Aga buziaki dla Ciebie i nie przejmuj się teściami i małżem
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > forumowiczki - rĂłwieĹniczki
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176
aaaa co do masla na siniaki...to smaruję cienką warstwę i jak się wchłonie to znowu i tyle
Aga buziaki dla Ciebie i nie przejmuj się teściami i małżem
Mona! jakie ty masz babo zgrabne nogi !!
 tort - rewelacja!! a młody to rośnie jak na drożdżach!! w tym basenie z wyciągniętym palcem wygląda super! a jak małż? oberwało mu się?? Aga! widzę cię - kochana pisz zaraz jak nastroje i czy mąż dostał list?
Madziu jak byś zobaczyła moje nogi w innej pozycji to
![450[1].gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/450[1].gif) a małż ma kropki na plecach i czole   ale tylko kropki, ja mam siniaki heheAga widzę Cię
co do pozycji nóg to ja bym chętnie moja zobaczyła moje w innej pozycji
 niestety olimpijska konkurencja ja vs Metin 2 wypada nieubłaganie na korzyść tego drugiego... ja wiem, wiem... przyjdzie koza do woza powiem wtedy całą prawdę głowa mnie boleć natenczas bedzie już to wiem!! Aga! jak sprawa z małżem- przeczytał? rozmawialiście?
Nie no Monia - przepiekny tort!Teraz to ja będę brała lekcje u Ciebie, jak będe miała córkę to też taką lalę zrobię kiedyś
Fajny ten Twój mały bombel , a slady na nogach to faktycznie nie ciekawe, bolało?? Kinia - to fajnie że jestescie tacy szcześliwi i układa Wam się coraz lepiej, kebaba - uwielbiam;) ja chyba tak szybko nie wyluzuję tym razem nie!no chyba że mąż mnie przeprosi, ale w to wątpię
|Madzia - przeczytał i pojechał do Szczecina, nie zareagował na to co napisałam!
Aga mój też po sobocie mnie nie przeprosił...uważa, że nie ma za co...
 Madziu jesteś jak zawsze boska ja mam konkurencję z naszym forum od fantastyki, którego jest Administratorem i całe godziny spędza na ulepszaniu foruma...aaa piekły nogi jak cholewa jak dostałam heh, ale sport super mówię wam, adrenalina niesamowita
Aga niestety tacy są faceci...
Aga myślę, że w kwestiach zasadniczych i podstawowych- a taką jest przecież zaufanie!- nie powinno się odpuszczać
konieczna jest rozmowa i wytłumaczenie o co tej drugiej osobie chodzi, co i jak rozumie wiem z własnego doświadczenia, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i w każdej sytuacji moze się tak zdarzyć, że to samo jest zupełnie inaczej widziane przez kazdą ze stron trzymam kciuki za was Mon-a gdzie wy grywacie? na takim poligonie jak do paintballa? u nas niedaleko jest poligon do p. ale słyszałam ,ze mały i nie warto... a chętnie bym poszalała... choć może lepiej jesienią, gdy juz nie ma ochoty i potrzeby na krótkie kiecki  edit: literówka 
Magdaleno, jak ty to zrobiłaś, że Cię nie widziałam a tu nagle Twój post...
 szczelbamy się na "prochowni" u nas za miastem, to stara, opuszczona baza wojskowa, tylko ciiiii  a w długi weekend jedziemy nad Bug, do Serpelic i tam w lasach 
Mona - przyłączyła bym się do zabawy z miłą chęcią, ale nie mogę z wiadomych powodów:(
no i dizeki dziewczyny za słowa otuchy
no to macie z bzy doskonałą bazę wypadową!!
juz czuję te klimaty!
o jaaa już to widzę
quady i strzelanie w jednym super foty, Fafik jak zawsze prze fajowy a wy gdzie jeździcie?
no dobra laski ja spadam, do jutra
 małż wrócił, trza garnki na gaz wstawiać, obiada odgrzewać...buziaczki :*
hej jestem
super tort siniaki nie zazdroszczę - tez często posiadam na kładach wyprawy jednak zazdroszcze sama bym pojeździła ) Kiniu ciesze sie ze szczęśliwa jesteś ze wszyscy jesteście razem szczęśliwi co tam która koleżanka doła załapała łączę sie w cierpieniu - ja wcinam magnez regularnie a i tak czasem dopada mnie Aga co do teściów nie mam tez wesoło ale jak oge to troche wykorzystuje ich a jak wiem ze juz zle sie będzie działo - mam - jakieś przeczucie - omijam szerokim łukiem - lepiej wtedy dla obu stron a u mnie w sobotę ledwo co wstałam brat do mnie zadzwonił ze potrzebują gdzieś blisko nas kelnerki na wesele poszła pierwszy raz zarobiłam sobie za noc 200 zł w niedziele troche odsypiałam w poniedziałek leniuchowałam sie wspaniale z chłopakami maz powiedział ze cieszy cie ze byłam ale pusto w domku kornel odegrał wieczorem scenę kiedy mama wróci super zauważyli ze jestem )- tzn ze mnie nie było
a co tu tak pusto??
pojechałam z Filipem "na rower"
oprócz nóg do d**y wchodzi mi jeszcze siodełko- chyba na stałe już i wiecie- faceci o są dziwni wczoraj cały wieczór tylko lapek i gra, gra i lapek a dziś- gdy ledwo wróciliśmy do domu (ja po kursie a on po pracy=- bo wraca teraz ok 15.30 już do domu!!), bałagan niemiłosierny, gonię z obiadem, w domu wsio porozwalane, ja spocona i marząca o prysznicu, do tego jajka sadzone się przypalały, szczypior do ziemniaków rozsypał a pod nogami skrzypiało chyba z kilo cukru (tajemniczy ktoś rozsypał rano) a małż co? a małżowi się na amory zebrało czyli juz wiem jaki jest sposób na moje małża spocone ciało, humor zgryźliwy, włos w nieładzie  a co u was??
Madziu to chyba dobrze, że na amory się Twemu małżowi zebrało
widać lubi takie "swojskie kobity" czasami hihi  zastanawiam się gdzie jest Isia...? wie ktoś co u niej? hmmm  no ileż można drwa rąbać... Aniu to fajowo, że sobie popracowałaś i w końcu Cię docenili Aga jak tam małż? mam nadzieję, że już wszystko dobrze Kinia widziałam cię dziś na kaffe...a nas nie odwiedzisz...  Paula, mam nadzieję, że już Ci lepiej kurna sprawdzałam pogodę, od jutra i w weekend ma padać a my pod namioty chcemy jechać...ehhhh doopa chyba z tego wyjdzie... piję piwo...chce ktoś? 
AAAAAAAAAAAAAAAAaa
ja mam carlsberga w lodówce!!l lecę zaraz po niego Ania- a moze juz tak na stałe się wkręcisz w wesela? to tylko jedna noc ( no fakt- sobota niestety) ale można sobie dorobić myślę, że warto mieć kontakt z takimi osobami (tzn z kucharkami i ekipą ) co do Isi- nie mam z nią kontaktu chyba zaraz do niej jakiegoś eska skorbnę! wiem ,że miała urlop, ale nie wiem do kiedy dokładnie kiedyś mi jeszcze na gg mignęła ale napisała tylko tyle, że jest zawalona robotą i nie może pogadać 
ahhhh więc Isia się urlopuje
fajnie jej też mam: najprawdopodobniej najlepsze piwo na świecie
ja w weekend myślałam o grillowaniu i to podwójnym w czwartek znajomi a w piątek rodzinka męża tzn teściowie i ich znajomi
) a tu chyba będzie dypa bo będzie padać co do wkręcenia sie na stałe na wesela Madziu = fajnie by było a wcale mi ciężko sie nie pracowało !
Ja odliczam już dni do września. Nudzę się i chcialabym pójść już do pracy. zuzi też się nudzi i pewnie z przyjemnością pójdzie do przedszkola.
U nas dziś pochmurno, ale to i dobrze bo z domu nie chce mi się wychodzić. Na obiad dziś makaronik z serkiem:)
U nas dziś raz leje i burza na przemian za łoncem i upałem:)kilka razy już wystawiałam na balkon i chowałam do domu suszarkę z praniem
dzis cały dzien na nogach, bo robiłam ogórki koszone i kilka jeszcze kompotów z wiśni i potem wzięło mnie na generalne sprzątanie kuchni, typu w szafkach no i na około oczywiście wszysyko też , w miedzy czasie zakupy itp, i padam znów, zaraz idę się kąpać, a potem KAcpreka wykąpię, teraz bajki ogląda co do spraw małżeńskich to cisza, mąż pojechal do Szczecina , dziś wieczorem wraca i założę sie że mi nic nie powie A ja nadal czekam na przeprosiny i słowa że mi wierzy, a nie rodzicom! I nie wiem co robić, bo w piątek mieliśmy na wakacje jechać, ale jak on mi się przeciwstawi i dalej będzie twierdził że mi nie wierzy to nie wiem co zrobie.. spakuję się i pojadę sama pociągeim do Poznania chociaż do rodziny, ale tej opcji wcale bym nie chciała  Darować mu i zostawić sprawę bez wyjasnienia też przecież nie mogę ,bo przylgnie do mnie hasło kłamczuchy i całe życie bedą mną wszyscy poniewierac! A tak po za tym to głodna jestem i nie mam czasu zrobić sobie jeść, lecę wiec brać kąpiel szybko,a potem zrobię żarełko małe
bry
pustki, pustki widzę...
Aga mam nadzieję i trzymam kciuki za to, że się z mężem wszystko ułoży
Madzia gdzie ty? czyżbyś wygrała z Metin2 Aniu nam weekendowe plany chyba też nie wypalą... Oliwka rok szkolny już za 2,5 tygodnia hihi Kinia gdzie ty? Isia no daj znać, że żyjesz... Paula co u ciebie? u mnie nic ciekawego...
nie mam czasu pisać- tylko wpadłam listę "odhaczyć" i was wirtualnie pozdorowić
Aga- ciebie szczególnie przytulam Mona- widzę cię ja się szkole od 8 co dzień poza tym to dzień w dzień zasypiamy z małżem- musi wstawać o 5.30 i jakoś nam to nie wychodzi buźka pa CYTAT(strasna stsyga @ Wed, 13 Aug 2008 - 22:17)  czyżbyś wygrała z Metin2 to ci się udało
ależ nie bądź zła
ważne, że razem zasypaicie mój wczoraj jak się położyłam, to w nocy się obudziłam, patrzę a ten na podłodze śpi... na łóżko go wciągałam ( dodam, że nawet piwa nie dokończył) nie wiem czemu zgasł...rano się tylko chwilę z niego ponabijałam i tyle hehe, dowiem się jak wróci z pracy
czy ja kiedy złą byłam
razem to my się budzimy i to jest czysta komedia dzwoni budzik ja - na pół śpiąco z zamkniętymi oczami- - p. wstawaj on-na pół śpiąco z zamkniętymi oczami- - no jeszcze minutkę ja-na pół śpiąco z zamkniętymi oczami- - P.!!! on-na pół śpiąco z zamkniętymi oczami- - no...zrobisz kawkę? i kanapeczkę? ja na pół śpiąco z zamkniętymi oczami- - ok zroię ale wstawaj on-na pół śpiąco z zamkniętymi oczami- - noooooo za 30 minut ja- z BARDZO otwartymi oczami= P. kuźwa znowu zaspaliśmy szybko! skąd ja to znam hihi
ps. dobra żona z Ciebie
ja swemu kawkę i kanapeczkę tylko w weekendy robię rano 
No to dziewczyny Wasze fluidki pomogły,męzowi wrocił rozum!
Wrocił wczoraj, mówił przez telefon że będzie ok.20 a był juz o 18.30.Wszedł do odmu z bukietem kwiatów, ja poszłam jak gdyby nigdy nic jeść kolecję,on njpierw przywitał sie z Kacprem, potem wszedł do pokoju i .... ukleknął dał mi kwiaty, przeprosił za swoje zachowanie i powiedział że mi ufa, kocha itd. Nigdy w życiu nie robił takich rzeczy, w ogóle to do błędu nigdy się nie umiał przyznać. Jestem zszokowana i szczęśliwa zarazem, bo od dziś szykujemy się na wakacje.Wczoraj zarezerwowaliśmy sobie nocleg w okolicach Karpacza od poniedziałku do soboty. Jutro rano wyjeżdżamy ,najpierw zachaczymy na wieś do rodziny męża, na wieczór zjedziemy do Poznania do mojej rodzinki i tam bedziemy do poniedziałku rano. Dziś wstałam o 6!tragednia dla mnie taka godzina, ale Andrzej do pracy wstawał, świeciło słonko , mały się obudził też, wiec stwirdziłam że szkoda dnia, zwłaszcza że znowu mam pełno roboty Zaraz idę po farbę do tesco i do mamy włosy farbować, potem zakupy itd.itd. Kinia - przyjaciółka jest jeszcze u Ciebie, że taka cisza? Monia - życzę Ci żeby plany weekendowe wypaliły mimo wszystko Madzia - miłego szkolenia się Ania, Oliwka, Isia , Paula - miłego długiego weekendub
Cieszę się, że pogodziliście się. Życzę cudnego urlopu!
Ja jestem na urlopie więc długiego weekendu nie odczuję specjalnie. Spedzimy go podobnie jak inne weekendy. Ciekawe czy pogoda dopiesze, bo zapowiadali burzową aurę. Wszystkim miłego 3-dniowego leniuchowania!
Przyjaciólka pojechała juz dawno,ale ostatnio nie mam czasu na kompa,latam tu i tam,wciaz cos trza załatwiac...dzisiaj idziemy do skarbówki po zestawienie naszych dochdów za 2007 rok bo trzeba zlozyc wniosek o rodzinne,zapomnialam i teraz nie wiem czy zdazymy:(
Zuzia spi,chyba jej w koncu te zeby idą bo jakas marudna jest dzisiaj i niewyspana...ja od wczoraj okres dostałam i nic tylko bym lezała,glowa mnie boli ehhh....w ogole to głowa mnie boli codziennie jak wstane:( U nas całkiem ladnie na dworze...aha,czekam na expres,wygrałam aukcje:) Milego dnia...jak znajde chwile to sie odezwe:)
Aga!! gratulacje!!
miłego wyjazdu !Mona- jaki masz rewelacyjny avatar!! o stopce nie wspomnę!! jak wasz łikend? wybieracie się w końcu pod namioty?? Ja wpadłam w wir- wczoraj zrobiłam bigos, a teraz właśnie karpatkę robię do tego mięso juz się gotuje - zmielę i będzie do klusek domowych... moze jeszcze krokiety machnę??Paula- co tam u was? jak nastrój? Anna- a wy co planujecie? jak pogoda? u nas słońce, choć na jutro zapowiadają burze :/ miłego paaaa!!  Moja Ksiezniczka je kaszke dzisiaj:)jest sliczna,co????
śliczna sliczna - ale jesteś zakochana w tej swojej malutkiej, jak prawdziwa matka, super;)
ja powklejam jakieś zjdęcia Kacperka jak wrócimy z gór:) już jestesmy spakowani i rano jedziemy 
Irenko moja kochana!!
W końcu się babo pokazałaś!! na kawałek tortu to ja się piszę! wygląda baaardzo apetycznie mó Filip zeżarłby lentilki a potem resztę poobgryzaną zaserwował gościom
Irenko ucałuj malutką urodzinkowo! Niech słoneczko zawsze jej świeci i niech wszystkie marzenia się spełniają!!!
U nas dziś pochmurno, znowu chyba będą burze bo jest ciepło. Wczoraj byliśmu u teściów na wsi na pieczce. To taka tradycja 15 sierpniowa. W dużym garnku układa się naprzemiennie: ziemniaki pokrojone w talarki, cebulę, buraki, marchewkę. Przyprawia się (na spód można położyć np. udka z kurczaka). Przykrywa się pokrywką i stawia się nad ogniskiem. Pyszne to jest!!!!!!!!!!!!!!!!
hej!
wieczorowo podglądam i tu takie łikendowo-nocne pustki jak u was z pogodą? wczoraj o mało nas nie wywiało, ale w porównaniu z info, które serwuje TV to niewielkie podmuchy i nas były..... siedzę znowu zakatarzona mąż znowu "zakomputrzony" oj... długo by pisać, co się wczoraj/dziś po grillu działo..... z domu chciałam chłopa wywalać namieszał a ja oporządzać musiałam Isia- czekam na info jakieś bardziej szczegółowe
a ja, a ja to już nie wspomnę co się u nas teraz dzieje...
p.s. Madziu rozgryzłam Cię...dopiero teraz...
witam kobietki
już mi lepiej tak ogólnie ytlko pogoda paskudna i przed nami ciężki tydzień ale damy rade dużo napisałyście a nie mam czasu was doczytać byłam u gina,ciąży brak-mimo testu ciągle wątpiłam,jednak stres robi swoje,tabsy zapisał trza ino wykupić kurcze musze zajrzeć później bo w domu to tak jakby tornado przeszło-wczoraj była impreza,przedwczoraj miałam dzień piżamowy-ubrałam sie o18 a nie mam obiadu jeszcze a maciej w pracy wiec musze sama ten bałagan ogarnąć wychodzi troche słonka to może wyjdziemy na dwór pa,uciekam CYTAT(strasna stsyga @ Sun, 17 Aug 2008 - 01:33) p.s. Madziu rozgryzłam Cię...dopiero teraz... daj spokój dziś u nas znowu pochmurno i zimno!! jakieś 14 stopni.. wybieramy się do teściów oglądać efekty remontu- za który moje własne rodzone dziecko wystawiło babci rachunek a babcia ochocza zapłaciła no cóż - nie wnikam za obopólną zgodą to było i - nie ma co ukrywać- na życzenie babci, która kazała sobie powiedzieć ile się należy no i dzieć powiedział no i babcia zapłaciła Paula- miłego dnia życzę! i trochę wytchnienia Pozdrawiam niedzielnie- najchętniej to bym z kubkiem kakao i książką zakręciła się w koc jesień pełną parą 
U nas też dziś jesiennie. Fajnie że weekend się kończy bo już mi się nudzi. W tygodniu polecę do szkoły zapytać co i jak, fryzjer (zamierzam sobie pasemka szczelić). Wieczor zapowiada mi się z horrorkami:)
a co to ma być
taaaki długi łikend macie, że nikt tu jeszcze dziś nie zajrzał?? za chwil kilka wybywam na zajęcia- dziś zrobili nam grupę popołudniowo-wieczorową wrócę do domu po 20 juto od rana a w środę- rozmowa w sprawie pracy ponieważ jest to konkurs na stanowisko urzędnicze w jednostkach gminnych na BIP-ie dojrzałam liczbę kandydatów spełniających wymagania formalne choć może lepiej by było, gdybym tego ciekawska nie sprawdziła?? wraz ze mną o to stanowisko ubiega się .... 23 kandydatek no śmiech na sali nic to- trzeba będzie oczarować godnościom i kulturom osobistom no i fakt jak najbardziej oczywisty - - po wstrętnym (pod kątem aury) łikendzie dziś słoneczko dogrzewa a lekki wiaterek chłodzi spocone oblicza....jak mi się nie chcę jechać na zajęcia.... ja się do pracy na zmiany nie nadaję!! co u was?
elo elo, joł joł
jak będę miała wenę, to wstawię dziś fotki z weekenowych szczelbanek
no to nasz mały team
normalnie biegają z nami jeszcze 2 osoby, ale akurat wtedy był ich brak i jak się pewnie domyślacie to nie moja koszula i nie mój kapelusz...ja te ciuchy na siebie dopiero sobie sprawię no jak wam się podoba brygada antyterrorystyczna wraz z bojownikiem o wolność
Mona! wyglądasz na tym zdjęciu jak nie ty!!
ja padam na twarz a jutro od rana Isia! wyłaź z ukrycia
DZIEWWCZYNY 23 LIPCA O 9:50 URODZIŁAM CORCIE WAZYŁA 3350 I MIERZYŁA 53 CM WIEM WIEM JZU MIES A JA SIE TERAZ ODZYWAM PRZEPRASZAM
MA NA IMIE NIKOLA!DZIEWCZYNY POMOZCIE MA KOLKE OD TYGODNIA DAJE JEJ ESPUNISAN I PIJE HERBATKE NA LAKTACJE BO TAM JEST KOPER I ANYZ ORAZ RUMIANEK SUSZARKE TEZ JUZ WYPROBOWAŁAM MOZE WY COS ZNACIE LEPSZEGO I SKUTECZNIEJSZEGO!! NOI MASUJE BRZUSIO To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||