Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
56 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia   

Sierpniowe i Wrześniowe Mamy 2013

> 
matunia
wto, 10 wrz 2013 - 22:05
Kukunia mój starszak przespał całą noc mając 15 miesięcy 06.gif -wiem, mało pocieszające icon_wink.gif

Mam chustę natibaby tkaną, długość 4,2 m.

Te co się zastanawiają - mówie Wam rewelka, od tygodnia w domu wszystko zrobione, w piatek cały dom wysprzątałam z Szymkiem uwiązanym. Gdybym Go nosiła cały dzień to on cały dzien by spał. Dzis byliśmy na placu zabaw, wczoraj na zakupach...wszedzie mogę wyjść i miec śpiące dziecko przy sobie icon_smile.gif

Wiąże zaledwie kilka dni a juz teraz wydaje mi się to banalnie proste

Ja na usg bioderek nie idę, w szpitalu po urodzeniu sprawdzali bioderka - mówili, że ok, więc nigdzie nie jade.

Szczepimy tylko 5w1 nic dodatkowo. Nie wiem czy dobrze robimy, czas pokaże

Vabien kobito! po cesarce i juz nosisz Kamilke!?? szalona?! 37.gif 37.gif 37.gif

Szymcio ma chyba kolki, codziennie o stałej porze płacze 1,5 godz icon_sad.gif
Płacze, czasem wręcz krzyczy...ciężko to przetrwać. Oby to jak najszyciej ustąpiło.

Malinka wydaje mi sie że rozmiar kombinezonu zdecydowanie 74. Kombinezon nie musi byc na styk, może byc na początek ciut za duży, a przynajmniej starczy do marca.
matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post wto, 10 wrz 2013 - 22:05
Post #81

Kukunia mój starszak przespał całą noc mając 15 miesięcy 06.gif -wiem, mało pocieszające icon_wink.gif

Mam chustę natibaby tkaną, długość 4,2 m.

Te co się zastanawiają - mówie Wam rewelka, od tygodnia w domu wszystko zrobione, w piatek cały dom wysprzątałam z Szymkiem uwiązanym. Gdybym Go nosiła cały dzień to on cały dzien by spał. Dzis byliśmy na placu zabaw, wczoraj na zakupach...wszedzie mogę wyjść i miec śpiące dziecko przy sobie icon_smile.gif

Wiąże zaledwie kilka dni a juz teraz wydaje mi się to banalnie proste

Ja na usg bioderek nie idę, w szpitalu po urodzeniu sprawdzali bioderka - mówili, że ok, więc nigdzie nie jade.

Szczepimy tylko 5w1 nic dodatkowo. Nie wiem czy dobrze robimy, czas pokaże

Vabien kobito! po cesarce i juz nosisz Kamilke!?? szalona?! 37.gif 37.gif 37.gif

Szymcio ma chyba kolki, codziennie o stałej porze płacze 1,5 godz icon_sad.gif
Płacze, czasem wręcz krzyczy...ciężko to przetrwać. Oby to jak najszyciej ustąpiło.

Malinka wydaje mi sie że rozmiar kombinezonu zdecydowanie 74. Kombinezon nie musi byc na styk, może byc na początek ciut za duży, a przynajmniej starczy do marca.

--------------------

oliwia02445
wto, 10 wrz 2013 - 23:12
CYTAT(kukunia @ Tue, 10 Sep 2013 - 18:21) *
KIEDY WRESZCIE PRZESPIE CALA NOC? chyba nie predko z tego co piszecie... kurcze... wszystko byloby pieknie gdyby maluszki dawaly dluzej pospac icon_wink.gif


kukunia, nie chcę Cię załamywać, ale mi się jeszcze nie udało... starszy ma prawie 2,5 roku 32.gif pocieszające dla Ciebie moze byc to, że ten mój gagatek może być jakimś wyjątkiem 29.gif

vabien z tym dźwiganiem córeczi to nie przesadź- mi rozeszła się rana, niedużo bo chyba z centymetr ale i tak się przestraszyłam

Sebastianka kąpię w parafinie, potem jeszcze nią smaruję mu ciałko, skóra wygląda znacznie lepiej icon_smile.gif
oliwia02445


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 228
Dołączył: czw, 03 sty 13 - 09:15
Skąd: An Tochar
Nr użytkownika: 41,373

GG:


post wto, 10 wrz 2013 - 23:12
Post #82

CYTAT(kukunia @ Tue, 10 Sep 2013 - 18:21) *
KIEDY WRESZCIE PRZESPIE CALA NOC? chyba nie predko z tego co piszecie... kurcze... wszystko byloby pieknie gdyby maluszki dawaly dluzej pospac icon_wink.gif


kukunia, nie chcę Cię załamywać, ale mi się jeszcze nie udało... starszy ma prawie 2,5 roku 32.gif pocieszające dla Ciebie moze byc to, że ten mój gagatek może być jakimś wyjątkiem 29.gif

vabien z tym dźwiganiem córeczi to nie przesadź- mi rozeszła się rana, niedużo bo chyba z centymetr ale i tak się przestraszyłam

Sebastianka kąpię w parafinie, potem jeszcze nią smaruję mu ciałko, skóra wygląda znacznie lepiej icon_smile.gif


--------------------


malinka1978
śro, 11 wrz 2013 - 07:52
czesc.

U nas porazka z kolkami. dalam mu esputicon drugi dzien wczoraj a tu prezył sie i płakał jeszcze bardziej. dopiero o 22 zrobil kupe a gazy ani rusz.
wiec wczoraj ogolnie spal bardzo malo bo caly dzien przemarudzil a nasilone to bylo wieczorem.

dostaje mleko bebilon comfort ale pediatra mowila ze jest jeszcze bebilon pepti.

dzisiaj nie dam mu kropelek i zobacze czy mniej bedzie go bolec.

Nie moe patrzec jak tak cierpi a ja juz wszelakie sposoby zrobilam by mu ulzyc.

wiec jestesmy z mezem niewyspani srednio po 4 godz spimy.

wczoraj w dzien udalo mi sie godz zdrzemnac. bo jak starszy wrocil z przedszkola to chcial tez mojej obecnosci 41.gif

kukunia moj starszy syn dopiero jak mial 16 miesiecy przestal jesc w nocy.icon_smile.gif

Ten post edytował malinka1978 śro, 11 wrz 2013 - 07:53
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post śro, 11 wrz 2013 - 07:52
Post #83

czesc.

U nas porazka z kolkami. dalam mu esputicon drugi dzien wczoraj a tu prezył sie i płakał jeszcze bardziej. dopiero o 22 zrobil kupe a gazy ani rusz.
wiec wczoraj ogolnie spal bardzo malo bo caly dzien przemarudzil a nasilone to bylo wieczorem.

dostaje mleko bebilon comfort ale pediatra mowila ze jest jeszcze bebilon pepti.

dzisiaj nie dam mu kropelek i zobacze czy mniej bedzie go bolec.

Nie moe patrzec jak tak cierpi a ja juz wszelakie sposoby zrobilam by mu ulzyc.

wiec jestesmy z mezem niewyspani srednio po 4 godz spimy.

wczoraj w dzien udalo mi sie godz zdrzemnac. bo jak starszy wrocil z przedszkola to chcial tez mojej obecnosci 41.gif

kukunia moj starszy syn dopiero jak mial 16 miesiecy przestal jesc w nocy.icon_smile.gif

--------------------


Madziara.
śro, 11 wrz 2013 - 08:06
kukunia ja pryskałam ranę octaniseptem, a co do wyglądu to nie wiem jak moja rana wyglądała bo mi fałdka brzucha zasłaniała i nie starałam się zaglądać na ranę icon_redface.gif
Jeśli chodzi o ilość wypijanego mleczka to chciałam Ci napisać to co powiedział lekarz. Ja nie wiem ile wypija Sandra ale wiem że ładnie przybiera, a to najważniejsze.
Co do spania to indywidualna sprawa każdego dziecka. Wczoraj Sandra spała mi w nocy 7h Od 23-ej do 6-ej icon_eek.gif
Ale w dzień spała tylko 4 godziny z rana a tak resztę dnia była zmęczona ale coś jej dokuczało.
Dzisiaj już budziła się co 2-3 godzinki.

vabien no to dobrze, że przez dźwiganie tak wcześnie nie miałaś powikłań. Sama też po 1,5 tygodnia zachowywałam się jak nie po cc a teraz od kilku dni pobolewa mnie podbrzusze i martwię się że to z tego powodu icon_sad.gif

matunia jak czytam ile dobrego dała wam chusta to mam ochotę ją zakupić icon_smile.gif

Zaobserwowałam, że odkąd ten naczyniak się zmniejszył to Sandra spokojniejsza jest, ogólnie widzę, że jak nic ją nie boli to leży spokojnie i rozgląda się, a tylko gdy jej coś dokucza to domaga się bliskości albo i piersi efektem czego jest zawsze konkretne ulanie.

Do ortopedy udało mi się na NFZ to akurat wizytę mamy na równy 2 m-c. Dzwoniłam też jeszcze w inne miejsce ale tam tylko prywatnie i rejestratorka powiedziała, żebym zadzwoniła jak już będzie Sandra miała 6 tygodni, na wizyty się nie czeka. Koszt wizyty 100 zł + 30 zł usg.
Lekarz do którego się wybieram usg robi tylko wówczas gdy zachodzi taka konieczność.

I pochwalę się icon_smile.gif Teraz dwa dni sama kąpałam małą ale tym razem wzięłam już dużą wanienkę i mała była zadowolona icon_smile.gif Tak więc to nie mamusia jej przeszkadzała i coś nie tak robiła podczas kąpieli tylko wanienka niuniu nie odpowiadała icon_smile.gif

Ten post edytował Madziara. śro, 11 wrz 2013 - 08:07
Madziara.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,287
Dołączył: pon, 22 maj 06 - 13:48
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 5,949

GG:


post śro, 11 wrz 2013 - 08:06
Post #84

kukunia ja pryskałam ranę octaniseptem, a co do wyglądu to nie wiem jak moja rana wyglądała bo mi fałdka brzucha zasłaniała i nie starałam się zaglądać na ranę icon_redface.gif
Jeśli chodzi o ilość wypijanego mleczka to chciałam Ci napisać to co powiedział lekarz. Ja nie wiem ile wypija Sandra ale wiem że ładnie przybiera, a to najważniejsze.
Co do spania to indywidualna sprawa każdego dziecka. Wczoraj Sandra spała mi w nocy 7h Od 23-ej do 6-ej icon_eek.gif
Ale w dzień spała tylko 4 godziny z rana a tak resztę dnia była zmęczona ale coś jej dokuczało.
Dzisiaj już budziła się co 2-3 godzinki.

vabien no to dobrze, że przez dźwiganie tak wcześnie nie miałaś powikłań. Sama też po 1,5 tygodnia zachowywałam się jak nie po cc a teraz od kilku dni pobolewa mnie podbrzusze i martwię się że to z tego powodu icon_sad.gif

matunia jak czytam ile dobrego dała wam chusta to mam ochotę ją zakupić icon_smile.gif

Zaobserwowałam, że odkąd ten naczyniak się zmniejszył to Sandra spokojniejsza jest, ogólnie widzę, że jak nic ją nie boli to leży spokojnie i rozgląda się, a tylko gdy jej coś dokucza to domaga się bliskości albo i piersi efektem czego jest zawsze konkretne ulanie.

Do ortopedy udało mi się na NFZ to akurat wizytę mamy na równy 2 m-c. Dzwoniłam też jeszcze w inne miejsce ale tam tylko prywatnie i rejestratorka powiedziała, żebym zadzwoniła jak już będzie Sandra miała 6 tygodni, na wizyty się nie czeka. Koszt wizyty 100 zł + 30 zł usg.
Lekarz do którego się wybieram usg robi tylko wówczas gdy zachodzi taka konieczność.

I pochwalę się icon_smile.gif Teraz dwa dni sama kąpałam małą ale tym razem wzięłam już dużą wanienkę i mała była zadowolona icon_smile.gif Tak więc to nie mamusia jej przeszkadzała i coś nie tak robiła podczas kąpieli tylko wanienka niuniu nie odpowiadała icon_smile.gif
kukunia
śro, 11 wrz 2013 - 10:41
jesli chodzi o spanie to ja klade sie z mala zaraz po jej kapaniu- ok 21, potem mala budzi sie ok 12, nastepnie o 4 i o 7 rano... z tym ze kazda taka pobodka zajmuje nam 1,5 h 29.gif

to mnie nie pocieszylyscie z tym spaniem... to chyba najmniej przyjemny element macierzynstwa icon_smile.gif

Madziara tez pryskam oceniseptem i tez faldka przyslania mi rane 29.gif robie to przed lusterkiem albo zatrudniam Ł . ja musze isc na to usg, bo wczoraj lekarka zaalarmowala, ze mała słabo odwodzi bioderka... nie wiem czy juz jej wkladac te pieluchy czy poczekac na usg...?

Malinka może spróbuj z "od*****zaczem" jest cos takiego jak kateter rektalny firmy windi znajomi mi to polecili- ich synek mial straszne kolki i dali z tym rade

Matunia super, ze znalazlas sposob na swoja Przylepkę icon_smile.gif my poki co nie mamy tego problemu, mala ladnie sypia sama w wozeczku, albo na materacyku, jak sie zlosci glaskam ja po glowce i nawet przechodzi. ciekawe czy w pewnym momencie tez przypomni sobie o mamusi icon_smile.gif


ja rane po cc mam nie nad ale pod linia włosów, tak wiec jakbym zapuscila dłuzsze to rana by sie w nich schowała icon_wink.gif mialam inwestowac w drogie plastry na rany ale w takim przypadku zwykla masc na blizny mi wystarczy... poki co czekam az wsztsrko sie zagoi i znikna strupki....
kukunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 523
Dołączył: czw, 15 lis 12 - 18:23
Nr użytkownika: 41,151




post śro, 11 wrz 2013 - 10:41
Post #85

jesli chodzi o spanie to ja klade sie z mala zaraz po jej kapaniu- ok 21, potem mala budzi sie ok 12, nastepnie o 4 i o 7 rano... z tym ze kazda taka pobodka zajmuje nam 1,5 h 29.gif

to mnie nie pocieszylyscie z tym spaniem... to chyba najmniej przyjemny element macierzynstwa icon_smile.gif

Madziara tez pryskam oceniseptem i tez faldka przyslania mi rane 29.gif robie to przed lusterkiem albo zatrudniam Ł . ja musze isc na to usg, bo wczoraj lekarka zaalarmowala, ze mała słabo odwodzi bioderka... nie wiem czy juz jej wkladac te pieluchy czy poczekac na usg...?

Malinka może spróbuj z "od*****zaczem" jest cos takiego jak kateter rektalny firmy windi znajomi mi to polecili- ich synek mial straszne kolki i dali z tym rade

Matunia super, ze znalazlas sposob na swoja Przylepkę icon_smile.gif my poki co nie mamy tego problemu, mala ladnie sypia sama w wozeczku, albo na materacyku, jak sie zlosci glaskam ja po glowce i nawet przechodzi. ciekawe czy w pewnym momencie tez przypomni sobie o mamusi icon_smile.gif


ja rane po cc mam nie nad ale pod linia włosów, tak wiec jakbym zapuscila dłuzsze to rana by sie w nich schowała icon_wink.gif mialam inwestowac w drogie plastry na rany ale w takim przypadku zwykla masc na blizny mi wystarczy... poki co czekam az wsztsrko sie zagoi i znikna strupki....

--------------------
kukunia
śro, 11 wrz 2013 - 10:41
jesli chodzi o spanie to ja klade sie z mala zaraz po jej kapaniu- ok 21, potem mala budzi sie ok 12, nastepnie o 4 i o 7 rano... z tym ze kazda taka pobodka zajmuje nam 1,5 h 29.gif

to mnie nie pocieszylyscie z tym spaniem... to chyba najmniej przyjemny element macierzynstwa icon_smile.gif

Madziara tez pryskam oceniseptem i tez faldka przyslania mi rane 29.gif robie to przed lusterkiem albo zatrudniam Ł . ja musze isc na to usg, bo wczoraj lekarka zaalarmowala, ze mała słabo odwodzi bioderka... nie wiem czy juz jej wkladac te pieluchy czy poczekac na usg...?

Malinka może spróbuj z "od*****zaczem" jest cos takiego jak kateter rektalny firmy windi znajomi mi to polecili- ich synek mial straszne kolki i dali z tym rade

Matunia super, ze znalazlas sposob na swoja Przylepkę icon_smile.gif my poki co nie mamy tego problemu, mala ladnie sypia sama w wozeczku, albo na materacyku, jak sie zlosci glaskam ja po glowce i nawet przechodzi. ciekawe czy w pewnym momencie tez przypomni sobie o mamusi icon_smile.gif


ja rane po cc mam nie nad ale pod linia włosów, tak wiec jakbym zapuscila dłuzsze to rana by sie w nich schowała icon_wink.gif mialam inwestowac w drogie plastry na rany ale w takim przypadku zwykla masc na blizny mi wystarczy... poki co czekam az wsztsrko sie zagoi i znikna strupki....
kukunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 523
Dołączył: czw, 15 lis 12 - 18:23
Nr użytkownika: 41,151




post śro, 11 wrz 2013 - 10:41
Post #86

jesli chodzi o spanie to ja klade sie z mala zaraz po jej kapaniu- ok 21, potem mala budzi sie ok 12, nastepnie o 4 i o 7 rano... z tym ze kazda taka pobodka zajmuje nam 1,5 h 29.gif

to mnie nie pocieszylyscie z tym spaniem... to chyba najmniej przyjemny element macierzynstwa icon_smile.gif

Madziara tez pryskam oceniseptem i tez faldka przyslania mi rane 29.gif robie to przed lusterkiem albo zatrudniam Ł . ja musze isc na to usg, bo wczoraj lekarka zaalarmowala, ze mała słabo odwodzi bioderka... nie wiem czy juz jej wkladac te pieluchy czy poczekac na usg...?

Malinka może spróbuj z "od*****zaczem" jest cos takiego jak kateter rektalny firmy windi znajomi mi to polecili- ich synek mial straszne kolki i dali z tym rade

Matunia super, ze znalazlas sposob na swoja Przylepkę icon_smile.gif my poki co nie mamy tego problemu, mala ladnie sypia sama w wozeczku, albo na materacyku, jak sie zlosci glaskam ja po glowce i nawet przechodzi. ciekawe czy w pewnym momencie tez przypomni sobie o mamusi icon_smile.gif


ja rane po cc mam nie nad ale pod linia włosów, tak wiec jakbym zapuscila dłuzsze to rana by sie w nich schowała icon_wink.gif mialam inwestowac w drogie plastry na rany ale w takim przypadku zwykla masc na blizny mi wystarczy... poki co czekam az wsztsrko sie zagoi i znikna strupki....

--------------------
Palbena
śro, 11 wrz 2013 - 11:22
My dziś zaliczyliśmy pierwszą kolkę w nocy. Adaś obudził się o 5:20, prężąc się i kwiląc. Myślałam, że to może pielucha przemoczona, ale zmiana nic nie dała. Szybko skojarzyłam, że nie robił kupki od 21:00 poprzedniego dnia i bączurki też nie szły. 32.gif Na całe szczęście masaż pomógł. Trwało to prawie godzinę, ale jak tylko bączki zaczęły iść to mały się uspokoił. Trochę to rozbiło system spania i karmienia, ale najważniejsze że szybko mu przeszło. Muszę powiedzieć, że ten płacz kolkowy jest tak specyficzny że żal ściskał mnie za serce ... Mój mały smok, taki był rozżalony icon_sad.gif
Teraz śpi i mam nadzieję, że odeśpi trochę te nocne ekscesy ...

kukunia Adaś też na początku ładnie spał w miarę stałych cyklach. Później nam się to rozjechało, właśnie przez tak długie karmienia. Najpierw trwały 1h a później zaczęły zahaczać nawet o 2h 37.gif Ilością zjadaną przez małą się nie przejmuj. Mój pediatra powiedział, że dzieci w tym wieku wiedzą ile muszą zjeść. Nie przejadają się (no chyba że np. coś je boli i traktują cyca jak uspokajacza) i wyraźnie dają znać że jeszcze są głodne. Skoro mała śpi ładnie, dostaje tyle jedzenia ile potrzebuje. A do tego przecież bardzo ładnie przybrała na wadze. icon_smile.gif

matunia Tak zachwalasz tą chustę, że aż się zaczynam zastanawiać nad nią. Na razie Adaś powoli wraca do normy po wizycie teściów i już troszkę daje mi przestrzeni, ale jak wróci do 24/7 przy mamie, to może się skuszę. Mnie przerażą trochę wizja tego że dziecku jest tam nie wygodnie bo jest takie poskręcane. Martwię się też o mój kręgosłup. W którym miejscu najbardziej jest on obciążony przy noszeniu dziecka w chuście?

U mnie rana po cc jest na granicy włosów więc stosunkowo nisko. Na szczęście nic nie podpuchła, ładnie i szybko się zagoiła. Jak mi wyciągali szwy to lekarka powiedziała, że dobrze że nie odwlekałam wyciągnięcia np. na 10 dzień bo by mógł już być problem. U mnie generalnie wszystko szybko się goi icon_smile.gif A co do brzuszka, to u mnie schodzi stopniowo i widzę postępy z dnia na dzień choć myślałam że będzie szybciej znikał. Pewnie za kilka tygodni sjak się ogarnę zacznę się nim przejmować icon_smile.gif

Ten post edytował Palbena śro, 11 wrz 2013 - 13:03
Palbena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 453
Dołączył: wto, 25 wrz 12 - 07:08
Nr użytkownika: 40,956




post śro, 11 wrz 2013 - 11:22
Post #87

My dziś zaliczyliśmy pierwszą kolkę w nocy. Adaś obudził się o 5:20, prężąc się i kwiląc. Myślałam, że to może pielucha przemoczona, ale zmiana nic nie dała. Szybko skojarzyłam, że nie robił kupki od 21:00 poprzedniego dnia i bączurki też nie szły. 32.gif Na całe szczęście masaż pomógł. Trwało to prawie godzinę, ale jak tylko bączki zaczęły iść to mały się uspokoił. Trochę to rozbiło system spania i karmienia, ale najważniejsze że szybko mu przeszło. Muszę powiedzieć, że ten płacz kolkowy jest tak specyficzny że żal ściskał mnie za serce ... Mój mały smok, taki był rozżalony icon_sad.gif
Teraz śpi i mam nadzieję, że odeśpi trochę te nocne ekscesy ...

kukunia Adaś też na początku ładnie spał w miarę stałych cyklach. Później nam się to rozjechało, właśnie przez tak długie karmienia. Najpierw trwały 1h a później zaczęły zahaczać nawet o 2h 37.gif Ilością zjadaną przez małą się nie przejmuj. Mój pediatra powiedział, że dzieci w tym wieku wiedzą ile muszą zjeść. Nie przejadają się (no chyba że np. coś je boli i traktują cyca jak uspokajacza) i wyraźnie dają znać że jeszcze są głodne. Skoro mała śpi ładnie, dostaje tyle jedzenia ile potrzebuje. A do tego przecież bardzo ładnie przybrała na wadze. icon_smile.gif

matunia Tak zachwalasz tą chustę, że aż się zaczynam zastanawiać nad nią. Na razie Adaś powoli wraca do normy po wizycie teściów i już troszkę daje mi przestrzeni, ale jak wróci do 24/7 przy mamie, to może się skuszę. Mnie przerażą trochę wizja tego że dziecku jest tam nie wygodnie bo jest takie poskręcane. Martwię się też o mój kręgosłup. W którym miejscu najbardziej jest on obciążony przy noszeniu dziecka w chuście?

U mnie rana po cc jest na granicy włosów więc stosunkowo nisko. Na szczęście nic nie podpuchła, ładnie i szybko się zagoiła. Jak mi wyciągali szwy to lekarka powiedziała, że dobrze że nie odwlekałam wyciągnięcia np. na 10 dzień bo by mógł już być problem. U mnie generalnie wszystko szybko się goi icon_smile.gif A co do brzuszka, to u mnie schodzi stopniowo i widzę postępy z dnia na dzień choć myślałam że będzie szybciej znikał. Pewnie za kilka tygodni sjak się ogarnę zacznę się nim przejmować icon_smile.gif

--------------------
Majka 82
śro, 11 wrz 2013 - 13:02
hej, ja czytam i jestem dumna z Was jak sobie dobrze radzicie ze wszystkim.

u nas nadal wzloty i upadki, z przewaga upadkow niestety.

dzis mam 31 urodziny a czuje sie jak smarkata szesnastka, jakas taka nieporadna

maly caly czas na mnie wisi, jak nie spi, jak spi, musze go miec cíagle na rekach, jak odkladam to po minutach juz obudzony, jak go nie wezme to pomacha ze dwa razy nogami i juz ma czkawke i juz musze go wziac, wtedy znow cos pije, usypia a jak odkladam to to samo. Siedze w pidzamie, kradne sekundy zeby pobiec na toalete. W domu balagan, tzn. nie ma balaganu ale ja jestem perfekcjonistka (a raczej bylam) i kazdy drobiazg ktory lezy nie na miejscu mnie strasznie drazni. Urodzin nie swietuje, ja juz teraz nie jestem wazna.

co zrobic zeby sie dal odlozyc? mam manduce do noszenia, ale na razie nie moge, bo rany jeszcze nie do konca wygojone.
Majka 82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,579
Dołączył: pią, 13 paź 06 - 20:34
Nr użytkownika: 7,980




post śro, 11 wrz 2013 - 13:02
Post #88

hej, ja czytam i jestem dumna z Was jak sobie dobrze radzicie ze wszystkim.

u nas nadal wzloty i upadki, z przewaga upadkow niestety.

dzis mam 31 urodziny a czuje sie jak smarkata szesnastka, jakas taka nieporadna

maly caly czas na mnie wisi, jak nie spi, jak spi, musze go miec cíagle na rekach, jak odkladam to po minutach juz obudzony, jak go nie wezme to pomacha ze dwa razy nogami i juz ma czkawke i juz musze go wziac, wtedy znow cos pije, usypia a jak odkladam to to samo. Siedze w pidzamie, kradne sekundy zeby pobiec na toalete. W domu balagan, tzn. nie ma balaganu ale ja jestem perfekcjonistka (a raczej bylam) i kazdy drobiazg ktory lezy nie na miejscu mnie strasznie drazni. Urodzin nie swietuje, ja juz teraz nie jestem wazna.

co zrobic zeby sie dal odlozyc? mam manduce do noszenia, ale na razie nie moge, bo rany jeszcze nie do konca wygojone.

--------------------


Palbena
śro, 11 wrz 2013 - 13:14
Majka Po pierwsze wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Po drugie, każda z Nas ma wzloty i upadki. Pewnie więcej upadków niż wzlotów, bo przecież mamy teraz przy sobie małe żywe istotki, które mają swoje potrzeby. Ja czasem czuję się jak wyrodna mama, która nie ma pojęcia co chce jej dziecko, a przecież już powinnam wiedzieć.
Twój Synek ma potrzebę przebywania z Tobą 24/7 i to jest z jednej strony cudowne, a z drugiej męczące. Mój Adaś też miewa takie dni i ciężko jest na nie coś poradzić. Najczęściej staram się wtedy przebywać z nim ile się da. Usypiam go w swoim własnym łóżku i zostaję z nim jakieś 40 minut po zaśnięciu, wtedy potrafi przysnąć mocniej i mogę coś zrobić. Bałaganem się nie przejmuję. Lubię mieć porządek ale to jest po za moją absolutnie kontrola obecnie. Co złapię chwilę czasu to pod sprzątam coś, ale w takie dni jak opisujesz, po prostu sobie odpuszczam. P gonię do roboty, jak już mam moment gdy coś bardzo mi przeszkadza a sama nie mam siły lub okazji zrobić. Generalnie wyrobiłam sobie przez te 3 tygodnie większą tolerancję na nieporządek icon_redface.gif
Aha, zauważyłam, że im bardziej mi zależy tzn. im większe mam wewnętrzne ciśnienie na odłożenie i oderwanie się od Adasia, tym bardziej jest to trudne. Pewnie wyczuwa moje emocje i mu się udzielają. Więc teraz staram się nic na siłę, tylko daję mu czas ile on potrzebuje i to działa. Mam nadzieję, że zadziała i u Ciebie ...
Palbena


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 453
Dołączył: wto, 25 wrz 12 - 07:08
Nr użytkownika: 40,956




post śro, 11 wrz 2013 - 13:14
Post #89

Majka Po pierwsze wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Po drugie, każda z Nas ma wzloty i upadki. Pewnie więcej upadków niż wzlotów, bo przecież mamy teraz przy sobie małe żywe istotki, które mają swoje potrzeby. Ja czasem czuję się jak wyrodna mama, która nie ma pojęcia co chce jej dziecko, a przecież już powinnam wiedzieć.
Twój Synek ma potrzebę przebywania z Tobą 24/7 i to jest z jednej strony cudowne, a z drugiej męczące. Mój Adaś też miewa takie dni i ciężko jest na nie coś poradzić. Najczęściej staram się wtedy przebywać z nim ile się da. Usypiam go w swoim własnym łóżku i zostaję z nim jakieś 40 minut po zaśnięciu, wtedy potrafi przysnąć mocniej i mogę coś zrobić. Bałaganem się nie przejmuję. Lubię mieć porządek ale to jest po za moją absolutnie kontrola obecnie. Co złapię chwilę czasu to pod sprzątam coś, ale w takie dni jak opisujesz, po prostu sobie odpuszczam. P gonię do roboty, jak już mam moment gdy coś bardzo mi przeszkadza a sama nie mam siły lub okazji zrobić. Generalnie wyrobiłam sobie przez te 3 tygodnie większą tolerancję na nieporządek icon_redface.gif
Aha, zauważyłam, że im bardziej mi zależy tzn. im większe mam wewnętrzne ciśnienie na odłożenie i oderwanie się od Adasia, tym bardziej jest to trudne. Pewnie wyczuwa moje emocje i mu się udzielają. Więc teraz staram się nic na siłę, tylko daję mu czas ile on potrzebuje i to działa. Mam nadzieję, że zadziała i u Ciebie ...

--------------------
caramel
śro, 11 wrz 2013 - 14:44
matunia ja tez jestem zadowolona z chusty, bez niej nie dałabym rady z dwójką małych dzieci.

malinka u nas kolki powoli przechodzą, tzn coraz krótsze w ciągu dnia. Próbowałaś rozgrzewać brzuszek? pomaga

majka
moje dzieci są dokładnie takie same, z Olivią musiałam nawet spać w dzień bo inaczej się budziła. Teraz z dwójką nie mogę sobie na to pozwolić. Muszę zająć się też starszą córą więc Majeczka czasem płacze w łóżeczku, nie biegnę do niej przy każdym piśnięciu. Spróbuj w dzień kłaść do wózka. Ja tak robię i to jest moje wybawienie. Gdy już zaśnie (oczywiście na rękach) odkładam do wóxka, kołyszę i gdy się obudzi nadal kołyszę. Więc trochę pośpi. Jeśli dasz radę spróbuj chusty. Dziecko zaraz zasypia.

caramel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 53
Dołączył: pią, 22 lut 13 - 10:23
Nr użytkownika: 41,739




post śro, 11 wrz 2013 - 14:44
Post #90

matunia ja tez jestem zadowolona z chusty, bez niej nie dałabym rady z dwójką małych dzieci.

malinka u nas kolki powoli przechodzą, tzn coraz krótsze w ciągu dnia. Próbowałaś rozgrzewać brzuszek? pomaga

majka
moje dzieci są dokładnie takie same, z Olivią musiałam nawet spać w dzień bo inaczej się budziła. Teraz z dwójką nie mogę sobie na to pozwolić. Muszę zająć się też starszą córą więc Majeczka czasem płacze w łóżeczku, nie biegnę do niej przy każdym piśnięciu. Spróbuj w dzień kłaść do wózka. Ja tak robię i to jest moje wybawienie. Gdy już zaśnie (oczywiście na rękach) odkładam do wóxka, kołyszę i gdy się obudzi nadal kołyszę. Więc trochę pośpi. Jeśli dasz radę spróbuj chusty. Dziecko zaraz zasypia.



--------------------


Remisia
śro, 11 wrz 2013 - 16:37
CYTAT(Majka 82 @ Wed, 11 Sep 2013 - 12:02) *
Urodzin nie swietuje, ja juz teraz nie jestem wazna.


Kochana JESTES WAZNA - tak samo jak wczesniej. Czujesz sie zle z powodu depresji i moge Ci powiedziec, ze wiem doskonale co czujesz. Mialam depresje po urodzeniu Adama i teraz niestety znowu sie zaczelo icon_sad.gif dlatego sie nie odzywam, nie mam sily, nie mam ochoty, nie mam nic "radosnie matczynego" do powiedzenia... Jesli chcesz pogadac, pisz na priv - moze tak bedzie latwiej. Najlepsze zyczenia! Zobaczysz, ze zle minie i juz niedlugo bedziesz sie usmiechac - nieboj sie prosic o pomoc. Ja bez pomocy nie dam rady...

Ja obiecuje wrocic jak juz sie pozbieram. Jutro mam wizyte u lekarza, pewnie dostane te same leki, co poprzednio. Jak dobrze pojdzie za dwa tygodnie stane na nogi. Trzymajcie kciuki i myslcie czasem o mnie. Wroce.
Remisia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 962
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 13:18
Skąd: Śląsk
Nr użytkownika: 7,024




post śro, 11 wrz 2013 - 16:37
Post #91

CYTAT(Majka 82 @ Wed, 11 Sep 2013 - 12:02) *
Urodzin nie swietuje, ja juz teraz nie jestem wazna.


Kochana JESTES WAZNA - tak samo jak wczesniej. Czujesz sie zle z powodu depresji i moge Ci powiedziec, ze wiem doskonale co czujesz. Mialam depresje po urodzeniu Adama i teraz niestety znowu sie zaczelo icon_sad.gif dlatego sie nie odzywam, nie mam sily, nie mam ochoty, nie mam nic "radosnie matczynego" do powiedzenia... Jesli chcesz pogadac, pisz na priv - moze tak bedzie latwiej. Najlepsze zyczenia! Zobaczysz, ze zle minie i juz niedlugo bedziesz sie usmiechac - nieboj sie prosic o pomoc. Ja bez pomocy nie dam rady...

Ja obiecuje wrocic jak juz sie pozbieram. Jutro mam wizyte u lekarza, pewnie dostane te same leki, co poprzednio. Jak dobrze pojdzie za dwa tygodnie stane na nogi. Trzymajcie kciuki i myslcie czasem o mnie. Wroce.

--------------------
Adam 08.04.2007
Maciej i Piotr 25.06.2013
vabien23
śro, 11 wrz 2013 - 17:59
MAJKA wierz mi, ze ja sobie srednio radze... czasami mam wrazenie ze wcale. Trudno mi ogarnac dwojke dzieci, dom , zakupy i wszystko pozostale. W sobote mamy chrzciny a mi sie chce wyc jak pomysle co mnie czeka i chyba pierwszy raz mam uczucie ze moge autentycznie nie dac rady.

Dzisiaj sie az poryczalam bo sobie przypomnialam jak nagadywalam na tesciowa, ze za czesto przyjezdza... teraz jest zbawieniem, prawie dziennie przyjedzie do Kamilki , niesetety musze przyznac, ze zachowuje sie lepiej niż moja mama, ktora wpada raz na tydzien i to jeszcze jak ją o to poprosze, po czym narzeka na wszystko ;p ble ble ble, dlugo by pisac. Sumujac dobrze, ze mam teściową ehehe icon_wink.gif

EDIT: DZISIAj dostałąm pierwsza "wyplate" i jak milo cos znowu miec na SWOIM koncie icon_razz.gif, miłą niespodzianką jest równiez to, ze przelali wiecej niż liczyłam ;p a ciesze sie tym bardziej, ze w tym miesiacu ostro zaszalałam, chyba musialam sobie odbic te 9 miesiecy ;p

Ten post edytował vabien23 śro, 11 wrz 2013 - 18:01
vabien23


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,940
Dołączył: pon, 11 sty 10 - 18:45
Nr użytkownika: 31,034

GG:


post śro, 11 wrz 2013 - 17:59
Post #92

MAJKA wierz mi, ze ja sobie srednio radze... czasami mam wrazenie ze wcale. Trudno mi ogarnac dwojke dzieci, dom , zakupy i wszystko pozostale. W sobote mamy chrzciny a mi sie chce wyc jak pomysle co mnie czeka i chyba pierwszy raz mam uczucie ze moge autentycznie nie dac rady.

Dzisiaj sie az poryczalam bo sobie przypomnialam jak nagadywalam na tesciowa, ze za czesto przyjezdza... teraz jest zbawieniem, prawie dziennie przyjedzie do Kamilki , niesetety musze przyznac, ze zachowuje sie lepiej niż moja mama, ktora wpada raz na tydzien i to jeszcze jak ją o to poprosze, po czym narzeka na wszystko ;p ble ble ble, dlugo by pisac. Sumujac dobrze, ze mam teściową ehehe icon_wink.gif

EDIT: DZISIAj dostałąm pierwsza "wyplate" i jak milo cos znowu miec na SWOIM koncie icon_razz.gif, miłą niespodzianką jest równiez to, ze przelali wiecej niż liczyłam ;p a ciesze sie tym bardziej, ze w tym miesiacu ostro zaszalałam, chyba musialam sobie odbic te 9 miesiecy ;p

--------------------





<li>
Madziara.
śro, 11 wrz 2013 - 20:08
Majka Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Podpisuję się pod tym co napisały dziewczyny.
Muszę w ogóle zacząć brać przykład z palbeny bo to co piszę to fakt:
CYTAT(Palbena @ Wed, 11 Sep 2013 - 14:14) *
Aha, zauważyłam, że im bardziej mi zależy tzn. im większe mam wewnętrzne ciśnienie na odłożenie i oderwanie się od Adasia, tym bardziej jest to trudne. Pewnie wyczuwa moje emocje i mu się udzielają. Więc teraz staram się nic na siłę, tylko daję mu czas ile on potrzebuje i to działa. Mam nadzieję, że zadziała i u Ciebie ...

Dodatkowo jak zaczynam się denerwować to bardziej mnie to męczy niż nieprzespana noc.
Możesz spróbować chusty, leżaczka-bujacza z wibracjami ewentualnie usypiania w wózku.

Sama się zastanawiam nad leżaczkiem z wibracjami, Sandra ma też takie chwile (ostatnio coraz częściej) że ledwo odłożę ją do łóżeczka od razu płacze. Autem jak gdzieś jedziemy zasypia, ale jak za długo auto stoi to też płacze.

Madziara.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,287
Dołączył: pon, 22 maj 06 - 13:48
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 5,949

GG:


post śro, 11 wrz 2013 - 20:08
Post #93

Majka Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Podpisuję się pod tym co napisały dziewczyny.
Muszę w ogóle zacząć brać przykład z palbeny bo to co piszę to fakt:
CYTAT(Palbena @ Wed, 11 Sep 2013 - 14:14) *
Aha, zauważyłam, że im bardziej mi zależy tzn. im większe mam wewnętrzne ciśnienie na odłożenie i oderwanie się od Adasia, tym bardziej jest to trudne. Pewnie wyczuwa moje emocje i mu się udzielają. Więc teraz staram się nic na siłę, tylko daję mu czas ile on potrzebuje i to działa. Mam nadzieję, że zadziała i u Ciebie ...

Dodatkowo jak zaczynam się denerwować to bardziej mnie to męczy niż nieprzespana noc.
Możesz spróbować chusty, leżaczka-bujacza z wibracjami ewentualnie usypiania w wózku.

Sama się zastanawiam nad leżaczkiem z wibracjami, Sandra ma też takie chwile (ostatnio coraz częściej) że ledwo odłożę ją do łóżeczka od razu płacze. Autem jak gdzieś jedziemy zasypia, ale jak za długo auto stoi to też płacze.

malinka1978
śro, 11 wrz 2013 - 22:10
Majka 100 lat brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
remisia trzymam kciuki za poprawę samopoczucia.i aby le k dobrze został dobrany
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post śro, 11 wrz 2013 - 22:10
Post #94

Majka 100 lat brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
remisia trzymam kciuki za poprawę samopoczucia.i aby le k dobrze został dobrany

--------------------


Justine_Ch
śro, 11 wrz 2013 - 22:26
Cześć Dziewczyny icon_smile.gif
Tak sobie zajrzałam na chwilkę żeby podejrzeć Wasze Maleństwa i troszkę ich pozazdrościć icon_smile.gif
Wszystkie macie śliczne dzieciaczki! icon_biggrin.gif
Patrząc na Wasze pociechy, nie mogę się już doczekać mojego Malucha. Do terminu jeszcze miesiąc z hakiem.

Pozdrawiam Was serdecznie przytul.gif
Październikówka icon_wink.gif
Justine_Ch


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,002
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 11:26
Skąd: Karlino
Nr użytkownika: 10,047




post śro, 11 wrz 2013 - 22:26
Post #95

Cześć Dziewczyny icon_smile.gif
Tak sobie zajrzałam na chwilkę żeby podejrzeć Wasze Maleństwa i troszkę ich pozazdrościć icon_smile.gif
Wszystkie macie śliczne dzieciaczki! icon_biggrin.gif
Patrząc na Wasze pociechy, nie mogę się już doczekać mojego Malucha. Do terminu jeszcze miesiąc z hakiem.

Pozdrawiam Was serdecznie przytul.gif
Październikówka icon_wink.gif

--------------------
Cieszę się małżeństwem od 17 czerwca 2006r :0)





malinka1978
czw, 12 wrz 2013 - 08:02
czesc
caramel nie probowalam rozgrzewac brzuszka.

wczoraj bylismy u pediatry aby nam doradzila co do kolek i tez karmienia. Bo maly zje pomiedzy 100-130 ml i jak konczy jesc to zamiast spac to zaczyna plakac i domagac sie chyba jedzenia. ale tez nie mozna go przekarmic. do tego brak odchodzenia gazow zmaga zlosc i dolegliwosci.

Wiec mały wazy 3900 wiec przybył 400 dkg przez 10 dni. wiec tak jakby troche za duzo zjadal o 120 ml na dobe. ale Pani doktor smiala sie ze to żarłok icon_smile.gif

Kazala kontynuowac bebilon komfort. do tego sprobowac ponownie Delicol , bo po nim oddaje lepiej gazy.

A pojawienie sie kupy zielonkawej to jest tak przy sztucznym karmieniu.

I jeszcze ok 3 razy dnia dopajac woda. raz mozna herbatka rumiankowa gdyby nie mogl kupy zrobic.


Ja przez te kolki jestem zmeczona. nawet nie mam z kim go zostawic by jechac kupic mu kombinezon czy czapke cieplejsza i temu starszemu tez.
Bo maz roznie wraca z pracy , a moja mama nie zostanie z nim by go pilnowac. bo gdyby nie spał to sobie nie poradzi z nim bo ma juz 70 lat.
malinka1978


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,862
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 13:02
Nr użytkownika: 8,378




post czw, 12 wrz 2013 - 08:02
Post #96

czesc
caramel nie probowalam rozgrzewac brzuszka.

wczoraj bylismy u pediatry aby nam doradzila co do kolek i tez karmienia. Bo maly zje pomiedzy 100-130 ml i jak konczy jesc to zamiast spac to zaczyna plakac i domagac sie chyba jedzenia. ale tez nie mozna go przekarmic. do tego brak odchodzenia gazow zmaga zlosc i dolegliwosci.

Wiec mały wazy 3900 wiec przybył 400 dkg przez 10 dni. wiec tak jakby troche za duzo zjadal o 120 ml na dobe. ale Pani doktor smiala sie ze to żarłok icon_smile.gif

Kazala kontynuowac bebilon komfort. do tego sprobowac ponownie Delicol , bo po nim oddaje lepiej gazy.

A pojawienie sie kupy zielonkawej to jest tak przy sztucznym karmieniu.

I jeszcze ok 3 razy dnia dopajac woda. raz mozna herbatka rumiankowa gdyby nie mogl kupy zrobic.


Ja przez te kolki jestem zmeczona. nawet nie mam z kim go zostawic by jechac kupic mu kombinezon czy czapke cieplejsza i temu starszemu tez.
Bo maz roznie wraca z pracy , a moja mama nie zostanie z nim by go pilnowac. bo gdyby nie spał to sobie nie poradzi z nim bo ma juz 70 lat.

--------------------


Madziara.
czw, 12 wrz 2013 - 10:13
malinka u nas też czasami zdarzają się zielone kupki, a karmię piersią.

remisia ciepłe myśli i &&& mocno zaciskam za was
Madziara.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,287
Dołączył: pon, 22 maj 06 - 13:48
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 5,949

GG:


post czw, 12 wrz 2013 - 10:13
Post #97

malinka u nas też czasami zdarzają się zielone kupki, a karmię piersią.

remisia ciepłe myśli i &&& mocno zaciskam za was
kukunia
czw, 12 wrz 2013 - 12:01
Majeczka wszystkiego najlepszego!!!!
Remisia i Majka- tez mam wrazenie, ze maciezynstwo okazalo sie czyms innym niz sie spodziewalam, inne emocje, wrazenia... maogladalam sie reklam i filmow w ktorych to wszystko wyglada inaczej, rzeczywistosc jest zupelnie inna.... kocham mojego bobaska ponad wszystko, i ta milosc dodaje mi sil w codziennych trudach...


dziewczynki posiadające córeczki, bardzo prosze o pomoc w nietypowej sprawie icon_wink.gif
jak myc narządy pluciowe u dziewczynki??? wiem, ze z gory na dół, po kupce dokladniej.... ale nie to mnie nurtuje... przepraszam za obrazowy opis, ale miedzy wargami sromowymi mala ma białą maź, gdzies kiedys czytalam, ze nie powinno sie tego ruszac, natomiast wyglada to nieciekawie i nie chce zeby przyschło za bardzo :/ czy powinnam jej to wymyć??????? czy zostawic, nie wiem czy jest to ta maź plodowa czy moze krem jej sie tam zebral, choc bardzo sie staralam smarowac cieniutko i nie dotykac tych okolic.......... bardzo prosze o rade icon_smile.gif
kukunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 523
Dołączył: czw, 15 lis 12 - 18:23
Nr użytkownika: 41,151




post czw, 12 wrz 2013 - 12:01
Post #98

Majeczka wszystkiego najlepszego!!!!
Remisia i Majka- tez mam wrazenie, ze maciezynstwo okazalo sie czyms innym niz sie spodziewalam, inne emocje, wrazenia... maogladalam sie reklam i filmow w ktorych to wszystko wyglada inaczej, rzeczywistosc jest zupelnie inna.... kocham mojego bobaska ponad wszystko, i ta milosc dodaje mi sil w codziennych trudach...


dziewczynki posiadające córeczki, bardzo prosze o pomoc w nietypowej sprawie icon_wink.gif
jak myc narządy pluciowe u dziewczynki??? wiem, ze z gory na dół, po kupce dokladniej.... ale nie to mnie nurtuje... przepraszam za obrazowy opis, ale miedzy wargami sromowymi mala ma białą maź, gdzies kiedys czytalam, ze nie powinno sie tego ruszac, natomiast wyglada to nieciekawie i nie chce zeby przyschło za bardzo :/ czy powinnam jej to wymyć??????? czy zostawic, nie wiem czy jest to ta maź plodowa czy moze krem jej sie tam zebral, choc bardzo sie staralam smarowac cieniutko i nie dotykac tych okolic.......... bardzo prosze o rade icon_smile.gif

--------------------
matunia
czw, 12 wrz 2013 - 12:05
u nas kupy zawsze zółciutkie, żywy żólty kolor.

Remisia przykro mi czytać, że nie najlepeij u Ciebie icon_sad.gif mam Cię w swoich myślach i trzymam kciuki za poprawę samopoczucia!

Maja wszystkiego najlepszego kochana! życzę Ci przede wszystkim dużo, dużo uśmiechu, więcej wiary w siebie!
Nie ma mamy która nie miałaby gorszych dni, każda z nas jest tylko człowiekiem i czasem może sobie nie radzić nawet z najprostszymi czynnościami.

Kukunia dziewczynie która leżała ze mną na sali poporodowej lekarz powiedział aby nic z tym nie robić, z własnego doświadczenia nie wiem, bo jestem mamą dwóch chłopaszków icon_smile.gif
matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post czw, 12 wrz 2013 - 12:05
Post #99

u nas kupy zawsze zółciutkie, żywy żólty kolor.

Remisia przykro mi czytać, że nie najlepeij u Ciebie icon_sad.gif mam Cię w swoich myślach i trzymam kciuki za poprawę samopoczucia!

Maja wszystkiego najlepszego kochana! życzę Ci przede wszystkim dużo, dużo uśmiechu, więcej wiary w siebie!
Nie ma mamy która nie miałaby gorszych dni, każda z nas jest tylko człowiekiem i czasem może sobie nie radzić nawet z najprostszymi czynnościami.

Kukunia dziewczynie która leżała ze mną na sali poporodowej lekarz powiedział aby nic z tym nie robić, z własnego doświadczenia nie wiem, bo jestem mamą dwóch chłopaszków icon_smile.gif

--------------------

caramel
czw, 12 wrz 2013 - 13:41
kukunia nie robi sie z tym nic, to samo po jakimś czasie zejdzie, nie można tam w środku myć bo możesz tylko coś pouszkadzać, tak jest u dziewczynek. Sama się zdziwiłam po urodzeniu pierwszej córeczki co to jest? Ale lekarz mnie uspokoił, że to całkiem normalne.

Ile mogą trwać potówki?
Wiecie mała pod opieką babci nabawiła się strasznych potówek, było wręcz gorąco na dworze, a ona ją przykryła jeszcze ciepłym kocykiem. Cała buzia była wysypana, trwa to ponad tydzień. Zchodzi i znów się pojawia, zazwyczaj po karmieniu, na tym policzku którym była przytulona do piersi.
Już sama się zastanawiam czy to napewno potówki, może jakaś alergia pokarmowa? Ale tylko na buzi.
caramel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 53
Dołączył: pią, 22 lut 13 - 10:23
Nr użytkownika: 41,739




post czw, 12 wrz 2013 - 13:41
Post #100

kukunia nie robi sie z tym nic, to samo po jakimś czasie zejdzie, nie można tam w środku myć bo możesz tylko coś pouszkadzać, tak jest u dziewczynek. Sama się zdziwiłam po urodzeniu pierwszej córeczki co to jest? Ale lekarz mnie uspokoił, że to całkiem normalne.

Ile mogą trwać potówki?
Wiecie mała pod opieką babci nabawiła się strasznych potówek, było wręcz gorąco na dworze, a ona ją przykryła jeszcze ciepłym kocykiem. Cała buzia była wysypana, trwa to ponad tydzień. Zchodzi i znów się pojawia, zazwyczaj po karmieniu, na tym policzku którym była przytulona do piersi.
Już sama się zastanawiam czy to napewno potówki, może jakaś alergia pokarmowa? Ale tylko na buzi.

--------------------


> Sierpniowe i Wrześniowe Mamy 2013
Start new topic
Reply to this topic
56 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 22 cze 2024 - 15:53
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama