To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

WYJĄTKOWY ROCZNIK 1981!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176
gosiaczek27
ale wstyd!!
Pamietaja mnie niektore dziewuszki moze icon_confused.gif 08.gif
wiem dawno sie nie odzywajakos tak czas mijał,u mnie nic ciekawego jescze zostało mi do porodu z 3,5 tygodnia czyli jestem w 36 tg 3 dni.jakos szybko zleciało.
fafura
Gosia! ja pamiętam!
fajnie, że się odezwałaś! jak samopoczucie? jak się czujesz? co u ciebie?
imię dla dzieciaczka wybrane?
przygotowania poczynione? bo teraz to w zasadzie już lada dzień icon_biggrin.gif


przytul.gif
fafura
37.gif 37.gif
ale numer!
czytam sobie kafeterię i ten nasz stary wątek (tak, tak- baaardzo mi się nudzi 08.gif )
i trafiłam na nasze przechwałki z super udanych zakupów lumpeksowych- gdzie JA piszę, że sobie kupiłam takie fajne spodnie, bezowe, cieniutkie, z haftem
i tak obie myślę - NO RANY MAMY! ja mam takie fajne spodnie icon_biggrin.gif muszę poszukać ich w szafie ... no żebym ja po roku poprzez czytanie forum przypominała sobie co mam w szafie 37.gif 37.gif 43.gif

starość nie radość 29.gif
chyba sobie muszę lecytynę kupić 04.gif


DOBRANOC przytul.gif
oliweczkas
Hej, hej! U nas znowu dziś gorąco. Robię właśnie pranie (tzn. pralka robi:)), zaraz idę zrobić sobie kawusię. Wiecie może ile kosztuje taki kubeczek od razu ze słomeczką dla dziecka? Pokazywali taki ostatnio w powtórkowej Superniani. Chcę Zuzi taki kupić żeby już na dobre zrezygnować z butelki.
gosiaczek27
FAFURA MIŁO ŻE PAMIETASZ!! icon_wink.gif
TORBY spakowane dla mnie i maluszka icon_wink.gif w sumie wszystko dopiete na ostni guzik!!
jak bedzie chłopczyk damy mu naimie KACPER a jak córeczka NIKOLA icon_smile.gif
samopoczucie oki jak nie ma upałow,rece mi puchna a stopy mam czasmi jak płetwy ;-( tak puchna
w czwartek ide do lekrza bedzie mierzył i warzył dzidziusia icon_smile.gif nie moge sie doczekac,noi mam nadzieje ze wszystko git!!
Fafura to nie zła masz skleroze,teraz najwazniejsze abys znalazła te spodnie icon_wink.gif,roznie to bywa a ze rok temu je widziałas to mogły gdzies przypadkiem zniknąc icon_smile.gif
co do zakupow w lumie,wiecie ja ostnio kupiłam sobie bluzeczke za 10 zł nowiuska icon_wink.gif
evil mom
elo elo icon_wink.gif
Gosia ja też pamiętam 08.gif szybkiego rozwiązania życzę hihi icon_wink.gif
Aga mam prośbę, wyślij mi linka do strony z lukrami, bo za cholewę nie mogę znaleźć... 29.gif a potrzebuję tego lukru bo za miesiąc młoda ma urodziny i chcę jej jakieś cudeńko wyczarować icon_wink.gif
u nas ok jak na razie icon_wink.gif
mamy gościa więc odezwę się później :*
fafura
lenia mam!
leniaaaaa
nic mi się nie chce 08.gif

no dobra- jako stereo-typowa matka-polka-kobieta mająca urlop- zrobiłam pranie, zrobiłam dwudaniowy obiad + domowy, ręcznie gotowanym kompot jabłkowo- wiśniowym (MNIAM!!)

dziecko focha dziś strzeliło i uciekło do babci na piętro wyżej, gdzie schowało się w pokoju pod kołdrę i ...zasnęło.... 29.gif
co ja z nim w nocy zrobię????!!!!!????
właśnie przed chwilą się obudził 37.gif
fafura
plan był prosty, a realizacja jeszcze przyjemniejsza będzie 06.gif
zadzwoniła kumpela- wychodzimy
"babsko" wychodzimy, czyli panowie zostają w domu
ach, ach....
jakże mi przykro, że małżon w domu z dzieckiem zostaje
04.gif 04.gif

no to miłe panie- miłego wieczoru icon_biggrin.gif
gosiaczek27
STRASNA STYGA HELLO MILO ZE PAMIETASZ!!
cukierkowa
hejka Gosia, ja nie pamietam czy sie znamy czy tez nie, ale jak nie to juz to nadrabiam:Kinia, lat tyle co wszystkie tutaj zgormadzone, dziecko razy jeden, imieniem Zuzanna, wiek:8 miesiecy skonczy za 2 dni:)

Super imie Kacper-jabym miala albo ja bede miala synka to tez tak bedzie mial na imie:)

Juz niedlugo bedziesz tulic swoje malenstwo, faaajnie ze do nas wrocilas...icon_smile.gif

Zuzia dzis strzelila focha i nie chciala zasnac o 15:30, wiec...nie spala od 13:30 do 19:30, tyyyle godzin...no zobaczymy jaka bedzie nocka, bo nieciekawie sie zaczyna, chyba znowu to samo co ostatnio...oj bedzie ciezko, zuzia co chwilka sie budzi...ehhh...dziasla ma od wczoraj poladowane, Misiu zauwazyl...bylam dzis u lekarza:mocz i krew ok, super wyniki wiec to z pewnoscia zeby....dziasla polaldowane ale co dziwne nie na srodku tylko mniej wiecej na miejscu trzeciego zeba:D

Zuzia wlasnie spala na siedzaco...wstaje w lozeczku non stop i spac nie chce:P

a w domu to juz nie ma mowy o zabawkach...teraz istnieje tylko wszystko przy czym da sie lub nie da sie stanac:P:P:P

Milego wieczorku...moj byl stosunkowo udany...niestety czesciowo, bo okazalo sie ze te jajniki...nie bola mnie, ale...krew sie znow pojawila...nie wiem co jest, do gina nie pojde bo po pierwsze pzyjmuje rano a Misiek ma na rano wiec nie mam z kim zostawic Zuzi...a po drugie nie jestem nigdzie ubezpieczona:(icon_sad.gificon_sad.gif
Agalu
Kinia - do lekarza i to już!,

Ja zapracowana ostatnio bo się wzięłam za takie gruntowne porządki w całym mieszkaniu, okna umyłam ,firanki wyprałam , w szafach , szafeczkach itp, zrobiłam generalne porządki 02.gif tzn.jeszcze jutro KAcpra pokój mam do zrobienia tak na glanc , oprócz tego robiłam przetwory z czarnej porzeczki, oj zajeło mi to dużo czasu i bałaganu przy tym też było, ale kuchnia już lśni - to lubię!
Od soboty mam zamiar wreszczie zacząć odpoczywac, mąż mam nadzieję wróci ,bo już go 1,5 tygodnia go nie
ma , od poniedziałku gosćie z Poznania przyjeżdżaja na cały tydzień, śpią u mamy ,ale całe dnie będziemy gdzieś jeździć, na plaże, na półwysep płyniemy statkiem itp. , potem mam nadzieję, że wyjedziemy w góry

Monia - dla Ciebie - www.tortownia.pl
w zakładce do dekoracji masz lukry plastyczne, musisz się zalogować , aby kupić coś
Nie pamiętam ile Twoja córka ma lat 37.gif, ale może zrobisz jej coś takiego
https://www.tortalandia.it/bambini_file/def...le/261700d0.jpg

Madzia - miłego wieczoru
Pozdrowienia dla pozostałych laseczek:)
evil mom
upiłam się...wypiłam 2 piwa z siorą D. i się upiłam...a mąż do pracy właśnie poszedł... 21.gif
Aga dzięki za linka przytul.gif zastanawiam się tylko ile tego lukru kupić na te cudeńko co mi zapodałaś icon_wink.gif znaczy zrobię coś takiego ale bardziej gładkie chyba hehe, nie wiem jakie są moje możliwości kulinarne w tym temacie 08.gif więc jak byś jeszcze mi mogła pomóc...icon_wink.gif to będę niezmiernie wdzięczna 03.gif
a teraz zaległości 08.gif
obiad weselny udany hihi, do 2 w nocy się siedziało 08.gif niestety zdjęć nie wstawię, gdyż po 3 fotce młodej pary akumulatorki padły w aparacie... 29.gif tak to jest jak się żyje w biegu i takich rzeczy nie sprawdza... 29.gif
niedziela leniwa no poza jedną "atrakcją" w nocy...
2 domy od naszego stał zieleniak...piszę stał, bo się w nocy z niedzieli na poniedziałek spalił... 29.gif z tego co się w pracy dowiedziałam, policja nie wie, czy to samozapłon, czy podpalenie...będzie śledztwo...
no i dziś odwiedziła nas siora małża, chrzestna młodego...fajnie było ale już się skończyło...jutro widzimy się znowu 03.gif
Madziu miłego babskiego wyjścia icon_biggrin.gif
Paula cieszę się, że spoko w pracy i w dom hihi, znam en ból rozstania hehe :* przytul.gif
Isia gdzie ty znowu poszłaś, że cię tu nie ma... z_choinka.gif
Aniu jak żyjesz leniuszku 02.gif
Kiniu tak to z dziećmi jest, że rządzą się swoimi prawami a nie rodziców...a przy zębach to szczególnie heh...
buziaki laski idę spać :*
fafura
CYTAT(strasna stsyga @ Tue, 08 Jul 2008 - 23:57) *
upiłam się...wypiłam 2 piwa i się upiłam...a mąż



a mąż na wojnie 21.gif 21.gif 21.gif 21.gif

no tak
było super
mam zawrót głowy 29.gif 04.gif 04.gif 04.gif
szkoda, że nie udało mi się wrócić później...
małż zawsze gruuuubo po pólnocy wraca, to raz mógłby się o mnie pomartwić..znacyz pomysleć chocby
no ale na wojnie.... 21.gif


Kinia!! do lekarza i to raz, dwa!!!
tak między nami, to masz nacozle wypisane, że nie jesteś ubezpieczona?
musisz za każdym razem książeczkę z aktualnymi pieczątkami pokazywać?
Misiek zaraz pracę zacznie i ciebie też "podbije" w książeczce 08.gif
a ty się masz raz, dwa zarejestrować i zbadać!!
jak nie masz z kim Zuzi zostawić to ja przyjadę icon_wink.gif

idę spać
paaaa
fifafo
oj kobiety ja w ogóle leniwa to nie jestem
nawet teść mówi ze ja jak po domu chodzę to wiatr sie robi - znaczy tak szybko
albo jak mówi ze kiedyś to podłoga w kuchni się zapadnie od ego ciągłego zamiatania icon_smile.gif)

kinia do gina nie na co czekać
ja kiedyś poszłam z dzieckiem i maluszek zaczekał z panią położną a mnie gin zbadał przecież nie trwa to dużej niż 15 czy nawet 10 minut

chłopaki dzis cała noc przespali żaden na siku nie wstał serka nie chciał
tylko ze mąż tez spał bo coś go w kręgosłupie boli wiec nici z ...
ale wstaliśmy wyspani

pozdrowienia dla nowej kolezanki
cukierkowa
no latwo mowic...nie mam ubezpieczenia, nie mam z kim zostawic Zuzi...polozne sa niemile ze szok...Zuzia pewnie by sie rozplakała...no pomysle pomysle nad tym...a tam nawet nie ma jak wozkiem wjechac bo sa same schody na gore i zadnych podjazdow, wozekwniesc najwyzej:(icon_sad.gificon_sad.gif...boje sie isc do gina ale chyba nie mam wyjscia:(
cukierkowa
no i jak na zlosc...az mi sie ryczec chce:( moj lekarz do 4 sierpnia na urlopie, jest w przychodni tylko jeden lekarz ale rano:(i to tez na zapisy:(

gdzie indziej do przychodni nie pojde, bo beda pytac o ubezpieczenie(prace itp)....buuuuuu:( pozostaje prywatnie a skad wizac kase:( jedynie to czekac do 4 sierpnia:(
fifafo
ja nie chodzę do nas do przychodni
nie ważne gdzie idz i powiedz ze książeczkę przyniesiesz następnym razem
może znajdziesz gina z podjazdem dla wózków
weź mała wózku jak będzie spała postaw ja w gabinecie myślę ze nie będzie gin robił problemów
nie wiem może ktoś w poczekalni
może koleżanka z podwórka
z piaskownicy jakaś mam z Tobą pójdzie

a jeszcze coś zadzwoń do caritas i zapytaj gdzie jest gin który przyjmuje bez ubezpieczenia są tacy u nas wiem ze czasem jedna ginka tak przyjmuje w szpitalu dziewczyny bez ubezpieczenie np ludzie bezdomni trwale bez pracy niezarejestrowani w biurze pracy

zupka ugotowana mnim pachnie w całym domku
przadki zrobione czas dla maluchów juz mam icon_smile.gif)
maluchów osobistych synków a nie forumowych hahah
oliweczkas
Mięsko się dusi, Zuzie "sprzedałam" na kilka godzin do mojej chrześnicy-więc błogi luzik mam:)
zrobiłam sobie włosy na czekoladowy brąz-wyszły spoko.
cukierkowa
dzieki Aniu...pomnysle o tym wszystki...nie moge isc bez ksiazeczki bo jak poszlam przed ciaza i nie wiedzialam ze musze miec ksiazeczke to babka mnie nie chciala przyjac jak powiedzialam ze przyniose nastepnym razem...ma byc i juz:(icon_sad.gificon_sad.gif

a co do kolezanek to nie mam ich za bardzo...nie chodze z Zuzia do piaskownicy...mam sasiadke ale ona ma swoje sprawy i nie wiem jakby sie Zuzia zachowała jakby z nia sama została...a do gabinetu jej nie wezme, sama bym sioe stresowała jakbym wiedziala ze wozek jest obok a ja rozkładam nogi:( a poza tym Zuzia mi spi na dworze, a jak wchodze gdzies do pomieszczenia to sie budzi, zawsze...no pomysle jeszcze o tym...dzieki za wsjo...robie obiad:jaja sadzone, ziemniaczki i mizeria...moze misiek wroci i mi poprawi humorek:)
fafura
ło matko i córko- jaka dziś pogoda- tak co 30-40 minut albo gruba fala deszczu - i to taka ze jakby grochem ktoś rzucał
albo słońce - i to wali maskrycznie po oczach, przysłaniam żaluzje i rolety, po czym znowu robi się ciemno i deszcz.....
37.gif

męża wysłałam dziś do pracy- tzn na rozmowę- powiedziałam mu- za M. Kondratem z pewnej reaklmy- że prawdziwy mężczyzna jest jak bank- musi zarabiać
no i pan mąż telefon wykonał i pojechał
wrócił po ok godzince
i mówi mi- jak mi się będzie chciało to w poniedziałek idę do pracy
37.gif
no i co ja mam z takim chłopem zrobić?? 21.gif


Paula- jak praca? ostatnio cię nie widać tutaj.... wpadłaś już w rytm? jak chłopaki z Twoją nieobecnością? i jak opieka nad nimi? teraz miały chyba z dziadkiem siedzieć, tak?

Gosi-a od ciebie to teraz oczekujemy codziennego meldunku icon_wink.gif bo ani się obejrzysz a już będziesz "rozładowana" 08.gif i po dwupaku wspomnienia pozostaną tylko 03.gif

Kiniu- idź do lekarza... ja bym nawet z dzieckiem poszła! możesz ją zostawić faktycznie z pielęgniarką i juz...nie da rady? no w ostateczności to nawet bym wjechała wózkiem do gabinetu! wejdziesz za zasłonkę i już icon_wink.gif a dziecko będziesz miała na "uchu"
lekarz raczej też nie powinien miec pretensji- skoro nie masz z kim zostawić dziecka!!
a jak Misiek w pracy?
dziś miał szkolenie? czy już pracuje normalnie?

Anna! to masz jazdy faktycznie i "pałera" 06.gif
ja ostatnio ja zaczęłam tak dom obrabiać (zmiana pościeli, okna, szafki, łazienka itp) to przyszła moje mama z piętra i pyta czy ja się aby dobrze czuję i co to za wizytację mam mieć, że tak na szmacie od rana jeżdzę 04.gif

Filipowi się dziś wybitnie nudzi
chyba przez tą pogodę .....
dałam mu aparat
idziemy łowić fotki do ogródka
Agalu
Kinia - to przykre że nie masz obok siebie nikogo z kim być mogła Zuzię zostawić icon_sad.gif ale do lekarza trzeba chodzić i koniec i musisz w takim razie wziąć małą ze sobą, takie badanie trwa kilka minut , a mała w wózku moze zaczekać...czekaj aż Cie misiek ubezpieczy, albo spróbuj odłożyć na jakiegoś taniego lekarza...wiem to się łatwo mówi, ale przecież Twoje zdrowie jest tak samo ważne jak i zdrowie Zuzi, bo przecież ona chce mieć zdrowa mamusięicon_smile.gif

Monia - co do lukru to myslę że ze dwa opakowania lukru 250 g chyba będzie Ci potrzebne, pamiętaj że trzeba go rozwałkowywać na cukrze pudrze, żeby się nie lepił , generalnie wszelkie wskazówki co do nakładania lukru znajdziesz na stronie tortowni i sie do nich dostosuj..(do poczytania)ja osobiście takiej lali nie robiłam ale jak można ją zrobić to też znajdziesz na stronie maluchów, - mniam mniam - torty dla dzieci, z tego co tam wyczytałam to kobiety piekły biszkopt w formie babkowej z kominem i to był kształt sukni , a lala w środku

Paula - pracuje i już czasu nie ma bidna na klikanie
Madzia - widać ,że Twojemu mężulkowi spodobało się chyba siedzienie w domku, ale za facetami to nie nadążysz

Gosia - ja to następna w kolejce do porodu, ale jeszcze 7 miesięcy przede mną,ciekawe kto następny 29.gif

Ja dziś byłam w auchan, w smyku kupiłam Kacprwi adidasy Coolclub - przecenione z 70 zł na 34 zł,bluzeczkę z ługim rękawkiem, majtki i skarpetki bo mi jakoś ze wqszytskiego nagle wyrósł
dzis nocuje znowu u mamsi wiec mam dopoczynek, jutro wracam i mam zamiar zrobić ciacho z porzeczkami i sałatke z młodych warzyw dla mężusia, który wraca w piątek, a wczoraj zrobiłam fasoklę po bretońsku i zamroziłam na 2 razy w pojemnikach.mniam mniam
PINA.K.
fakt czasu brak...
troche was poczytałam
kinia do lekarza-nie masz kasy to my teraz mamy co jeszcze z wesela to podaj konto to porzyczymy,nie ma problemu
chłopaki sa tylko z dziadkami-tesciowa i moj tata,w sunie tylko raz w tygodniu bo ja sie zamieniam zeby pasowało
co tu jeszcze zmiana pogody wiec ich wali a do tego kacper walczy z zebami i pewnie jeszcze długo bedzie walczyc tak jak kuba
nie wiem co jeszcze a zdjecia przesle jak tylko znajde troszke czasu
evil mom
bry icon_wink.gif
dziś pogoda w kratkę, raz słońce, raz zimno... 29.gif i na dodatek jeszcze pada co raz...

po pracy pojechałam z siorą kupić ten nieszczęsny garniturek...no i wydałam 220 zł 29.gif a do tego muszę jeszcze dokupić szatkę i pamiątkę...no i coś tam do koperty wrzucić, bo prezentu nie mam czasu kupować...super...

młody akcje odwalał dziś niesamowite...więc mój humor jest ciut zjechany... 29.gif

Aga dzięki za rady co do tortu, muszę się zarejestrować na tej stronie i kupić kilka rzeczy hehe, pewnie wydam sporo kasy, bo ceny są niektórych rzeczy niezłe, ale myślę, że warto hihi, najwyżej ślubny mi pomoże dekorować, bo on ma zdolności plastyczne, a ja nie bardzo... 08.gif
Paula kobieto pracująca ty moja przytul.gif czekamy na zdjęcia hehe 08.gif
Madziu, Aniu ja też się biorę w sobotę za gruntowne sprzątanie hehe, w końcu trzeba 08.gif
Gosia a wiesz już co będzie? czy chcesz mieć niespodziankę? icon_wink.gif
Kiniu takk tak, koniecznie do lekarza musisz się wybrać...przecież niektórzy przyjmują popołudniu, przynajmniej u mnie w mieście...więc mogłabyś małą zostawić ze swoim nie małżem icon_wink.gif
czy toś wie gdzie się podziała Isia?? 23.gif coś jej ostatnio nie widać...kobieto wróć do nas...bez ciebie to już nie to samo... 32.gif

mleko idę młodemu zrobić
Irenka.
z_choinka.gif z_choinka.gif z_choinka.gif

napisałam długiego posta i mi zjadło, wścieknę się chyba!!

21.gif 21.gif 21.gif

Irenka.
w pracy szefowa za plecami, nie mam jak pisać...
w domu robota- wczoraj maliny i sokownik...
mój mąż wznawia karierę sportową..
wczoraj ploty u sąsiadki + wino.. rewelka.

bużka dla wszystkich matek Polek i dla tych jeszcze nierozpakowanych..

And special kisses for Mister Czesio icon_biggrin.gif
Irenka.
A tak a propos- szukałam dziś szefowej noclegu w Bieszczadach bo chce zrobić wypad właśnie tam.. I wiecie co? Też bym pojechała. Weronika by się wywściekała ile wlezie, łąki, lasy. A my- w ciszy, spokoju, nikt by nas nie gonił ani nie przestawiał.. Ech, przemęczona chyba jestem.
fafura
to dopisz do tej bieszczadzkiej rezerwacji jeszcze mnie!!


jeno w dzikiej głuszy zupełnie- i połonina co najmniej 3 km długa ma być - żebym dziecia widziała ale nie słyszała!!

przytul.gif
Irenka.
Madziu.. Magdaleno.. azaliż jak tam chcesz natenczas icon_smile.gif

Widziałam jedną taką wizytówkę, adres opisany mniej więcej tak: około 1 km od przystanku PKS..
Czy to już głusza zupełna czy jeszcze nie?
oliweczkas
Isia to jak będziesz miała chwilkę wolnego to pakuj się gdzieś za miasto. W lesie posłuchasz ciszy i od razu zrobi Ci się lepiej.
Nie bardzo rozumiem w czym cukierkowa widzi problem z zabraniem małej do lekarza. Twoje zdrowie jest najważniejsze! Mówię lekarzowi, że nie mam z kim zostawić dziecka i wchodzę z nią. Bez przesady, ale z 10-15 min to chyba mała wytrzyma z Tobą, nie?
U nas dziś świeci piękne słońce, ale też się troszkę chmurzy. Obiadek mam wczorajszy więc dziś nie gotuję!
fifafo
ja tez obiadek z wczoraj
wyprawa na pocztę mię czeka dużo tego mam ale dam chyba rade icon_smile.gif)
tylko właśnie te chmury wyglądają raczej nie bardzo dobrze
cukierkowa
dzieki kobietki za wsparcie....ciesze sie ze jestescie:)Paula, dziekuje za propozycje ale nie trzeba a nawet nie potrafilabym od Ciebie pozyczac pieniedzy tym bardziej z wesela...dam sobie rade...

Do Gina pojde w przyszłym tygodniu bo prawdopodobnie Misiek bedzie mial na inna zmiane niz na rano, zobaczymy, dzis powinien juz wiedziec...a jak bedzie mial na rano to najwyzej pojde sama z wozkiem czy cos wymysle...z dzieckiem glupio mi wejsc szczegolnie do ginekologa...nie wiem, ale tak juz mam i nic na to nie poradze...nie dlatego ze ona nie bedzie spokojna i nie wytrzyma, bo wytrzyma i sie tym nie martwie...tylko jaks tak dziwnie...no ale skoro nie ma wyjscia to trzeba bedzie tak zrobic...o ile w ogole mnie zarejestruja ale to zobaczymy....

Dzis bylam na dlugim spacerze, bylam w Rossmanie i kupilam pare rzeczy, m.in. chusteczki nawilzane do dupki dla Zuzi za 22,99...6 paczek, z czego za paczke wychodzi 3,8 wiec jak za darmo :)faaajnie bylo, zuza teraz spi, nawet bez smoka:)

Ciesze sie, bo je miw szystko co jej dam....wczraj i dzisiaj buraczkowa...barszczyk czerwony mozna powiedziec...wczesniej cukinie, mam tez kalarepke dla niej...zjada wszystko super, z owocow brzoskwinie i morele z nowych...normalnie jestem z niej dumna:)i taaak bardzo ja kocham:)

Dzis zrobilam kurczaka (udka) w sosie smietanowym...wyszło chyba super, zobaczymy jak wroci Misiek to oceni...z ziemniaczkami i mizeria...ostatnio jakos mnie natchneło na gotowanie:)wczesniej zrobiłam makaron z sosem carbonara:)taki smietanowy:)

Pozdrowki Laseczki...
Agalu
Kinia - a Ty ciągle o tej mizeri, a ja jeszcze nie zrobiłam ,bo ciągle zapomnę, a poza tym ostatnio u mamy jadałam ,jak Andrzeja nie ma.Ty mi przypominasz o tej mizerii i mi ślinka leci:)na niedzielę robię gulasz, nie wiem czy pasuje do tego mizeria ale ją zrobię,jeśli nie zapomnę i nie kupię jakieś innej jarzynki:)

ja dziś zrobiłam ciacho z porzeczkami i sałtkę jarzynowąicon_wink.gif
evil mom
wiecie co...?
doopa, doopa, doopa... 29.gif
wykosztowałam się, napaliłam, że będę chrzestną, a tu doopa...
ksiądz kazał siorze szukać innej chrzestnej, bo JA JESTEM PO CYWILNYM, i nie mogę być chrzestną, bo nie wezmę komunii w czasi chrztu za rodziców... 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif 29.gif
fafura
Mona! spokojnie!
gdzieś tu na forum był już wątek o problemach z chrzestnymi!
poszukaj
fakt, że czasu malutko, ale może da się coś jeszcze zrobić
pierwsza moja myśl- zmienić parafię chrztu?
druga- czytałam kiedyś o świadkach chrztu...
poszukaj inorfmacji
może nie musisz być matką chrzestną, a możesz być świadkiem chrztu?

to tyle "na gorąco"
trzymam kciuki przytul.gif
fafura
dziś
popołudniowy spacer pieszo-rowerowy
fafura








cukierkowa
Monia, ja na chrzcie nie przyjmowalam komunii bo nie mamy slubu i zyjemy niby w grzechu...wiec tonie jest koniecznosc, zalezy od kseidza, naprawde:)powodzenia...Madzia co tam z mieskznaiem,jak sprawy stoja??

misiek na przyszly tydzien chyba na rano, wiec...bede mnusiala naprawde chyba isc z wozkiem:(icon_sad.gif:(nie usmiecha mi sie to, no ale jak mus to mus, no chyba ze okres dostane:P

jutro jedziemy na caly dzien do abbci, kosic trawe...odwiedzic...misiek co tam bedzie naprawiałicon_smile.gif

milo sie zapowiada chociaz pogoda chyba bedzie niespecjalna:(
oliweczkas
Moim zdanie to ksiądz trochę przesadził. Ja na miejscu matki chrzczonego dziecka zmieniłabym kościół, na taki gdzie nie będą robili z tego problemu.
U nas cudne słońce i upał. Musi tak być, bo we wtorek wyjeżdżamy.
Dziś na obiad chyba makaron z serem zrobięicon_smile.gif
fafura
hej!
Kiniu- a w jakim stanie fizycznym jest babcia? Może ona mogłaby iść z Tobą do ośrodka i posiedzieć z Małą? Nie musi jej nosić, karmić ani nic- tylko na kilka minut przypilnować, podać zabawkę?

Wczoraj wieczorem wpadli moi rodzice i zabrali nas na pizzę icon_smile.gif jak za małych dziecięcych lat icon_wink.gif ( no ok- może wtedy to się nie na pizzę z rodzicami chodziło 08.gif ) - posiedzieliśmy sobie przy piwku, młody z colą icon_smile.gif fajnie ....

Aga- jak przygotowania do powrotu męża?
pamiętam jak to było u nas, gdy P. wracał po kilkunastu dniach z trasy icon_smile.gif
Miłych powitań 03.gif

Paula- jak tam w pracy?
Mona- atmosfera gorąca? straż jeździ?? no i - CO Z CHRZTEM??
Isia- jak szefowa? kiedy jedzie w dziką głuszę? będziesz miała czas na forum 02.gif

Gosia? jak się czujesz? dzidziuś spokojny, czy już zaczyna się dobijać na ten piękny świat?? 02.gif
evil mom
elo dziś wzięłam wolne, bo jedziemy do Wawy 08.gif
decyzja podjęta wczoraj, i dziś wykonywana, właśnie jestem w trakcie pakowania 08.gif
co do chrztu, siora załatwiła inną chrzestną także luz...
my wyjeżdżamy dziś o 14 wracamy w niedzielę o 9 rano, co by na chrzest o 11 zdążyć 08.gif
wszystko na wariackich papierach... 03.gif
aaa no i na zmianę parafii nie było czasu, boo tylko ten weekend siora ma wolny...więc wybrała zmianę chrzestnej, a co do księdza to popieprzony, fakt... 29.gif no cóż, bywa, chrzestną nie będę, ale i tak będzie tak, że jakby będę 08.gif
dobra spadam po zakupy icon_wink.gif
miłego weekendu kochane :*
Agalu
Mona - to niezła lipa, dowiedzieć sie parę dni wcześniej, że jednak chrzestną nie będziesz , przykre:(

ja troszke dzis nawet znalazłam czasu na odpoczynek, bo wpadła koleżanka ,
niestety nie zdążyłam dziś zrobić obiadu, tzn, nie chciło mi się 08.gif , zjedliśmy z Kacprem tylko sałatkę jarzynowąicon_wink.gif

ide sobie na kanapkę, bo mnie plecy bolą
fifafo
a dzis u nas plasterki na obiad
mąż miał jakieś spotkanie z klientka zrobił cos jej sie nie spodobało i **** zła jestem okropnie nie pisze nic więcej bo chyba bym musiała ...........
płakać mi sie chce
czemu ci ludzie co mają kasę i stać ich na te wszelkie gnojenie innych trafiają sie nam
fifafo
a dzis u nas plasterki na obiad
mąż miał jakieś spotkanie z klientka zrobił cos jej sie nie spodobało i pupa zła jestem okropnie nie pisze nic więcej bo chyba bym musiała ...........
płakać mi sie chce
czemu ci ludzie co mają kasę i stać ich na te wszelkie gnojenie innych trafiają sie nam
cukierkowa
Aniu, tak to jest...niektorzy mysla ze jak maja kase to maja wszystko...moze kiedys i im sie noga powinie...chociaz nie zycze tego ikomu...a ci co nie maja za wiele to szanuja jak nie wiem kazdy grosz...my np. nie mamy kasy, ale mimo to dzis w Kauflandzie siedzial Pan na wozku, chory, widac bylo..z puszka., do czego to doszlo:( wrzucilismy mu 2 zł, moze cos pomoze, nie?icon_smile.gif

Madzia, Babcia jest w super formie jak na babcie, ale...mieszka kilkanascie km od nas i autobus jedzie tam 40 minut z naszego przystanku...ale moze usda mi sie ugadac z sasiadka, a jak nie to pojde z wozkiem...

Monia, milego weekendu na wariackich papierach...w ogole wszystkim milego weekendu, ja juutro jade do babci na caly dzien na powietrze jak pogoda dopisze...ciekam, ogladam siatkoweczke i kłócę się z miśkiem...muszę go udobruchać jakos...zawsze sie udawało:P
fafura
upał koszmarny!!
od rana zasuwam z syndromem PPD 08.gif wzięło mnie maksymalnie- okno, łazienka, podłogi itepe itede icon_wink.gif
a najchętniej to bym w basenie rozłożyła szanowne członki i moczyła się, moczyła, moczyła.......
fifafo
a ja dziś byłam na takiej giełdzie kolekcjonerskiej kupiłam sobie klika perełek i jestem hepi icon_smile.gif)
upał straszny
mi syndrom PPD koło sr przed okresem icon_smile.gif)
oliweczkas
Upał okropny, po burzy ciut chłodniej się zrobiło. My byliśmy cały dzień na powietrzu-nos mam ladnie czerwony!
Całe szczęście, że PPD mnie nie dopada. Przy braniu tabletek anty mogę o tym zapomnieć, a okres zamyka mi się w 3 dniach! Super, że ktoś wymyślił anty prochy:)
fafura
niedzielnie dzień dobry!
jak wam mija łikend?
Kiniu- udała się wyprawa do babci?
Aga- mąż wrócił?
Isia- co taka cisza?
Mona pewnie poszalała warszawsko, a dziś na chrzcie....
Ania- co to za giełda? ci kupiłaś?? jakież to hobby skrywasz przed nami 02.gif
Oliweczka- miłej niedzieli


a to jeszcze raz pan Filip W.


fafura
nadchodzi burza 03.gif
cukierkowa
Wyprawa do Babci super, caly dzien sloneczko swiecilo i caly dzien na dworku z Zuzia...cuudnie...dostalam od Babci natke pietruszki, wisnie i porzeczki:)zrobilam dzis dla nas koktajl owocowy:wisnie, porzeczki z jogurtem naturalnym zmiksowane, pychotka:)a Misiek wczoraj z kumplem pil do 5 rano:D ale nie zdycha dzis, i dobrze, juz ja bym mu dała:P

Nie ide narazie do gina bo okres dostałam:D:D:D wiedzialam ze tak bedzie:P

Milej niedzieli:*
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.