Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
29 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia   

Ostatni kwartał 2013 :0)

, czyli październikowe, listopadowe i grudniowe dzieciaczki :)
> , czyli październikowe, listopadowe i grudniowe dzieciaczki :)
Justine_Ch
pon, 30 gru 2013 - 23:12
Cześć Dziewczyny! icon_smile.gif
Jestem i czytam w miarę regularnie, tylko z rzadka się odzywam. Ostatnio dużo jesteśmy w rozjazdach, bo jeździmy do mojego taty, albo Michała rodziców i trochę roboty było w domu, więc tak jakoś nie mam jak napisać.
Dziś byliśmy w domu, ale Teoś był marudny i do wieczora spał mało, bo 3 razy po 20-30 minut. A ja prałam ręcznie matę Teosia bo mój brat oddał w stanie popiwnicznym niezabezpieczonym. Gorzej wygląda laktator który pożyczyli z bratową ode mnie wraz z matą i bujaczkiem. Chyba po użyciu nie wyczyściła go tylko tak po prostu do piwnicy schowała w reklamóweczce :/ Masakra totalna. Jednak przysłowie: "Dobry zwyczaj - nie pożyczaj" mówi prawdę.
I jak tak mały niewiele spał to w końcu ubrałam go w kombinezon przed 18tą i położyłam w huśtawce przykrytego przy otwartym oknie. Spał ok. 2,5h icon_smile.gif A ja zrobiłam wreszcie obiad, zjedliśmy i zrobiłam ciasto bawiąc się z Sarką w chowanego icon_wink.gif
Co do karmienia, to Teoś zjada co 3 godziny to, co mam w piersi + 90ml mleka Nan. Niestety nie wiem dlaczego od około 2 tygodni nie chce jeść z butli. Tzn. płącze i odwraca głowę gdy daję mu butlę. Muszę go uspakajać i próbować po wielokroć zanim wreszcie zdecyduje się jeść ;/
Justine_Ch


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,002
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 11:26
Skąd: Karlino
Nr użytkownika: 10,047




post pon, 30 gru 2013 - 23:12
Post #61

Cześć Dziewczyny! icon_smile.gif
Jestem i czytam w miarę regularnie, tylko z rzadka się odzywam. Ostatnio dużo jesteśmy w rozjazdach, bo jeździmy do mojego taty, albo Michała rodziców i trochę roboty było w domu, więc tak jakoś nie mam jak napisać.
Dziś byliśmy w domu, ale Teoś był marudny i do wieczora spał mało, bo 3 razy po 20-30 minut. A ja prałam ręcznie matę Teosia bo mój brat oddał w stanie popiwnicznym niezabezpieczonym. Gorzej wygląda laktator który pożyczyli z bratową ode mnie wraz z matą i bujaczkiem. Chyba po użyciu nie wyczyściła go tylko tak po prostu do piwnicy schowała w reklamóweczce :/ Masakra totalna. Jednak przysłowie: "Dobry zwyczaj - nie pożyczaj" mówi prawdę.
I jak tak mały niewiele spał to w końcu ubrałam go w kombinezon przed 18tą i położyłam w huśtawce przykrytego przy otwartym oknie. Spał ok. 2,5h icon_smile.gif A ja zrobiłam wreszcie obiad, zjedliśmy i zrobiłam ciasto bawiąc się z Sarką w chowanego icon_wink.gif
Co do karmienia, to Teoś zjada co 3 godziny to, co mam w piersi + 90ml mleka Nan. Niestety nie wiem dlaczego od około 2 tygodni nie chce jeść z butli. Tzn. płącze i odwraca głowę gdy daję mu butlę. Muszę go uspakajać i próbować po wielokroć zanim wreszcie zdecyduje się jeść ;/

--------------------
Cieszę się małżeństwem od 17 czerwca 2006r :0)





eMariola
wto, 31 gru 2013 - 01:32
witam wszystkich na nowym wąteczku 06.gif
ha ha ha lepiej późno niż wcale 02.gif

póki co życzę wszystkim udanego sylwestra impreza.gif

my wybieramy się do znajomych na "domówkę"
mam nadzieję że Antoś będzie grzeczny i pozwoli mamusi chociaż troszkę poimprezować 08.gif
eMariola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,827
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 09:52
Nr użytkownika: 491




post wto, 31 gru 2013 - 01:32
Post #62

witam wszystkich na nowym wąteczku 06.gif
ha ha ha lepiej późno niż wcale 02.gif

póki co życzę wszystkim udanego sylwestra impreza.gif

my wybieramy się do znajomych na "domówkę"
mam nadzieję że Antoś będzie grzeczny i pozwoli mamusi chociaż troszkę poimprezować 08.gif


--------------------


camillaz
wto, 31 gru 2013 - 10:11
ana to szybciutko poszło z tym remontem icon_smile.gif Fajnie, że już końcówka icon_smile.gif
A z tym karmieniem to stanęło w końcu na tym, że Domiś dostaje butlę co 2,5h, ale i tak najchętniej zjadłby już po 2h icon_wink.gif Do 3 nie wytrzyma absolutnie (jedynie w nocy).
Teraz wychodzi na dobę 9-10 karmień, więc nie jest źle. Po nowym roku ma przyjść położna, to zapytam jej jak to z tymi karmieniami może być.

Justine, kurcze, to niefajnie z tymi pożyczonymi rzeczami. Swoją drogą, to nie wiem jak im nie wstyd 37.gif Ja o pożyczone rzeczy dbam bardziej niż o swoje, chyba pod ziemie bym się zapadła na ich miejscu... 37.gif

Mnie dopadło chyba zapalenie piersi, albo to dopiero zastój, nie wiem... W sumie żeby było zapalenie, to najpierw musi być zastój, którego ja nie miałam, albo nie zauważyłam. A to co mam teraz to chyba nie objawy zastoju. W każdym razie w jednym miejscu na piersi mam zaczerwienienie, które boli przy dotykaniu, jednak nic twardego tam nie ma. Mleko wycieka normalnie, pierś nie jest gorąca. Ale razem z bólem piersi pojawiło się łamanie w kościach, czuję się jakby jakieś choróbsko mnie brało, wczoraj wieczorem miałam stan podgorączkowy. No i nie wiem czy to wszystko od zapalenia, bo takie są właśnie jego objawy, czy rzeczywiście coś mnie łapie. Robię okłady z kapusty, ale też wypiłam sobie Gripex, więc Dominik będzie przez jakiś czas tylko na mm. W sumie wolałabym się z zapaleniem przemęczyć, niż żeby później mały się ode mnie zaraził.

Dzisiaj Sylwester, więc życzę Wam samych pomyślności w nowym roku! icon_smile.gif
camillaz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 917
Dołączył: pon, 08 cze 09 - 15:16
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 27,680




post wto, 31 gru 2013 - 10:11
Post #63

ana to szybciutko poszło z tym remontem icon_smile.gif Fajnie, że już końcówka icon_smile.gif
A z tym karmieniem to stanęło w końcu na tym, że Domiś dostaje butlę co 2,5h, ale i tak najchętniej zjadłby już po 2h icon_wink.gif Do 3 nie wytrzyma absolutnie (jedynie w nocy).
Teraz wychodzi na dobę 9-10 karmień, więc nie jest źle. Po nowym roku ma przyjść położna, to zapytam jej jak to z tymi karmieniami może być.

Justine, kurcze, to niefajnie z tymi pożyczonymi rzeczami. Swoją drogą, to nie wiem jak im nie wstyd 37.gif Ja o pożyczone rzeczy dbam bardziej niż o swoje, chyba pod ziemie bym się zapadła na ich miejscu... 37.gif

Mnie dopadło chyba zapalenie piersi, albo to dopiero zastój, nie wiem... W sumie żeby było zapalenie, to najpierw musi być zastój, którego ja nie miałam, albo nie zauważyłam. A to co mam teraz to chyba nie objawy zastoju. W każdym razie w jednym miejscu na piersi mam zaczerwienienie, które boli przy dotykaniu, jednak nic twardego tam nie ma. Mleko wycieka normalnie, pierś nie jest gorąca. Ale razem z bólem piersi pojawiło się łamanie w kościach, czuję się jakby jakieś choróbsko mnie brało, wczoraj wieczorem miałam stan podgorączkowy. No i nie wiem czy to wszystko od zapalenia, bo takie są właśnie jego objawy, czy rzeczywiście coś mnie łapie. Robię okłady z kapusty, ale też wypiłam sobie Gripex, więc Dominik będzie przez jakiś czas tylko na mm. W sumie wolałabym się z zapaleniem przemęczyć, niż żeby później mały się ode mnie zaraził.

Dzisiaj Sylwester, więc życzę Wam samych pomyślności w nowym roku! icon_smile.gif

--------------------


ana84
wto, 31 gru 2013 - 17:06
Kochane moje chciałabym życzyć Wam i Waszym najbliższym wszystkiego dobrego w tym nadchodzącym Nowym Roku. Życzę spełnienia marzeń, osiągnięcia celów, wielu radości z dzieci tych starszych i tych naszych najmniejszych. Życzę Wam dużo zdrówka, kasy i wszystkiego co najlepsze.

Ja w tym roku mam wychodne. Kilka dobrych lat spędzaliśmy sylwestra w domu bo albo chorzy albo po prostu impreza u nas. Dzisiaj wychodzę, chociaż na chwilę do ludzi icon_smile.gif

Ściskam Was mocno :*
ana84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,709
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 12:37
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 7,023

GG:


post wto, 31 gru 2013 - 17:06
Post #64

Kochane moje chciałabym życzyć Wam i Waszym najbliższym wszystkiego dobrego w tym nadchodzącym Nowym Roku. Życzę spełnienia marzeń, osiągnięcia celów, wielu radości z dzieci tych starszych i tych naszych najmniejszych. Życzę Wam dużo zdrówka, kasy i wszystkiego co najlepsze.

Ja w tym roku mam wychodne. Kilka dobrych lat spędzaliśmy sylwestra w domu bo albo chorzy albo po prostu impreza u nas. Dzisiaj wychodzę, chociaż na chwilę do ludzi icon_smile.gif

Ściskam Was mocno :*


--------------------

[/url]

09.11.2006


23.10.2013
dżoana85
śro, 01 sty 2014 - 12:04
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!

I po Sylwestrze, naszczęście głowa nie boli 03.gif Sylwestra spędziliśmy w domu, mała wczoraj nie mogła zasnąć przez petardy i dzisiaj odsypia...

A ja z dnia na dzień straciłam pokarm w piersiach, to chyba przez ten pobyt w szpitalu bo bardzo to przeżyłam. Mała zjada co 3 h 90 mln mleka NAN PRO HA.
Dziewczyny co mogą oznaczać u dziecka zielone kupki, a wczoraj przez cały dzień, pierwszy raz od urodzenia nie było kupki. Zawsze robiła przynajmniej raz dziennie kupkę, a ostatnio jak zrobiła to była koloru takiego zielonego...
dżoana85


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 368
Dołączył: wto, 22 maj 12 - 21:56
Nr użytkownika: 40,341




post śro, 01 sty 2014 - 12:04
Post #65

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!

I po Sylwestrze, naszczęście głowa nie boli 03.gif Sylwestra spędziliśmy w domu, mała wczoraj nie mogła zasnąć przez petardy i dzisiaj odsypia...

A ja z dnia na dzień straciłam pokarm w piersiach, to chyba przez ten pobyt w szpitalu bo bardzo to przeżyłam. Mała zjada co 3 h 90 mln mleka NAN PRO HA.
Dziewczyny co mogą oznaczać u dziecka zielone kupki, a wczoraj przez cały dzień, pierwszy raz od urodzenia nie było kupki. Zawsze robiła przynajmniej raz dziennie kupkę, a ostatnio jak zrobiła to była koloru takiego zielonego...

--------------------
ana84
śro, 01 sty 2014 - 12:35
Dżoana moja Paula przez jakiś czas była na NAN i nie podeszło jej to mleko. Miała problemy z kupką i jak robiła to właśnie zielone. Po jakimś czasie zmieniłam wówczas na bebiko omneo.
Może trzeba zmienić mleko. Alicja np. od początku była na Enfamilu, teraz daje jej zmieszane z Bebilonem AR bo ulewa, ale toleruje i jedno i drugie mleko. Nie zdażyło się jeszcze żeby nie było kupki. Z tego co wiem Enfamil ma chyba najlepszy skład a po nim jest Bebilon. Enfamil niestety tani nie jest, ale u nas się sprawdza.
ana84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,709
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 12:37
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 7,023

GG:


post śro, 01 sty 2014 - 12:35
Post #66

Dżoana moja Paula przez jakiś czas była na NAN i nie podeszło jej to mleko. Miała problemy z kupką i jak robiła to właśnie zielone. Po jakimś czasie zmieniłam wówczas na bebiko omneo.
Może trzeba zmienić mleko. Alicja np. od początku była na Enfamilu, teraz daje jej zmieszane z Bebilonem AR bo ulewa, ale toleruje i jedno i drugie mleko. Nie zdażyło się jeszcze żeby nie było kupki. Z tego co wiem Enfamil ma chyba najlepszy skład a po nim jest Bebilon. Enfamil niestety tani nie jest, ale u nas się sprawdza.

--------------------

[/url]

09.11.2006


23.10.2013
salamandra.79
śro, 01 sty 2014 - 14:02
a u nas zaczely się kolki...espumisan i colinex nie pomaga.... sylwestrowa noc od polnocy nie przespana....maly miał takie wzdęcia ze nie zasypial dużej niż na 10 min i znowu gazy.... a wieczorem od 18.00 przez 45 min wyje tak ze sąsiedzi mysla ze dziecko mordujemy.... chodze na rzesach i padam..... ostatnio odciągam mleko i daje mu z butelki bo je tak łapczywie ze lyka powietrze, ale z butla jest podobnie jak się wessa do smoka to wciagnal 120 mln od razu....


jak sobie pomysle ze przez najblizesze 2 miesiące nie będę sypiac to rece mi opadają.....
salamandra.79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,317
Dołączył: śro, 12 kwi 06 - 21:51
Skąd: Kujawy
Nr użytkownika: 5,553

GG:


post śro, 01 sty 2014 - 14:02
Post #67

a u nas zaczely się kolki...espumisan i colinex nie pomaga.... sylwestrowa noc od polnocy nie przespana....maly miał takie wzdęcia ze nie zasypial dużej niż na 10 min i znowu gazy.... a wieczorem od 18.00 przez 45 min wyje tak ze sąsiedzi mysla ze dziecko mordujemy.... chodze na rzesach i padam..... ostatnio odciągam mleko i daje mu z butelki bo je tak łapczywie ze lyka powietrze, ale z butla jest podobnie jak się wessa do smoka to wciagnal 120 mln od razu....


jak sobie pomysle ze przez najblizesze 2 miesiące nie będę sypiac to rece mi opadają.....

--------------------



MARTYNKA ; Moja córeczka jest calą miłością mojego świata, kazdy dzień jest jak nieodkryty ląd na ktorym stąpam razem z nią... każdy kolejny uśmiech czy wypowiedziane słowo" mama" jest jak granat ktory wybucha w moim sercu i roztrzaskuje się na setki milionów czasteczek naszej miłosci... córeczko chce płonąć od tych wystrzałow.. bo ciągle mi malo!!!...







ana84
śro, 01 sty 2014 - 14:42
Salamandra pierwsze co to jaką masz butelkę? Jeśli nie jest to dr Brown's to wywal ją i kup tę o której piszę. One mają naprawdę porządny mechanizm i dziecko naprawdę nie łyka powietrza. Po drugie kup Delicol i podawaj nawet 8 kropli przed każdym jedzeniem - nie sugeruj się tym co jest w ulotce. Możesz też spróbować ściągnąć z Niemiec Sab Simplex, ewemtualnie polski Bobotic, który podobno jest odpowiednikiem Sab Simplexu.
Pamiętam jakie masakryczne kolki miała Paulina, Alicja nie ma, może właśnie dzięki tym specyfikom i butelce. Nie wiem, ale jest spokój. Wiadomo czasem gazy męczą bo całkiem się tego wyeliminować nie da, ale nie jest tak jak przy Pauli bo wtedy do 3 miesiąca zaczynała o 23 a kończyła o 3 nad ranem. Ja chodziłam do tyłu i nie wiedziałam jak się nazywam.
Teraz wygląda to tak, że po pierwsze kupiłam tę butelkę. Po drugie przed pierwszym porannym i ostatnim wieczornym karmieniem daję 10 kropli espumisanu i delicol, przy wszystkich innych karmieniach sab simplex i delicol.

edit: butelki dr Brown's mają węższą i szerszą szyjkę a co za tym idzie węższy i szerszy smoczek. Alce podeszła ta z węższą szyjkś, ładnie chwyta smoka, z tą szerszą jakoś nie może sobie poradzić.

A tak poza tym to moje dziecko rozgadało się na dobre. Guga buczy i co tylko. Jak do niej też gugam u buczę to ona się wtedy rozkręca i gada jeszcze głośniej.

A jak u Was po sylwestrze? Ja wróciłam do domu po 3. Wypiliśmy trochę, ale nie tak dużo więc czuję się super. Mój M. tylko jeszcze śpi bo coś go zmuliło lekko więc gotuję rosół a moje młodsze dziecko zachwyca się zabawkami w foteliku. Starsza poszła do dziadków więc w domu cisza.

Ten post edytował ana84 śro, 01 sty 2014 - 14:44
ana84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,709
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 12:37
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 7,023

GG:


post śro, 01 sty 2014 - 14:42
Post #68

Salamandra pierwsze co to jaką masz butelkę? Jeśli nie jest to dr Brown's to wywal ją i kup tę o której piszę. One mają naprawdę porządny mechanizm i dziecko naprawdę nie łyka powietrza. Po drugie kup Delicol i podawaj nawet 8 kropli przed każdym jedzeniem - nie sugeruj się tym co jest w ulotce. Możesz też spróbować ściągnąć z Niemiec Sab Simplex, ewemtualnie polski Bobotic, który podobno jest odpowiednikiem Sab Simplexu.
Pamiętam jakie masakryczne kolki miała Paulina, Alicja nie ma, może właśnie dzięki tym specyfikom i butelce. Nie wiem, ale jest spokój. Wiadomo czasem gazy męczą bo całkiem się tego wyeliminować nie da, ale nie jest tak jak przy Pauli bo wtedy do 3 miesiąca zaczynała o 23 a kończyła o 3 nad ranem. Ja chodziłam do tyłu i nie wiedziałam jak się nazywam.
Teraz wygląda to tak, że po pierwsze kupiłam tę butelkę. Po drugie przed pierwszym porannym i ostatnim wieczornym karmieniem daję 10 kropli espumisanu i delicol, przy wszystkich innych karmieniach sab simplex i delicol.

edit: butelki dr Brown's mają węższą i szerszą szyjkę a co za tym idzie węższy i szerszy smoczek. Alce podeszła ta z węższą szyjkś, ładnie chwyta smoka, z tą szerszą jakoś nie może sobie poradzić.

A tak poza tym to moje dziecko rozgadało się na dobre. Guga buczy i co tylko. Jak do niej też gugam u buczę to ona się wtedy rozkręca i gada jeszcze głośniej.

A jak u Was po sylwestrze? Ja wróciłam do domu po 3. Wypiliśmy trochę, ale nie tak dużo więc czuję się super. Mój M. tylko jeszcze śpi bo coś go zmuliło lekko więc gotuję rosół a moje młodsze dziecko zachwyca się zabawkami w foteliku. Starsza poszła do dziadków więc w domu cisza.

--------------------

[/url]

09.11.2006


23.10.2013
salamandra.79
śro, 01 sty 2014 - 16:34
Ana ja podawalam jej mleko w butelce bezkolkowej TOMMEE tIPPLE , PODAAJE MU RANO 5 KROPLI ESPUMISANU I 6 KROPLI DELICOLU ( nie wiem skad wzielam nazwe colinex)... wieczorem podaje taka sama dawke....

...dzisiaj podawalam mu cyca ale ja bylam w pozycji lezacej a on lezal na mnieby ciśnienie z piersi nie było takie duże i mogl spokojnie jesc.... udało się 2 razy zrobiłam przerwę na bekniecie i najedzony sam zasna w łóżeczku- odsypia pewnie noc....

ana czy ten delicol za każdym razem podajesz przed karmieniem czy tylko rano i wieczorem... zwiekszyc dawke espumisanu? sab simplex już zamowilam za kilka dni mam odebrać...
salamandra.79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,317
Dołączył: śro, 12 kwi 06 - 21:51
Skąd: Kujawy
Nr użytkownika: 5,553

GG:


post śro, 01 sty 2014 - 16:34
Post #69

Ana ja podawalam jej mleko w butelce bezkolkowej TOMMEE tIPPLE , PODAAJE MU RANO 5 KROPLI ESPUMISANU I 6 KROPLI DELICOLU ( nie wiem skad wzielam nazwe colinex)... wieczorem podaje taka sama dawke....

...dzisiaj podawalam mu cyca ale ja bylam w pozycji lezacej a on lezal na mnieby ciśnienie z piersi nie było takie duże i mogl spokojnie jesc.... udało się 2 razy zrobiłam przerwę na bekniecie i najedzony sam zasna w łóżeczku- odsypia pewnie noc....

ana czy ten delicol za każdym razem podajesz przed karmieniem czy tylko rano i wieczorem... zwiekszyc dawke espumisanu? sab simplex już zamowilam za kilka dni mam odebrać...

--------------------



MARTYNKA ; Moja córeczka jest calą miłością mojego świata, kazdy dzień jest jak nieodkryty ląd na ktorym stąpam razem z nią... każdy kolejny uśmiech czy wypowiedziane słowo" mama" jest jak granat ktory wybucha w moim sercu i roztrzaskuje się na setki milionów czasteczek naszej miłosci... córeczko chce płonąć od tych wystrzałow.. bo ciągle mi malo!!!...







ana84
śro, 01 sty 2014 - 17:06
Salamandra ja radzę Ci jednak zmienić tę butelkę mimo wszystko. Cenowo one są po jakieś 20 pare złotych więc nie są jakieś mocno drogie.
Co do Delicolu to początkowo dawałam rano i wieczorem a później zaczęłam przed każdym karmieniem po 7-8 kropli, do tego sab simplex za każdym razem 10 kropli. Rano i wieczorem do Delicolu daję zamiast Sab Espumisan.

Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja nie daję do mleka do butelki tych kropli tylko przed podaniem butli na łyżeczce. Jak dodasz do butli to część może się osadzić na ściankach a z łyżeczki to wiadomo, że do dzioba poszła cała dawka.

Aha i jaki masz ten espumisan? Jak masz 40 to ja podawałam rano i wieczorem po 20 kropli, teraz przy 100 podaję 10 kropelek.
ana84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,709
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 12:37
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 7,023

GG:


post śro, 01 sty 2014 - 17:06
Post #70

Salamandra ja radzę Ci jednak zmienić tę butelkę mimo wszystko. Cenowo one są po jakieś 20 pare złotych więc nie są jakieś mocno drogie.
Co do Delicolu to początkowo dawałam rano i wieczorem a później zaczęłam przed każdym karmieniem po 7-8 kropli, do tego sab simplex za każdym razem 10 kropli. Rano i wieczorem do Delicolu daję zamiast Sab Espumisan.

Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja nie daję do mleka do butelki tych kropli tylko przed podaniem butli na łyżeczce. Jak dodasz do butli to część może się osadzić na ściankach a z łyżeczki to wiadomo, że do dzioba poszła cała dawka.

Aha i jaki masz ten espumisan? Jak masz 40 to ja podawałam rano i wieczorem po 20 kropli, teraz przy 100 podaję 10 kropelek.

--------------------

[/url]

09.11.2006


23.10.2013
salamandra.79
śro, 01 sty 2014 - 17:34
kochana daje bezpośrednio do buzi lyzeczka i pięknie wypija kroplki.... butelke jutro kupie i aktualnie czekam na atak kolki bo kolo 18.00 się zaczyna, poki co mój misio dzisiaj pięknie caly dzień spi...obudzil się zjadł i po 30 min zasnal....mam nadzieje ze w nocy tez będzie spal...zresztą nie raz spal w ciągu dnia i w nocy pięknie zasypial....

od poniedziałku zacznie się wychodzenie na spacer bo musze Martynie zaprowadzać i odprowadzać a wiec Marcel musi isc z nami i najbardziej boje się wnoszenia wozka na gore bo jak ostatnio wzielam sam stelaz to później mnie podbrzusze pobolewało.... mam nadzieje ze nic się nie dzieje z moja macica...


generalnie Marcel uwielbia spacery i na nich spi jak suseł.... od Marca będę zaprowadzać tez rano Martynie, teraz robi to moja sasiadka ale później wraca do pracy....

salamandra.79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,317
Dołączył: śro, 12 kwi 06 - 21:51
Skąd: Kujawy
Nr użytkownika: 5,553

GG:


post śro, 01 sty 2014 - 17:34
Post #71

kochana daje bezpośrednio do buzi lyzeczka i pięknie wypija kroplki.... butelke jutro kupie i aktualnie czekam na atak kolki bo kolo 18.00 się zaczyna, poki co mój misio dzisiaj pięknie caly dzień spi...obudzil się zjadł i po 30 min zasnal....mam nadzieje ze w nocy tez będzie spal...zresztą nie raz spal w ciągu dnia i w nocy pięknie zasypial....

od poniedziałku zacznie się wychodzenie na spacer bo musze Martynie zaprowadzać i odprowadzać a wiec Marcel musi isc z nami i najbardziej boje się wnoszenia wozka na gore bo jak ostatnio wzielam sam stelaz to później mnie podbrzusze pobolewało.... mam nadzieje ze nic się nie dzieje z moja macica...


generalnie Marcel uwielbia spacery i na nich spi jak suseł.... od Marca będę zaprowadzać tez rano Martynie, teraz robi to moja sasiadka ale później wraca do pracy....



--------------------



MARTYNKA ; Moja córeczka jest calą miłością mojego świata, kazdy dzień jest jak nieodkryty ląd na ktorym stąpam razem z nią... każdy kolejny uśmiech czy wypowiedziane słowo" mama" jest jak granat ktory wybucha w moim sercu i roztrzaskuje się na setki milionów czasteczek naszej miłosci... córeczko chce płonąć od tych wystrzałow.. bo ciągle mi malo!!!...







camillaz
śro, 01 sty 2014 - 19:09
sal współczuję tych kolek... Oby Marcelkowi się poprawiło po tych kropelkach!
Ja dziękuję Bogu, że z kolkami nie mam doświadczenia. Jak tak czytam zawsze jak się te dzieciaczki męczą, jak płaczą po kilka godzin, to masakra jakaś...

Dominiś na szczęście już nie wymiotuje, od czasu, jak ostatni raz się Wam żaliłam icon_wink.gif
Za to straszny panikarz z niego jest ;p Jak się obudzi na jedzenie, to musi je dostać już, NATYCHMIAST, bo tak płacze, że aż się zanosi, a to wszystko w ciągu dosłownie chwilki, kiedy wsypuję proszek do przygotowanej już wody, no nie zaczeka i koniec, wrzask jest niesamowity 37.gif Ale jak się naje i go przewijam, to od razu jest mega zadowolony, śmieje się do misiów przy karuzeli i czasem uda mu się coś do nich "powiedzieć", jak na razie gada "gi" i "gie" icon_wink.gif
No i ma już swoją ulubioną zabawkę, taki malutki niepozorny miś-zawieszka, który piszczy przy naciskaniu, zawsze się do niego uśmiecha, a inne zawieszki, grzechotki itp. mogą wydawać nie wiadomo jakie odgłosy, ale i tak ma je gdzieś icon_wink.gif

Ja sylwestra przespałam, a co! icon_wink.gif
camillaz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 917
Dołączył: pon, 08 cze 09 - 15:16
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 27,680




post śro, 01 sty 2014 - 19:09
Post #72

sal współczuję tych kolek... Oby Marcelkowi się poprawiło po tych kropelkach!
Ja dziękuję Bogu, że z kolkami nie mam doświadczenia. Jak tak czytam zawsze jak się te dzieciaczki męczą, jak płaczą po kilka godzin, to masakra jakaś...

Dominiś na szczęście już nie wymiotuje, od czasu, jak ostatni raz się Wam żaliłam icon_wink.gif
Za to straszny panikarz z niego jest ;p Jak się obudzi na jedzenie, to musi je dostać już, NATYCHMIAST, bo tak płacze, że aż się zanosi, a to wszystko w ciągu dosłownie chwilki, kiedy wsypuję proszek do przygotowanej już wody, no nie zaczeka i koniec, wrzask jest niesamowity 37.gif Ale jak się naje i go przewijam, to od razu jest mega zadowolony, śmieje się do misiów przy karuzeli i czasem uda mu się coś do nich "powiedzieć", jak na razie gada "gi" i "gie" icon_wink.gif
No i ma już swoją ulubioną zabawkę, taki malutki niepozorny miś-zawieszka, który piszczy przy naciskaniu, zawsze się do niego uśmiecha, a inne zawieszki, grzechotki itp. mogą wydawać nie wiadomo jakie odgłosy, ale i tak ma je gdzieś icon_wink.gif

Ja sylwestra przespałam, a co! icon_wink.gif


--------------------


Zandra
śro, 01 sty 2014 - 19:56
hej dziewczęta, nie wiem dlaczego moja misia ma etapy niespania nawet 4 5h icon_sad.gif i bardzo żadko robi kupę wczorajwalnęła o 17 a dziś dopiero koło 11, nie mamy jeszcze wypracowanego rytmu bo bardzo dużo ludzi do nas wpada małą zobaczyć icon_sad.gif karmię ją mieszanie trochę piersią reszta bebiko nie mam mega dużo pokarmu bo dopiero zaczynam walczyć o karmienie piersią bo w szpitalu mnie olali i w domu zaczynam dopiero sama się uczyć poprawnie ją przystawiać ale bardzo mnie sutki bolą icon_sad.gif ale nie chcę się poddawać, chciałam ściągać do laktatora jak goście wpadają ale niestety do laktatora spada tylko parę kropelek icon_sad.gif

A i błagam o pomoc w sprawie macierzyńskiego, jak to załątwiłyście? Mnie moje kadry olały i kazały wnioski znaleźć na internecie i gotowe im przynieść
Zandra


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 214
Dołączył: wto, 06 sie 13 - 00:26
Skąd: Mysłowice
Nr użytkownika: 42,634




post śro, 01 sty 2014 - 19:56
Post #73

hej dziewczęta, nie wiem dlaczego moja misia ma etapy niespania nawet 4 5h icon_sad.gif i bardzo żadko robi kupę wczorajwalnęła o 17 a dziś dopiero koło 11, nie mamy jeszcze wypracowanego rytmu bo bardzo dużo ludzi do nas wpada małą zobaczyć icon_sad.gif karmię ją mieszanie trochę piersią reszta bebiko nie mam mega dużo pokarmu bo dopiero zaczynam walczyć o karmienie piersią bo w szpitalu mnie olali i w domu zaczynam dopiero sama się uczyć poprawnie ją przystawiać ale bardzo mnie sutki bolą icon_sad.gif ale nie chcę się poddawać, chciałam ściągać do laktatora jak goście wpadają ale niestety do laktatora spada tylko parę kropelek icon_sad.gif

A i błagam o pomoc w sprawie macierzyńskiego, jak to załątwiłyście? Mnie moje kadry olały i kazały wnioski znaleźć na internecie i gotowe im przynieść

--------------------


ana84
śro, 01 sty 2014 - 20:25
Zandra podaj mi mal to wysle Ci mj wniosek, tylko sobie adresata zmienisz.

a tutaj jest kalkulator urlopu icon_smile.gif
ana84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,709
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 12:37
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 7,023

GG:


post śro, 01 sty 2014 - 20:25
Post #74

Zandra podaj mi mal to wysle Ci mj wniosek, tylko sobie adresata zmienisz.

a tutaj jest kalkulator urlopu icon_smile.gif

--------------------

[/url]

09.11.2006


23.10.2013
madzialenkat
śro, 01 sty 2014 - 21:28
Hej Mamusie

Wszystkiego najlepszego w 2014 icon_smile.gif Żeby Maluszki kolek nie miały i ładnie sobie spały icon_smile.gif

Zandra walcz , walcz o karmienie piersią. Z bolącymi sutkami to ja Cię jak najbardziej rozumiem, mnie niestety nadal bolą. Nie jest już to ten koszmar co ma początku , czyli nie płaczę i nie krzyczę, ale bolą nadal. Mnie pomogła sporo doradca laktacyjny, jak będziesz chciała namiary to daj znać to wyślę na PW. Co do szpitala to fakt w szpitalach nie pomagają za bardzo. Na laktację dobra jest herbatka roibos polecam, a do tego mnie bardzo smakuje. W sumie piję praktycznie tylko ją i wodę. Dobry Roibos jest w Kauflandzie firmy Dukat, lub w rossmanie Biofix, ale ten drugi jest droższy.

Co do kupek to nie muszą, być często dzieci podobno robią bardzo różnie.

sal współczuję tak z wózkiem dwa razy dziennie drałować. A nie masz możliwości zostawiać go gdzieś na parterze?

Leilong właśnie mi przypomniałaś, ze muszę Tosi w końcu przygotować jakieś zabaweczki, bo do tej pory jedyną rozrywką były obrazki czarno białe , na które zresztą bardzo chętnie się patrzy.

U nas sylwestrowa noc też należała do ciężkich, Mała bardzo płakała. Nie prężyła się , ale cały czas jej coś nie pasowało. Nawet w ruch poszła suszarka, żeby ją uspokoić. Za to dzisiaj ładnie odespała sylwestra przez cały dzień

Czy wy też macie wrażenie , że pranie to niekończąca się opowieść?
madzialenkat


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 576
Dołączył: nie, 13 lis 11 - 12:12
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 38,353




post śro, 01 sty 2014 - 21:28
Post #75

Hej Mamusie

Wszystkiego najlepszego w 2014 icon_smile.gif Żeby Maluszki kolek nie miały i ładnie sobie spały icon_smile.gif

Zandra walcz , walcz o karmienie piersią. Z bolącymi sutkami to ja Cię jak najbardziej rozumiem, mnie niestety nadal bolą. Nie jest już to ten koszmar co ma początku , czyli nie płaczę i nie krzyczę, ale bolą nadal. Mnie pomogła sporo doradca laktacyjny, jak będziesz chciała namiary to daj znać to wyślę na PW. Co do szpitala to fakt w szpitalach nie pomagają za bardzo. Na laktację dobra jest herbatka roibos polecam, a do tego mnie bardzo smakuje. W sumie piję praktycznie tylko ją i wodę. Dobry Roibos jest w Kauflandzie firmy Dukat, lub w rossmanie Biofix, ale ten drugi jest droższy.

Co do kupek to nie muszą, być często dzieci podobno robią bardzo różnie.

sal współczuję tak z wózkiem dwa razy dziennie drałować. A nie masz możliwości zostawiać go gdzieś na parterze?

Leilong właśnie mi przypomniałaś, ze muszę Tosi w końcu przygotować jakieś zabaweczki, bo do tej pory jedyną rozrywką były obrazki czarno białe , na które zresztą bardzo chętnie się patrzy.

U nas sylwestrowa noc też należała do ciężkich, Mała bardzo płakała. Nie prężyła się , ale cały czas jej coś nie pasowało. Nawet w ruch poszła suszarka, żeby ją uspokoić. Za to dzisiaj ładnie odespała sylwestra przez cały dzień

Czy wy też macie wrażenie , że pranie to niekończąca się opowieść?

--------------------
]
madzialenkat
czw, 02 sty 2014 - 09:55
Ależ mam dzisiaj dobry humor icon_smile.gif Muszę się pochwalić, dzisiaj w nocy Tosi odpadł kikutek. Mamy już pępuszek !!!
Ponad 6 tygodni to trwało, ale jest bez chirurgów icon_biggrin.gif
madzialenkat


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 576
Dołączył: nie, 13 lis 11 - 12:12
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 38,353




post czw, 02 sty 2014 - 09:55
Post #76

Ależ mam dzisiaj dobry humor icon_smile.gif Muszę się pochwalić, dzisiaj w nocy Tosi odpadł kikutek. Mamy już pępuszek !!!
Ponad 6 tygodni to trwało, ale jest bez chirurgów icon_biggrin.gif


--------------------
]
ana84
czw, 02 sty 2014 - 18:19
Mam chwilę więc może uda mi się coś napisać ;p

Justine odniosę się do Twojego postu sprzed kilku dni. Otóż ja już nauczyłam się żeby nic nikomu nie pożyczać, bo później właśnie dostaniesz zniszczone, albo nie dostaniesz wcale :/ Niefajnie, że rzeczy są zniszczone. Może po prostu prosto z mostu powiedz co o tym myślisz.

Leilong a jak u Ciebie samopoczucie? Ból piersi przeszedł?
W kwestii karmienia to ja mam tak samo. Alcia musi mieć od razu jak tylko stęknie, bo jak się rozwrzeszczy to jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Najgorsze jest to, że jak jest taka rozwścieczona to strasznie łapczywie łapie butlę i robi to nieprawidłowo a w konsekwencji mleko ucieka bokiem co doprowadza ją do jeszcze większej [użytkownik x]. Najpierw muszę ją uspokoić a później dopiero dostaje butlę.

Salamandra jak kolki? Mam nadzieję, że zmiana dawkowania i zakup butelki pomogą.

Zandra faktycznie kupki nie muszą być codziennie byle nie były twarde i zielone.

A ja dzisiaj byłam odmówić narożnik, bo jak pomierzyliśmy wszystko to okazało się, że będzie za wielki i nie zmieścimy stołu z krzesłami. Zamówiłam w to miejsce inny i jeszcze jedną małą komodę do Pauli.
Jutro przyjeżdżają kanapy, w poniedziałek sprzęt do kuchni a w środę meble kuchnne więc kuchnia będzie gotowa.

Kupiłam dzisiaj w netto worki próżniowe, ale po zapakowaniu części ciuchów doszłam do wniosku, że muszę dokupić jeszcze. Pakuję tam głównie rzeczy po Pauli, które będą czekały na Alicję.

Poza tym dorwałam dzisiaj centymetr i zmierzyłam moje dziecko metodą szpitalną. Tak na szybko wyszło mi 60 cm.
Wszystkie ciuszki na 56 muszę wystawić na allegro a czuję, że niebawem będę musiała tak samo zrobić z tymi na 62 icon_smile.gif
Za 3 tygodnie mamy szczepienie i ciekawa jestem jaka długa będzie Alicja mierzona metodą z przychodni ;p
ana84


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,709
Dołączył: śro, 16 sie 06 - 12:37
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 7,023

GG:


post czw, 02 sty 2014 - 18:19
Post #77

Mam chwilę więc może uda mi się coś napisać ;p

Justine odniosę się do Twojego postu sprzed kilku dni. Otóż ja już nauczyłam się żeby nic nikomu nie pożyczać, bo później właśnie dostaniesz zniszczone, albo nie dostaniesz wcale :/ Niefajnie, że rzeczy są zniszczone. Może po prostu prosto z mostu powiedz co o tym myślisz.

Leilong a jak u Ciebie samopoczucie? Ból piersi przeszedł?
W kwestii karmienia to ja mam tak samo. Alcia musi mieć od razu jak tylko stęknie, bo jak się rozwrzeszczy to jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Najgorsze jest to, że jak jest taka rozwścieczona to strasznie łapczywie łapie butlę i robi to nieprawidłowo a w konsekwencji mleko ucieka bokiem co doprowadza ją do jeszcze większej [użytkownik x]. Najpierw muszę ją uspokoić a później dopiero dostaje butlę.

Salamandra jak kolki? Mam nadzieję, że zmiana dawkowania i zakup butelki pomogą.

Zandra faktycznie kupki nie muszą być codziennie byle nie były twarde i zielone.

A ja dzisiaj byłam odmówić narożnik, bo jak pomierzyliśmy wszystko to okazało się, że będzie za wielki i nie zmieścimy stołu z krzesłami. Zamówiłam w to miejsce inny i jeszcze jedną małą komodę do Pauli.
Jutro przyjeżdżają kanapy, w poniedziałek sprzęt do kuchni a w środę meble kuchnne więc kuchnia będzie gotowa.

Kupiłam dzisiaj w netto worki próżniowe, ale po zapakowaniu części ciuchów doszłam do wniosku, że muszę dokupić jeszcze. Pakuję tam głównie rzeczy po Pauli, które będą czekały na Alicję.

Poza tym dorwałam dzisiaj centymetr i zmierzyłam moje dziecko metodą szpitalną. Tak na szybko wyszło mi 60 cm.
Wszystkie ciuszki na 56 muszę wystawić na allegro a czuję, że niebawem będę musiała tak samo zrobić z tymi na 62 icon_smile.gif
Za 3 tygodnie mamy szczepienie i ciekawa jestem jaka długa będzie Alicja mierzona metodą z przychodni ;p

--------------------

[/url]

09.11.2006


23.10.2013
salamandra.79
czw, 02 sty 2014 - 19:08
witajcie

ja dzisiaj biegam jak z pęcherzem i nie miałam na nic czasu mój Misio postanowil dzisiaj mame sprawdzić i spal 3 raz po 15 min i baki go budzily......wczoraj był jak aniołek a dzisiaj nawet na spacerze spal tylko 45 min i zaczal się wiercic...

był taki zmeczony ze nawet noszenie na rekach mu przeszkadzalo...zasnal po kapieli bo gazy poszly w ruch i trzeba było ciepla kapiel zaserwować...spi już od 18.00 ...


czy wasze dzieciaki jak nie spia to kaza się nosic na rekach...ja nawet siku nie mogę zrobić bo jak poloze w kolysce lub na leżaczku zaraz wlacza syrene i drze się na cale gardlo.... musze go odzwyczaić tylko jak/...



slysze jak steka lece...
salamandra.79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,317
Dołączył: śro, 12 kwi 06 - 21:51
Skąd: Kujawy
Nr użytkownika: 5,553

GG:


post czw, 02 sty 2014 - 19:08
Post #78

witajcie

ja dzisiaj biegam jak z pęcherzem i nie miałam na nic czasu mój Misio postanowil dzisiaj mame sprawdzić i spal 3 raz po 15 min i baki go budzily......wczoraj był jak aniołek a dzisiaj nawet na spacerze spal tylko 45 min i zaczal się wiercic...

był taki zmeczony ze nawet noszenie na rekach mu przeszkadzalo...zasnal po kapieli bo gazy poszly w ruch i trzeba było ciepla kapiel zaserwować...spi już od 18.00 ...


czy wasze dzieciaki jak nie spia to kaza się nosic na rekach...ja nawet siku nie mogę zrobić bo jak poloze w kolysce lub na leżaczku zaraz wlacza syrene i drze się na cale gardlo.... musze go odzwyczaić tylko jak/...



slysze jak steka lece...

--------------------



MARTYNKA ; Moja córeczka jest calą miłością mojego świata, kazdy dzień jest jak nieodkryty ląd na ktorym stąpam razem z nią... każdy kolejny uśmiech czy wypowiedziane słowo" mama" jest jak granat ktory wybucha w moim sercu i roztrzaskuje się na setki milionów czasteczek naszej miłosci... córeczko chce płonąć od tych wystrzałow.. bo ciągle mi malo!!!...







camillaz
czw, 02 sty 2014 - 20:13
ana z tą piersią, to po dwóch dniach wszystko przeszło na szczęście, ogólne samopoczucie też do normy wrociło icon_smile.gif

madzialenkat gratuluję pozbycia się kikutka! icon_smile.gif

sal Dominik na szczęście nie płacze za noszeniem na rękach, lubi leżeć w leżaczku, a jak zaczyna się stękanie, to uspokaja go bujanie w foteliku.

W ogóle ostatnio Domiś bardzo polubił leżenie na brzuszku i spanie na nim. Teraz w ciągu dnia tylko w takiej pozycji potrafi przespać więcej niż pół godzinki. Jak już zaczyna marudzić, a jest najedzony, przebrany i budzi się co chwilę jak zaśnie na leżaczku, to na brzuszku zasypia od razu i śpi conajmniej 2h. Cieszę się, bo to bardzo dobra pozycja dla takiego maluszka, no ale jak tak śpi, to muszę go doglądać co chwilę, czy wszystyko jest ok. W nocy nie kładę go tak spać, mimo wszystko wolę dmuchać na zimne...
Tak w ogóle, to już kilka nocy śpi ładnie w swoim łóżeczku icon_smile.gif Zaczęłam go znowu owijać w kokonik i bardzo go to wycisza w nocy, po karmieniu i przewijaniu od razu zasypia jak odłożę go do łóżeczka icon_smile.gif

Zobaczcie na co dałam się namówić 08.gif
https://images64.fotosik.pl/518/aec063230af0385cmed.jpg
https://images63.fotosik.pl/517/c17e38b55ff0eea3med.jpg
Wzięliśmy dzisiaj to maleństwo ze schroniska (Ł. pojechał z Matim), ma 4 tygodnie. Przynajmniej Mati ma teraz jakieś zajęcie, wcześniej zachwycał się Dominikiem i wisiał ciągle nade mną, teraz zajmuje się psiakiem, więc mam w końcu trochę oddechu icon_wink.gif

Ten post edytował Leilong czw, 02 sty 2014 - 20:15
camillaz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 917
Dołączył: pon, 08 cze 09 - 15:16
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 27,680




post czw, 02 sty 2014 - 20:13
Post #79

ana z tą piersią, to po dwóch dniach wszystko przeszło na szczęście, ogólne samopoczucie też do normy wrociło icon_smile.gif

madzialenkat gratuluję pozbycia się kikutka! icon_smile.gif

sal Dominik na szczęście nie płacze za noszeniem na rękach, lubi leżeć w leżaczku, a jak zaczyna się stękanie, to uspokaja go bujanie w foteliku.

W ogóle ostatnio Domiś bardzo polubił leżenie na brzuszku i spanie na nim. Teraz w ciągu dnia tylko w takiej pozycji potrafi przespać więcej niż pół godzinki. Jak już zaczyna marudzić, a jest najedzony, przebrany i budzi się co chwilę jak zaśnie na leżaczku, to na brzuszku zasypia od razu i śpi conajmniej 2h. Cieszę się, bo to bardzo dobra pozycja dla takiego maluszka, no ale jak tak śpi, to muszę go doglądać co chwilę, czy wszystyko jest ok. W nocy nie kładę go tak spać, mimo wszystko wolę dmuchać na zimne...
Tak w ogóle, to już kilka nocy śpi ładnie w swoim łóżeczku icon_smile.gif Zaczęłam go znowu owijać w kokonik i bardzo go to wycisza w nocy, po karmieniu i przewijaniu od razu zasypia jak odłożę go do łóżeczka icon_smile.gif

Zobaczcie na co dałam się namówić 08.gif
https://images64.fotosik.pl/518/aec063230af0385cmed.jpg
https://images63.fotosik.pl/517/c17e38b55ff0eea3med.jpg
Wzięliśmy dzisiaj to maleństwo ze schroniska (Ł. pojechał z Matim), ma 4 tygodnie. Przynajmniej Mati ma teraz jakieś zajęcie, wcześniej zachwycał się Dominikiem i wisiał ciągle nade mną, teraz zajmuje się psiakiem, więc mam w końcu trochę oddechu icon_wink.gif

--------------------


dżoana85
czw, 02 sty 2014 - 21:17
Leilong słodki piesio icon_biggrin.gif

Madzialenkat super, że pępuszek odpadł icon_biggrin.gif

Perelka co tam u Ciebie i Majeczki?

Byliśmy dzisiaj na kontroli u pediatry i okazało się, że zielone kupy mogą występować po odstawieniu antybiotyku. Muszę obserwować małą i zamiast Delicolu mam podawać jej Delicoflor. Stosowała któraś z Was ten Delicoflor?

dżoana85


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 368
Dołączył: wto, 22 maj 12 - 21:56
Nr użytkownika: 40,341




post czw, 02 sty 2014 - 21:17
Post #80

Leilong słodki piesio icon_biggrin.gif

Madzialenkat super, że pępuszek odpadł icon_biggrin.gif

Perelka co tam u Ciebie i Majeczki?

Byliśmy dzisiaj na kontroli u pediatry i okazało się, że zielone kupy mogą występować po odstawieniu antybiotyku. Muszę obserwować małą i zamiast Delicolu mam podawać jej Delicoflor. Stosowała któraś z Was ten Delicoflor?



--------------------
> Ostatni kwartał 2013 :0), czyli październikowe, listopadowe i grudniowe dzieciaczki :)
Start new topic
Reply to this topic
29 Stron V  « poprzednia 2 3 4 5 6 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 29 kwi 2024 - 15:31
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama