, Świętujemy 1 Urodziny :) :) :) Opcje

[gravida]

Menada, udanego, bezproblemowego powrotu do zlobka.

Moriah, nie wiem, czy do setki dobijemy Na grudniowkach angielk uswiadomila mi opcje sprawdzania statystyk i oczywiscie ja sie tu najwiecej udzielam (a czasami wale sie po lapach, zeby sama pod swoimi postami nie pisac ). Tak wiec to cala reszta musi sie wziac do pisania

Tymczasem ja dorzuce jeszcze moje dziecko, bo bardzo mi sie podobaja te nasze zdjecia. Celowo kupilismy tlo fotograficzne. Maz marudzi, ze technicznie sa niedopracowane, ale ja tam jestem zachwycona Skromnie, hehe.

Tutaj album Iwa

[Mijka]

Sto latek dla Eryczka

Kurcze u nas faktycznie mały ruch ostatnio, ale to chyba z nawału obowiązków, a po powrocie z pracy każda chce poświęcić dziecku jak najwięcej czasu.
Dobra muszę kończyć, bo Jula zaraz mi wszystkie klawisze wyrwie

[Moriah]

gravida Świetny pomysł z tym tłem... tak się zastanawiałam, czy Iwo pozuje na tle prześcieradła a tu pełna profeska widzę. No i są efekty

Mijka Dzięki za życzenia. My kupiliśmy Erykowi w Tesco laptopa edukacyjnego, bo był w jakiejś promocji za grosze. Teraz zamiast walić w nasze klawisze i spuszczać lapka ze stolika ma swoją zabawkę.

[Mijka]

Moriah Jula też ma laptopa swojego i to srebrnego jak nasz, ale niestety już odkryła, że to zabawka i tak nie daje już oszukiwać tylko na początku działało...

[Nina32]

Gravida super te zdjęcia,pewnie macie pożądny aparat skoro takie ładne wychodzą,normalnie jak w studio. Mój mąż planuje na gwiazdke kupić aparat tylko się zastanawiamy nad lustrzanką taką porządną,ale kurcze boje się czy nie wydamy niepotrzebnie siana,bo jak okaze się to bardzo trudne w użytkowaniu :/

U nas jakoś leci.Dagusia ma zapalenie gardła więc chodzi i marudzi a nocki z głowy :/

[Mijka]

Nina my mamy lustrzankę Sony i powiem ci, że nie jest trudna w obsłudze, a zdjęcia są super.

[Moriah]

Nina My mamy lustrzankę Sony (tę co poleca Martyna Wojciechowska) i faktycznie widać różnicę w zdjęciach robionych cyfrówką (Canon) a lustrzanką. Jednak to co jest typowo lustrzankowe czyli wymienne obiektywy nieraz doprowadza mnie do [użytkownik x]. Bo cykam sobie Młodego a tu nagle śliczny motylek przyfruwa. Chcę go zrobić z bliska (makro) i ****. Obiektywem do portretów sobie nie pocykam. Albo na odwrót - cykam sesję kwiatkom czy owadom i odkładam aparat zapominając zmienić obiektyw. W pewnym momencie Eryk robi coś nowego albo zabawnego więc łapie aparat a tu zonk - bo mogę robić tylko maksymalne zbliżenia a widoków ogólnych już nie

[gravida]

No u nas ekspertem od fotografii jest maz. I aparatow ma cale stada, ze dwa dry cabinety zajmuja. Ja tylko rzucilam pomysl, ze chcialabym takie zdjecia (tzn. przede wszystkim chce, zebysmy sobie cala rodzina zrobili), a technicznie realizowal to maz. Ja dla siebie mam najzwyklejsza cyfrowke, ale nia nie daloby sie takiego efektu osiagnac. Te zdjecia byly robione lustrzanka Canona.
Takze, Nina, o ile ktores z Was choc troche sie fotografia interesuje, to taki zakup to dobra decyzja.
Zdrowia dla Dagusi.

Co do laptopow, to mysmy sie zastanawiali czy nie kupic Iwkowi, ale po obejrzeniu jak one wygladaja (np. male wyswietlacze), zrezygnowalismy. Zreszta, Iwo ma napady i najczesciej inetersuje sie laptopami jesli my przy nich siedzimy (ja to praktycznie nie mam szans przy nim).

Wczoraj za to kupilam 20kg piasku i Iwo dostanie piaskownice pod choinke. Tutaj praktycznie nie ma piaskownic, jest plaza, ale to nie to samo, bo ile razy z dzieckiem sie czlowiek na plaze wybierze? Dlatego stwierdzilismy, ze niech ma swoja mala piaskownice, skoro tarasow mamy pod dostatkiem.

Tak poza tym od dwoch dni mamy 14 zebow. W ciagu tygodnia wyszly wszystkie czworki
Latwo nie bylo, nadal nie jest, bo przeciez one nadal wylaza.

[gravida]

No i znowu piszę pod swoim własnym postem...

Zabiegane babki, jak tam u Was przygotowania do świąt? U nas od soboty stoi choinka i... jesteśmy w szoku. Iwo tylko 3x próbował coś z niej ściągnąć. Poza tym, jak widział mnie wieszającą bombki, to wziął jakiś rachunek, zwinął w kulkę i też położył na drzewku
No i wywalił do góry nogami karton z bombkami (całe szczęście mamy tu tylko plastikowe), po czym sam wlazł do środka. Namiętnie też towarzyszył przy pakowaniu prezentów, np. zwijając co któryś, albo oklejając się równomiernie taśmą.

Innymi słowy, u nas przygotowania w pełni i dziecko ma kupę zabawy

To będą pierwsze święta z jako taką świadomością, rok temu to były tylko kolki i kolki...

[Nina32]

Mijka Moriah Gravida dzięki za doradzenie

Gravida wiesz u nas raczej nikt nie interesuje się fotografią,mój mąż to już w ogóle nie lubi aparatów ani robić zdjęć,więc jedynia ja bym używała ten aparat,ale zależy mi na ładnych zdjęciach dla dziewczynek.My mamy teraz cyfrówke canona,ale po mału zaczyna szwankować,dlatego rozważam kupno lustrzanki Canon EOS 1100D + 18-55 IS II,ale kurde ciągle myśle czy nie wyrzuce kasy,bo potem nie będę umiała się tym posługiwać :/ no mam dylemat,ale muszę się zdecydować,bo mąż mówi że w grudniu jest mi w stanie kupić a potem odkłada na telewizortylko nie chce żeby m potem gdakał że nie używam
A święta u nas kiepsko,tzn.nic mi się nie chce mąż teraz do późna pracuje bo ma dużo roboty,a ja ciągle siedze z dziewczynkami i jak dadzą mi odsapnąć to odpoczywam,nawet ozdób nie chce mi się wyciągnąć tylko myśle jak tu usiąść i odpocząć,jakieś lenistwo mnie dopadło :/
Ale prezenty już prawie wszystkie mam więc chociaż coś

[Moriah]

gravida 14?? Czyli ma jedynki, dwójki, czwórki i dwie trójki? Ależ z niego rekin
A tarasów zazdroszczę, oj zżera mnie nieelegancko Tyle przestrzeni do zabaw dla Iwa

U nas w tym roku choinka jakaś malutka i stojąca na stole będzie. Gdzie nie pójdziemy (knajpa, sklep, przychodnia) to Eryk z lubością rozbiera choinkę. Nie straszne mi potłuczone bombki, bo już rok temu zakupiłam plastikowe, ale boję się, że przyjdzie mu do głowy wstawać przy drzewku trzymając się za gałęzie i przewróci je na siebie.

[gravida]

12, machnęłam się w ostatnim poście Ma 12 zębów: wszystkie jedynki, dwójki i czwórki. Przy czym czwórki wciąż wychodzą, tzn. są już częściowo na wierzchu, ale jeszcze nie całkowicie, więc wciąż pobolewają, niestety.

My z duszą na ramieniu stawialiśmy choinkę, mysląc nawet, że w razie czego wykorzystamy stary płotek od kojca Iwa i jakby co to ją ogrodzimy, a tu Iwo, jak to on, zaskoczył nas On wszystko na bakier Nawet sie popłakał w jednym momencie. Zaintrygowany podszedł, jak ją przywieźli, ale potem jak mąż rozciął siatkę to się autentycznie rozpłakał. Nie do końca wiem, dlaczego. Czy przez to, że nagle się "rozczapierzyła", czy tez bardziej dlatego, że ja byłam zajęta, maż zajmował się choinką i Iwo poczuł się "porzucony".
Teraz jednak od czasu do czasu pokazuje na choinkę i pyta "co to?" (to jego najulubieńsza zabawa i powtarza to pytanie do znudzenia, znając już bdb odpowiedź, hehe) i może w sumie z pięć razy dotąd podszedł i dotykał bombek, ale nie próbował zdjąć. Jestem zaskoczona.
Z tarasami to faktycznie mamy dobrze, chociaż teraz jest pora deszczowa, więc tylko w przerwach deszczu będzie można poszaleć, później z kolei za długo też nie, bo za gorąco, ale zawsze coś. Może kupimy mu taki duży parasol, żeby łatwiej było.

Nina, no to muszisz już sama ocenić, na ile masz zapału. Ja bym chciała się nauczyć fotografii i mam od kogo, ale w tej chwili nie mam kompletnie czasu. Obiecuję sobie jednak, że w którymś momencie się zbiorę. Tak samo kusi mnie szycie na maszynie...

Zobaczcie Iwka z jego nowym meblem Cieszy się z niego jak nie wiem, ale z drugiej strony kusi go to do takich wybryków, że chyba niedługo pożałujemy zakupu:

[Nina32]

Gravida super ten fotelik dla Iwa ale fakt widze że kombinuje,no Dadzia to już w ogóle wszędzie włazi-ostatnio próbowała wejść do bidetu :/
No z tym aparatem to również chciałabym się nauczyć ale właśnie boje się o brak czasu,bo ja jedynie mam ze 2 godzinki na dobe dla siebie-czyli wieczorem,no nie wiem przemyślimy to jeszcze.
Dadzia ma 9 ząbków(wszystkie jedynki,górne dwójki,góne czwórki i jedną dolną dwójke)

Moriah my jeszcze nie mamy choinki,może jutro rozłożymy,tez obawiam się o Dadzie bo to dziecko jest tak ciekawskie że szok-Wiola rok temu była w jej wieku i w ogóle się nie pchała ale nie wiem jak z Dadzią będzie pewnie gorzej,bo ona o wiele żywsza niż Wiola,no zobaczymy :/

[blaire]

Ja tylko na chwilkę. Śniła mi się NASZA wigilia. Nasza, tzn nasze maluchy i my.Najbardziej zapamiętałam Iwka w koszulki błękitnej w drobną białą krateczkę.

[gravida]

Blaire, haha, dobra jestes Ale wiesz, co Ci napisze? Cos w tym jest. W niedziele spotykamy sie ze znajomymi i kupilam Iwkowi koszule taka:

Tyle, ze jego ma drobna krateczke niebiesko-szara


Gorzej, ze oczywiscie sama nie mam co na siebie wlozyc.

Ten post edytował gravida śro, 21 gru 2011 - 14:04

[menada]

Blaire, miło Cię znów "widzieć" Jak zdrówko ?

Gravida, mali mężczyźni lubią swoje foteliki Meluś też ma swój, stoi w salonie. Meluś przychodzi, włacza sobie dvd i siada w swoim fotelu

Nina, każda minuta dla siebie przy trójce malutkich dzieci, jest na wagę złota

Wczoraj byłam na jasełkach u Honi w szkole. Było super Meluś chodzi od poniedziałku do żłobka i jest zachwycony, w końcu może pobawić się z dziećmi, pośpiewać i potańczyć Jutro mam dwie wigilie firmowe, kupiłam sobie dziś kieckę, bo przytyłam i ma fałdki tu i ówdzie. Będzie duże postanowienie noworoczne

[lillo]

Z okazji nadchodzÄ…cych
Świąt Bożego Narodzenia
pragnę przesłać najserdeczniejsze życzenia.
Niech nadchodzące Święta będą dla was niezapomnianym czasem
spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę, aby odbyły się w spokoju, radości wśród Rodziny, Przyjaciół
oraz wszystkich Bliskich dla was osób.
Wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem życzę dużo zdrowia i szczęścia.
Niech nie opuszcza Was pomyślność i spełnią się te najskrytsze marzenia.
Zyczę wam w całego serca

[Moriah]

Moje drogie,
Chciała bym Wam życzyć, aby te Święta były dla was czasem spokoju i wytchnienia od codziennych obowiązków. Abyście nacieszyły się obecnością bliskich i przyjaciół i niech pod drzewkiem czeka na wszystkich mnóstwo prezentów.

[gravida]

Najlepszości dla wszystkich mam, tatusiów i przede wszystkim roczniaków. Niech się święcą te Święta.

Jak tam Wasze dzieciaki i przygotowania? Iwo dostaje histerii, jak któreś z nas wchodzi do kuchni W zwiazku z powyzszym jestesmy daleko w polu.
A nie swiatecznie, to codziennie mnie zadziwia nowymi migami. Jak już zaczął używać języka migowego, tak teraz dzień w dzień pokazuje coś nowego, a niektóre migi uzywa regularnie. I łączy to z mową, pełna komunikacja. Rewelacja


Ten post edytował gravida sob, 24 gru 2011 - 00:54

[blaire]

menada, dziękuję za powitanie. Ze zdrowiem różnie, ale mam nadzieję, że już jestem na prostej .
W sobotę mnie nosiło, postanowiłam więc przenieść Kubę do pokoju Kornela a Idę do pokoju Kuby. W taki sposób moje najmłodsze dziecię ma własne miejsce na ziemi .