Przy pierwszym mialam wozek Breaker super sie sprawdzal. Obecnie Austina. Tu zobaczymy bo narazie male pole do popisu.
Łozeczko zwykle drewniane, turystyczne mamy z jednym poziomem. Uzywane sporadycznie na wyjazdach i potem jak syn z drewnianego wyskakiwal gora to turystyczne go troche przyblokowalo. Troche bo zaraz tez opanowal ta sztuke. Dla starszaka juz lozko rosnace z dzieckiem.
Przewijak przy pierwszym posluzyl 4 miesiace. Obecnie tez mamy, zobaczymy jak dlugo.
Fotelik samochodowy przy pierwszym mielismy po rodzinie, szybko musielismy wymienic bo byl chyba do 9 kg, pozyczylismy ten do 13 ale mimo ze 13 nie mial glowa juz dawno wystawal zza obrys fotelika. W wieku 9 miesiecy musial przejsc na normalny. Do bani jest ( kiepsko sie rozklada do spania). Teraz mamy fotelik od wozka, potem kupimy nowy mam nadzieje ze lepszy.
Lezaczek bujaczek z Fishera posiadamy. Super sprawa do ogladania swiata jak i do pozniejszego karmienia stalymi posilkami.