Oglądałam program, gdzie była żona Krzysia Ibisza testowała ten wózko-rower. Jej zdaniem ( i w zasadzie było to widać po tym jak jechała, a była bez dziecka) siedzenie z przodu dla malucha to pomyłka. Ciężko było, wóz mało zwrotny, podjechać pod krawężnik nie da rady, ciężko manewrowało.
My mamy przyczepkę, dwuosobową, o taką
https://allegro.pl/przyczepka-rowerowa-2-os...2264200020.htmlJak dla mnie rewelka, po pierwsze bo dwuosobowa, po drugie, bo ma pakowny tył, gdzie dało się załadować sporo rzeczy, a po trzecie, można było rozmątować. Jak podczas wycieczki się rozpadało, chłopaki mieli gdzie się schować i odpocząć. I cena nie jest tragiczna.