
Zmiany nastroju, odpływ bądź przypływ energii, spokojniejsze i mniej ruchliwe niż zwykle dziecko, problemy żołądkowe – rozwolnienie, wzdęcia, zgaga, zwiększona wydzielina z pochwy - to symptomy zbliżającego się porodu. Niedługo po nich kobieta może zaobserwować pojawienie się wód płodowych oraz zacząć odczuwać skurcze, które będą stopniowo się nasilać. Pęknięcie pęcherza płodowego lub pojawienie się skurczy oznacza, że wreszcie najwyższy czas, by zbierać się na porodówkę. Ale bez paniki i pośpiechu – pokazywane przez media przypadki porodów w nietypowych miejscach, bo kobieta nie zdążyła dojechać na czas do szpitala – są naprawdę sporadyczne. Dlatego się o nich głośno mówi. Przeciętny poród od chwili pojawienia się regularnych skurczy trwa kilka godzin.
Gdy odejdą wody
Pojawienie się wód płodowych oznacza, że poród się właśnie rozpoczął. Mogą popłynąć szybkim strumieniem lub bardzo wolno się sączyć. Ale pojawienie się ich nie oznacza wcale, że ciężarna natychmiast urodzi. To dopiero pierwsza faza porodu. A przecież są trzy! Po odejściu wód, zazwyczaj rozpoczną się skurcze porodowe. U niektórych kobiet jednak, szczególnie tych rodzących po raz pierwszy, może być zupełnie odwrotnie. Pęcherz płodowy może pęknąć dopiero wtedy gdy pojawią się silniejsze i regularniejsze skurcze. To dlatego właśnie skurcze, ich intensywność i czas jaki upływa pomiędzy nimi należy mierzyć, by przybyć do szpitala w odpowiednim momencie.
Regularne skurcze
Pierwsze skurcze porodowe powodowane powolnym rozwieraniem się szyjki macicy mogą być bezbolesne i krótkie. Zazwyczaj trwają około 15-30 sekund i powtarzają się co 10-20 minut i tak przez kilka godzin. U większości ciężarnych skurcze pojawiają się najpierw w górnej części brzucha, skąd zaczną rozchodzić się i promieniować na jego dolną część i dolną część pleców – powodując nasilający się i trudny do zniesienia ból. U niektórych kobiet intensywniejszym skurczom w pierwszej fazie porodu mogą towarzyszyć – biegunka i wymioty. To całkiem naturalna sprawa – organizm chce się bowiem przed porodem oczyścić. W szpitalu należy to zgłosić i czym prędzej udać się do toalety, a gdy zdarzy się, że kobieta nie zdąży (wiele jest takich przypadków), nie należy się tego wstydzić - salowa szybko posprząta.
Częstotliwość i intensywność skurczy, przy pomocy których dziecko toruje sobie drogę na świat, informuje o stadium porodu. Dłuższe dotąd przerwy między skurczami zaczną się skracać do dziesięciu, a następnie pięciu minut. Gdy skurcze wydłużają się do 60 sekund, a odstępy pomiędzy nimi skracają się do około 7-5 minut to znak, że poród zacznie wchodzić w drugą fazę. Im bliżej do niej, tym większy ból i krótsze przerwy pomiędzy skurczami.
W pewnym momencie ciężarna może odczuć, że bez względu na to czy chodzi, leży, czy stoi oddycha głęboko czy płytko – ból powodowany akcją skurczową zaczyna być nie do zniesienia. To znak, że poród jest już mocno zaawansowany i niedługo urodzi się wyczekiwany potomek.