Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
56 Stron V  « poprzednia 4 5 6 7 8 następna ostatnia   

Sierpniowe i Wrześniowe Mamy 2013

> 
malinka1978
pią, 13 wrz 2013 - 08:33
czesc.

ale jesienna pogoda, u nas pada deszcz..

Noc nieprzespana w kratke. Juz nie wiem na czy polega problem, Mały czy zje 100 czy 130 to i tak placze po ok 10 minutach i ciagnie cumel. placze ok 1,5 godz. nieraz probowalismy dorobic mu mleka ale jak zjada niezaleznie od wielkosci to ryczy i tak. Juz mi rece opadaja i kregoslup boli i straszie jestem tym zmeczona bo chcialabym mu pomoc.aby nie plakal.

Ma kropelki czasem oddaje gazy, czasem nie. zrobi kupe 1 raz na dzien.
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post pią, 13 wrz 2013 - 08:33
Post #101

czesc.

ale jesienna pogoda, u nas pada deszcz..

Noc nieprzespana w kratke. Juz nie wiem na czy polega problem, Mały czy zje 100 czy 130 to i tak placze po ok 10 minutach i ciagnie cumel. placze ok 1,5 godz. nieraz probowalismy dorobic mu mleka ale jak zjada niezaleznie od wielkosci to ryczy i tak. Juz mi rece opadaja i kregoslup boli i straszie jestem tym zmeczona bo chcialabym mu pomoc.aby nie plakal.

Ma kropelki czasem oddaje gazy, czasem nie. zrobi kupe 1 raz na dzien.


--------------------


Palbena
pią, 13 wrz 2013 - 10:25
Ja po 2 kryzysowych nocach dziś w końcu trochę się przespałam icon_smile.gif Adaś dziś ładnie budził się co 3 - 4 godziny na jedzenie , a to duży sukces. Nie zaliczyliśmy dziś kolki Adasiowej ani sensacji żołądkowych mamy, więc było super. W prawdzie koło 4:00 zaczęło się marudzenie o bączki *****zoszki, ale udało nam się to przetrwać dzięki cumlowi i nawet posypialiśmy icon_smile.gif

Wczoraj miałam fatalny dzień. Po 3 godzinach snu, byłam totalnie rozbita. W ciągu dnia też nie było mowy dospać, bo Adaś przysypiał na 40 minut i się wybudzał. Marudził i popłakiwał, nawet najedzony i przewinięty i blisko mamy. Dopiero dłuższy czas spędzany przy mamie skutkował uspokojeniem i uśnięciem, ale tylko na około 40 minut. icon_sad.gif

Wizyta u pediatry wypadła dwojako.
Po pierwsze mój maluszek wazy już 5200 icon_smile.gif Mój kręgosłup wyraźnie odczuwa jego wagę ale najważniejsze że pomimo zachwiań jedzeniowych, Adaś ładnie przybiera. Obędziemy się na razie bez dodatkowej wit. K. Wszystko po za tym jest również w normie oprócz ..... infekcji! Szwagierka która przyjechała z teściami, przyznałam się na odjezdnym że 2 tygodnie zażywała antybiotyk i nadal jest chora. Skutek? Najpierw zaraził się P, później ja a ode mnie Adaś icon_sad.gif Na całe szczęście Adaś przechodzi infekcję dość łagodnie i obędzie się bez lekarstw na razie, ale mimo wszystko te jego marudzenia są wynikiem właśnie infekcji. To kolejny punkt do tego, że na wizytę z noclegiem było za wcześnie .....

caramel Mój Adaś ma też dość wrażliwa skórę na buzi. Metodą prób i błędów wyszło mi, ze buzia najładniej się goi i wygląda gdy podkładam pieluchę jako izolator pomiędzy buzię i ubranie, czy moją rękę. Do tego 2 razy dziennie przemywam buziaka woda gotowaną za pomocą płatków kosmetycznych. Na razie zadziałało tyle, że opanowaliśmy krostki i zmierzamy ku ich wyeliminowaniu icon_smile.gif

Remisia Przykro słyszeć, że dopadła Cię depresja. Trzymaj się tam dzielnie i mam nadzieję, że lekarz pomoże. Bardzo mocno Ci kibicuję bo przypuszczam jak ciężko musi być z dójką dzieci. Ja mam problem nawet z jednym ...

malinka My robimy masaż brzuska kilka razy dziennie. Masaż polega nie tylko na robieniu okręgów na brzuszku ale również przyginaniu nóżek do brzuszka, dwóch na raz i każdej pojedynczo. Przy od bekiwalniu gładzę plecy Adasia z góry na dół. Na razie mieliśmy jedna kolkę, ale wiedzę że chyba masaże są niezbędne, bo w nocy bączki sprawiają mu większy problem i potrafią wybudzić z płaczem. Może spróbuj takich masaży? Zaszkodzi na pewno nie zaszkodzą, a może coś pomogą?
Dodatkowo, zawsze robimy przystanek po zjedzeniu 70 ml (tak powiedziała położna, żeby robić), na odpoczynek i od beknięcie i ochłoniecie.

kukunia Nie tylko Ciebie zdziwiło zderzenie z rzeczywistością macierzyństwa. Nie tak sobie człowiek to wyobrażą, ale że tak powiem rzeczywistość trzeba przyjąć na klatę. Dla tych chwil gdy dziecko jest spokojne, uśmiecha się, dla momentów gdy widzi się jego postępy, dla tego własnie warto znosić te trudne chwile, gdy dziecko płacze, marudzi i gdy człowiek jest ekstremalnie nie wyspany ....

Ja mam dziś P w domu, więc trochę mam pomocy, choć czasem chętnie go wygoniła z domu jak robi coś nie tak koło Adasia .. Cóż muszę mu pozwolić też popełniać błędy bo inaczej się nie nauczy sam opiekować Adasiem icon_smile.gif
Palbena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 453
Dołączył: wto, 25 wrz 12 - 07:08
Nr użytkownika: 40,956




post pią, 13 wrz 2013 - 10:25
Post #102

Ja po 2 kryzysowych nocach dziś w końcu trochę się przespałam icon_smile.gif Adaś dziś ładnie budził się co 3 - 4 godziny na jedzenie , a to duży sukces. Nie zaliczyliśmy dziś kolki Adasiowej ani sensacji żołądkowych mamy, więc było super. W prawdzie koło 4:00 zaczęło się marudzenie o bączki *****zoszki, ale udało nam się to przetrwać dzięki cumlowi i nawet posypialiśmy icon_smile.gif

Wczoraj miałam fatalny dzień. Po 3 godzinach snu, byłam totalnie rozbita. W ciągu dnia też nie było mowy dospać, bo Adaś przysypiał na 40 minut i się wybudzał. Marudził i popłakiwał, nawet najedzony i przewinięty i blisko mamy. Dopiero dłuższy czas spędzany przy mamie skutkował uspokojeniem i uśnięciem, ale tylko na około 40 minut. icon_sad.gif

Wizyta u pediatry wypadła dwojako.
Po pierwsze mój maluszek wazy już 5200 icon_smile.gif Mój kręgosłup wyraźnie odczuwa jego wagę ale najważniejsze że pomimo zachwiań jedzeniowych, Adaś ładnie przybiera. Obędziemy się na razie bez dodatkowej wit. K. Wszystko po za tym jest również w normie oprócz ..... infekcji! Szwagierka która przyjechała z teściami, przyznałam się na odjezdnym że 2 tygodnie zażywała antybiotyk i nadal jest chora. Skutek? Najpierw zaraził się P, później ja a ode mnie Adaś icon_sad.gif Na całe szczęście Adaś przechodzi infekcję dość łagodnie i obędzie się bez lekarstw na razie, ale mimo wszystko te jego marudzenia są wynikiem właśnie infekcji. To kolejny punkt do tego, że na wizytę z noclegiem było za wcześnie .....

caramel Mój Adaś ma też dość wrażliwa skórę na buzi. Metodą prób i błędów wyszło mi, ze buzia najładniej się goi i wygląda gdy podkładam pieluchę jako izolator pomiędzy buzię i ubranie, czy moją rękę. Do tego 2 razy dziennie przemywam buziaka woda gotowaną za pomocą płatków kosmetycznych. Na razie zadziałało tyle, że opanowaliśmy krostki i zmierzamy ku ich wyeliminowaniu icon_smile.gif

Remisia Przykro słyszeć, że dopadła Cię depresja. Trzymaj się tam dzielnie i mam nadzieję, że lekarz pomoże. Bardzo mocno Ci kibicuję bo przypuszczam jak ciężko musi być z dójką dzieci. Ja mam problem nawet z jednym ...

malinka My robimy masaż brzuska kilka razy dziennie. Masaż polega nie tylko na robieniu okręgów na brzuszku ale również przyginaniu nóżek do brzuszka, dwóch na raz i każdej pojedynczo. Przy od bekiwalniu gładzę plecy Adasia z góry na dół. Na razie mieliśmy jedna kolkę, ale wiedzę że chyba masaże są niezbędne, bo w nocy bączki sprawiają mu większy problem i potrafią wybudzić z płaczem. Może spróbuj takich masaży? Zaszkodzi na pewno nie zaszkodzą, a może coś pomogą?
Dodatkowo, zawsze robimy przystanek po zjedzeniu 70 ml (tak powiedziała położna, żeby robić), na odpoczynek i od beknięcie i ochłoniecie.

kukunia Nie tylko Ciebie zdziwiło zderzenie z rzeczywistością macierzyństwa. Nie tak sobie człowiek to wyobrażą, ale że tak powiem rzeczywistość trzeba przyjąć na klatę. Dla tych chwil gdy dziecko jest spokojne, uśmiecha się, dla momentów gdy widzi się jego postępy, dla tego własnie warto znosić te trudne chwile, gdy dziecko płacze, marudzi i gdy człowiek jest ekstremalnie nie wyspany ....

Ja mam dziś P w domu, więc trochę mam pomocy, choć czasem chętnie go wygoniła z domu jak robi coś nie tak koło Adasia .. Cóż muszę mu pozwolić też popełniać błędy bo inaczej się nie nauczy sam opiekować Adasiem icon_smile.gif

--------------------
malinka1978
pią, 13 wrz 2013 - 10:34
Palbena i przy odbijaniu gladze mu mlecy, i klade na brzuszku przed jedzeniem. i nozki tez ruszam.
Nieraz tez odpoczywamy jak je butelke i sie odbijamy. Juz wszelakie sposoby a on i tak ma kolki.
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post pią, 13 wrz 2013 - 10:34
Post #103

Palbena i przy odbijaniu gladze mu mlecy, i klade na brzuszku przed jedzeniem. i nozki tez ruszam.
Nieraz tez odpoczywamy jak je butelke i sie odbijamy. Juz wszelakie sposoby a on i tak ma kolki.

--------------------


matunia
pią, 13 wrz 2013 - 11:59
caramel niestety nie doradze nic nt potówek, nigdy ich nie mieliśmy

Malinka z tego co piszesz próbowałaś już prawie wszystkiego na te nieszczęsne kolki, została jeszcze chyba tylko ta rurka do dupci o której pisała kukułka - może akurat małemu pomoże. Wiem, że to Cię nie pocieszy, ale niestety dalej do końca nie wiadomo dlaczego dziecko ma kolkę i niestety na niektóre dzieci nic nie pomaga i trzeba to po prostu przetrwać. Ja już "przyzwyczaiłam" się do wieczornego płaczu.

Palbena ale jakoś u Adasia objawia się ta infekcja? ma jakiś katar? gardło zaczerwienione?czy coś?
Nie potrafię Ci za bardzo powiedzieć która część kręgosupa jest najbardziej obciążona przy noszeniu w chuście, bo ja żadnego obciążenia nie czuje. Cięzar jest fajnie rozłożony, a i pociechy jeszcze nie takie ciężkie. Ale najprędzej chyba gdzieś na środku wysokości kręgosupa.

Ja od poniedziałku jestem chora, odpukać ale kicham smarkam na chłopaków o Oni nic - zdrowi, oby tak zostało! icon_smile.gif
Mati dzisiaj kończy dwój drugi tydzień jako przedszkolak icon_biggrin.gif jestem z niego taka dumna!!! 06.gif
Miał trzy dni kryzysowe, raz nawet histeryzował i musiałam na siłę Go zaprowadzić, ale ostatnie dwa dni idzie z uśmiechem na ustach i oby tak dalej!

Ktoś kiedyś pytał jak Szymon śpi w nocy (sorrka nie pamiętam która z Was pytała) Kąpiemy o 20, zasypa zazwyczaj w okolicach 21, pierwsza pobudka ok. 0.30 a później to już w cały świat. Jak ma dobrą noc to obudzi się ok. 4 a potem ok. 6.30 - i wtedy juz zazwyczaj wstajemy. A jak noc jest gorsza to potrafi budzić się od trzeciej co godzine, nie może zasnąć. Różnie bywa, ale ogólnie czuję się w miarę wyspana i pełna energii, mimio, że w dzień nie odsypiam, bo nie mam takiej możliwości.

Strasznie chudnę, jem non stop, a chudnę prawie kilogram tygodniowo 37.gif Rany...nieźle ze mnie wyssysa wszystko ten mój mały ssaczek.


Mój kawaler:



matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post pią, 13 wrz 2013 - 11:59
Post #104

caramel niestety nie doradze nic nt potówek, nigdy ich nie mieliśmy

Malinka z tego co piszesz próbowałaś już prawie wszystkiego na te nieszczęsne kolki, została jeszcze chyba tylko ta rurka do dupci o której pisała kukułka - może akurat małemu pomoże. Wiem, że to Cię nie pocieszy, ale niestety dalej do końca nie wiadomo dlaczego dziecko ma kolkę i niestety na niektóre dzieci nic nie pomaga i trzeba to po prostu przetrwać. Ja już "przyzwyczaiłam" się do wieczornego płaczu.

Palbena ale jakoś u Adasia objawia się ta infekcja? ma jakiś katar? gardło zaczerwienione?czy coś?
Nie potrafię Ci za bardzo powiedzieć która część kręgosupa jest najbardziej obciążona przy noszeniu w chuście, bo ja żadnego obciążenia nie czuje. Cięzar jest fajnie rozłożony, a i pociechy jeszcze nie takie ciężkie. Ale najprędzej chyba gdzieś na środku wysokości kręgosupa.

Ja od poniedziałku jestem chora, odpukać ale kicham smarkam na chłopaków o Oni nic - zdrowi, oby tak zostało! icon_smile.gif
Mati dzisiaj kończy dwój drugi tydzień jako przedszkolak icon_biggrin.gif jestem z niego taka dumna!!! 06.gif
Miał trzy dni kryzysowe, raz nawet histeryzował i musiałam na siłę Go zaprowadzić, ale ostatnie dwa dni idzie z uśmiechem na ustach i oby tak dalej!

Ktoś kiedyś pytał jak Szymon śpi w nocy (sorrka nie pamiętam która z Was pytała) Kąpiemy o 20, zasypa zazwyczaj w okolicach 21, pierwsza pobudka ok. 0.30 a później to już w cały świat. Jak ma dobrą noc to obudzi się ok. 4 a potem ok. 6.30 - i wtedy juz zazwyczaj wstajemy. A jak noc jest gorsza to potrafi budzić się od trzeciej co godzine, nie może zasnąć. Różnie bywa, ale ogólnie czuję się w miarę wyspana i pełna energii, mimio, że w dzień nie odsypiam, bo nie mam takiej możliwości.

Strasznie chudnę, jem non stop, a chudnę prawie kilogram tygodniowo 37.gif Rany...nieźle ze mnie wyssysa wszystko ten mój mały ssaczek.


Mój kawaler:





--------------------

kukunia
pią, 13 wrz 2013 - 12:56
Matunia ślicznie wygladacie!!! Szymonek juz taki duzy icon_smile.gif gratulacje dla malego przedszkolaka! ciocia aga jest bardzo dumna icon_smile.gif

Malinka spróbuj tego katatera lektalnego o ktorym Ci pisalam, ludzie na forach bardzo chwalą, i moim znajomym tez bardzo pomogl!

Palbena oby noce sie unormowaly, szwagierka przegiela naprawde... ja teraz mam taki nawyk zeby pytac czy ludzie sa zdrowi, jesli sie do kogos wybieramy... naprawde ludzie nie maja wyobrazni... zdrowka zycze!!!!

kurcze z tego co piszecie to im maluszki starsze, tym gorzej spia icon_sad.gif my budzimy sie w nocy 2 razy- tak jak u Matuni kapiemy sie ok 20, potem pobodka o 24 i o 4 rano... dzis wykapalismy sie pozniej- o 22 i mala tylko raz o 4 sie obudzila icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif potem dopiero o 7.... bardzo boje sie tych kolek ktore opisujecie... Mala czasem marudzi i za kazdym razem boje sie czy to juz zaczal sie ten nieszczesny czas... nie ucze jej tez lulania na rekach wiec mam nadzieje, ze nie bedzie ode mnie taka uzalezniona. poki co Ł ciagle jest w domu, bardzo mi pomaga, ale to jeszcze tylko tydzien icon_sad.gif potem bede zdana na siebie....

dziekuję za rady dotyczace mycia dziewczynek! narazie nie bede jej tego wymywac, jak przyjdzie polozna to sie jeszcze dopytam,

ide robic obiad bo moj Pan i Wladca juz marudzi icon_wink.gif
kukunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 523
Dołączył: czw, 15 lis 12 - 18:23
Nr użytkownika: 41,151




post pią, 13 wrz 2013 - 12:56
Post #105

Matunia ślicznie wygladacie!!! Szymonek juz taki duzy icon_smile.gif gratulacje dla malego przedszkolaka! ciocia aga jest bardzo dumna icon_smile.gif

Malinka spróbuj tego katatera lektalnego o ktorym Ci pisalam, ludzie na forach bardzo chwalą, i moim znajomym tez bardzo pomogl!

Palbena oby noce sie unormowaly, szwagierka przegiela naprawde... ja teraz mam taki nawyk zeby pytac czy ludzie sa zdrowi, jesli sie do kogos wybieramy... naprawde ludzie nie maja wyobrazni... zdrowka zycze!!!!

kurcze z tego co piszecie to im maluszki starsze, tym gorzej spia icon_sad.gif my budzimy sie w nocy 2 razy- tak jak u Matuni kapiemy sie ok 20, potem pobodka o 24 i o 4 rano... dzis wykapalismy sie pozniej- o 22 i mala tylko raz o 4 sie obudzila icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif potem dopiero o 7.... bardzo boje sie tych kolek ktore opisujecie... Mala czasem marudzi i za kazdym razem boje sie czy to juz zaczal sie ten nieszczesny czas... nie ucze jej tez lulania na rekach wiec mam nadzieje, ze nie bedzie ode mnie taka uzalezniona. poki co Ł ciagle jest w domu, bardzo mi pomaga, ale to jeszcze tylko tydzien icon_sad.gif potem bede zdana na siebie....

dziekuję za rady dotyczace mycia dziewczynek! narazie nie bede jej tego wymywac, jak przyjdzie polozna to sie jeszcze dopytam,

ide robic obiad bo moj Pan i Wladca juz marudzi icon_wink.gif

--------------------
Madziara.
pią, 13 wrz 2013 - 14:55
Ja chyba dostałam już @ icon_eek.gif
Dzwoniłam do położnej zapytać i w odpowiedzi usłyszałam, że zdarza się dostać @ tak wcześnie mimo karmienia piersią. Mam obserwować i zapisywać sobie wszystko, gdyby krwawienie się nasiliło było większe niż podczas @ to mam podjechać do szpitala.

Zastanawiam się nad antykoncepcją, kompletnie się na tym nie znam tzn na antykoncepcji dla mam karmiących.
Czy branie tabletek można rozpocząć w każdej chwili?
Położna mówiła, że podczas karmienia piersią z @ może być różnie może być nawet co dwa miesiące.
Mój m. się śmieje że najwyżej będzie rodzeństwo, ale on sobie nie zdaje sprawy z tego że po cc trzeba odczekać z kolejną ciążą najlepiej dwa lata.

matunia super wyglądacie icon_smile.gif Też bym chciała tak szybko chudnąć, ale niestety mi podjadanie nie służy w zrzucaniu zbędnych kg.

kukunia ja nawet nie zwróciłam na tę białą maź uwagi icon_redface.gif myślałam, że to od kremu i na siłę tego nie zmywałam, dopiero czytając Twoje pytanie uświadomiłam sobie, że przecież nie używam żadnego białego kremu więc to nie krem.

carmel spróbuj przemywać po każdym karmieniu twarz maleństwa wodą, u nas też na brodzie i polikach są krosteczki zastanawiałam się od czego, ale pediatra powiedziała, że za wcześnie by teraz ustalić przyczynę czy to alergia, uczulenie czy jeszcze coś innego. Mi się wydaje, że to od mojego mleczka, bo jednak często się nim zalewa.

Palbena a jak u was się objawia ta infekcja?

Ten post edytował Madziara. pią, 13 wrz 2013 - 15:02
Madziara.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,287
Dołączył: pon, 22 maj 06 - 13:48
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 5,949

GG:


post pią, 13 wrz 2013 - 14:55
Post #106

Ja chyba dostałam już @ icon_eek.gif
Dzwoniłam do położnej zapytać i w odpowiedzi usłyszałam, że zdarza się dostać @ tak wcześnie mimo karmienia piersią. Mam obserwować i zapisywać sobie wszystko, gdyby krwawienie się nasiliło było większe niż podczas @ to mam podjechać do szpitala.

Zastanawiam się nad antykoncepcją, kompletnie się na tym nie znam tzn na antykoncepcji dla mam karmiących.
Czy branie tabletek można rozpocząć w każdej chwili?
Położna mówiła, że podczas karmienia piersią z @ może być różnie może być nawet co dwa miesiące.
Mój m. się śmieje że najwyżej będzie rodzeństwo, ale on sobie nie zdaje sprawy z tego że po cc trzeba odczekać z kolejną ciążą najlepiej dwa lata.

matunia super wyglądacie icon_smile.gif Też bym chciała tak szybko chudnąć, ale niestety mi podjadanie nie służy w zrzucaniu zbędnych kg.

kukunia ja nawet nie zwróciłam na tę białą maź uwagi icon_redface.gif myślałam, że to od kremu i na siłę tego nie zmywałam, dopiero czytając Twoje pytanie uświadomiłam sobie, że przecież nie używam żadnego białego kremu więc to nie krem.

carmel spróbuj przemywać po każdym karmieniu twarz maleństwa wodą, u nas też na brodzie i polikach są krosteczki zastanawiałam się od czego, ale pediatra powiedziała, że za wcześnie by teraz ustalić przyczynę czy to alergia, uczulenie czy jeszcze coś innego. Mi się wydaje, że to od mojego mleczka, bo jednak często się nim zalewa.

Palbena a jak u was się objawia ta infekcja?
Palbena
pią, 13 wrz 2013 - 18:05
Madziara, matunia W zasadzie nic wielkiego się nie działo. Po pierwsze Adaś trochę marudzi przy jedzeniu, a normalnie łyka butlę bez problemu. Teraz czasem popłakuje i pojękuje przy przełykaniu. Oprócz tego pojawiły mu się na podniebieniu przed gardłem takie małe białe krostki. Pewnie i jeden i drugi objaw umknął bym mojej uwadze, gdyby nie przeczucie mamy. Jakoś tak coś mi się wydawało, że Adaś nie jest w pełni zdrowy i dodałam do tego moją infekcję. Lekarka powiedziała, żeby się na razie nie przejmować. Jak je moje mleko, to powinien się bez lekarstw z tego wykaraskać. Mam ogromną nadzieję, że tak będzie.

matunia Zazdroszczę takiego chudnięcia. Ja jeszcze nie odważyłam się wejść na wagę. Wydaje mi się, że schudłam cała, ale brzuszek wciąż pozostaje wystający. Moja macica była bardzo mocno rozciągnięta więc pewnie skurczenie jej trochę zajmie.
Co do obciążenia kręgosłupa przy noszeniu chusty, moje pytanie spowodowane jest tym, że mam rozwalony odcinek lędźwiowo krzyżowy a po ciąży odczuwam jeszcze dodatkowo kręgosłup na odcinku piersiowym. Chyba więc chusta nie jest wskazana icon_sad.gif Nic zobaczymy czy mój smyk trochę mi odpuści tą potrzebę bliskości bo z tym u Nas różnie, w zależności od dnia icon_smile.gif

Madziara O antykoncepcji się nie wypowiadam. My z P ze względu na moją wątrobę nie możemy używać żadnych tabletek. Dodam że jestem uczulona na lateks. Możliwości antykoncepcyjne u Nas są ograniczone. Powiem tylko że się da nawet w takich warunkach zaplanować ciążę i uniknąć jej wcześniej niż się planowało icon_smile.gif

kukunia U mnie też nie jest najgorzej ze spaniem w nocy. Oczywiście jak Adasiowi nic nie przeszkadza typu kolka czy przeziębienie, to śpi ładnie. My się kąpiemy koło 19:00 i usypiamy około 20:00. Pobudka pierwsza jest koło 23:00 a późnej koło 2:00 - 3:00 i o 6:00 - 7:00 i wstajemy. Tak więc w sumie to mamy 3 pobudki. Ale zauważyłam tendencję do wydłużania się przerw między karmieniami w nocy i mam nadzieję, że tak się utrzyma icon_smile.gif

malinka Bardzo współczuję tych problemów z kolką. Wierzę, że staracie się i pewnie wypróbowaliście już wszystkiego. Trzymam &&& żeby udało Wam się znaleźć rozwiązanie a problem zniknął jak najszybciej.
Palbena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 453
Dołączył: wto, 25 wrz 12 - 07:08
Nr użytkownika: 40,956




post pią, 13 wrz 2013 - 18:05
Post #107

Madziara, matunia W zasadzie nic wielkiego się nie działo. Po pierwsze Adaś trochę marudzi przy jedzeniu, a normalnie łyka butlę bez problemu. Teraz czasem popłakuje i pojękuje przy przełykaniu. Oprócz tego pojawiły mu się na podniebieniu przed gardłem takie małe białe krostki. Pewnie i jeden i drugi objaw umknął bym mojej uwadze, gdyby nie przeczucie mamy. Jakoś tak coś mi się wydawało, że Adaś nie jest w pełni zdrowy i dodałam do tego moją infekcję. Lekarka powiedziała, żeby się na razie nie przejmować. Jak je moje mleko, to powinien się bez lekarstw z tego wykaraskać. Mam ogromną nadzieję, że tak będzie.

matunia Zazdroszczę takiego chudnięcia. Ja jeszcze nie odważyłam się wejść na wagę. Wydaje mi się, że schudłam cała, ale brzuszek wciąż pozostaje wystający. Moja macica była bardzo mocno rozciągnięta więc pewnie skurczenie jej trochę zajmie.
Co do obciążenia kręgosłupa przy noszeniu chusty, moje pytanie spowodowane jest tym, że mam rozwalony odcinek lędźwiowo krzyżowy a po ciąży odczuwam jeszcze dodatkowo kręgosłup na odcinku piersiowym. Chyba więc chusta nie jest wskazana icon_sad.gif Nic zobaczymy czy mój smyk trochę mi odpuści tą potrzebę bliskości bo z tym u Nas różnie, w zależności od dnia icon_smile.gif

Madziara O antykoncepcji się nie wypowiadam. My z P ze względu na moją wątrobę nie możemy używać żadnych tabletek. Dodam że jestem uczulona na lateks. Możliwości antykoncepcyjne u Nas są ograniczone. Powiem tylko że się da nawet w takich warunkach zaplanować ciążę i uniknąć jej wcześniej niż się planowało icon_smile.gif

kukunia U mnie też nie jest najgorzej ze spaniem w nocy. Oczywiście jak Adasiowi nic nie przeszkadza typu kolka czy przeziębienie, to śpi ładnie. My się kąpiemy koło 19:00 i usypiamy około 20:00. Pobudka pierwsza jest koło 23:00 a późnej koło 2:00 - 3:00 i o 6:00 - 7:00 i wstajemy. Tak więc w sumie to mamy 3 pobudki. Ale zauważyłam tendencję do wydłużania się przerw między karmieniami w nocy i mam nadzieję, że tak się utrzyma icon_smile.gif

malinka Bardzo współczuję tych problemów z kolką. Wierzę, że staracie się i pewnie wypróbowaliście już wszystkiego. Trzymam &&& żeby udało Wam się znaleźć rozwiązanie a problem zniknął jak najszybciej.

--------------------
malinka1978
sob, 14 wrz 2013 - 09:38
czesc,

wczoraj mały przewiercil sie caly dzien, malo co spal.
Ale w nocy mu sie wyciszylo i jadl o 3 i o 7 rano wiec chociaz tej nocy sie wyspalam bo maz karmil icon_smile.gif

Madziara ja po 1 ciazy mialam 3 tyg pologu a w 6 tyg dostalam okres, taki jak zwykle, a odciagalam pokarm laktatorem.

Teraz wydaje mi sie ze polog mi sie konczy. ciekawe kiedy wredna przyjdzie , bo nie karmie to pewnie szybko.

Co do antykoncepcji ja bardzo zle znosze tabletki, wiec nie bede probowac. stosowalismy do tej pory prezerwatywy i przypuszczam ze tak bedzie. chociaz pewnie bede obawiala sie ciazy, bo juz dzidziusia kolejnego nie planuje.

Matunia korzystacie juz z tego bujaczka-lezaczka:)?

Ale synek ma ciemne wloski

Ten post edytował malinka1978 sob, 14 wrz 2013 - 09:39
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post sob, 14 wrz 2013 - 09:38
Post #108

czesc,

wczoraj mały przewiercil sie caly dzien, malo co spal.
Ale w nocy mu sie wyciszylo i jadl o 3 i o 7 rano wiec chociaz tej nocy sie wyspalam bo maz karmil icon_smile.gif

Madziara ja po 1 ciazy mialam 3 tyg pologu a w 6 tyg dostalam okres, taki jak zwykle, a odciagalam pokarm laktatorem.

Teraz wydaje mi sie ze polog mi sie konczy. ciekawe kiedy wredna przyjdzie , bo nie karmie to pewnie szybko.

Co do antykoncepcji ja bardzo zle znosze tabletki, wiec nie bede probowac. stosowalismy do tej pory prezerwatywy i przypuszczam ze tak bedzie. chociaz pewnie bede obawiala sie ciazy, bo juz dzidziusia kolejnego nie planuje.

Matunia korzystacie juz z tego bujaczka-lezaczka:)?

Ale synek ma ciemne wloski

--------------------


Madziara.
sob, 14 wrz 2013 - 10:13
Dzwoniłam i do ginekolog i do położnej upewnić się czy można tak szybko dostać @.
Ja prezerwatyw nie lubię mój m również, tabletki ostatni raz brałam z 10 lat temu. Myślałam o zastrzykach ale w razie gdyby pojawiły się niepożądane skutki to nic się już nie zrobi, tabletek troszkę się boję, ale pocieszające jest to że mogę zacząć ich branie w każdej chwili a nie w dniu pierwszego cyklu. Kalendarzyk odpada, bo karmiąc piersią nie da się tak dokładnie określić dni płodnych zresztą i tak bałabym się polegać tylko na nim.

Wczoraj usłyszałam że po połogu są dni płodne a po nich przychodzi @ i wystraszyłam się nie na żarty.
Ta moja @ tak mnie zaskoczyła, ciągle plamiłam i nagle przyszła....

Dzisiejsza nasza noc była super. Wykąpałam Sandrę o 20-ej po 21-ej zasnęła i pobudka była o 3-ej a później o 7-ej.
Za to teraz widzę że jest senna, na rączkach mi zasypia a jak tylko odłożę do łóżeczka to się budzi i płacze a raczej krzyczy. Przy piersi też się pręży i krzyczy zastanawiam się czy może to być z powodu pleśniawek które jej się niestety zrobiły.
Madziara.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,287
Dołączył: pon, 22 maj 06 - 13:48
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 5,949

GG:


post sob, 14 wrz 2013 - 10:13
Post #109

Dzwoniłam i do ginekolog i do położnej upewnić się czy można tak szybko dostać @.
Ja prezerwatyw nie lubię mój m również, tabletki ostatni raz brałam z 10 lat temu. Myślałam o zastrzykach ale w razie gdyby pojawiły się niepożądane skutki to nic się już nie zrobi, tabletek troszkę się boję, ale pocieszające jest to że mogę zacząć ich branie w każdej chwili a nie w dniu pierwszego cyklu. Kalendarzyk odpada, bo karmiąc piersią nie da się tak dokładnie określić dni płodnych zresztą i tak bałabym się polegać tylko na nim.

Wczoraj usłyszałam że po połogu są dni płodne a po nich przychodzi @ i wystraszyłam się nie na żarty.
Ta moja @ tak mnie zaskoczyła, ciągle plamiłam i nagle przyszła....

Dzisiejsza nasza noc była super. Wykąpałam Sandrę o 20-ej po 21-ej zasnęła i pobudka była o 3-ej a później o 7-ej.
Za to teraz widzę że jest senna, na rączkach mi zasypia a jak tylko odłożę do łóżeczka to się budzi i płacze a raczej krzyczy. Przy piersi też się pręży i krzyczy zastanawiam się czy może to być z powodu pleśniawek które jej się niestety zrobiły.
kukunia
sob, 14 wrz 2013 - 11:48
no ja sie za szybko pochwalilam, dzisiejsza noc byla straszna.. od 20 do 24 nie moglismy jej uspic- na zmiane karmienie, przewijanie, marudzenie, znow karmienie, przewijanie i tak w kolko, sama nie wiedziala czego chce icon_sad.gif potem jeszcze obudzila sie z 2 razy, bylismy wykonczeni...

przy cycu tez sie jkos dziwnie prezy... godzine pfrzed obudzeniem sie dziwnie postekuje i marudzi przez sen ... ehhh mam nadzieje, ze nie zaczynaja nam sie kolki....

Madziara a regularnie przemywalas buzkę? skad te plesniawki? ja staram sie Małej codziennie czyscic buzke, ale jest jeszcze taka mala, ze moj palec nie bardzo sie do buzki miesci :/

Palbena zdrowka dla Ciebie i maleństwa !!! dobrze wiedziec, ze mleko matki jest tak skuteczne w leczeniu takich dolegliwosci

Ten post edytował kukunia sob, 14 wrz 2013 - 17:03
kukunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 523
Dołączył: czw, 15 lis 12 - 18:23
Nr użytkownika: 41,151




post sob, 14 wrz 2013 - 11:48
Post #110

no ja sie za szybko pochwalilam, dzisiejsza noc byla straszna.. od 20 do 24 nie moglismy jej uspic- na zmiane karmienie, przewijanie, marudzenie, znow karmienie, przewijanie i tak w kolko, sama nie wiedziala czego chce icon_sad.gif potem jeszcze obudzila sie z 2 razy, bylismy wykonczeni...

przy cycu tez sie jkos dziwnie prezy... godzine pfrzed obudzeniem sie dziwnie postekuje i marudzi przez sen ... ehhh mam nadzieje, ze nie zaczynaja nam sie kolki....

Madziara a regularnie przemywalas buzkę? skad te plesniawki? ja staram sie Małej codziennie czyscic buzke, ale jest jeszcze taka mala, ze moj palec nie bardzo sie do buzki miesci :/

Palbena zdrowka dla Ciebie i maleństwa !!! dobrze wiedziec, ze mleko matki jest tak skuteczne w leczeniu takich dolegliwosci

--------------------
vabien23
sob, 14 wrz 2013 - 23:43
My po chrzcinach... padam po prostu ! jutro jeszcze najblizsza rodzina wpada na obiad wiec tez nie odpoczne, ale ciesze sie ze juz mamy to za soba.
Przepraszam, ze nie odniose sie do kazdej ale nawet nei wiem co pisałyscie przez ostatnie 4 dni, mam nadzieje nadgonic ale nie ukrywam ze czasu na wszystko mi brakuje. Dalej rozmyslam na temat chusty lub nosidelka... buziaki
vabien23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,940
Dołączył: pon, 11 sty 10 - 18:45
Nr użytkownika: 31,034

GG:


post sob, 14 wrz 2013 - 23:43
Post #111

My po chrzcinach... padam po prostu ! jutro jeszcze najblizsza rodzina wpada na obiad wiec tez nie odpoczne, ale ciesze sie ze juz mamy to za soba.
Przepraszam, ze nie odniose sie do kazdej ale nawet nei wiem co pisałyscie przez ostatnie 4 dni, mam nadzieje nadgonic ale nie ukrywam ze czasu na wszystko mi brakuje. Dalej rozmyslam na temat chusty lub nosidelka... buziaki

--------------------





<li>
malinka1978
nie, 15 wrz 2013 - 10:00
a ja wstalam z bolem gardla i glowy. mam nadzieje ze maly nie zlapie, starszy syn tez cos co katar
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post nie, 15 wrz 2013 - 10:00
Post #112

a ja wstalam z bolem gardla i glowy. mam nadzieje ze maly nie zlapie, starszy syn tez cos co katar

--------------------


kukunia
nie, 15 wrz 2013 - 15:19
Vabien super, ze Wy juz po... wierze, że roboty przy tym wszystkim jest mnustwo!

dziewczynki na ile osób Wy w ogole robicie chrzciny? ja mysle tylko o rodzicach, rodzicach chrzestnych i dziadkach- lacznie wyszloby 12 osob, nie planuję zadnych cioc, wojkow, kuzynow... wyszloby wtedy z 40 osob- male wesele... planowalismy na poczatku w jakiejs restauracji ale teraz sobie mysle ze zrobie w domu i zamowie katering z obslugą- ja nie potrafie dobrze gotowac, a tenm dzien bedzie rowniez moim dniem i chce sie wyluzowac i odpocząc....

Malinka zdrowka zycze!!!!! kuruj sie tam koniecznie... ja zarzadzilam u mnie kwarantenne icon_wink.gif rodzice sa zakatarzeni wiec poprosilam ich zeby nas nie odwiedzali- oni oczywiscie mogliby byc u nas pomimo kataru i kaszlu

a my za gora 2 tygodnie dostaniemy klucze od nowego mieszkania
potem szybciutki remoncik i przeprowadzka icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif ciesze sie ogromnie bo w tym mieszkaniu juz nie daje rady... nie dosc ze zimno- bo na poddaszu- dogcieplamy sie piecykiem na prad, to jeszcze te ciagle imprezy- dzis w nocy znow do 4 nad ranem icon_sad.gif jestem wykonczona.... boje sie przeprowadzki z dzidzią, ale wreszcie bedziemy na swoim, ladnie urzadzonym po naszemu icon_smile.gif juz nie moge sie doczekac!!!! najlepsze jest to, ze bede mieszkac z siostrą po sasiedzku icon_smile.gif jak wystawi reke z okna to ją zobaczę icon_smile.gif a z siostra mamy swietny kontakt, jest moja najlepsza przyjaciolka, wiec obie juz nie mozemy sie doczekac icon_smile.gif
kukunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 523
Dołączył: czw, 15 lis 12 - 18:23
Nr użytkownika: 41,151




post nie, 15 wrz 2013 - 15:19
Post #113

Vabien super, ze Wy juz po... wierze, że roboty przy tym wszystkim jest mnustwo!

dziewczynki na ile osób Wy w ogole robicie chrzciny? ja mysle tylko o rodzicach, rodzicach chrzestnych i dziadkach- lacznie wyszloby 12 osob, nie planuję zadnych cioc, wojkow, kuzynow... wyszloby wtedy z 40 osob- male wesele... planowalismy na poczatku w jakiejs restauracji ale teraz sobie mysle ze zrobie w domu i zamowie katering z obslugą- ja nie potrafie dobrze gotowac, a tenm dzien bedzie rowniez moim dniem i chce sie wyluzowac i odpocząc....

Malinka zdrowka zycze!!!!! kuruj sie tam koniecznie... ja zarzadzilam u mnie kwarantenne icon_wink.gif rodzice sa zakatarzeni wiec poprosilam ich zeby nas nie odwiedzali- oni oczywiscie mogliby byc u nas pomimo kataru i kaszlu

a my za gora 2 tygodnie dostaniemy klucze od nowego mieszkania
potem szybciutki remoncik i przeprowadzka icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif ciesze sie ogromnie bo w tym mieszkaniu juz nie daje rady... nie dosc ze zimno- bo na poddaszu- dogcieplamy sie piecykiem na prad, to jeszcze te ciagle imprezy- dzis w nocy znow do 4 nad ranem icon_sad.gif jestem wykonczona.... boje sie przeprowadzki z dzidzią, ale wreszcie bedziemy na swoim, ladnie urzadzonym po naszemu icon_smile.gif juz nie moge sie doczekac!!!! najlepsze jest to, ze bede mieszkac z siostrą po sasiedzku icon_smile.gif jak wystawi reke z okna to ją zobaczę icon_smile.gif a z siostra mamy swietny kontakt, jest moja najlepsza przyjaciolka, wiec obie juz nie mozemy sie doczekac icon_smile.gif

--------------------
Palbena
nie, 15 wrz 2013 - 15:40
malinka Heh znam ten stan pod ziębienia aż za dobrze. Zawsze przechodzi mi dość szybko a tutaj już ciągnie się tydzień ... Zdrówka życzę.

vabien Przypuszczam, że jesteś wykończona. Ja nawet sobie nie chcę na razie wyobrażać jak to będzie u Nas przy chrzcinach. Wizyta teściów ze spaniem gwarantowana więc na pewno będzie zamieszanie. Mam nadzieję, że tym razem chociaż zdrowi będą. Jakoś wewnętrznie się nastawiam na chrzest nie wcześniej niż jak Adaś skończy 3 miesiące więc wypadnie gdzieś w listopadzie / grudniu. Szybkiego powrotu do sił i normy dnia codziennego icon_smile.gif

Madziara Mój Adaś jak ładnie prześpi noc to później w dzień sobie odbija icon_smile.gif Nie dość że łobuz nie śpi za dużo, tylko czuwa i przysypia, to jeszcze chce mnie mieć na wyłączność. Coś za coś, albo noc przespana albo spokojniejszy dzień, tak przynajmniej jest u Nas.

Pytanie do mam karmiących tylko MM - ile zjadają Wasze dzieciaczki na jedno posiedzenie i jakie robią sobie przerwy pomiędzy karmieniami? Jestem ciekawa jak to wypada w porównaniu z moim systemem mieszanego karmienia icon_smile.gif

A u Nas wzloty i upadki. Dobre przeplata się z gorszymi chwilami. To najpierw się pochwalimy - udało Nam się ogarnąć kąpiel. Nie mam już wrzasków i płaczu i histerii. Nie wiem czy to kombinacja odpowiednich temperatur wody i powietrza czy może koncertu życzeń piosenek rożnych śpiewanych przez mamę, grunt że Adaś wygląda na zadowolonego przy kąpieli, a cała akcja nie kończy się moim wyczerpaniem fizycznym i psychicznym. Piosenką otwierającą kąpiel są "Konie jeźdźców Apokalipsy" icon_wink.gif Jedynie problem jest przy myciu oczek. Macie jakieś triki, żeby nie było to nieprzyjemne dla dziecka?

Adaś również robi postępy rozwojowe. Już zdecydowanie potrafi utrzymać główkę do góry gdy leży na brzuszku. Oczywiście nie jakoś bardzo długo, ale wystarczająco aby się porozglądać. Przy noszeniu w pionie na rękach, trzyma znacznie dłużej. A do tego wczoraj nasz smyk pierwszy raz wodził oczami za grzechotką! Do tej pory skupiał wzrok na moich oczach i innych ciekawych elementach, ale wczoraj Nas zaskoczył tym wodzeniem za przedmiotem icon_smile.gif Jestem taka dumna z niego 03.gif

Dziś obłaskawiliśmy w końcu bujaczek sprezentowany przez teściów. Ja poszłam się kąpać, małego do bujacza i tak sobie spędziliśmy czas razem w łazience. Nawet nie było marudzenia o rączki icon_smile.gif Jeszcze tylko P dokupi baterię i będziemy mieli jeszcze wibracje. Bujaczek mam ustawiony na leżenie. Czy któraś z Was korzysta z bujaczka z wibracjami? Można już takiego malucha "powibrować"?

Z minusów, niestety odparzamy się icon_sad.gif Zmieniamy pieluchy często, myjemy pupę, wietrzymy i smarujemy i niestety czasem jednak się odparzymy. Skutek? Marudzenie przy każdym najmniejszym bączku tak jak np. dzisiejszej nocy kiedy Adaś popłakiwał od 1:00 do 5:00. Przysypiał, bąk i lekkie zawodzenie i sen. No nie pospaliśmy dziś za bardzo 32.gif

Bogna Co tam u Ciebie? Dawno się nie odzywałaś ..

Majka Jak samopoczucie? Napisz jak będziesz miała chwileczkę.

Palbena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 453
Dołączył: wto, 25 wrz 12 - 07:08
Nr użytkownika: 40,956




post nie, 15 wrz 2013 - 15:40
Post #114

malinka Heh znam ten stan pod ziębienia aż za dobrze. Zawsze przechodzi mi dość szybko a tutaj już ciągnie się tydzień ... Zdrówka życzę.

vabien Przypuszczam, że jesteś wykończona. Ja nawet sobie nie chcę na razie wyobrażać jak to będzie u Nas przy chrzcinach. Wizyta teściów ze spaniem gwarantowana więc na pewno będzie zamieszanie. Mam nadzieję, że tym razem chociaż zdrowi będą. Jakoś wewnętrznie się nastawiam na chrzest nie wcześniej niż jak Adaś skończy 3 miesiące więc wypadnie gdzieś w listopadzie / grudniu. Szybkiego powrotu do sił i normy dnia codziennego icon_smile.gif

Madziara Mój Adaś jak ładnie prześpi noc to później w dzień sobie odbija icon_smile.gif Nie dość że łobuz nie śpi za dużo, tylko czuwa i przysypia, to jeszcze chce mnie mieć na wyłączność. Coś za coś, albo noc przespana albo spokojniejszy dzień, tak przynajmniej jest u Nas.

Pytanie do mam karmiących tylko MM - ile zjadają Wasze dzieciaczki na jedno posiedzenie i jakie robią sobie przerwy pomiędzy karmieniami? Jestem ciekawa jak to wypada w porównaniu z moim systemem mieszanego karmienia icon_smile.gif

A u Nas wzloty i upadki. Dobre przeplata się z gorszymi chwilami. To najpierw się pochwalimy - udało Nam się ogarnąć kąpiel. Nie mam już wrzasków i płaczu i histerii. Nie wiem czy to kombinacja odpowiednich temperatur wody i powietrza czy może koncertu życzeń piosenek rożnych śpiewanych przez mamę, grunt że Adaś wygląda na zadowolonego przy kąpieli, a cała akcja nie kończy się moim wyczerpaniem fizycznym i psychicznym. Piosenką otwierającą kąpiel są "Konie jeźdźców Apokalipsy" icon_wink.gif Jedynie problem jest przy myciu oczek. Macie jakieś triki, żeby nie było to nieprzyjemne dla dziecka?

Adaś również robi postępy rozwojowe. Już zdecydowanie potrafi utrzymać główkę do góry gdy leży na brzuszku. Oczywiście nie jakoś bardzo długo, ale wystarczająco aby się porozglądać. Przy noszeniu w pionie na rękach, trzyma znacznie dłużej. A do tego wczoraj nasz smyk pierwszy raz wodził oczami za grzechotką! Do tej pory skupiał wzrok na moich oczach i innych ciekawych elementach, ale wczoraj Nas zaskoczył tym wodzeniem za przedmiotem icon_smile.gif Jestem taka dumna z niego 03.gif

Dziś obłaskawiliśmy w końcu bujaczek sprezentowany przez teściów. Ja poszłam się kąpać, małego do bujacza i tak sobie spędziliśmy czas razem w łazience. Nawet nie było marudzenia o rączki icon_smile.gif Jeszcze tylko P dokupi baterię i będziemy mieli jeszcze wibracje. Bujaczek mam ustawiony na leżenie. Czy któraś z Was korzysta z bujaczka z wibracjami? Można już takiego malucha "powibrować"?

Z minusów, niestety odparzamy się icon_sad.gif Zmieniamy pieluchy często, myjemy pupę, wietrzymy i smarujemy i niestety czasem jednak się odparzymy. Skutek? Marudzenie przy każdym najmniejszym bączku tak jak np. dzisiejszej nocy kiedy Adaś popłakiwał od 1:00 do 5:00. Przysypiał, bąk i lekkie zawodzenie i sen. No nie pospaliśmy dziś za bardzo 32.gif

Bogna Co tam u Ciebie? Dawno się nie odzywałaś ..

Majka Jak samopoczucie? Napisz jak będziesz miała chwileczkę.



--------------------
malinka1978
nie, 15 wrz 2013 - 17:28
palbena nasz smyk zjada srednio od 100 do 130 ml mleka co 3 , 4 godz. wiec srenio wychodzi ok 7 karmien na dobe.

jeszcze dopajany jest woda 2 , 3 razy dnia od 10-40 ml w zaleznosci ile chce wypic.


kukunia ciesze sie ze bedziesz miec obok osobe bliska, mnie takiej brakuje chocby na plotki icon_smile.gif

My w przyszlosci planujemy chrzciny robic dla dziadkow i chrzesnych czyli tez do 12 osob.

Myslalam ze we wrzesniu zrobimy ale moja slaba kondycja nie pozowli na to.
dzis bylam w M1, i tak mnie kregoslup bolal ze szlam garbata az mi wstyd bylo. jeszcze tez po tej cesarce ciezko jest.

Wiec nie wiem czy pod koniec X sie wyrobimy
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post nie, 15 wrz 2013 - 17:28
Post #115

palbena nasz smyk zjada srednio od 100 do 130 ml mleka co 3 , 4 godz. wiec srenio wychodzi ok 7 karmien na dobe.

jeszcze dopajany jest woda 2 , 3 razy dnia od 10-40 ml w zaleznosci ile chce wypic.


kukunia ciesze sie ze bedziesz miec obok osobe bliska, mnie takiej brakuje chocby na plotki icon_smile.gif

My w przyszlosci planujemy chrzciny robic dla dziadkow i chrzesnych czyli tez do 12 osob.

Myslalam ze we wrzesniu zrobimy ale moja slaba kondycja nie pozowli na to.
dzis bylam w M1, i tak mnie kregoslup bolal ze szlam garbata az mi wstyd bylo. jeszcze tez po tej cesarce ciezko jest.

Wiec nie wiem czy pod koniec X sie wyrobimy


--------------------


matunia
pon, 16 wrz 2013 - 11:19
my używamy leżaczka od dawnaaa, od kiedy tylko kupiliśmy, czyli już z jakieś 3 tygodnie. Wibracje jak najbardziej idą w ruch - są delikatne więc nie widzę przeszkód aby to używać.

Co do mycia buźki w środku i oczu - my tego nie robimy. Wiem, że niby się powinno ale ja nie widzę takiej potrzeby. No chyba, że widzę, że oczka są troszkę zaropiałe po nocy to przetrę, ale robiliśmy to zaledwie kilka razy. Przy pierwszym robiłam tak samo i dobrze się miał icon_wink.gif

Chrzciny planujemy na 14 osób.

Dziś dobra noc - dwie pobudki po których od razu Szymooo zasnoł. Mama wyspana icon_smile.gif
Wczoraj pierwszy wieczór spędziliśmy w ciszy i spokoju - nie było płaczu, jestem w szoku, łudzę się, że to zmiana na stałe 06.gif

Palbena brawa dla Adasia za postępy icon_smile.gif

Kukunia czadowo z tym mieszkanie, to już faktycznie lada chwila i będziecie u siebie! icon_biggrin.gif

Co do antykoncepcji i miesiączki - przy karmieniu mateusza okres dostałam po 15 miesiącach icon_biggrin.gif więc odpoczełam sobie od tych nieprzyjemnych chwil icon_smile.gif

Madziara Ty masz dziewczynkę więc faktycznie pogłabym brać te tabletki jednoskładnikowe dla mam karmiących. Ja mam synka więc na pewno się nie zdecyduję, podobno minimalne ilości hormonów zawartych w tych tabletach mogą przejść na dziecko, ponieważ to hormony żeńskie mogą mieć niekorzystny wpływ.

wcześniej stosowałam metody npr - na pewno do nich powróce, ale dopiero po pierwszej @
matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post pon, 16 wrz 2013 - 11:19
Post #116

my używamy leżaczka od dawnaaa, od kiedy tylko kupiliśmy, czyli już z jakieś 3 tygodnie. Wibracje jak najbardziej idą w ruch - są delikatne więc nie widzę przeszkód aby to używać.

Co do mycia buźki w środku i oczu - my tego nie robimy. Wiem, że niby się powinno ale ja nie widzę takiej potrzeby. No chyba, że widzę, że oczka są troszkę zaropiałe po nocy to przetrę, ale robiliśmy to zaledwie kilka razy. Przy pierwszym robiłam tak samo i dobrze się miał icon_wink.gif

Chrzciny planujemy na 14 osób.

Dziś dobra noc - dwie pobudki po których od razu Szymooo zasnoł. Mama wyspana icon_smile.gif
Wczoraj pierwszy wieczór spędziliśmy w ciszy i spokoju - nie było płaczu, jestem w szoku, łudzę się, że to zmiana na stałe 06.gif

Palbena brawa dla Adasia za postępy icon_smile.gif

Kukunia czadowo z tym mieszkanie, to już faktycznie lada chwila i będziecie u siebie! icon_biggrin.gif

Co do antykoncepcji i miesiączki - przy karmieniu mateusza okres dostałam po 15 miesiącach icon_biggrin.gif więc odpoczełam sobie od tych nieprzyjemnych chwil icon_smile.gif

Madziara Ty masz dziewczynkę więc faktycznie pogłabym brać te tabletki jednoskładnikowe dla mam karmiących. Ja mam synka więc na pewno się nie zdecyduję, podobno minimalne ilości hormonów zawartych w tych tabletach mogą przejść na dziecko, ponieważ to hormony żeńskie mogą mieć niekorzystny wpływ.

wcześniej stosowałam metody npr - na pewno do nich powróce, ale dopiero po pierwszej @

--------------------

vabien23
pon, 16 wrz 2013 - 11:51
U nas chrzciny były na 20 osob i powiem szczerze, żę ostatni raz porwałam sie na tyle osob robic sama (z pomoca mamy i tesciowej) nastepna impreza taka duza bedzie w lokalu bo totalnie nie mialam czasu do gosci, dodatkowo chrzciny były po mszy na 18sta wiec trzeba bylo przerwac uroczystosc i isc do kosciola przez co totalnie wszystko było zakrecone. No ale fajnie ze juz to za mną.

MADZIARA ja teraz tez chyba mam wlasnie plodne a czuje sie dziwnie, jakbym miała okres... mam juz recepte na plastry Evra ale jeszcze nie zakupilam, sama nie wiem na co czekam ;p

PALBENA u nas z jedzeniem jest bardzo różnie, najmniej Olek zjada w nocy bo ok 60 ml i zasypia przy butli, po czym z rana zje nawet 160 ml, potem jest juz w miare reguralnie bo ok 90-110 ml , ale w czasie karmienia musi sobie odbic po około 60 ml i je dalej albo upomina sie po ok 15 min. W sumie zjada srednio 650 ml na dobe (to tak chyba srednio)

My w tym tygodniu mamy zamiar sie zaszczepic, boje sie tych szczepien, dopiero co skonczyłam szczepienia Kamili a teraz zaczyna sie od nowa i znowu stres.

MATUNIA i pozostale dziewczyny (KUBSZTON chyba) jakie macie chusty i jak mozecie wrzuccie mi foty waszych bobasow w tych chustach... czy jest to mocno skomplikowane te wiazanie? ja najlepiej kupilabym nosidełko bo to rzadna filozofia ale dam sobie jeszcze czas na przemyslenie tematu, tym bardziej, ze widze jakis swiatelko w tunelu bo maly coraz chetniej zostaje sam i sam fajnie śpi... OBYM NIE ZAPESZYŁA
vabien23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,940
Dołączył: pon, 11 sty 10 - 18:45
Nr użytkownika: 31,034

GG:


post pon, 16 wrz 2013 - 11:51
Post #117

U nas chrzciny były na 20 osob i powiem szczerze, żę ostatni raz porwałam sie na tyle osob robic sama (z pomoca mamy i tesciowej) nastepna impreza taka duza bedzie w lokalu bo totalnie nie mialam czasu do gosci, dodatkowo chrzciny były po mszy na 18sta wiec trzeba bylo przerwac uroczystosc i isc do kosciola przez co totalnie wszystko było zakrecone. No ale fajnie ze juz to za mną.

MADZIARA ja teraz tez chyba mam wlasnie plodne a czuje sie dziwnie, jakbym miała okres... mam juz recepte na plastry Evra ale jeszcze nie zakupilam, sama nie wiem na co czekam ;p

PALBENA u nas z jedzeniem jest bardzo różnie, najmniej Olek zjada w nocy bo ok 60 ml i zasypia przy butli, po czym z rana zje nawet 160 ml, potem jest juz w miare reguralnie bo ok 90-110 ml , ale w czasie karmienia musi sobie odbic po około 60 ml i je dalej albo upomina sie po ok 15 min. W sumie zjada srednio 650 ml na dobe (to tak chyba srednio)

My w tym tygodniu mamy zamiar sie zaszczepic, boje sie tych szczepien, dopiero co skonczyłam szczepienia Kamili a teraz zaczyna sie od nowa i znowu stres.

MATUNIA i pozostale dziewczyny (KUBSZTON chyba) jakie macie chusty i jak mozecie wrzuccie mi foty waszych bobasow w tych chustach... czy jest to mocno skomplikowane te wiazanie? ja najlepiej kupilabym nosidełko bo to rzadna filozofia ale dam sobie jeszcze czas na przemyslenie tematu, tym bardziej, ze widze jakis swiatelko w tunelu bo maly coraz chetniej zostaje sam i sam fajnie śpi... OBYM NIE ZAPESZYŁA

--------------------





<li>
caramel
pon, 16 wrz 2013 - 13:13
vabien ja przy pierwszej córce kupiłam poczatkowo nosidło bo mąż powiedział że on w chuście nosił dziecka nie będzie i nie użyliśmy tego nosidła ani 1 raz!! Mała strasznie w nim płakała, ogólnie niby było od 1 miesiąca a widać było że dziecku tam nie wygodnie, myślę, że może dla starszego dziecka by się nadało. Potem kupiłam chustę i byłam mega zadowolona, teraz używam nadal przy Majeczce, 10min max i dziecko słodko śpi, a ja mogę wszystko w domu zrobić. Mam chuste elastyczną.

My chrzciny planujemy na koniec października na 20 osób. W lokalu. Z pierwszą córą robiliśmy w domu, i powiem że to się totalnie nie opłaca, orobiliśmy się (ja, mąż, moi rodzice, teściowie, siostra z mężem) 1osoba musi ciągle siedzieć przy garach. Jak dowiedzieliśmy się że koszt wynajęcia lokalu na 20 osobowe chrzciny to troszkę ponad 1000 zł. To stanowczo wolę lokal- wydatek podobny jak chrzciny w domu.

U nas nastrój w kratkę, Majeczka ciągle płacze, ja mam wyrzuty sumienia, że mało zajmuję się starszą córką, a mąż ma jeszcze do mnie pretensje, że ciągle chodzę niezadowolona icon_sad.gif
caramel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 53
Dołączył: pią, 22 lut 13 - 10:23
Nr użytkownika: 41,739




post pon, 16 wrz 2013 - 13:13
Post #118

vabien ja przy pierwszej córce kupiłam poczatkowo nosidło bo mąż powiedział że on w chuście nosił dziecka nie będzie i nie użyliśmy tego nosidła ani 1 raz!! Mała strasznie w nim płakała, ogólnie niby było od 1 miesiąca a widać było że dziecku tam nie wygodnie, myślę, że może dla starszego dziecka by się nadało. Potem kupiłam chustę i byłam mega zadowolona, teraz używam nadal przy Majeczce, 10min max i dziecko słodko śpi, a ja mogę wszystko w domu zrobić. Mam chuste elastyczną.

My chrzciny planujemy na koniec października na 20 osób. W lokalu. Z pierwszą córą robiliśmy w domu, i powiem że to się totalnie nie opłaca, orobiliśmy się (ja, mąż, moi rodzice, teściowie, siostra z mężem) 1osoba musi ciągle siedzieć przy garach. Jak dowiedzieliśmy się że koszt wynajęcia lokalu na 20 osobowe chrzciny to troszkę ponad 1000 zł. To stanowczo wolę lokal- wydatek podobny jak chrzciny w domu.

U nas nastrój w kratkę, Majeczka ciągle płacze, ja mam wyrzuty sumienia, że mało zajmuję się starszą córką, a mąż ma jeszcze do mnie pretensje, że ciągle chodzę niezadowolona icon_sad.gif

--------------------


kukunia
pon, 16 wrz 2013 - 16:48
Vabien karmisz tylko butelką? kiedy przestałas karmić piersią?
ja jestem juz starsznie zmeczona karmieniem piersią, mała chyba tego nie lubi- prezy sie i marudzi, wypluwa co chwile kapturek i placze, po czym otwiera szeroko buzke i znow wypluwa icon_sad.gif karmie w kapturkach bo brodawki w dalszym ciagu sie nie wyksztalcily... przy tym odczuwam okropny bol... jak juz pisalam mam nawet koszmary w nocy z tym zwiazane... kazdy dzien karmienia jest u mnie na wage zlota bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam icon_sad.gif dodatkowo takie karmienie zajmuje nam kupe czasu- np teraz zaczelam o 14:20 a skonczylam o 15:40 - masakra! oczywiscie musze dokarmiac sztusznym bo nie zawsze z piersi sie najada...

kurcze mam okropne wyrzuty sumienia, ze nie daje rady z tym karmieniem, ale obydwie jestesmy juz tym zmeczone... tak jak napisalam, kazdy dzien na wage zlota..........

Ten post edytował kukunia pon, 16 wrz 2013 - 16:49
kukunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 523
Dołączył: czw, 15 lis 12 - 18:23
Nr użytkownika: 41,151




post pon, 16 wrz 2013 - 16:48
Post #119

Vabien karmisz tylko butelką? kiedy przestałas karmić piersią?
ja jestem juz starsznie zmeczona karmieniem piersią, mała chyba tego nie lubi- prezy sie i marudzi, wypluwa co chwile kapturek i placze, po czym otwiera szeroko buzke i znow wypluwa icon_sad.gif karmie w kapturkach bo brodawki w dalszym ciagu sie nie wyksztalcily... przy tym odczuwam okropny bol... jak juz pisalam mam nawet koszmary w nocy z tym zwiazane... kazdy dzien karmienia jest u mnie na wage zlota bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam icon_sad.gif dodatkowo takie karmienie zajmuje nam kupe czasu- np teraz zaczelam o 14:20 a skonczylam o 15:40 - masakra! oczywiscie musze dokarmiac sztusznym bo nie zawsze z piersi sie najada...

kurcze mam okropne wyrzuty sumienia, ze nie daje rady z tym karmieniem, ale obydwie jestesmy juz tym zmeczone... tak jak napisalam, kazdy dzien na wage zlota..........

--------------------
malinka1978
pon, 16 wrz 2013 - 22:52
Mały dziś był grzeczny.spał z przerwami na jedzenie.trochę kolki miał wieczorem ale mniej.
Mam nadzieje ze delicat i mleko zalagodza dolegliwosci.
Jeszcze troche sie pozale na mojego meza.ze czasen wykazuje niezrozumienie, i czasem sie poklocimy zwlaszcza ze przy małym dziecku cierpliwość wystawiona jest na próbę
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post pon, 16 wrz 2013 - 22:52
Post #120

Mały dziś był grzeczny.spał z przerwami na jedzenie.trochę kolki miał wieczorem ale mniej.
Mam nadzieje ze delicat i mleko zalagodza dolegliwosci.
Jeszcze troche sie pozale na mojego meza.ze czasen wykazuje niezrozumienie, i czasem sie poklocimy zwlaszcza ze przy małym dziecku cierpliwość wystawiona jest na próbę

--------------------


> Sierpniowe i Wrześniowe Mamy 2013
Start new topic
Reply to this topic
56 Stron V  « poprzednia 4 5 6 7 8 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: czw, 13 cze 2024 - 10:44
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama