknela jak to fajnie było.

--------------------
N@dj@
czw, 10 wrz 2009 - 10:05
a tez bym wolala odrazu przekazac
bo wchodzenie razem na sale tylko pogarsza syt.

poza tym jest tam tylko 4 godz, nie ma lezakowania i obiadu wiec teoretycznie mniej stresow
wiem ze potem jest dobrze i wraca wybawiona

tylko to rozstanie trzeba wypracowac eh...
N@dj@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,858
Dołączył: wto, 28 mar 06 - 18:58
Skąd: wiocha
Nr użytkownika: 5,405

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 10:05
Post #106

a tez bym wolala odrazu przekazac
bo wchodzenie razem na sale tylko pogarsza syt.

poza tym jest tam tylko 4 godz, nie ma lezakowania i obiadu wiec teoretycznie mniej stresow
wiem ze potem jest dobrze i wraca wybawiona

tylko to rozstanie trzeba wypracowac eh...
N@dj@
czw, 10 wrz 2009 - 13:46
Uff, dzisiaj poszlo sprawniej.
Pojechalysmy na rowerze wiec byla nowa atrakcja (wczoraj kupilismy fotelik).
O przedszkolu nic nie wspominalam wczesniej.
Jak je zobaczyla to nie chciala isc, szybko jednak dala sie namowic na plac zabaw przedszkolny.
Gdy pani powiedziala kierunek sala to odrazu chciala na rece itd.
Nie dalam sie, wyciagnelam łzowstrzymywacze czyli ikeowskie pacynki na paluszki i nawet gladko poszlo wejscie i zmienianie butow.
Bunt zaczal sie przed sala ale Pani przejela szybko Julka.
Wyła chwile razem z calym chorkiem ale po 5 min juz byla zabawa w najlepsze.

Mnie za to dopadlo przeziebienie :/



N@dj@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,858
Dołączył: wto, 28 mar 06 - 18:58
Skąd: wiocha
Nr użytkownika: 5,405

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 13:46
Post #107

Uff, dzisiaj poszlo sprawniej.
Pojechalysmy na rowerze wiec byla nowa atrakcja (wczoraj kupilismy fotelik).
O przedszkolu nic nie wspominalam wczesniej.
Jak je zobaczyla to nie chciala isc, szybko jednak dala sie namowic na plac zabaw przedszkolny.
Gdy pani powiedziala kierunek sala to odrazu chciala na rece itd.
Nie dalam sie, wyciagnelam łzowstrzymywacze czyli ikeowskie pacynki na paluszki i nawet gladko poszlo wejscie i zmienianie butow.
Bunt zaczal sie przed sala ale Pani przejela szybko Julka.
Wyła chwile razem z calym chorkiem ale po 5 min juz byla zabawa w najlepsze.

Mnie za to dopadlo przeziebienie :/



AdiBu
czw, 10 wrz 2009 - 14:23
My też dzisiaj pierwszy dzień w przedszkolu...
Antoś będzie chodził na 4 godz dziennie, 9-13.
Dzisiaj byliśmy razem, ale o 12stej, Adasiowi się znudziło i chciałam wyjść wcześniej, ale Antoś zaprotestował i kazał nam iść, a On zostanie w przedszkolu...
I został, bez problemów, szczęśliwy...
Przyszłam odebrać go o 13 i znowu opór przed wyjściem - On tutaj zostanie
Miałam jednak niespodziankę ze sobą i jakoś, jakoś dał się namówić na wyjście, ale z zapewnieniem, że jutro też przyjdzie do przedszkola.
Teraz zjadł duży obiad, wypił actimele sztuk 2 i odpoczywa, myślałam, że zaśnie, ale chyba nic z tego, pomimo, że wstał dzisiaj o 7.
Pochwalę jeszcze Adasia, bardzo fajnie z dziećmi się bawił i uczestniczył z zainteresowaniem we wszystkich zabawach, nie spodziewałam się tego.
Mała wpadka z Antosiem, bo był tak zafascynowany wszystkim, że popuścił w majteczki.
Cieszę się, że taka była reakcja na pozostanie w przedszkolu, bo przyznaję, że bałam się bardzo, ale moje dziecko wyjątkowo dobrze się odnalazło chyba...

Ten post edytował joannab16 czw, 10 wrz 2009 - 14:25
AdiBu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,184
Dołączył: pią, 26 maj 06 - 14:48
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,025

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 14:23
Post #108

My też dzisiaj pierwszy dzień w przedszkolu...
Antoś będzie chodził na 4 godz dziennie, 9-13.
Dzisiaj byliśmy razem, ale o 12stej, Adasiowi się znudziło i chciałam wyjść wcześniej, ale Antoś zaprotestował i kazał nam iść, a On zostanie w przedszkolu...
I został, bez problemów, szczęśliwy...
Przyszłam odebrać go o 13 i znowu opór przed wyjściem - On tutaj zostanie
Miałam jednak niespodziankę ze sobą i jakoś, jakoś dał się namówić na wyjście, ale z zapewnieniem, że jutro też przyjdzie do przedszkola.
Teraz zjadł duży obiad, wypił actimele sztuk 2 i odpoczywa, myślałam, że zaśnie, ale chyba nic z tego, pomimo, że wstał dzisiaj o 7.
Pochwalę jeszcze Adasia, bardzo fajnie z dziećmi się bawił i uczestniczył z zainteresowaniem we wszystkich zabawach, nie spodziewałam się tego.
Mała wpadka z Antosiem, bo był tak zafascynowany wszystkim, że popuścił w majteczki.
Cieszę się, że taka była reakcja na pozostanie w przedszkolu, bo przyznaję, że bałam się bardzo, ale moje dziecko wyjątkowo dobrze się odnalazło chyba...

--------------------
AnnieLo
czw, 10 wrz 2009 - 14:30
U nas dzisiaj czwarty dzien z kolei - poszlo gladko, siostra go pochwalila, ze grzeczny, bezproblemowy. Az zostalam zapytac co i jak, a to sie okazalo, ze dobrze jest. Zobaczymy co dalej. icon_wink.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post czw, 10 wrz 2009 - 14:30
Post #109

U nas dzisiaj czwarty dzien z kolei - poszlo gladko, siostra go pochwalila, ze grzeczny, bezproblemowy. Az zostalam zapytac co i jak, a to sie okazalo, ze dobrze jest. Zobaczymy co dalej. icon_wink.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
N@dj@
czw, 10 wrz 2009 - 14:52
Zazdroszcze dziewczyny.
U Julki w grupie ostatnio byl taki obrazek na dziendobry- dziewczynki poplakuja cichutko pod nosem a chlopaki wcinaja przy stole kanapki icon_smile.gif

Joaanab pokaz mieszkanko pokaz icon_smile.gif
N@dj@


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,858
Dołączył: wto, 28 mar 06 - 18:58
Skąd: wiocha
Nr użytkownika: 5,405

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 14:52
Post #110

Zazdroszcze dziewczyny.
U Julki w grupie ostatnio byl taki obrazek na dziendobry- dziewczynki poplakuja cichutko pod nosem a chlopaki wcinaja przy stole kanapki icon_smile.gif

Joaanab pokaz mieszkanko pokaz icon_smile.gif
AdiBu
czw, 10 wrz 2009 - 14:57
N@dj@ a zapraszam, zapraszam w odwiedziny, dawno się nie widziałyśmy icon_biggrin.gif
AdiBu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,184
Dołączył: pią, 26 maj 06 - 14:48
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,025

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 14:57
Post #111

N@dj@ a zapraszam, zapraszam w odwiedziny, dawno się nie widziałyśmy icon_biggrin.gif

--------------------
AnnieLo
czw, 10 wrz 2009 - 15:37
Fartuszki sa nadal widoczne na mym blogu. icon_wink.gif
No fakt, dziewczynki chyba bardziej wrazliwe, widze to tez po tych, ktore chodza do przedszkola Leonka. Ale minie, minie. icon_smile.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post czw, 10 wrz 2009 - 15:37
Post #112

Fartuszki sa nadal widoczne na mym blogu. icon_wink.gif
No fakt, dziewczynki chyba bardziej wrazliwe, widze to tez po tych, ktore chodza do przedszkola Leonka. Ale minie, minie. icon_smile.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
tissaia
czw, 10 wrz 2009 - 15:52
Maks nie buczy... odpukać. Parę razy miał taką nietęgą minę, ale łzy nie popłynęły strumieniami.
Dziś na angielskim pani pochwaliła go, że był najgrzeczniejszy. Ha, to nie wyobrażam sobie zatem jak musiała zachowywać się reszta grupy icon_wink.gif

Co do rozstań- z doświadczenia mamowo- nauczycielskiego wynika, że najgorszy i najtrudniejszy jest 3 dzień.

Straciłam głos...gardło boli mnie tak bardzo, ze ledwie łykam. wyeksploatowałam się...

Jutro może moją grupę zajmę czymś na dłużej niż kwadrans icon_wink.gif bo mamy w planach skubanie słoneczników dla ptaszków na zimę oraz kiszenie 3 słoików ogórków. to z kolei na imprezę styczniową z okazji Dnia Babci i Dziadka.
Niech tylko dziadkowie trunek wiadomy pod te ogóry przyniosą icon_wink.gif i będzie git!
tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 15:52
Post #113

Maks nie buczy... odpukać. Parę razy miał taką nietęgą minę, ale łzy nie popłynęły strumieniami.
Dziś na angielskim pani pochwaliła go, że był najgrzeczniejszy. Ha, to nie wyobrażam sobie zatem jak musiała zachowywać się reszta grupy icon_wink.gif

Co do rozstań- z doświadczenia mamowo- nauczycielskiego wynika, że najgorszy i najtrudniejszy jest 3 dzień.

Straciłam głos...gardło boli mnie tak bardzo, ze ledwie łykam. wyeksploatowałam się...

Jutro może moją grupę zajmę czymś na dłużej niż kwadrans icon_wink.gif bo mamy w planach skubanie słoneczników dla ptaszków na zimę oraz kiszenie 3 słoików ogórków. to z kolei na imprezę styczniową z okazji Dnia Babci i Dziadka.
Niech tylko dziadkowie trunek wiadomy pod te ogóry przyniosą icon_wink.gif i będzie git!

--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
aleksja
czw, 10 wrz 2009 - 16:51
u nas ok, jula bez płaczu weszła i wyszła choć wchodząc nietęga miała minę ale widze jak dużo kosztuje ja rozstanie ze mną.nie da po sobie poznać, udaje cwaniaka, ale dzielnie wkracza z szatni do korytarza na salęicon_wink.gif a ja ciesze sie jak głupia gdy ją odbieram, fajnie tak mieć świadomość że oprócz tych płaczów, lęków i przeżyć naszych dzieci fundujemy im jednoczesnie pozytywne reakcje i bodźce społeczne których nie zaznaliby będąc nadal z nami tylko w domu;)

Joannab - u nas można zaprowadzac dzieci tylko do 8.15
aleksja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,108
Dołączył: śro, 21 cze 06 - 13:04
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,352

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 16:51
Post #114

u nas ok, jula bez płaczu weszła i wyszła choć wchodząc nietęga miała minę ale widze jak dużo kosztuje ja rozstanie ze mną.nie da po sobie poznać, udaje cwaniaka, ale dzielnie wkracza z szatni do korytarza na salęicon_wink.gif a ja ciesze sie jak głupia gdy ją odbieram, fajnie tak mieć świadomość że oprócz tych płaczów, lęków i przeżyć naszych dzieci fundujemy im jednoczesnie pozytywne reakcje i bodźce społeczne których nie zaznaliby będąc nadal z nami tylko w domu;)

Joannab - u nas można zaprowadzac dzieci tylko do 8.15

--------------------
AdiBu
czw, 10 wrz 2009 - 17:01
aleksja my do takiego mini przedszkola chodzimy, prywatnie
AdiBu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,184
Dołączył: pią, 26 maj 06 - 14:48
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 6,025

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 17:01
Post #115

aleksja my do takiego mini przedszkola chodzimy, prywatnie

--------------------
ciacho
czw, 10 wrz 2009 - 18:04
Ala drugi dzień już mniej płacze - ale jednak

dzisiaj też byłam powitana okrzykiem, że ma dla mnie niespodziankę - czyli że była grzeczna, mniej płakała i ładniej jadła

za to przestałą spać na leżakowaniu
i stara się leżeć po cichutku - chociaż podobno po chwili mówi, że już dłużej nie wytrzyma - ale dzielnie leży dalej

ogólnie widać po niej że stara się nie płakać i dobrze zachowywać, mówi że już się trochę przyzwyczaiła do tych krzyków, ale z dziećmi bawić się raczej nie chce tylko sama
ciacho


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,657
Dołączył: pią, 10 lut 06 - 18:07
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 4,886

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 18:04
Post #116

Ala drugi dzień już mniej płacze - ale jednak

dzisiaj też byłam powitana okrzykiem, że ma dla mnie niespodziankę - czyli że była grzeczna, mniej płakała i ładniej jadła

za to przestałą spać na leżakowaniu
i stara się leżeć po cichutku - chociaż podobno po chwili mówi, że już dłużej nie wytrzyma - ale dzielnie leży dalej

ogólnie widać po niej że stara się nie płakać i dobrze zachowywać, mówi że już się trochę przyzwyczaiła do tych krzyków, ale z dziećmi bawić się raczej nie chce tylko sama


--------------------
tissaia
czw, 10 wrz 2009 - 18:13
OT: Chciałabym mieć Alę w grupie icon_smile.gif

aleksja- no to możesz być naprawdę dumna z Julki! No i wiesz.. ona to wszystko dla Ciebie robi - cała ta jej walka, silna wola - to wszystko żeby Mama się uśmiechnęła icon_smile.gif Aż Ci zazdroszczę troszeczkę icon_wink.gif

U nas dzieci można do 8.45 przyprowadzać, bo o 9 jest śniadanie.

tissaia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,770
Dołączył: czw, 05 sty 06 - 14:39
Skąd: Kielce, kiedyś Kraków
Nr użytkownika: 4,476

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 18:13
Post #117

OT: Chciałabym mieć Alę w grupie icon_smile.gif

aleksja- no to możesz być naprawdę dumna z Julki! No i wiesz.. ona to wszystko dla Ciebie robi - cała ta jej walka, silna wola - to wszystko żeby Mama się uśmiechnęła icon_smile.gif Aż Ci zazdroszczę troszeczkę icon_wink.gif

U nas dzieci można do 8.45 przyprowadzać, bo o 9 jest śniadanie.



--------------------



Nie bój się wielkiego kroku - nie pokonasz przepaści dwoma małymi.



www.pozawszystkim.blox.pl
inka281
czw, 10 wrz 2009 - 19:37
U nas oki. Lenka to wzorowy przedszkolak. Panie chwalą ja codziennie, a obawiałam się nieco jak to będzie bo dotychczas nigdy nie zostawała z kimś obcym, nawet z dziadkami.
Jest naprawdę super.
inka281


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 609
Dołączył: pon, 24 sty 05 - 20:20
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 2,576

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 19:37
Post #118

U nas oki. Lenka to wzorowy przedszkolak. Panie chwalą ja codziennie, a obawiałam się nieco jak to będzie bo dotychczas nigdy nie zostawała z kimś obcym, nawet z dziadkami.
Jest naprawdę super.

--------------------
skorpionka
czw, 10 wrz 2009 - 20:11
a ja dzisiaj byłam na zebraniu w przedszkolu, Panie bardzo fajne, obie starsze, jedna z wyglądu bardziej starsza, druga trudno okreslić, ale wydaje mi sie, że w moim wieku, ona podoba mi się najbardziej, poniewaz jest to najmłodsza grupa, więc mają tez zajęcia z dyrektorką, tez sympatyczna, ogólne wrażenie dobre, zobaczymy dalej, jednak bardzo zmieniło się przedszkole od czasów kiedy prowadziłam starsze dzieci, teraz wydaje mi się jest dużo fajniej, mniej programowo, mniej sztywnych ram
skorpionka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,713
Dołączył: pon, 27 mar 06 - 13:20
Skąd: ŁÓDŹ
Nr użytkownika: 5,385

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 20:11
Post #119

a ja dzisiaj byłam na zebraniu w przedszkolu, Panie bardzo fajne, obie starsze, jedna z wyglądu bardziej starsza, druga trudno okreslić, ale wydaje mi sie, że w moim wieku, ona podoba mi się najbardziej, poniewaz jest to najmłodsza grupa, więc mają tez zajęcia z dyrektorką, tez sympatyczna, ogólne wrażenie dobre, zobaczymy dalej, jednak bardzo zmieniło się przedszkole od czasów kiedy prowadziłam starsze dzieci, teraz wydaje mi się jest dużo fajniej, mniej programowo, mniej sztywnych ram

--------------------
skorpionka mama
Bartosza (17.05.1991)
Anny (06.05.1995)
i
Daniela (30.10.2006)

ciacho
czw, 10 wrz 2009 - 20:15
skorpionka - a co z Danielkiem?
ciacho


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,657
Dołączył: pią, 10 lut 06 - 18:07
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 4,886

GG:


post czw, 10 wrz 2009 - 20:15
Post #120

skorpionka - a co z Danielkiem?

--------------------
> PAŹDZIERNIK 2006 cz.14, Przedszkolaki z naszej paki;-)
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 4 5 6 7 8 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 16 cze 2024 - 14:12
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama